Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czadunia

Mamy dzieci z lutego 2005

Polecane posty

Katie79 ---> wszystkiego wszystkiego naj naj naj 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 ale ze mnie trąba - przecież były katarzynki!! Czekam aż bedziesz miała necika w domku - wieczorami chyba jest najwięcej czasu na pogaduszki - o ile starszy dzieciaczek (czyt. mąż) nie jęczy że on też chce !! (skorzystac z neta oczywiscie hihi ;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My szaleliśmy w Obi. Bo niedługo zacznie się jazda z remontem i nie będzie mnie tu często przynajmniej z 2 mieiące.Qba już sam tyle chodzi, że jesteśmy w szoku. A poza tym jest jakiś taki marudny - może mu ząki z tyłu idą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czadunia, dziękuję za życzenia. U nas też przez jakiś czas będzie urwanie głowy, 2 tygodnie temu przeprowadziliśmy sie do własnego domu, a właściwie na budowę, bo od wiosny ruszamy dalej a teraz mamy pokoj, kuchnię i łazienkę, wiosną wyciagamy mury itd więc czeka nas zamieszanie jeszcze przez jakiś czas. A jeśli chodzi o net, to już teraz wiem, że pozabijamy się z mężem, hi hi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alllllllllllllle Wam zazdroszcze własnego domku choc tego ile tam jeszcze musicie zdziałac juz nie ;-) Tez się zastawialiśmy domek czy mieszkanie i jednak to drugie jak widac wygrało. Plany o własnym domku z ogródkiem przełożyliśmy na za jakies 6-7 lat. Mam nadzieję, że się spełnią te marzenia o domku... Narazie planujemy spokojnie odchowac Qbę i ... (kogoś tam jeszcze- może Zuzię ;-) - ale to dopiero plany... ) potem ja wrócę na stałe do rzesz pracujących i potem ... domek :-D Ale z nas planowacze hihi Qbusia też zaplanowaliśmy (choc miała to byc Zuzia) i udało się za pierwszym razem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Widzę nowe mamy - witajcie! Wygląda na to, że zaliczę 3 pierwsze zęby w tydzień!!! Aaaa... zwariuję ;) Katie - spóźnione życzenia wszystkiego najlepszego! Jeszcze tu zajrzę, teraz idę prasować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :-D mmm prasowanko... też wypadałoby je zrobic.... ale męża nie ma w domku i można w necie pobuszowac!! Mam nową książeczkę \"Zaśnij wreście\" ale jeszcze jej nie przeglądnełam. W razie co - dajcie znac a wyślę szybciutko. A mój Qbuś zasnął dziś o 19.05 !! Niesamowite ;-) wykorzystam to i zrobię wpisy do bloga.... Zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Ania
Witaj Czadunia! Witajcie wszystkie mamy! czadunia dostalea zdjecie? Nie mialam 2 dni netu, nie mialam jak napisac. Moj Kuba diprowadza mnie dzis do szalu. Nie wiem juz czy jest chory czy po prostu ma kaprys. Dziewczyny moze poleciciemi jakies SKUTECZNE kropelki do noska dla mojego Lobuza bo juz drugi dzien kapie mu z noska i nic mu nie pomaga. Dolaczam sie do zyczen Katie79

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Mama Ania zdjecie dostałam - Twój synuś ma piękne oczęta... tylko się zakochac - drżyjcie małe damy ;-) Mój mąż już nie nadąża z poznawaniem maluchów - tyle już mamy fotek i linków :-D O katarku było na stronce 1 ale skopiowałam Ci: \"Jeśli Twój synek ma taki \"lejący\" się katarek stosuj też maść majerankową i krople homeopatyczne euphorbium compostium (dla niemowlaczków i reszty ludków też) - trochę drogie są ale naprawde starczą na długo Jeśli ma katarek \"suchy\" czyli wszystko zalega w nosku i wysycha to polecam spray do nosa STERIMAR (on nawilża i łatwiej jest oczyścić nosek).\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja**
Czy to prawda ze ostatnie 2 tygodnie przed terminem porodu są odliczane od macierzyńskiego jeśli przbywa się na L4? Może któraś z was sie orientuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Ania
Czytalam to wcześniej Czadunia , ale niestsety na te drozsze musze poczekac do pierwszego bo juz na ostatnich grosikach jedziemy. A ta masc majerankowa niewiele pomaga. W tych oczach mieszka diabelek-urwisek i czesto daje znac o sobie ;) Wspolczuje remontu.My wlasnie zakonczylismy.Wypompowal nas z sil i z kasy. A moze podeslalabys mi ta ksiazeczke o zasypianiu. Ten Zboj od tygodnia chodzi spac 22-23.Czasami mam ochote podac mu jakies srodki nasenne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Co najmniej 2 tygodnie urlopu macierzyńskiego mogą przypadać przed przewidywaną datą porodu. Po porodzie zaś przysługuje urlop niewykorzystany przed porodem, aż do wyczerpania jego wymiaru. Przewidywana data porodu powinna być stwierdzona zaświadczeniem lekarskim. Skorzystanie z części urlopu macierzyńskiego przed porodem nie jest obowiązkiem lecz prawem pracownicy.\" A wiecNIE MUSISZ GO BRAC i nie BIERZ - zostaw sobie na poźniej :-D http://www.mgip.gov.pl/Praca/PRAWO+PRACY/Urlopy/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Ania --> zrób się \"czarna\" wtedy bedzie widac twojego maila i nikt Ci nicka nie zabierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja**
Dzięki Czadunia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Ania
a jak sie stawia serduszka bo tak czesto robie ze zapomnialam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja** nie ma sprawy - kurcze trafia mnie jak kopią nas non stop. Przeciez te marne 16 tygodni to tak niewiele a i tak chcą choc troche zabrac. Zastanawia mnie dlaczego tak zalezy na tym lekarzą? Przecież nie płacą nam z własnej kieszeni? Moją koleżankę też próbowali namówic na macierzyński i to ona podała mi tę stronkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Ania --> daj mi swojego maila bo się gubie A serduszka się robi: [ serce ] (ale bez spacji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja**
No własnie, dobrze jest znać się na przepisach, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooo Mama Ania czarna !!! brawoooo i jaka ładna stopka :-D Maja** ---> ja się nie znałam i straciłam prawie 3 tygodnie bo Qba postanowił się pojawic tydzień po terminie. Człowiek uczy się na błedach ale lepiej jest uczyc się na cudzych ;-) Pozdrawiamy i zapraszamy częsciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I juz bez bledu! Uciekam juz, bo jest szansa ze dzis moj Lobuz zasnie przed 22 ;D Milego wieczorku dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uciekam ... mąż wrócił i ma milion pilnych spraw na kompie ;-) akurat! takie bajki to przed ślubem ;-) no ale zejde - niech popracuje troszkę ...wredną żonką będę jutro haha jeszcze 2 dni i Qba idzie do żłobka.... Miłego wieczorka i uściskajcie maleństwa od cioci Czaduni :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu cicho! Czadunia, nie ma cię na posterunku? Mój synuś pokazuje \"jakie ma kłopociki\"! A ma ich baaaardzo dużo, bo niemiłosiernie ciągnie się przy tym za włoski! Komiczny widok. Pozdrawiam wszystkie zajęte mamusie i ich maluszki. I jeszcze raz dziękuję za życzenia imieninowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-( nawet pisac mi się nie chce... ucze Qbe zasypiac samego w łożeczku. Połozyłam go dziś i oczywiscie ryk na cały blok. Więc kładłam go co chwilka (gdy już mocno płakał) i wychodziłam i tak z milion razy. Płacz-uspokajanie-kładzenie-wychodzenie. No i wyobrazcie sobie że ten mój czort wypadł z łóżeczka!! Rama mu sięga do szyji!! Jak to zrobił to nie wiem. Załamka totalna. Popłakał się, ma siniak na całym czole no i zasnął w moich ramionach.... I jak zwykle postawił na swoim. A co miałam zroibc jak spadł z takiej wysokosci prawdopodobnie na głowe... Mam wyrzuty sumienia i nie wiem już co zrobic :-((( Boje się go zostawiac teraz samego w łóżeczku, bo jak coś raz zrobi to bedzie to napewno powtarzał.... Idziemy na dwór troszkę ochłonąc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuuła! Czadunia-mały gigancik Qubuś. Charakterny, a co! Dobrze że nic poważnego się nie stało. Zabierz go na dwór, niech trochę wymrozi mu chimerki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc! Buziaki dla Kubusia!!! Czadunia, nie denerwuj się! Chyba powinnam nauczyć zasypiania włóżeczku zanim Klaudia zacznie samodzielnie stawać ;) Miłągo dnia wszystkim życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×