Mamy dzieci z lutego 2005

Mama Ania ---> ja różnie kupuję butki -3 pary kapci kupiłam u nas w hurtowni a kozaczki i trzewiki kupiłam na allegro ( były bardzo dobrze wykonane, dobrane do kształtującej się nózki dziecka i za sensowną kase ) Jak narazie jestem z obu form zakupów zadowolona. Mmałgosia --> wystawiłaś juz coś? :-) Katie ---> dzięki za foteczki ;-)

Witajcie! wczoraj nie zagladalam bo mi komputer znowu platal figle a w dodatku pomagalam siostrze na odleglosc w internecie i ciagle mi gg wywalalo-ale bylam wczoraj zla na ten komp. powiedzcie czy wam tez czasem wywala gg?????juz mam tego dosyc i zgrywam to co najpotrzebniejsze na cd i moze zalatwie specjaliste od komp. niech mi zrobi format-chyba to jedyne wyscie,ale w zwiazku z tym mam tyle pracy komputerowej ze na nic nie mam czasu-a o kartkach swiatecznych to jeszcze nie mysle. ktos z was pytal ile kosztuje kubek z aventu ja dalam 6Euro-czyli tak ok 24zl i jestem bardzo zadowolona. co do butkow to Brayan na 3 pary firmowych bucikow z czego w jednych chodzi po domu bo sa bardzo wygodne i fajnie zbudowane-takie adidaski jakby-narazie buciki ma wiec mu nie bedziemy nowych kupowac-chyba ze sandalki jak sie cieplo zrobi.ok dziewczyny koncze te pisanie bo sie musze zameldowac jeszcze na pstryczku a maz za chwilke na sniadanie wroci bo poszedl tylko do banku-do napisania pozniej. aha Katie i mama27 zdjecia doszly-dziekuje bardzo!

Witajcie! wczoraj nie zagladalam bo mi komputer znowu platal figle a w dodatku pomagalam siostrze na odleglosc w internecie i ciagle mi gg wywalalo-ale bylam wczoraj zla na ten komp. powiedzcie czy wam tez czasem wywala gg?????juz mam tego dosyc i zgrywam to co najpotrzebniejsze na cd i moze zalatwie specjaliste od komp. niech mi zrobi format-chyba to jedyne wyscie,ale w zwiazku z tym mam tyle pracy komputerowej ze na nic nie mam czasu-a o kartkach swiatecznych to jeszcze nie mysle. ktos z was pytal ile kosztuje kubek z aventu ja dalam 6Euro-czyli tak ok 24zl i jestem bardzo zadowolona. co do butkow to Brayan na 3 pary firmowych bucikow z czego w jednych chodzi po domu bo sa bardzo wygodne i fajnie zbudowane-takie adidaski jakby-narazie buciki ma wiec mu nie bedziemy nowych kupowac-chyba ze sandalki jak sie cieplo zrobi.ok dziewczyny koncze te pisanie bo sie musze zameldowac jeszcze na pstryczku a maz za chwilke na sniadanie wroci bo poszedl tylko do banku-do napisania pozniej. aha Katie i mama27 zdjecia doszly-dziekuje bardzo!

I ja się melduję !! Katrin --> nie myśli twój mąż o powrocie do pracy? Bo my tu wszystkie chyba myślimy że fajnie by było gdyby juz sobie poszedł ;-) brakuje tu twojego papalania :-) Dziś mam bojowe zadanie - góra prasowanko z ponad tygodnia :-( nio tragedia - czekam i czekam ale coś samo nie chce się zrobic :-(

Witam Słońca moje drogie!! Kathrin - no, mógłby już mąż zakończyć urlop ;-) No chyba że Wam z nim dobrze w domciu, to ok - niech posiedzi jeszcze troszkę :-) Ale Ty nas nie zaniedbuj!! W dodatku jeszcze konkurować musimy z jakimś tam pstryczkiem :P Czadunia - mam nadzieję, że przestaniesz wreszcie gadać i gadać i zajmiesz się tym prasowankiem ;-) Miłego dzionka Ps. A gdzie reszta???

Katie ---> z tobą gadam wiec zamilcz wrescie ;-)

Witam Dziewczynki! Melduję się na kawce! Tyle mam Wam do napisania, że nie wiem od czego zacząć, mam taki mętlik w głowie, pewnie przez wiosne ;) Aniu - nie wpadłam na pleśniawki! Myślałam, że robią się tylko w buzi, ale to może być możliwe, bo mój mały odkurzacz nie odpuści żadnemu okruszkowi, który znajdzie na podłodze. Koniecznie jutro muszę iść do lekarza, na szczęście ją to nie swędzi! Co wspólnego ma z tym karmienie piersią? Już się nie będę chwalić, bo w końcu zapeszę te swoje roślinki ;) A uwierzcie, że miałabym czym się pochwalić :) Buciki kupiłam Klaudii. Tylko to są takie sandałki i chodzi w nich w domu. Na spacer zakładam jej takie szmaciane, ale muszę jej kupić jeszcze jedne, bo jak jesteśmy długo na dworze, to ma chłodne stópki. Popieram Katie, ze powinno się kupować w takim specjalistycznym sklepie! Tylko tam jest niestety drogo, ale chyba warto! Jedynie będę unikać Bartka, bo tam ceny są już przesadzone! Kubek Aventu kupiam za 19 zł w hurtowni. Czadunia - życzę Ci dużo zdrówka niech Cię opuści już to choróbsko!!! Jeszcze nie wystawiłam nic, dopiero się zarejestrowałam, czekam na kod i założyłam konto w banku. Znalazłam takie, gdzie nie trzeba mieć regularnych wpłat, a w dodatku jest oprocentowane i nic nie biorą za prowadzenie konta. Ale odkładam rzeczy i zaraz się okaże, że nie będę miała w czym chodzić ;) Ciekawe tylko, czy ktoś kupi te szmatki! Już nie mogę się doczekać :) Buuu... ja też mam prasowanie :( Ale chyba mam ważniejsze rzeczy do zrobienia ;) Robie zupę z soczewicy, a to jest mój debiut i nie wiem odz czego się zabrać! Najpierw poszukam przepisu ;) Katie - dzisiaj też masz tyle pracy??? Kathrin - a czemu Twój mąż siedzi w domu jeszcze? Byliście na tym bazarku kupić coś dla Brayanka?

Klaudia wczoraj ze mną przesadzała kwiatka i teraz jak jej sie przypomni, to płacze i chce jeszcze raz! No zwariuję! Najgorsze, bo po tym przesadzaniu cała nadawała sie już tylko do wanny, ale przynajmniej radochy było, że hej :) Jeszcze buty: niestety muszę je kupować tylko z Klaudią, bo ma wysokie podbicie i nie wszystkie butki pasują :( Ostatnio widziałam super w CCC, miały te wszystkie bajery, które powinny być i nie były drogie, a przy tym bardzo mi się podobały, niestety, nóżka nie weszła nawet, jak mocno chciałam wcisnąć ;) Katie - zdjęcia dostałam, dziękuję! Kosma ma fajną tą beżową kurteczkę! Czadunia - znajdź roztropniejszą fryzjerkę, niech Ci zrobi rewolucję na głowie :) Przeprowadzacie się w maju? Jesteś pewna? :)

Małgosiu - co do Bartka to w naszym sklepiku nie sprzedają ich, bo podobno od dwóch lat nie mają atestów :-( A tam wszystki buciki są atestowane, sprzedawcy nawet odwodzą rodziców od pomysłu kupienia dzieciaczkowi bucików typu adidas, bo nie mają z reguły atestów i usztywnianej pięty. Mimo że mają je również w ofercie, to nie polecają do zakupu. Kurteczka Kosmy -hmmm - pozostawia wiele do życzenia. Jest jeszcze z zeszłej jesieni i zrobiła się trochę przykrótka. Od znajomej dostałam trzy śliczne wiosenne które byłyby już dobre, ale nie zakładam jeszcze bo są za cieniutkie. Dziś robotki trochę mnieJ :-) Ale jutro znów orka, bo szefunio wraca :-( Aniu - no to już masz: gg 6168532

hej Mmałgosia ---> moj mąż tak twierdzi a ja na to liczę bo nie uśmiecha mi się płacic raty kredytu i za wynajem :-) A chorobsko mnie nie opuszcza mimo mikstury e.l.f. :-( nos mam zawalony az po końcówki włosków (na głowie ;-) ) Dziś spałam w drugim pokoju by Qby nie zarazac. Efekt - 2 ktorne przebieranie dziecka w nocy - o 3 wylali herbatę na posciel, tato synka przebrał ale przebierajac połozył na mokre ciuszki i musiałam przebierac ponownie :-(

Ależ Klaudia robotna dziewucha :-) Aż rwie się do pomocy, a mama nie chce skorzystać ;-)

Odnośnie przeprowadzek i domów... Muszę się Wam pochwalić, że do końca kwietnia mają stanąć mury naszego DOMKU!!!!!!!! Jestem taka szczęśliwa - już nie mogę się doczekać :-) Jak już coś będzie widać, chcecie czy nie, pochwalę się Wam fotkami :-) A Kosma został dziś z moją mamą :-) Na dzień dobry dostał od babci komplet foremek, wiaderko, łopatkę i inne i był bardzo zadowolony :-) Z sitka zrobił sobie kierownicę i udawa ze jedzie samochodem. W ogole samochodziaż z niego straszny - do każdego auta musi wejść i usiąść za kierownicą :-) Najbardziej podoba mu się służbowy taty :-) A rano robi sparwdzanie stanu samochodów na działce. Po lewej dziadka, po prawej taty, na środku taty służbowy ;-) Jak któregoś nie ma to jest zawiedziony i pokazuje \"nie ma\" :-) Mądrala jedna :-)

Czadunia - na tym zdjęciu z mieszkanka widać, że Qbuś już nie może doczekać się przeprowadzki ;-) Pokazujesz mu gdzie będzie jego pokoik?? ;-)

tak :-) to jest pokoik Qbusia :-)

Czadunia:ale wam zazdroszcze wlasnego domku-fajnie wam. Mmalgosiu:bylismy na tym targowisku w niedziele i kupilismy Brayankowi.......znowu zabawki-drugi garaz ale ten jest z efektami dzwiekowymi,zegarek na sciane bo mial tylko na wiezy i zmije taka zdalnie sterowana-w sumie to bylo mniej sprzedawcow niz zwylke chyba dlatego ze padal deszcz caly dzien i z domu sie nie chcialo wychodzic.teraz juz zmykam bo ide z Brayankiem na szczepienie-niestety na nogach bo samochod odbieraja do naprawy-dobrze ze lekarz nie jest daleko-jakies 15min spacerkiem dobrze nam zrobi-milego dnia. A Jeszcze co do konkurencji z pstryczkiem to jestescie pierwsze-zawsze najpierw do was zagladam;)-papapa

Milenko gratulujemy odwagi Klaudia nie dziwie Ci sie że podobało sie przesadzanie kwiatów to fajoskie zajęcie. Małgosiu a co Ty bedziesz wystawiać? bo chyba jestem poza tematem. Katie rozbójnik z Kosmy tk okładac mamę z samego rana:) ale przynajmniej wie co znaczy fajna zabawa;) Kathrin to Twój mąż jest na urlopie? znowu coś przegapiłam i nie doczytałam? jestem roztrzepanan ale żeby aż tak sama sobie się dziwię. jeździcie na rowerach na wycieczki, my juz nie możemy się doczekać ciepła. wczoraj troszkę się przejasniło popołudniu ale dzis od nowa pochmurno i czasem pada. wczoraj całe popołudnie byliśmy na dworze R grabił liście i szykował miejsce na pisakownice. Czadunia jeszcze Cię trzyma? a pijesz Ty to kilka razy dziennie? to bardzo oporna jesteś w leczeniu;) ja po dwóch dniach jestem zdrowa jak bardzo by mnie nie zaatakowało, ale piję kilka razy dziennie po łyżce. fakt że śmierdze czosnkiem że hej ale co tam kilka dni wytzrymają. Mamo27 ja nie dostałam żadnych zdjęć chociaż może jeszcze nie doszły znająć moją pocztę:( wyslij prosze jeszcze raz do mnie. adres jest pod nickiem. olszoowa a Ty to uz zapomniałaś czy ciągle tyle pracy u Ciebie? dzisiaj kończymy sprzątanie i mam nadzieje częściej zaglądać.

Kathrin ani przez chwilę nie pomyslałam, że jesteśmy u Ciebie na druigim miejscu :-) Pstryczek, jeśli już musi ;-) być to w drugiej kolejności :-) A jak tam kartki świąteczne??? E.l.f. - witaj Zaglądaj częściej i pisz co tam brygada nowego wymysliła, bo u Was zawsze jest wesoło i fajnie się o tym czyta :-) Czadunia - wrzuć fotkę z pokoikiem dla siostry Qbusia ;-)

Aniu ja nie wiem dokładnie ile soku z kilograma jabłek:( ja mam taka starą dużą sokowirówke dostałam już dawno i pojemnik na odpadki ma spory więc czyszczę po skończeniu pracy. ale ja soki robie z 3 -4 kilo marchwi i 2 kilo jabłek a resztki są wyciśnięte z soku bardzo i nie ma żadnych kawałkow owoców. rodzicom kupiłam taka mała z zelmera i rzeczywiście trzeba częsciej wysypywać resztki ale tez sa dobrze wyciśnięte i nie ma kawalków. ja buty kupuje z dziećmi, teraz byliśmy kupić Marysi bo nie miąła wiosennych i normalnie przymierzała bo na oko to trudno nawet z patyczkiem widziałam mamy chcodzą ale wolę iść z nimi i przymierzyć niz potem wymieniać. kupujemy zawsze skórzane, ale kosztują tyle co nasze koszmar. w niedzielę za dwie pary zapłaciliśmy 150 zl bo jedne w CCC znaleźliśmy skórzane a z obniżką i ma na podwórko butki. dobrze że Małgosia ma po Marysi bo bankructwo tzreba by ogłosić.

Mama Ania ---> stare sokowirówki sa naprawdę extra a zwłaszcze te jeszcze z NRD :-) moje koleżanki mają wypas noweczki i ... tragedia. Tak jak ty - trzeba czesto oprozniac i strasznie duzo owoca jest do wyrzucenia. Ja marchewki i jabłka tylko szoruje i łup do sokowirówki (wygląd antyczny ;-) ) ale ile soku z tego !! Wyrzucam jak e.l.f. resztki po skonczonej pracy i są to wióry :-) Poszukaj takiej starej po rodzince - napewno ktos ma :-)

Katie ja to juz nie nadążam co wymyślaja zostaję z tyłu;) Marysia ma ostatnio faze na wycinanie i wszedzie pełno papierków nic sie nie obroni dobrze że dokumenty są wysoko bo pewnie też uległyby zniszczeniu. męczy mnie żeby jej wycinac koty psy słonie a nawet dziadka z kartki i to tak na sucho bez szkiców, przecież to niemozliwe ale okazuje sie że nauczyłam sie o tego a że moje dziecko bezkrytyczne do dokonań mamusi to cieszy sie bardzo:P Małgosia naśladuje ja i mamy cyrk na kólkach, jak cos uda jej się podwedzić to wieje i chowa się w zakamarkach żeby jej nie zabrać. teraz orosla juz do wieku palacza i wszystkie pety ją interesują, skaranie boskie z tymi palaczami rzucaja pety gdzie popadnie a potem nawet spokojnie prejść się nie da chodnikiem bo zatrzymuje się co chwila i sięga żeby sobie popalić.:P a ja musze mieć ręce na sprzęyznach żeby zążyc odciągnąć ją.

hehe e.l.f. - właśnie tylko na to czekałam aż mnie rozśmieszysz opowiadając o dokonaniach Twoich dziewczynek :-) Super!! Kosma też wczoraj robił ze mną porządki w dokumentach i to uważał za zbędne wyrzucał do kosza :-) Właśnie tak sobie myślę, że nie sparwdziłam dokładnie co tam powywalał, ale już za późno, bo śmieci już pewnie w drodze na wysypisko :P

A wy dokąd uciekłyście?? Na spacerki??

no to Katie Gratulacje :-) będziesz widziała co wylądowało w śmieciach jak Ci to będzie potrzebne hihi e.l.f. ---> zazdroszcze że w domku macie tak wesoło :-) jednak co rodzeństwo to rodzeństwo... :-)

Dziewczyny Brayan ma goraczke i nie poszlismy na szczepienie-przewrocil sie na pilke tenisowa i nabil sobie siniaka pod okiem i martwie sie ze to moze przez to ta goraczka-lekarz do ktorego mialam isc na szczepienie nie odbiera telefonu-nie wiem co jest grane-chyba wieczorkiem pojedziemy do szpitala zeby mu przeswietlenie zrobili,powiem ze wszyscy lekarze juz maja pozamykane i musza nas przyjac.tak poza ta goraczka to mu nic nie ma nie kaszle czyli napewno nie jest chory,trzy dniowke juz mial,wiec jedyne co to moze zabki bo akurat nastepna chca sie przebic-Brayan biega po domu i nic nie czuje ze ma goraczke-mial 38.4 a teraz ma 37.6.bede juzzmykac bo mi sie woda na kaszke zagotowala i musze Braya nakarmic-milego dnia!!!!dam znac jak sie wyjasni co z Brayankiem

Witajcie! Kathrin mam nadzieje, ze to rzeczywiscie zabki i neich szybko przejdzie Brayankowi. Tak to juz jest z tymi maluchami, ze ciagle cos nas martwi. Ja tez mam problem. Pisalam Wam ostatnio, ze Kubusiowi dlugo nie ida zabki. A dzis zauwazylam, ze Kubus ma nowego zabka, ale jakas 4 czy 5 na gorze. Nie wiem dlaczego wyszedl mu tak daleko zabek, kiedy z przodu stanely. W dodatku mniej wiecej w tym samym miejscu po drugiej stronie zrobila sie taka narosl, sninawo-fioletowa, widac, ze to jest opuchniete i martwie sie czy nie trzeba bedzie tego przecinac, albo zeby sie jakas ropka nei zebrala. Glupie te zeby. Ile dzieci sie namecza zanim wyjda.

Bylismy dzis na zakupach w miescie. Butkow oczywiscie nie kupilam, bo na tym zadupiu nic nie ma. Bylam juz zdecydowana na te drogie, ale oczywiscie mieli tylko 1 rozmiar. Gdzie ja mieszkam?? No i bedzie moje dziecko w kapciach po dworze chodzic :O A z ta butelka Aventu sie wkopalam. Zamowilam na allegro, wynieslo mnie to 24 zl, a dzis w sklepie widzialam za 19 :O Czadunia pokoik Qbusia fantastyczny. A zdazycie sie do maja przeprowadzic? Przeciez tam duzo roboty jeszcze trzeba wlozyc. Katie no pokoj Kosmy tez sie super zapowiada (czy to jest to miejsce, ktore pokazuje raczka?) Mmalgosiu plesniawki bardzo rzadko wystepuja u dzieci karmionych piersia. Jak wrocicie od lekarza napisz co to bylo. Elf, ale Ty fajnie masz z dziewczynkami. Moze rzeczywiscie czas pomyslec o rodzenstwie. A na poprawe humoru (i jednoczesnie popsucie, bo za duzo zaplacilam) kupilam sobie nowe firaneczki i zaslonki. Niestety do odbioru dopiero za tydzien :( Ale za to z jaka checia okno umyje ;) Dzis znow aerobik. Ciekawe jak dlugo trzeba chodzic zeby bylo widac jakies efekty.

Dzien dobry! Brayanek ma nadal goraczke-nie bylismy u lekarza bo mu po czopku zmniejsza sie dzisiaj ma 37.7,ale podobno zaraz po wstaniu temperatura zawsze jest wyzsza wiec zmiezrze mu ja jeszcze raz pozniej-nie wiem czy mam isc z nim na szczepienie bo podobno szczepionka sie nie przyjmuje--nie ma tez co isc do lekarza z goraczka bo znowu przepisze mu czopki-a mamy jeszcze 2 opakowania(tutaj lekawrstwa dla dzieci sa za darmo)poczekam jak mu nie przejdzie do jutra to moze pojutrze pojdziemy. w tym tygodniu czekaja mnie swiateczne porzadki-chyba zaczynam od dzisiaj,musze tez szafe przejzec,bo juz nier mam w czym chodzic-wszystko za male(ja nadal tyje) -zobacze jaka pogoda dzisiaj bedzie moze zaczne od mycia okien-zycze wam duzo sloneczka i milego dnia!

I ja zagladam z samego ranka :-) u nas mróz brrr szyby w aucie trzeba było skrobac. Dobrze ze zmowych kurtek nie schowałam :-) Kathrin ---> poczekaj i obserwuj a nuż to ząbki idą :-) wczoraj Qbuś gmerał sobie paluszkiem w buzi i cały czas chciał bym i ja mu tam podotykała. No to wsadziłam swojego paluszka i .... ząbek !! Ale wielki !! Na samym końcu . Mordka mi się uśmiechnęła i Qbusiowi też :-) no i mnie ugryzł :-( Do okien nie startuje mimo ze świata już przez nie nie widze ;-) Mąż i tak powiedział że jestem nienormalna, bo zamiast leżec do szaleje z żelazkiem :-( i bądz tu dobry... Katie ---> ależ ten Toruń się rozsławił tego roku ! Najpierw ptasia, potem co zrobic z łabądkami a teraz zalany :-( A u was? nie macie za dużo wody? aaaaa to dlatego oglądałaś wczoraj basenik ;-) gdybym wiedziała to poleciłabym ponton hihi A tak na serio - nie doszła fala do was? Mmałgosia ---> idziesz z Klaudią do lekarza? czy może przeszło ? Jakbyś chciała porad jak działac na allegro to pisz - coś wymyślimy. Ja też juz mam góre rzeczy do sprzedania ale jakos brak czasu by sfotowac i wystawic. No ale musze się zmobilizowac jakoś :-) jutro to zrobie hihi A tak wogóle to kończą mi sie ciuszki bo poukrywałam te lżejsze w szafie a mój mąż zabarykadował ją oanelami, zlewem i wanną i mnostwem pierdułek i od grudnia z niej nie może skorzystac ;-) dobrze ze po świetach wywiezie to na budowe :-) Mama Ania, e.l.f., olszoowa, viola i mama27 --- dla was zamiast monologu

Zaoże się ze zaraz zajrzy Mama Ania i przeskoczy stronkę ;-)

A jednak nie hihi - ależ wyczucie :-)