pochwa kobiety jest sporo szersza po porodzie!

Mężu swojej żony..... Coś jest w tym co piszesz...tyle,że czasem zdarzają się poprostu "spore" pochwy. Powiem tak : nam urodzenie dwójki dzieci nawet pomogło ;) Sex był dużo lepszy niż przed, poważnie,ale wcześniej byliśmy troszkę w odwrotną stronę niedopasowani więc to normalne. Po trzecim rzeczywiście był problem.... schrzanione szwy na maxa. Nie było wyjścia poszłam na plastykę...brrrrrrrr Pół roku defloracji.........brrrrrrr Teraz jest lepiej, na szczęście!

a nie lepiej(a zwlaszcza taniej) bylo zrobic za 3 razem cesarke?

Pisał wyraźnie że \"seks nie jest taki jak przed porodem\". Ja nie jestem sobie w stanie w takim razie wyobrazić w jakim stopniu rozciągnęła sie pochwa po jednym porodzie. Zrobiła się szersza 2 razy? 3 razy? 10 razy? Na ile musi być luźniejsza żeby seks był gorszy? Jak można uzależniać wartość seksu od szerokości pochwy? Pomijam skrajne wypadki w których pochwa jest bardzo szeroka a penis mały.

http://www.chir-plast.com.pl/plastyka-pochwy.php

http://www.chir-plast.com.pl/plastyka-pochwy.php

bo gdybyscie czyly sie dobrze z waszymi pochwami po porodzie to: 1- nie reagowalybyscie tak agresywnie na ten temat 2- nie byloby czegos takiego jak plastyka pochwy (a w znacznym stopniu poddaja sie jej kobiety po porodach) 3- tyle gwiazd i znanych kobiet nie wybieraloby cesarki (4) nie wmawialybyscie sobie ze po urodzeniu dziecka jest jeszcze lepiej i pochwa sie zweza( to zenujace):P jak moze sie zwezic skoro przeszlo przez nia dziecko, az tak rozciagliwa pocha nie jest

Niestety ale w naszym zacofanym kraju wciąz wiele osób ma bardzo przestarzałe poglądy,które nijak się nie mają do rzeczywistosci.Jesli kobieta będzie cwiczyc mięsnie Kegla przed i po porodzie jej mięsnie powrócą do formy.Nie wierzycie mi,oczywiscie-macie prawo,w koncu ja nawet nie rodziłam,ale spytajcie lekrzy połozników,ginekologów o powrót do sprawnosci przy odpowiednich cwiczeniach i zabierajcie wówczas zdanie.Nie ma co się sugerowac tym,ze Krysi,czy Zosi pochwa się nie skurczyła,skąd wiecie czy własnie taka osoba cwiczyła i jak to robiła,lepiej porozmawiac z lekarzem.Rozmawiałam o tym z kilkoma,między innymi z tymi z odziału ginekologii patologii kobiecej ze szpitala na Solcu w Warszawie i szczerze mówiąc wierzę w ich profesjonalizm i to ze wiedzą co mówią.Pozdrawiam

chodziło mi o odział ginekologii i połoznictwa,a takze lekarzy z oddziału patologii,tylko zle napisałam powyzej

Ba, na starość grozi "wypadajaca pochwa" od porodów. To dopiero makabra, nie kazcie mi czasem opisywać.

wypadające narządy to własnie patologia,bardzo rzadka i grozna.Nie słyszałam nigdy,aby po urodzeniu jednego dziecka kobiecie wypadła pochwa,macica i co tam jeszcze..moze żołądek..Nie popadajmy w skrajnosc

Wy chyba nie macie problemów. Jak się kocha to wielkość narządów ma naprawdę małe znaczenie i w przypadku kobiet i mężczyzn. Nie wiem czy ta pochwa będzie większa czy nie,ale rozwodzenie się nad tym to totalny bezsens. Zajmijcie się ludzie czymś pożytecznym. Panie założycielu topicu chyba Cię pojebało jeżeli siadasz do kompa po to żeby rozprawiać o pochwie swojej żony. Wielce obiektywny i nie chcesz żeby kobiety karmić mrzonkami, a sam okłamujesz żonę. Gratulacje. Do przyszłej mamy: facetowi nie wytłumaczysz, szkoda Twoich nerwów

niulka 25,dzięki.Chyba masz racje,moze ja tez jestem zbyt nerwowa i za bardzo się unoszę(za co przepraszam)ale od razu wyobrazam sobie taką sytuacje u mnie i ręce mi opadają-mój facet biega po forach i zakłada temat:pochwa po porodzie jest szersza..co akcentuje wykrzyknikiem,chyba dla podkreslenia swego oburzenia tym własnie faktem...Szkoda gadac. Pozdrawiam

fakt że się tak oburzylas chyba o czyms swiadczy. masz za szeroka czy jak ze tak agresywnie i prostacko zareagowalas? a napisal ze zalozyl temat bo go wkurza ze laski na forum w samych superlatywach opisuja swoje pochwy po(bo chyba sa sfrustrowane) a co do cwiczen miesni to da sie je wycwiczyc(ale zadna z nas nie jest kobieta z porno zeby pipka kapsle otwierac jak ktoras z Was pisala). I ja osobiscie jakbym przy kazdym stosunku miala myslec nad tym ze musze bawic sie swoimi miesniami"bawic" to by mi przyjemnosc z sexu odebralo. Facet wyrazil swoja opinię i tyle( bo wy to tylko piszecie jak jest supeer). Najezdzacie na niego za obiektywnosc? Swojej zonie nie powie bo ja kocha ale to ze ja kocha nie zaprzecza temu ze chyba czuje nadal czy cos smierdzi czy pachnie.. czy jest waskie czy szerokie.. dlugie czy krotkie. To sie nazwya agresja kobiet zakompleksionych

hahahahahha,mięsnie cwiczy się poprzez napinanie ich w krótkich seriach w czasie dnia,a nie w czasie stosunku.Co za głupoty ktos pisze..

ha ha ha w ogole umiesz czytac? czy ja napisalam ze cwiczy sie je podczas stosunku? ha ha ha

ooooo mąż żony!!! Koleś nie przejmuj sie tym feministycznym atakiem. Dobrze, że ktoś pisze prawde, ponieważ łatwiej dowiedzieć sie z takiego forum niż od męża, że coś się zmienia. Ja za kilka dni mam termin i gdyby nie to forum nawet bym nie wpadła na pomysł, że pochwa moze być szersza i należy ćwiczyc. Twoja żona może być dumna że ma faceta wrażliwego, chce wierzyc, ze moj mąż zachowałby się tak samo. Jestem politologiem i nigdy wcześniej nie rodziłam wiec niby skąd mam to wszystko wiedzieć. Ani doświadczenie ani teoria. Sory kobitki ale takich jak ja jest wiecej a Pani która naskoczyła na tego odważnego mężczyzne musi mieć problemy ze sobą/swoim mężczyzną, może jakies straszne kompleksy których przyczyną może być zbyt bezpośredni (ale dobrze wyposarzony;) ) facet. DZIEWCZYNY zastanowcie się czy takie zachowanie nie wpływa na pogorszenie jakości tego forum, które z założenia ma być obiektywne wiec moze nie należy zniechęcać panów do pisania. Tym bardziej "besztać" ich za to, że kochają żone i dlatego oszczedzaja jej przykrości. Z pozdrowieniami dla " męża żony"

a takas doswiadczona.. czy nie mialas nigdy stosunku w dzien?"w czasie dnia,a nie w czasie stosunku.Co za głupoty ktos pisze.." i kto tu glupoty pisze?:P ha ha ha

roznie dobrze mozna by dyskutowac czy po ciazy miesnie brzucha wiotczeja i czy mozna wrocic do normy czy nie wiecie, nawet te po cesarce i te co nie rodzily w wieku 80 lat beda mialy pochwy jak nie przymierzajac wiadra - taka kolej rzeczy - dlatego rodzi sie w okreslonym wieku kiedy organizm moze dosjc do siebie jak widac po brzuchach kobiet ktore rodzily jedne wracaj do normy inne nie - spojrzcie na modelki i piosenkarki na pewno jest w tym troche czynnikow uwarunkowanych genetycznie ale na pewno poza tym wiele ciezkiej pracy modelki i inne gwiazdy rodza i wracaja nawet na wybieg w tej czy innej postaci wiec to samo mozna by powiedziec o miesniach otaczjacych pochwe, po prostu trzeba wlozyc w to troche pracy i juz czy to prowokacja czy nie - to zawsze jest temat 'goracy' i beda ludzie mieli rozne zdania, kazdy wedle swojego doswiadczenia albo i tylko z opowiesci.

Ja dorzucę jeszcze jedno przed porodem miałam tak wielki brzuch, że nie wierzyłam że jeszcze kiedykolwiek założę strój 2-częściowy, po prostu nie wierzyłam że ta skóra sie wchłonie. Myślałam że zostanie mi "flak" i nawet pogodziłam sie z tą myślą, cóż robić. I ogromna niespodzianka ta skóra rzeczywiście się wchłonęła. Mam płaski brzuch, ładniejszy niż spora część wielbicielek biodrówek, bo nie mam oponek. Rozstępów też. Więc to jest możliwe, że ciało kobiety wraca do normy. Brzuch, części intymne, zależy to od genetyki, od ćwiczeń. Przed zajściem w ciążę sporo ćwiczyłam.

Nie POROWNOJCIE BRZUCHA DO CIPKI!! PADLO WAM NA GLOWY? BRZUCH TO BRZUCH!! A CIPKA TO CIPKA!!

tak cieżko zrozumieć to porównanie? chodzi o to że podobnie jak można nie wierzyc widząc ogromny brzuch, że skóra na brzuchu wróci do normy - nie bedzie pomarszczona, tak pochwa tez z reguły wraca do stanu sprzed porodu (a przecież skóra na brzuchu jest rozciagana przez 9 miesiecy) pewnie nie zawsze ale najczęsciej chyba tak jest.

mysle ze niektorym taki porod moze wyjsc nawet na dobre... Temat: czy możliwe jest że jestem tam zbyt wąska? - proszę poradźcie coś 18:56 za wąska... czy moze ktorach z Was tez tak ma lub miala? ciezko wejsc mojemu facetowi we mnie jestem bardzo nawilzona - to nie ten problem, ale jestbardzo ciasno. Wczoraj po stosunku bardzo bolalo mnie wejscie do pochwy. Zaczelismy o tym rozmawiac i okazuje sie ze mojego Ukochanego penis tez boli po stosunku ze mna Mowi ze to jakies 3-4 cm od wejscia jest baaaaaardzo ciasno i waska i Jemu to tez sprawia bol czy myslicie ze jestem tam zbyt waska?? Czego to moze byc przyczyna? Niedawno wyleczylam zapalenie (grzybice) myslicie ze moga to byc jakies skutki? Chyba jedno z drugim nie ma nic wspolnego...

Do kogoś tam bez nicku (taki odważny). To że najeżdżam na Pana Mąż_Żony nie oznacza że mam kompleksy. Ale cóż za psychoanaliza. Jak się z kims nie zgadzasz to zanaczy, ze masz rozjechana cipkę. BRAWO Pani psycholog. Nie rodziłam, moje cipka chyba jest ok, faceta nie mam więc problemów z nim też nie. Zaraz bedzie, że mam inne zdanie, bo nie mam faceta. Ale ok... Nadal uważam, że ktoś kto siedzi na necie i rozpisuje się na temat pochwy swojej żony jest debilem. Nawet jeżeli obiektywnie stwierdza to na miejscu tej żony wolłabym żeby był szczery wobec mnie a nie wobec tysiąca osób. A co do tych cipek po porodzie to dla mnie wymyślacie sobie problemy. Dawniej kobiety rodziły piętnaścioro. A skoro tyle rodziły tzn., że po czternastym ich mąż ( bo dawniej robiło się to na ogół z mężem) nadal miał na nie ochotę i nie narzekał na szerokośc cipki ani na niezbyt płaski brzuch. A Wy macie problem z cipką po jednym lub dwójce dzieci. No i oczywiści największy z tym problem ma Pan Mąż_Żony, który na pipkę własnej zony żali się całemu światu tyklko nie jej.

A jak się komus nie chce ćwiczyć tzn. że jest leń śmierdzący

Zauwazylam, ze w tym temacie najglosniej krzycza i nawiecej sie wypowiadaja kobiety ktore nie rodzily. Moze powinnyscie sie wypowiadac po porodzie?? Bo ja juz od wielu osob slyszalam, ze pochwa jest szersza po porodzie.

Do Toxyna: Albo nie umiesz czytać, albo jesteś głupia jak cep. W którym momencie powiedziałam, ze pochwa po porodzie nie jest szersza

ja to bym wolal byc glupi jak cep niz taki ordynarny i prymitywny:P

do tego, co nawołuje, ze cipka to co innego niż brzuch - moze i co innego, ale mięśnie to mięśnie. Sugeruję krótką lekcję anatomii kobiecej, zanim zacznie się wypowiadać takie sądy. Miednica wewnątrz, w tym ściany pochwy są akurat bardzo umięśnione i od tych mięśni zależy głównie odczucie szerokości - wąskości. Tyle, że w naszej kulturze te mięśnie nie wiedziec czemu nie istnieją i się o nich nie mówi. Laski ćwicza jak ogłupiałe mięśnie brzucha po porodzie (i słusznie) ale żdnej nie przyjdzie do głowy pocwiczyć też nadwyrężone mięśnie dna miednicy. Tylko żalą się potem męzowie i one same, że \"są szerokie\" - no są. jakby nie ćwiczyły brzucha to by się żaliły, że mają flaka z porzodu i że to \"po porodzie\" i że to nieuchronne. To, że tych mięśni nie widać, to naprawdę nie znaczy, że ich nie ma. Temat topiku równie dobrze mógłby brzmieć \"brzuch kobiety jest obwisły po porodzie\" - i tak samo dotyczyłby tylko tej grupy kobiet, które brzydzą się ćwiczeniami i przyjmują, że po porodzie \"jaką mnie boże chciałeś, taką mnie masz\".

a ja nie wim czy moja sie rozciagnela...ja nie czuje roznicy a maz nic nie mowi, czasem nawt ma problemy z wejsciem we mnie. ale miesnie koegla cwicze i w czasie stosunku- to wzmaga doznania-serio

Nie bede komentowac Twojej wypowiedzi Niulka, bo nie lubie rozmawiac z niekulturalnymi cwokami. A propos mojej poprzedniej wypowiedzi. Napisalas, ze ten komu nie chce sie cwiczyc jest leniem smierdzacym. Nie jestes po porodzie wiec nie powinnas sie wypowiadac. Ile jest kobiet ktore po porodzie maja oponke na podbrzuszu pomimo cwiczen?? Nie rodzilas (ani nie jestes lekarzem) wiec nie wymadrzaj sie tak bo nic nie wiesz o pochwach po porodzie.