Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość siemka siemka

Kto z Was ma kolczyk w języku?

Polecane posty

Gość paulinka0921
wiesz ogolnie nie widac kolczyka jak sie rozmawia , tylko strasznie sie sepleni wiec mysle ze zobaczy odrazu po kilku rozmowach bo bedziesz sepleniła napewno :p ale to tylko tak przez hmm około 5 dni , no zreszta nie wiem bo moze kazdy ma inaczej ale ja miałam 5 dni , tez mama nie wiedziała ale skapneła sie po seplenieniu tak jak połowa rodziny hehe , nie powalała mi mama ale jak zobaczyła to juz nie miała nic przeciwko , bo przeciez nie widac wcale go :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlossnica
do ''paulinka0921'' :) mialam racje noc byla ok i w ogole dzisiaj jest 6 dzien , a jezyk NiE boli, ale troche jest spuchniety.. mam ndzieje, ze szybko zejdzie opuchlizna ,bo juz za tydzien do PL wylatuje hehe :P mi naprawde specjalista przebijal bo nie czuje ,zeby mi kolczyk przeszkadzal, a najwspanialsze ,ze jezyk nie boli :P troche sie balam wlasnie o krzywe przebicie, ale tez mi powiedzial facet, ze tak ma byc bo o ta zyle chodzi, zeby w nia nie trafic:P teraz sie boje o to, ze u góry od kulki mi sie robi wglebienie, chociaz slyszalam, ze to tez normalne, ze jak opuchlizna zejdzie to to tez zniknie :) na pewno jestem dobrej mysli, ze wszystko sie ladnie zagoi : jestem hapi :P pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlossnica
aaaaa zapomnialam dodac, ze strasznie seplenie hehhe smieja sie ze mnie i mnie przedrzezniaja, ale luzno hehe spoko jest to mysle, ze tez minie :DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka0921
mowiłam ze wszystko bedzie dobrze :) nie jest tak strasznie jak gadaja niektorzy nie . a co do tego wgłebienia na jezyku od kulki to tez sie na poczatku martwiłam ale to oczywiscie przechodzi , mi znikneło tak po hmm tygodniu , wiec nie ma obawy . :) teraz najwazniejsze to płukaj sobie szałwia i przykładaj lodem wtedy wszystko bedzie okey , i straj sie nie pukac czesto o zęby bo moga troszke bolec :) pozdrawiam ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkk
Ehhhh ciapy jestescie wszystkie... Moja historia z kolczykiem zaczela sie prawie rok temu... wstalam rano z lozka, stwierdzilam, ze czas zrobic cos ze swoim zyciem i... przebilam jezyk :) tak cyk i juz :) przez piec dni schudlam cztery kilo (drastyczna zmiana diety na totalnie plynna)- to bylbaaardzo duzy plus :) Znajomi nawet nie zauwazyli bo ani nie bylo go widac, ani slychac /znalazlam studio gdzie zrobili to rewelacynie- nawet nie seplenilam i ani nawet troszke nie bolalo/, a rodzice- mamie pokazalam juz po fakcie /nie miala nic do gadania/ a tata do dzis nie wie bow ekstremalnych sytuacjach takich jak rodzinne obiady- zdejmuje go :) i juz :) odwagi dziewczyny- fajna sprawa /tak przynajmniej mowi moj mezczyzna... :P/, a zawsze to cos sfisiowanego :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka0921
hmm ciapy ? wiesz co nie kazdy tak samo ma , jednego boli drugiego nie , ja np nie musiałam tak jak ty zadnej diety płynnej miec , odrazu wten sam dzien zjadłam juz bułke (sucha) a na drugi dzien normalny obiad i mozna powiedziec ze jezyk mnie nie bolał , wiec wiesz Ty mogłas miec tak inni moga miec inaczej , wiec nie mow ze wszystkie jestesmy "ciapy" ! tak samo z seplenieniem jedna sepleni bo poprostu juz ma taki czuły jezyk inna nie musi ;D i wiesz jesli ktos chce sobie zrobic kolczyk w jezyku to chyba lepiej zeby wypytywał jakie moga byc objawy niz pozniej ma załowac . no ok kazdy moze wyrazic swoje zdanie :) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkk
Upsss... od razu mowie ze nie chcialam nikogo urazic- slowo "ciapa" uzywam bardziej pieszczotliwieniz obrazliwie no ale jesli ktos poczul sie z tym zle to bardzo przepraszam :) W kazdym razie ogolnym moim przeslaniem jest to iz jesli ktos decyduje sie na kolczyk w jezyku bron boze niech nie oddaje sie w rece swoijej nawet najlepszej przyjaciolki- zalecam skorzystac z profesjonalnego studia piercingu o dobrej renomie /zazwyczaj w kazdym miescie takie sie znajdzie../ i warto wylozyc na ta przyjemnosc wiecej forsy niz sie pozniej meczyc... :) ja powoli zastanawiam sie czy go nie wyjac- zaczynam bac sie o swoje zabki :/ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlossnica
no ja na pewno wyjme jesli bedzie mi bardzo przeszkadzal, albo sie do niego nie przyzwczaje.. a ja na razie jest wszystko w porzadku:) opuchlizna schodzi.. chociaz jeszcze niewyraznie mowie, ale smiesznie jest :P ja bylam w profesjonalnym studiu i nawet jakby moja qmpela sie chwalila, ze potrafi zrobic w zyciu bym nie dala:) mam slicznie przebity i jestem hapi:P o zeby troche mi sie stuka bo moj jezyk jest niestety bardzo ruchliwy :D zabki mnie nie bola.. albo jeszcze, albo w ogole :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezyczek
Hej . Ja mam kolxczyka.przekulam sobie w czwartek 31.o5.07.I uwazam ,że to cos wspanialego. Przekucie wcale nie bolalo, lekie uklucie igly.Nic strasznego.Traszke sobie plenilam do wczoraj, a juz dzis mowie noramlnie.Z jedzeniem , hmm powoli ucze sie jesc, ale mnie nic nie boli i mam tylko troszeczke spuchniety:)) i czesto plucze prepatatem do jamy ustnej. Jestem za kolczykiem w jezyku.Ale niekogo nie zmuszam.Koszt 70 zl.ze znieczuleniem i kolczykiem ich.Jestem zadowolona,i nie ceirpie z bolu.:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agus15
Hejka wszystkim =)) Mam 15 lat. od 3 miesiecy mam kolczyka w pepku. mame musiałam namawiać chyba z 5 miesiecy :PP wkoncu sie zgodziła i powiedziała ze to jest mój ostatni. ale ostatnio naszła mnie wieelka chetka na kolczyka w jezyku. wiem ze nie mam nawet o czym gadać z mama. ale mam jeszcze starsza siostre =)) Mam zamiar zrobić go sobie za miesiąc jak siostra przyjedzie do Polski i wyjedziemy na działke bez starszych wiec nie zauważą ze seplenie :D Ale troszki sie boje bólu... i reakcji starszych jak sie dowiedza :D w domu bedzie lekki sajgon ;] I CO MAM ZROBIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kilka dni temu zrobilam sobie kolczyk i praktycznie przeklucie nie boli tylko pozniej jak jezyk napuchnie ale pozniej jest normalnie prawie wogole go nie czuc koszt takiego kolczyka to od 60 do 120 zl tylko zalezy gdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlczyneQ
Ja mam kolczyk w jezyku. Trzeba pamietać o tym, zeby nie przekłówać "gdzieś tam" ani broń boże samemu. Trzeba iśc do wykwalifikowanego studia pierecingu. W moim przypadku odbyło się to ta. Przyszłam, usiadłam na fotelu. Pani ubrała rękawiczki, wyciagnęłam jezyk, pani wytarła go ze śliny i zaznaczyła kropkę w miejscu gdzie miała przebić. Przy mnie wyjęła kolczyka i igłę z opakowania. Złapała szczypcami za język, przebiła go igłą od dołu i włożyła kolczyka. Samo przekłówanie prawie nic nie bolało. Potem tylko na 2 dni spuchł mi jezyk i trochę sepleniłam. Ale potem jezyk powrócił do normalnych rozmiarów a w klasie stałam sie bohaterką roku. wiele osób pzrede mną zarzekało się, zę sobie zrobią kolcyzka, ale potem nie robili bo się bali, zę beda mieli u starych i nauczycieli przewalone. No ja tez nie miałam ąłtwo. W czasie przekłucia akurat byłam u kuzynki i mogłam sie spokojnie wyleczyc. Jak przyjechałam do domu to na początku miałam starym nie mówić. I prze ztydzieć udawało mi sie dotrzymac tajemnicy, ale pewnego razu zaczęłam się śmiać i piszcześ, bo mnie stary zaczął łaskotać. I wtedy matka zobaczyła. Zrobiła mi kazanie a ojciec kazał iśc do swojego pokoju. Za chwile przyszedł i powiedział "nie przejmuj się. przejdzie matce. a tak poza tym to fajnie wyglądasz". Najlpiej to było w szkole. Gadałam z wychowawczynią i nagle ona pyta co mam w ustach. Ja mówię, ze nic. Ona do mnie wystaw jezyk. No to wystawiłam a facetka zemdlała. Cała klasa w smiech. Ockneła się za chwilę i powiedziala, ze jej się wydawało, ze mam kolczyka. Ja mówie, ze jej się nie wydawało bo na prawde mam. A ona w wrzask, ze mam dopiero 13 lat (rocznikowo 14) i że wezwie rodziców. Zadzwoniła do domu ojciec przyszedł do szkoły. Szczęście ze byłam przy tej rozmowie. abka mówi do mojego ojca, ze mam kolcyzka w jezyku. A on do niej że wie. Ona do niego, żeby mi kazał to wyjąć a on do niej "a po co przecież tak fajnie wygląda" i oboje wyszliśmy z sali. I tak się zakończyła moja przygoda. Teraz już wszyscy sie przyzwyczaili do tego, ze mam kolczyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula0921
hmm i to miały byc smieszne ? dla mnie ta twoja niby historia jest załosna widac jak Cie rodzice wychowali :/ i watpie zeby tata tak powiedział do wychowawczyni no chyba ze jakas patalogia to rozuniem . ee zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinusiaa
hehe ja mam kolczyka w jezyku :P i mnie nie bolalo jak mi robiono,fakt jezyk mam spuchniety ale nie seplenie jak i nie czuje praktycznie wcale tego kolczyka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia852
Cześć!!!Mam kolczyk w jezyku dokladnie 15 dni!!!Szczerze bylo wiecej strachu niz bólu ....trwalo to kilka sekund i bylo po wszystkim, dziorka goila mi sie 3 dni pozniej bylo super moglam normalnie jesc owic, i co najlepsze kolczyk zacza przynosic wiecej radosci, bo okazalo sie ze to fajna zabawka....zebym wiedziala ze to bedzie tak wygladalo zrobila bym to o wiele wiele miesiecy wczesniej...polecam kazdemu...ale pamietajcie o chigienie aby czesto plukac usta szalwia lub rumiankiem i jesc duzo wodnych lodow....a potem cieszyc sie i bawic...pozdrawiam,zycze powodzenia,kaska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinqaa19
Juz od dawna chcialam sobie przebic jezyk. mam jeszcze kolczyki w nosie, wardze i w pepku . Wczoraj sobie wlasnie przebilam jezorek:) Ogolnie przebicie nie boli ale na drugi dzien bardzo puchnie. Opuchlizna moze sie utrzymywac nawet do 7 dni. W moim miescie w studiu za takie przebicie placi sie 100zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zrobiłam sobie wczoraj kolczyk:) i nie powiem bo bolało mnie przekłucie,aż łezki same z siebie mi wyszły hmm a dlaczego?? to nie wiem może ze strach:) ale dzisiaj jest spoko:) nie seplenie,ale jedynie nie mogę wypowiedzieć \"p\" no mogę tylko mi trudno na wszystko dałam 90zł i się opłacało,bo to jest śliczne i cudowne:):) a nikt jeszcze o tym nie wie oprócz mojego chłopaka,nikt się nie kapnął i mam takie pytanko jak z ty całowaniem jest?? czy nie będzie mój kolczyk przeszkadzał?? pozdrawiam wszystkich ludzi z zajebistymi kolczykami na całym ciele:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adziaa
Witam wszystkich ja wlasnie jestem jakies 8 godz po przekluciu jezyka. ogolnie nie jest zle da sie mnie nawet zrozumiec tylko jest taki spuchniety ze masakra.. mam nadzieje ze szybko mi opuchlizna zejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom zejdzie tak do tygodnia nawet wcześniej:) ja miałam siwy przez 2dni więc się nie bój gdy ty też tak będziesz miała:) gratulacje odwagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SELLOX
Witam, ja mam kolczyka w jezyczku juz 2 tygodnie hehe za nim go zrobiłam to siedziałam i czytałam wasze forum....póki same sobie nie zrobicie to nie będziecie wiedziały jak to jest...a jest super.!!!To taki mój mały skarb, którego trzymam w buziuni hehe .Dwa dni temu zmieniłam na krótszy kolczyk bo długi mi juz przeszkadzał po zejściu opuchlizny( miałam 6dni)ale dałam rade, piłam przez rurke, no i z początku trudno mi było jeść, a teraz wcinam wszystko i nawet kolczyka nie czuje....jest malutki i zgrabniutki i naprawde fajowo wygląda....i nie jest az tak widoczny!!Tylko nieliczni o nim wiedza...z rodzicami nie było problemu zgodzili się od razu:-)zreszta to mój języczek a nie ich nie???ehe Pozdrawiam i zachecam ....nie taki straszny diabeł jak go opisują:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SELLOX
Przekłucie mnie tez troszke bolało...hehe nawet sie balam po tym mowic a jeść to juz wogóle...wędzone łudko jadlam 1godz.30 min.w drobniutkich kawałeczkach I nie pijcie przetworów mlecznych dopoki wam sie nie zagoi bo piecze i boli jezyczek..a calowanie jak calowanie...hehe tylko jakis metal ci tam lata,...no i czasami o zabki sie stuka ale zaden problem...Pozdrawiam wszystkie odwazne dziewuszki....Jak Bym mogła to przeszła bym przez to wszystko jeszcze raz...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm to masz szczęsie,bo ja jeszcze nie mogę moim języczkiem poruszać normalnie,ale to nic:) i tak się ogromnie cieszę,że go mam;) nie ma nic lepszego,hmm a mam takie pytanko czy ja będę normalnie mówiła,bo niektóre wyrazy tak niewyraźnie wypowiadam,czy to normalne?? :) jest ubaw;) mam jeszcze kolczyk w pępuszku i też jest super:P i wcale nie boli więc też zachęcam:):);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adziaa
Ja staram sie jeść normalnei a nie przez slomke. mała bułeczke jadlam ok godz ale juz czuje ze jest coraz lepiej ale dalej jest spuchniety. a co do rodzicow... hm... oni jeszcze nic nie wiedza . Bo zrobienie kolczyka chlopak mi na urodziny zafundowal. a jak wiadomo prezentow sie nie odmawia. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ponad rok. Robilam w tamtym roku w kwietniu. Przekluce nic nie boli dopiero pozniej troche boli. Ja za przebicie dalam 60 zl(w tym kolczyk) I nie robcie kolczykow u kosmetycxzek tylko w salonach piercingu i tatuazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi rodzice tez nie wiedzieli. Mata zobaczyla po roku, a ojciec dowiedzial sie od ciotki pare tygodni temu;p wiec da sie ukryc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie zrobiłam u kosmetyczki i jest wszystko w porządku :) jA uważam,że można robić tu i tam to jest bez różnicy, ale no jak tam kto sobie chce,polecam kosmetyczka nie zrobi krzywdy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniura
miałam kolczyka w języku. Rzeczywiście przez tydzień to mało jadłam bo mi tak język spuchł i zahaczał o zęby dolne, bo sztanga jest na początku długa. Gdyby była krótka a język puchnie to kolczyk mógłby wrosnąć. Po tygodniu jednak mi przeszło, jadłam mniej bo kolczyk mi dalej zahaczał, ale po 2 tyg od przebicia wymieniłam sztangę na krótką i było ok ;) miałam go jakieś 3 miesiące,bo potem go zjadłam ;) wyciągnęłam sztangę na godzinę i po upływie tego czasu już nie mogła m jej ponownie włożyć;) bo język momentalnie zarasta ;) trochę żałuję, ale narazie ponownie nie robię ;) pozdrawiam, to nic strasznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejciuś to przykro taka fajna zabaweczka:) ale nie żałujesz że go już nie masz???? bo ja bym bardzo żałowała.a po 3 tygodniach dziurka w języku zarasta 2 godz,więc uwaga i się pilnować :P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SELLOX
Max- Wariatka pewnie ze bedziesz mowiła normalnie, jak mi opuchlizna zeszła to juz bylo lepiej ale przez dłuższy kolczyk a mial 22mm tez mialam klopoty z niektorymi wyrazami np. jest hehe ae jak go wymienisz na krotszego to mowisz jak bez kolczyka i nie czuc go az tak jak tego dluzszego POLECAM....hihih a nad kolczyniem w pępku tez sie zastanawiam...hehe ale na jesien bo teraz lato to niezabardzo!!BUZKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sellox dziękuje za odpowiedzieć,bo ja naprawde myślałam,że tak już będzie do końca,ale rzeczywiście teraz mówię lepiej i to o wiele,a co do tego kolczyka w pępku to naprawde Ci polecam,bo to wcale nie boli tylko takie przeciągnięcie skóry a poza tym zajebiście wygląda:) to całuski:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×