Mamy dzieci z lutego 2005

Ech, skoro ZNOWU ominął mnie tytuł mistrza strony, to idę sprzątać ;)

Mmałgosia ---> byłaś blisko :-) Mama Ania, e.l.f. ---> a wy gdzie się podziewacie? napiszcie choc słowko :-)

jestem tak zajeta że nawet na chwilke nie mam czasu przysiąśc. Małgosia w nocy miała gorączke pewnie na żęby nie spałam bo ona nie mogła zasnąc a jak zasnęła to sie wierciła strasznie. wieczorem znajoma ma przyjść i tzreba ogarnąc i cos przygotować a ja padam. jeszcze rodzina się zjechała do mnie i pobędzie kilka dni a ciocia jest tak upierdliwa że głowa mała:P Małgosia dopiero wstała zrobiła sobie drzemkę a ja nawet nie mogłam spokojnie usiąść bo Marysia korzystała z okazji i miała mnóstwo problemów.:) jak sie troszke rozlużni to zajrzę, ale jak mogło Wam przyjśc do glowy więzienie? to ja wógóle nie wiem:P przeciez ja jestem bardzo porządna kobieta nawet mój R to porządny czlowiek chcociaz czasem wysłałabym go w kosmos;) dla wszystkich

Ja też dopiero sobie robię przerwę, mieszkanko ogarnięte, Klaudia własnie zasnęła. Ona się bardzo boi odkurzacza, tak się zastanawiam, czy nie kupić jej takiej zabawki na imieniny, żeby się oswoiła! Elf - ta historia więzienna stawiała Was w bardzo dobrym świetle! Przecież bym o Was źle nie pomyślała :p On - niesłusznie osadzony w więzieniu, ona - odbywająca praktyki w więzieniu albo wolontariuszka ;) Tam, za murami, się spotykają, zakochują w sobie i po jego uniewinnieniu biorą piękny ślub... Innej wersji nie brałam pod uwagę :) Ucałuj Małgosię, to się obie namęczyłyście w nocy! Mam nadzieję, że gorączka już przeszła i ząbki szybko wyjdą! Gości nie zazdroszczę - tych upierdliwych oczywiście! Buziaki

e.l.f. ---> Mmałgosia ślicznie ubrała w słowa to o czym i ja i Katie myśłałyśmy pisząc o więzieniu ;-)

I ja witam po krotkiej nieobecnosci. Moj nastroj juz dzis o niebo lepszy, ale wczoraj... zabilabym za jedno zle spojrzenie. Elf dziekuje za linka, na razie tylko zerknelam, w wolnej chwili przejrze dokladnie. Niech Malgoni szybciutko wyjdzie zabek i niech nie meczy bidulki. od Kubusia. P.S. Ja tez myslalam o wiezieniu ;) Na klasztor przenigdy bym nei wpadla. Czadunia nie martw sie o pilota. Niedlugo swieta, czyli generalne porzadki. Na pewno sie znajedzie. Bo chyba Qbus nie wyniosl go do zlobka ;) katie moj Kubus tez byl przy rabku spodnicy. Wszedzie tam, gdzie ja i dawaj wspinac si emamie po nogawkach od spodni. Ale jak chcialam cos zrobic (np. obiad) to wystawialam mu garnki, pokrywki, wszelkie tluczki, walki itp. dziecka jakby nie bylo ;) Teraz sam sobie bierze. Gdy rusza cos niedozwolonego staram mu sie tlumaczyc, najpierw spokojnie, potem podniesionym glosem, zeby wiedzial, ze jestem zla. A gdy to nie skutkuje wtedy odciagam go na bok i wciskam mnostwo zabawek, zawsze sie czyms pocieszy. Na szczescie nigdy mi sie nie zaniosl, choc pewnie czasem sasiedzi sie zastanawiaja co my robmy z tym dzieckiem. Musisz byc konsekwentna, bo czym od mlodu skorupka nasiaknie... Kathrin czy ja slyszalam o jakims programie do ramek?? czemu nic jeszcze nei dostalam? Mmalgosiu ja tez kupilabym sukieneczke. Pewnie dlatego, ze sa tekie sliczne a ja niestety Kubusia nei moge w nie ubrac ;) Dlatego przy kazdej okazji kupuje sukieneczke mojej chrzesnicy. Pewie jestem jej najgorsza ciotka, bo rzadko przynosze zabawki. mama27, i ja Cie witam na naszym topiku. Coreczka slodziutka. moje chrzesnica to tez Milenka a w dodatku ma brata Lukasza ;) Nie masz przypadkiem na imie Ewelina??

A moja historia milosna wyglada tak: Moj R. zawsze byl nierozlaczny ze swoimi 2 kumplami. Calej trojki szczerze nie cierpialam, choc zadnego z nich dobrze nie znalam. Po prostu obracalismy sie wsrod tych samych znajomych. Jak co roku na wakacjach jezdzilismy nad staw calymi bandami. Nad tym stawem R. szukal zaczepki tzn. chlapal mnie woda, zabieral recznik itp. A ja wciaz uwazalam go za frajera. No, ale po wakacjach dziwnie zaczelo mi go brakowac. Umowila nas moja przyjaciolka, bez mojej wiedzy oczywiscie. Przyszedl. Po 2 miesiacach drugi raz. Potem po miesiacu i tak coraz czesciej. Pierwszy raz pocalowalismy sie w rok od poznania ;) Taka bylam przyzwoita :P:P a on niesmialy. Potem wyjechal na studia, ja do internatu i widywalismy sie tak raz, dwa razy w miesiacu. I chyba tylko dzieki temu wytrzymalismy ze soba 5 lat. No a potem slub i jestesmy juz razem 10 lat! Matko, jak to dlugo. Jak ja tyle wytrzymala???

Ania - dla Ciebie na poprawę humoru :)

Dziewczyny, ja znikam! Życzę Wam miłego weekendu, a Waszym dzieciaczkom zabawowego :)

Malgosiu dziekuje. Dzis juz o niebo lepiej. Dla ciebie rowniez I od nas milego weekendu dzieciaczki i cioteczki! My uciekamy na spacerek.

No to mamy prawie komplet historyjek miłosnych ;-) Fajnie się czytało :-) Kosma jedzie na weekend do dziadków, mężuś zajęty będzie strasznie podobno, więc mamusia wymyśliła sobie, że: po pierwsze na tip top ogarnie mieszkanko, bo drugie doprowadzi swoje ciało do porządku a na deser zafunduje sobie wiosenne zakupki :-) Aniu ja też pewnie o tej sukienusi zaczęłam z powodu ukrytych marzeń o córeczce ;-) A co do spódniczki - to ja waściwie nie noszę, ale chyba kupię sobie specjalnie dla mojego synusia :P E.l.f. - eh, tam u Was nie ma cichych dni. Zawsze coś. Ucałuj Małgosię, niech te zębole wyjdą wreszcie A jeszcze rodzinka na głowie do tego wszystkiego. Oj e.l.f bidulko buziak dla Ciebie To ja też się żegnam, ale nie na długo :-) Będę podtrzymywała topik przez weekend, będę miała duuuużo czasu - wszak mój krzykacz mnie opuszcza ;-) Dziadkowie chcą go na całą sobotę i niedzielę, ale wyraziłam zgodę tylko na sobotę i troszkę niedzieli, bo nie umiem żyć bez niego tak długo i wtedy bardzo tęsknię i miejsca sobie znlaeźć w domciu nie mogę :-) Udanego weekendu życzę, oby obyło się bez gorączek i innych dolegliwości

Hej, hej!! U nas zmiana planów - Kosma już się spakował i pojechał z dziadkami do nich, wróci jutro wieczorem :-) Kathrin - ściągnęłam te programy, ale nie są już tak fajne jak ten framemaster :-( Tylko takie klasyczne ramki, nic więcej. Ale wiem, że ty jako specjalistka od programików różnego typu wrzucisz jeszcze linków kilka ciekawych ;-) e.l.f. - jak tam? uda się trochę odpocząć przez weekend? A co u nowych mam?? Czadunia - przypomnij smykowej mamie Tymka że obiecała się odzywać :-)

my dopiero wrocilismy,najpierw zakupy potem obiadek i spacerek,jestem tylko na chwilke bo zaraz kladziemy Braya spac wiec chcemy sie jescze z nim pobawic.Nas tez nie ma przez weekend-jedziemy do tescia15km od nas,ale zawsze to jakas wyprawa.Zycze wam milego weekendu.papa Katie czy moglabys zainteresowanym poslac te linki do programikow bo ja znowu musialabym szukac a nie mam juz w archiwum-a moze pozniej znajde czas to ja to przesle.

Witam ponownie! Okazało sie, że wieczór spędzam samotnie, nie licząc mojego brzdąca, który siedzi na nocniku i zarazprzepędzam ją spać. tak więc postaram się podciągać nasz topik dzisiejszego wieczora :)

Małgosiu - to zapraszam na gg, ja też spędzam wieczór samotnie :-) Jestem wolna od 20-tej :P Jak jeszcze któraś będzie czuła się samotna to też zapraszam gorąco :-) Kathrin - nie dam rady bo tamte linki zostały zamkniete na klucz w moim biurze :P

linki do Kathrin (te które Katie ma zamknięte w biurze ;-) : http://www.photo-album-software-digital-photo-editing-software.com/photo-printing-software.asp program do ramek free http://www.fotofinish.com/resources/free/photo/august.htm?id=41317 ramki free program http://www.instalki.pl/programy/download/edycja_grafiki/Corel_Paint_Shop_Pro_X.php psp x ten jest ciezki ale bardzo profesjonalny http://www.buycostumes.com/ stroje w ktore wkleja sie twarz dziecka

tu macie też porady: http://smyki.pl/domeny/smyki.pl/upiekszanieblogaska/index.php?op=arch&yr=2005&mn=12 http://smyki.pl/libs/phpBB2/viewtopic.php?t=618&postdays=0&postorder=asc&start=0 i tem rewelka wg mnie http://www.noworodek.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=6289&highlight=obr%F3bka+zdj%EAc Miłej nocki życzę - my jutro jedziemy do rodziców R wiec nie wiem czy uda mi się zajrzec :-( ale będę czuwała w ukryciu na .... ;-)

A myślałam, że tylko ja dzisiaj taka biedna, sama ;) Kusicie mnie z tą obróbką zdjęć, chyba zajrzę i pokombinuję, chociaż nie wiem, czy się zorientuję o co tam chodzi ;)

Czadunia-wielkie dzieki-jestes niezastapiona(Katie zamyka dostep przed nami););)

Witajcie! Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam. Pewnie zwątpiłyście,że wrócę :) ;) :) To wszystko przez to, żem mama pracująca i do tego ostatnio często w delegacji ;) Najpierw małe info. Tymon urodził się o 0,35 czyli najstarszy z 7.02 dzieciaczków :) Teraz waży coś koło 10 kg i ma 78 cm, do tego 4 wyżnięte i 4 w drodze ząbki (juz blisko ). Ostatnio niedomaga: smarka, kaszle, ma gorączkę. Dziś przyjechaliśmy do baby Te. więc z czystym sumieniem nadrabiam zaległości, a Tym dobrze się bawi z babą, wujkami :)

Idąc za ciosem moja historia poznania: Skończyłam studia, motałam się co ze sobą zrobić, nie byłam przekonana by z kimś się spotykać. Potrzebowałam samotności. Postanowiłam sie rozstać zanim facet się zaangażuje. To był wtorek. Na weekend wybrałam sie na imprezkę, spóżniłam się na pociąg, pojechałam w drugą stronę - spokojna bo zaproszenia miałam na obie. Niestety na tej imprezie był też mój były-niedoszły. trochę zepsuło mi to humor-zwłaszcza tekst,że nie zachowuję sie jak jego dziewczyna. Przecież się rozstaliśmy... Postanowiłam o tym nie myśleć i dobrze sie bawić. Już na początku zaintrygował mnie taki picuś glancuś dyskotekowy wyżelowany wyrywacz. Skupić sie nie mogłam. Typ zupełnie nie mój, ale coś mnie ruszyło ;) Początek koszmarny-myslałam, że robi ze mnie jaja. Tym bardziej ,że znałam tam właściwie wszystkich. On potraktował mnie jak jakąś małolatę-znał wszystkich tylko nie mnie ;) Rozmawiać zaczęliśmy dopiero po północy, przetańczony kawałek, francuskie kino....Czas minął szybko. Miał iść spać do hotelu, ja do znajomych. Umówiliśmy sie na śniadanie. Poszłam się spać. Nagle wpadła kumpela: z kim śpisz? -sama. -to już nie śpisz sama. I wpakowala mi K. Na materac. Ja spanikowałam i założyłam dresy do spania (taki pas cnoty;) ) Zgadnijcie kto rano przyszedł mnie budzić i zastał w sytuacji nieco dwuznacznej ;) Mój były-niedoszły. Ech... Za to z K. zjadłąm śniadanie, wypiłam kawę, pogadaliśmy o "dupach" - uznałąm,że nie mój typ, młodszy 5 lat, ma dziewczynę- mogę sobie pozwolić na szczerość, otwartość i luz :) Zachwycił mnie podejściem do życia. On tak jak ja chciał móc pójśc na imprezkę bawic sie nie tylko ze sobą, a potem wrócić do domu i miec pewność że wszystko gra ;) Potem spacer, impreza, kolejna przegadana noc, znowu sniadanie, spacer, wymieniliśmy sie telefonami.... Wróciłam do domu i powiedziałam mamie,że poznałam faceta, z którym mogłabym spędzić życie, gdyby nie ... ;) Zadzwonił raz , drugi, po tygodniu przyjechał. Potem wpadał co dwa-trzy tygodnie. W końcu kiedyś po weekendzie został.... Do dziś... ojej, jak się rozpisałam...

Bo ja to bardzo lubię miłosne historie ;) CZADUNIA jak twoje odstawione piersi. Możesz sobie ulżyć przyjmując BOIRON Ricinus communis 15 CH 2-3 razy dziennie po 5 granulek. Pomaga (o ile ktos ma przekonanie do homeopatii:) ) KATIE ja próbuję ignorować. Gorzej małż, on okrutnie wrażliwy :) On woli tłumaczyć, wyjaśniać... Tym też nie widzi mnie całymi dniami. Próbuje mu to rekompensować poświęcaną uwagą, ale to nie znaczy,że ma mi wejść na głowę. E.L.F o tym,że nie jesteście straszne przekonałam sie próbując was przeczytać. Udało mi sie tylka kilka ostatnich stron :? MMAŁGOSIA ja zarzuciłam pranie w loveli jak T. skończył pół roku. piorę jego ciuchy z naszymi. Nie dzieje się nic poza suchymi polikami, ale te ma od "zawsze" Stawiam na krowie mleko (pogarsza się po enfamilu), ale testów nie robiłam :( Aaaaaaaaaaa śliczne wasze dzieciaczki. Pewnie sporo czasu minie zaanim naucze się kto jet kto :(

i jeszcze pytanie na koniec: myślicie o nowych dzieciaczkach?

No Olszoowa - witaj! Świetna historia :-) Zaglądaj często i ucałuj Tymona - śliczny z niego facet. To ignorowanie nie jest wcale takie proste. Mówię Ci. Doświadczyłam tego wczoraj, kiedy zaniósŁ się od pŁaczu kiedy ... wŁaśnie ignorowałam jego zachcianki - a była to akurat chęć pobawienia się gorącym żelazkiem ;-) Eh.... Dobrej nocki mamunie :-) Czadunia, Ty to nawet włamiać się do mojego biura potrafisz :P Ty to jesteś. No normalnie MiSTRZ :P :P :P

Witam wsystkie mamy wiecie może dziewczynki czy można ściągnąć z internetu program WIZAŻ do stylizacji fryzur i makijażu? mam zamiar wybrać się do fryzjera i zmienić fryzurkę na taka która będzie odpowiednia do mojej drobnej twarzy,jestem bardzo szczuplutka...chyba przez to karmienie piersią...będę wdzięczna za odpowiedz pozdrawiam!

olszowa:swietna przygoda,tak mi sie ja fajnie czytalo-szkoda ze tak malo opisalas-minimum to 2 stronki a4-tyle opisala nasza forumowiczka....... nie powiem kto bo bedzie ze sie czepiam;) Dobrej nocki wam zycze

mama27:ja Ci nie pomoge bo tego nie wiem,ale mamy na forum niezawodna kobitke-Czadunie ona sie zna na wszystkim co ma zwiazek z netem.

a zapomnialam Czadunia z tym programikiem sie udalo-wielkie dzieki! A Ty juz sciaglas?dziala?

Olszoowa - ach,co za historia! Super :) U nas to jest tak: Kosma (katie) i moja klaudia też mają suche pola. A napisz, co to jest \"enfamil\"? Pojęcia nie mam! Jak nas jeszcze trochę poczytasz, to zobaczysz, że o drugiej dzidzi co jakiś czas któraś z nas myśli ;) Chyba poza ELF, bo ona ma już dwie urocze panny! Chyba, że... ale tego to już nie wiem! Ja chcę za rok-półtora! Poza tym jesteś drugą dzielną pracującą mamą! W dodatku jeździsz w delegacje...jak sobie radzicie? Mama27 - ja nie wiem nic o tym programie, ale gdybyś miała namiary to napisz koniecznie! A ja też karmię piersią i wcale nie jestem szczuplutka :( Kathrin - a co Ty taka czepialska ;) Dobrej nocki!

Hahaha... jestem debeściarą tej strony :p