Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

rany, mialam chwilowy nawał roboty.... :( chwila przerwy i zaraz zacznie się znowu :( ale najpierw coś zjem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIIA 4444
MAM PYTANIE CZY TEMPERATURA PODNOSI SIĘ W CZASIE CIAŻY? JESZCZE NIE ROBIŁAM TESTU ALE MAM PEWNE PODEJRZENIA, KOMPLETNIE SIE NA TYM NIE ZNAM TZN. NA TYCH TEMPERATURACH, JAKA,KIEDY? ALE COS MI SIĘ OBIŁO ŻE MOŻE BYĆ PODWYŻSZONA. CZY TO PRAWDA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIIA 4444
JA WIEM ŻE TO MOŻE SIĘ WAM WYDAWAĆ NIEZBYT MĄDRE PYTANIE I MOŻE NIE SPECJALNIE NA TEMAT, ALE NA PRAWDE MNIE TO CIEKAWI. PROSZĘ O ODPOWIEDZ....:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie tuż przed okresem powinna ci spaść, jeśli nie spada i się utrzymuje podwyższona, ok. 37,2-37,3 to możesz być w ciąży, potem taki poziom utrzymuje się przez jakieś 3 miesiące aż się rozwinie w pełni łożysko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIIA 4444
BARDZO DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDŹ:)) MAM 37,5 A OKRES MI SIĘ SPÓŹNIA JUŻ OK 12 DNI, DZISIAJ ROBIĘ TEST ... CHYBA BYM CHCIAŁA:) PAPAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jesteś :) 12 dni - rany! ja bym już wyszła z siebie przez ten czas :) nie wytrzymałabym tak długo, u mnie wynik pozytywny wyszedł po 4 dniach, robiłam go wieczorem. daj znać, czy miałaś dwie kreski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIIA 4444
CZEKAM JUŻ TAK DŁUGO BO CAŁY CZAS TAK SOBIE MYŚLAŁAM ŻE TO DLATEGO ŻE ODSTAWIŁAM TABLETKI MIESIĄC TEMU I WSZYSTKO MUSI "DOJŚĆ DO SIEBIE" NO ALE COŚ DŁUGO "DOCHODZI", PO ZA TYM TAK DZIWNIE "BOLI" MNIE BRZUCH PISZĘ W " " BO NIE BOLI TYLKO TAK JAKBY UCISKA. DZIWNE UCZUCIE. CO DO WYNIKU TO NAPEWNO NAPISZĘ JAK BĘDZIE POZYTYWNY I BĘDĘ POTRZEBOWAŁA WASZYCH RAD:)). PAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja20
hej Kobitki:D Tak sobie Was czytam i stwierdzilam ze sie do Was przylacze;) moge chyba, nie? Ja za 3 tyg rodze, tzn moze stac sie to wczesniej albo pozniej;) na 24.01 mam termin. Ale Zuzia(bo to dziewczynka bedzie:)) jest taka ruchliwa jakby to jeszcze nie byl jej czas;) Uwielbiam jak kopie, a lepiej ajk powiem "rozciąga sie":) poza tym reaguje na glosy i dotyk:) kochana istotka:) i powiem wam ze od poczatku ciazy mam problemy z pecherzem, uciska mi tez na przepone, ciezko sie oddycha, ale to wszystko ma jednak swoj urok hihi:) pozdrawiam Was kochane:) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja mam już 3 miesięczną córcię i co moge wam doradzić na tym forum to przyzwyczjajcie brodawki do karmienia np.przez częste masowanie bo ja niestety tego nie robiłam i karmiąc zwijałam się z bólu.Miałam tak niezachartowane brodawki że aż mi krwawiły przy karmieniu.Musiałam używać kapturków przez pewnien czas. Wszystkim przyszłym mamom życzę szczęśliwego rozwiązania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka21
czesc babeczki- wrocilam niedawmo od gina i co....robili mi dzisiaj KTG i okazalo sie ze juz mam skurcze wiec dostalam skierowanie do szpitala ;-( a tak bardzo nie chciałam ic do szpitala wczesniej jak przed samym porodem ;-( mam dołek..ja tam chyba na glowe dostane..brrrrrr...w sumie teraz mam 22/23 tydzien ale gin powiedziala ze do 36 tyg. to musze wytrzymac. a wiecie co jest ciekawe ze w zasadzie to ja sie dobrze czuje, tylko mi czasem brzuch twardnieje i czasem poboli cos i juz do szpitala....normalnie to wydaje sie ...normalne ;-) a tu prosze trzymajcie kciuki zeby jak najszybciej mnie wypuscili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka21
a przepraszam mały bład mi wyskoczył mam 32/33 tydzien ;-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny:) maja pewnie ze mozesz - im nas wiecej tym lepiej:) to juz jestes na ostatniej prostej, ciesze sie ze wszystko dopisuje:) i trzymam kciuki za lekki porod:) a co do pecherza to i ja mam juz z nim nielada problem - biegam do ubiekacji co moment i za kazdym razem mam uczucie ze sie dobrze nie wysiusialam... ale to takie uroki:) aaa u mnie tez wszystko wskazuje ze bedzie dziewczynka:D kaka glowa do gory, polezysz troche i Cie wypisza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja20
Kaasia to fajnie, ze nie tylko ja mam takie problemy z pecherzem, podnioslas mnie na duchu hehe;) Kaka21 nie martw sie polezysz troszke, ale przynajmniej bedziesz miala pewnosc ze wszystko jest oki:) wiesz ja przez miesiac czasu bralam Fenoterol, bo grozil mi przedwczesny porod, caly czas lezalam, ale na szczescie poprawilo sie na tyle ze mi szpital nie grozny. ale wiesz lada moment tez tam wyladuje:D A jeszcze mam pytanie, czy wy tez macie taki problem ze zgaga? bo ja mam caly czas...od rana do rana;P 3majcie sie kobietki, moze jeszcze tu zaraz zajrze;) buziaczki i dzieki za mile przyjecie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marika-ja jestem mama od 2,5 tyg. i powiem Ci,ze mam ten sam problem co Ty.Bywaja takie karmienia,ze łzy mi leca.Zanim zaczne karmic to musze sie psychicznie nastawic na bol.Tez mi mała zmasakrowala brodawki az do krwi i nie wiem jak wytrzymam conajmniej pół roku.Ona chyba za płytko chwyta i dlatego,ale nie wiem jak ja nauczyc,zeby głebiej łapała-probuje jej wpychac na sile,ale i tak pierwszy moment-pierwszych kilka pociagniec jest najgorszych.Szwagierka mi wczesniej mowila,zeby masowac brodawki jeszcze w ciazy,ale czytalam,ze w ten sposob mozna wywolac wczesniejsze skurcze.Nie zaszkodzi natomiast zaczac smarowac brodawki jakimis masciami.Jest Bevitan specjalnie na ta okazje,albo Bepanten-masc.Mi teraz nawet pomaga masc na brodawki z Aventu.W moim przypadku smarowanie wlasnym mlekiem nie pomagalo.Przez 3 dni sciagalam sobie pokarm i podawalam z butelki - troche podleczylam brodawki,ale mala oduczyla sie lapac cyca i bylo jeszcze wiecej problemu... marika ---napisz cos wecej o tych kapturkach,jak sie je stisuje i jakie sa + i -... aaa i mam jeszcze pytanie dopajasz dziecko herbatkami???? robilas to przed ukonczeniem jednego miesiaca?? jesli tak to czym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DEDE:) Mam nadzieje ze mimo tych dolegliwosci jestes szczesliwa mama.. Czytalam ze porod byl nie taki straszny... Co do tych brodawek... Sa jakiegos rodzaju przestawki do piersi.. takie silikonowe.. moze to Ci pomoze.. A.. Probowalas masowac brodawki przed karmieniem...? Tak robila moja kuzynka.. Ja tez bolaly bardzo z poczatku... Ale maly sam zasysal cyca jak i smoczek do polowy... jakby mu malo bylo.. :) Mam nadzieje ze cierpienia szybko Ci przejda... Jak chcesz moge Ci przeslac na maila poradnik zaklinaczki dzieci... Moze w nim cos bedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Rusałka podeślij może trzeba wypowiedzieć nad małą kilka zakęć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to za ciezka noc mialas? jak samopoczucie w oststnim dniu pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez ponad pół nocy bolał mnie brzuch, napinał się, twardniał, myślałam, że świra dostanę :o dziecko mi też nie ułatwiał sprawy, bo się wierciło. nie mogłam leżeć na plecach, bo boli, a w tej pozycji maluch jest najspokojniejszy, więc odwracałam się na bok, a ta operacja też była ciężka do wykonania, bo brzuch bolał :( jak leżałam na boku to odpuszczał brzuch, ale za to maluch dawał mi popalić :( efekt - jestem kapkę niewyspana i zmęczona, a idąc do pracy nie mogłam wogóle przyspieszyć, bo.... znowu mi brzuch się napinał :( po całej nocy na boku rano miałam (nie śmiej się) zdrętwiałe ucho i rękę spod głowy :) już nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić :( tak mi było niewygodnie i wogóle... a ostatni dzień pracy mam w poniedziałek... zebranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to rzeczywiscie mialas noc... a brzuch caly czas Ci sie napina czy juz przeszlo? ja spalam w miare dobrze, oczywiscie wedrowka do kibelka musowa, ale to juz dla mnie takie normalne ze robie to jak w transie jakims;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpuścił, już jest spoko, tylko nie mogę się np. za szybko poruszać... już nad ranem było lepiej, jak spokojnie leżałam na boku. nie ma mocnych, jestem na końcówce i może mi być czasami niewygodnie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz chce 17... wczoraj wrocil moj szef i dzis wchodze do biura a tu jak w psiarni - pozakrecal wszystkie kaloryfery:( to ja grzalam ta nasza puszke jak moglam a wystarczylo ze on wszedl i cale nagrzewanie poszlo... a gdzie wy jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DEDE.. Daj mi majla bo nie podalas w danych Przeslij mi sie na : dajmicieplo@wp.pl hihihi... zaklecia powiadasz... :) To Ty kurcze jestes jak kobieta pracujaca.. zadnej pracy sie nie boisz ;) hihi jak cos.. to podesle Ci jeszcze dzis.. A jak nie to dopiero cos kolo niedzieli wieczora- poniedzialku bo mam zjazd na studiach i nie bede mogla wczesniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniecha.. pociesze cie tak jak mnie maz swego czas.. :D Poboli, podokucza potem znow poboli.. a potem nie bedzie bolalo tylko bedziesz niewyspana :D hihihi to sa budujace slowa.. prawda:) PS sory za majla :) mialbyc meil :) A ja wam sie pochwale ze wczoraj widzialam swoja pocieche.. i taka wiercipieta ze lekarz latal za nia tym usg..bo sie wiercila nieprzyzwoicie :) Powiedzcie mi... Kiedy widac jeszcze na usg calego malucha? Chodzi mi o ten maxymalny rozmiar maluszka.. Chcialabym takie \"foto\" do albumu jak widac pieknie i wyraznie :) A nie wiem.. czy 20 tydz to juz max czy jeszcze w dalszych tygodniach tak widac... Boje sie aby nie przegapic takiego momentu.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja20
Witam:) Aga, jeśli mogę tak powiedziec;) ja od miesiaca nie moge sie normalnie wyspac:( juz kombinuje na wszystkie sposoby... A dzisiaj to az glowa z niewyspania mnie boli, przed chwila sie troche zdrzemnelam bo inaczej padlabym na stojaco. Ale wiesz co, moja ciocia podpowiedziala mi co trzeba robic by malenstwo tak sie w nocy nie wiercilo i zeby mamie sie wygodnie spalo. Trzeba spac na lewym boku, to wtedy dziecko jest dobrze dotlenione, pod nogi podloz sobie duza poduszke( chyba ze mozesz noge zarzucic na tatuśka;) ) a pod brzuch podloz jaska. ja tak spie od jakiegos czasu i jest o wiele lepiej. tylko ze ja juz nie budze sie z powodu niewygody tylko bolu brzucha:/ Tak wiec polecam te poduszki;) pozdrawiam:) Ps: mi juz zostalo ok 3 tyg, wiec lekarz kazal mi zaznaczac kazdy ruch dziecka, ale Zuzia tak sie wierci, ze w ciagu 12h wykonuje ok 80 ruchow(!!!). Nie wiem co o tym myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba też :) coś koło tego, małe się tak wierci, że samego wieczora to mogę dobić do połowy tej liczby :) jego rekord ostatnio to godzina niemal bez żadnej przerwy. ja właśnie leżę na lewym boku, rzeczywiście jakoś ciut lepiej niż na prawym... ale to może też być jakaś autosugestia. mój maluch leży z głową pod moim mostkiem, więc w sumie chyba obojętne na którym jestem boku. nieprzyjemne jest uczucie jak się \"wpycha\" pod żebra, wtedy boję się żeby mu/jej krzywdy nie zrobić i ie przygnieść - pewnie śmiesznie to brzmi, ale takie mam obawy :) tobie rzeczywiście niewiele zostało... już niemal na wylocie wczoraj ktoś mi powiedział, że jak się planuje cesarskie cięcie to zwykle jest ono wykonywane przed właściwym terminem, tydzień czy dwa, jestem b. ciekawa ile w tym prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×