Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czadunia

Mamy dzieci z lutego 2005

Polecane posty

No właśnie Aniu - dlatego tak bardzo trzymam kciuki za to żeby się Tobie udało. Jakakolwiek ta praca by nie była to jest potrzebna takim zmęczonym mamusiom ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katie, dzieki 🌻. Trzymaj te kciuki mocno, bo bez nich ani rusz ;) W takim razie ja tez jestem wyrodna, bo czasami specjalnie wymyslam, ze musze cos kupic zeby tylko wyjsc na 20 minut do sklepu i sie wyciszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! Rano chcialam do was napisac,ale zdazylam tylko poczte sciagnac i Brayan sie obudzil,a teraz nie da mi posiedziec przy kompie,musze z nim puzzle ukladac.Chialam powiedziec tylko ze wszystko u nas ok. i odezwe sie jak bede mogla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko dopiero zasnelo. A ja o maly wlos razem z nim. Tak fajnie sie do niego wtulilam i chyba na sekundke przysnelam. Szkoda, ze trzeba bylo wstawac :O Kathrin zapomnialam napisac, zdjecia na bobasach jak zwykle piekne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem! U nas weekend na dzialeczce minol,sniegu nie ma i jeszcze nie bylo,tzn,pare milimetrow,ale juz sladu nie ma.zazdroszcze wam ze u was tak bialo! czlowiek zawsze nie zadowolony jak jest snieg i zimno to zle jak go nie ma to tez zle,ale moglby chcociaz na pare dni spasc bo Brayan nie wie co to jazda na sankach. Kubus zasypany w sniegu wyglada uroczo-M.Aniu super foty! Zmykam obiadek robic bo maz juz wrocil!PAAAAPAPAAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Trzymajcie mnie, bo chyba zwariuje. Moje dziecko wieczorem wypilo zaledwie 100ml mleka a dzis zjadl az 2 gryzki chlebka i to w dodatku na raty. Rece mi juz opadaja. Dziewczyny jaki kaszel wystepuje przy zapaleniu oskrzeli?Suchy czy mokry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANKA trzymam Cię !!! Nie wiem jaki kaszel - jakikolwiek by nie był - nie bagatelizuj, chociaż wiem że możesz mieć serdecznie dość wizyt u lekarza. Co dzieje się z Kubusiem? Kaszle mocno ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama juz nie wiem. Pisalam Wam, ze po wizycie znajomych kaszlal lekko w nocy. Ta mala niedawno przechodzila zapalenie oskrzeli ale byla zdrowa kiedy do nas przyszli. Od 3 dni pokasluje w nocy, w dzien nie. Za to w dzien ma katar. Probuje go sama leczyc, ale niewiele pomaga. Moze przez gardlo nie je. Ale wczoraj jadl. Co prawda niewiele ale jadl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katie tylko trzymaj mocno. Jak na zlosc auto wciaz nie naprawione i nawet do lekarza nie mialabym jak pojechac. Chyba ze miejskim, ale do przychodni jest calkiem spory kawalek od przystanku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys Kubus zgubil korek do wanny i po wielu dniach bezowocnych poszukiwan kupilismy nowy, ale bardzo uwazalismy zeby i tego gdzies nie zachmikowal. Wczoraj patrze do swojej kosmetyczki a tam lezy stary korek. Nie mamy pojecia gdzie Kubus go znalazl, ale odlozyl na swoje miejsce ;) Przeszukalismy caly dom, lacznie z odsuwaniem lozek i niektorych mebli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Aniu - mam nadzieję, że to nic poważnego. Kosma też jeśli ma kaszel to zazwyczaj w nocy. A ja tak o tym lekarzu wypaliłam, bo dziecko sąsiadów waśnie jest w szpitalu, trafiło z zapaleniem oskrzeli a tam już nabawiło się zapalenia płuc :-( A wszystko przez to że było źle leczone - lekarka przepisała zastrzyki, ale źle rozpoznała chorobę. Zamiast pomóc małemu - zaszkodziło i skutek niezbyt przyjemny :-( Małgosiu - jak Wasze samopoczucie ?? Dziś w nocy napadało u nas dużo śniegu, ale teraz jest dodatnia temperatura no i chlapa na całego. Myślę, że Kosma zdąży iść chociaż trochę na saneczki. Wczoraj ciągnął nianię, wystawił sobie sanki, ale śniegu praktycznie nie było, tylko lód, więc się poślizgali dla odmiany. Kosma po weekendowych ekscesach trochę się uspokoił, wczoraj po powrocie do domu znów miaŁam mojego grzecznego synka :-) Myślałam że moje dziecko rezygnuje już z drzemek popołudniowych, od piątku do niedzieli w ogóle nie spał w dzień, za to chodził spać o 20-tej a ja mogłam sobie dużo rzeczy w domu zrobić, do tego spał całe 12 godzin, więc było fajnie pod każdym względem ;-) Ale po powrocie niani wszystko wróciło do normy. Może to i dobrze, bo on chyba jeszcze za malutki jest żeby w ogóle nie spać w dzień, a poza tym spędzałabym z nim mało czasu, gdyby chodził spać o 20-tej. A od 1 lutego pracować będę od 8.00 😡 To mi się polepszyło ;-) Narazie spadam, do usłyszonka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Oj nie było mnie ale zawalona robota bylam wczoraj i w piatek tez ale mam nadzieje ze juz koniec mojego wniosku do Ministra Kultury narazie oczywiscie bo szykuje sie nastepny ale mam nadzieje ze w koncu sie szefowi spodoba to co zrobilam bo jest ze tak powiem bardzo wymagajacy ten nasz szefunio. MAniu oczywiscie ze wysylaj papiery trzeba probowac wszedzie gdzie sie da tym bardziej ze nie jest wymagane wyksztalcenie prawnicze. A jesli moge wiedziec tak z czystej ciekawosci jaki masz kierunek skonczony? No i trzymamy mocno kciukasy za naszego Kubusia zeby tylko nie byl chory ale jak bedzie kaszlal to idz z nim do lekarza bo tego nie am co bagatelizowac. A jedzeniem mowie Ci jeszcze raz nie przejmu7j sie tym bardziej ze ma katarek to moze mu to utrudniac jedzonko. Katie widzisz wiedzialam ze Kosmus polubi sniezek moze tylko na poczatku byl w szoku bo to cos nowego. A jak Wasz przeciekajacy dach? Mam nadzieje ze to nci powaznego i nie dziwie sie ze sie wkurzyliscie bo to ma w koncu na lata sluzyc. Mmalgosiu wspolczuje tego wirusa bo wiem jak sie dzieciak przy tym meczy ale wlasnie ostatnio znowu to cholerstwo szaleje. Mam nadizeje ze juz lepiej u Was i zdrowiejecie. A na egzamin zawsze masz czas:-) No i jeszcze jak tyle kciukow bedzie trzymanych to juz na pewno sobie poradzisz. Zreszta kto by sobie poradzil jak nie Ty? Prawda? Elf Ty mnie normalnie w kompleksy wpedzisz powtarzam jeszcze raz niedoscigniony ideal i tyle Twpj maz i dziewczynki maja ogromne szczescie ze maja taka fantastyczna Mamusie. Kathrin fotki na bobasach fantastyczne usmialam sie z niektorych strasznie Brayanek jest swietny i juz taki duzy. A jak coreczka kopie bardzo? A u ans zima pelna para w niedziele juz narciarze byli na stoku ale oficjalne otwarcie dopiero 2 luetgo. Tak w celach wyjasnienia to z tymi gorami to byl zart poprostu mieszkam w miejscowosci gdzie jest troszke malych gorek no i ktos wpadl na fantastyczny pomysl aby to wykorzystac i zrobic stok narciarski. Na nartach nie umiem jezdzci ale jak bede miec stok pod nosem to to zobowiazuje no i trzeb zakupic narty i sie uczyc. No moj T. planuje juz od przyszlego roku uczyc Olenke jezdzic i nawet jej obiecla juz na Mikolaja narty i buty zobaczymy co z tego wyjdzie. A w niedziele Ola mowi tak Tomek a jka sie jezdzi na nartach? No i ostatnio jest etap a co a jak a dlaczego a kto a z kim i tak ciagle jeszcze nie zdaze odpowiedziec a tu juz 100 innych pytan czasem rece opadaja. No i Ole tez ciezko zagonic z pola do domu kolo domu mamy taka fajna gorke i fajnie zjezdza na sankach i bardzo jej sie podoba wogoel snieg tylko balwana jeszcze nie ma. No i moje dziecko ostatnio znowu troche przekilna kurcze co ja mam z tym zrobic wiem wiem ignorowac tylko czasem smiech sam sie cisnie na usta. A wogoel to tak plecie ta moja Ola ze ja juz nie moge jej sie poprostu buzia nie zamyka a rano cos tam rozmawiamy i mowi do mnie \"A co ty sobie aniu myslisz?\" Dobra troche Was pozanudzalam ale juz koncze buziackzi i do sklikania aha wkleje Wam linka naszego stoku strona w budowie ale cos juz jest pa http://www.zlotystok.info/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! Katie: DZIEKUJE za foteczki! Aniu* dzidzius kopie jakby za dwoch,a do tego mam ucisk na kregoslup i niekiedy padam z bolu,lekarka nie moze zrobic rentgena,kazala przyjsc jak urodze,zalecila masc i masarze-dobre co?jakby nie to ,ze problemy z kregoslupem mialam juz przed ciaza,pomyslalabym ze tam mega duze dziecko jest;) M.Aniu: mam nadzieje,ze ten kaszel to tylko taki zwykly,Brayan w nocy tez pokaszluje,ale tylko czasami. A z tym jedzeniem to Ci wspolczuje,wiem co to za zmartwienie jak dziecko nie chce jesc,Brayan mial tak przez pare dni ,tylko ,ze u niego przyczyna bylo zatwardzenie. pozdrawiam Was wszystkie i przesylam caluski dla dzieciaczkow!!!PAPAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ! u nas pada buuuu deszcz, juz jest tak slisko ze przejśc nigdzie nie mozna a tu jeszcze leje deszcz. ma m nadzieje że chociaż u Was jest snieg i nie pada. Mamo Aniu ciekawe po co w Kancelarii akwizytor?? nie martw sie napewno trafisz na cos fajnego i rzeczywiście porozsyłaj CV do różnych firm może cos sie trafi wartego uwagi. a co do pracy w domu jeśli nikt nie docenia tego co robisz to mów głosno że tez ciężko pracujesz i pozwól mężowi popracować w domu i zając sie dzieckiem, ktoregos dnia idż na badania czy zakupy i niech zejdzie Ci baaaaardzo długo. powiedz że wystarczy jak ugotuje zupę i ziemniaki bo mięsko przygotowalaś już i powiedz że wrocisz tak szybko jak sie uda. dzwoń co jakąs godzine czy wszytsko w porządku i czy zupa nie przesolona czy Kubus zjadł, bardzo zmartwionym głosem powiedz że paniom komputery siadły i musisz poczekac na swoja kolejke bo wszystko robia ręcznie i badania długo schodzą. gruntowne przebadanie napewno nie zaszkodzi a ile może pozytecznego w życiu rodziny zrobić:) kaszel Kubusia znowu dopadł, byliście u lekarza czy może juz mu przechodzi? kaszel właśnie w nocy jest podejrzany bo mowia że to oskrzelowy ale znowu jak spływa z noska po tylnej scianie gardła to tez dzieci kaszlą, musisz sama wyczuc czy to juz niebezpieczny kaszel czy może jeszcze nie. trudno cos doradzić.ja nacieram tłuszczem piersi przykladam kompres w ciepłą pieluszkę wkładam kawałek folii i zostawiam na noc. folia po to żeby nie wchłonęła wszystkiego pielucha. aha i dolewam troszke spirytusu tak tylko troszkę żeby nie dało paparzenia.życze zdrówka i ściskam Kubusia mocno. zdrowiej Kubuniu bo serce sie ściska jak chorujesz. przepis na chleb zaraz napisze, zapomniałam o obietnicy- tak mi wstyd! właśnie dzis robimy znowu ale nie wiem co wyjdzie bo dopadła mnie @ i jakos samopoczucie kiepskie ale ... dokończe za chwilke bo drożdze mi juz ruszyło i zaraz uciekna z miski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! E.l.f 🌻 dla Ciebie na poprawe samopoczucia! U nas tez brzydka pogoda,wlasciwie caly czas tak jest,u was byl przynajmniej snieg a tu nic.chyba wysle wam fotki to zobaczycie jaki snieg u nas padal-zamarzniety deszcz ze sniegiem-co za zima nawet nie ma jak na sankach pojezdzic. :( moze to i dobrze,bo Brayan katar ma. smaruje mu nosek mascia majerankowa ,ale nie ma poprawy,kolezanka poradzila nosek sola fiz. plukac zobaczymy czy mu sie poprawi. A jak Wasze dzieciaki? Klaudia,Kubus,Kosmus juz wam lepiej? Bo brygada M&M to chyba dobrze sie ma?a Olenka i Qubus? Czaduni dawno u nas nie bylo,moglaby chociaz zajzec i powiedziec co u nich slychac i jak mieszkanko-wszystko juz skonczone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katie moja Marysia wlasnie w wieku dwóch lat przestala spac w dzien. koszmarne to było bo caly dzień na nogach ale za to spac szła koło 20 i to bardzo mi sie podobalo zostało jej tak do dziś i jest super.chociaz dziś uległo to pewnej motyfikacji i zasypia koło 21. dzieci jakos same to sobie reguluja i nasze wysiłki często niewiele pomagaja. teraz żeby zasnęła w dzień to tzrba mnóstwo pracy i musi byc zmęczona okrutnie. Kosma tez pewnie zaczyna sie przestawiac na okres wiosenno letni i zacznie chodzic calymi dniami, czasem to dobre ale baaardzo męczące. trzymajcie sie cieplutko i mam nadzieje u Was katar juz poszedl sobie? Katie pewnie jestes przewrazliwiona na temat zachowania Kosmy, a może on zachowuje się gorzej u dziadków konkretnie? jesli tak to to jest jakas prawidłowośc jest moje urwisy dostaja małpiego rozumu u dziadkow i trudno zapanowac nad nimi:( Aniu* nie zawstydzaj mnie bo daleko mi do ideału.chociaz ostatnio słyszałam jak mój mąz rozmawiał z tesciowa moją i chwalił się zona ;) musialm podsłuchiwać;) bo sam to rzadko mi powie, twierdzi że bardzo bym \"urosła\" i nie poradziłby sobie ze mną :P poprostu czasem mam natchnienie i pieke gotuje i sprawnie mi to idzie.ostatnio piekłam mięsko na kanapke, mięso mielone przekladałam warzywami i wyszło super, według mnie :P rób zdjęcia jak juz bedziesz jezdziła na nartach to chociaz sobie poogladam bo jak na razie szanse marne na nauke:( uczcie Oleńkę to fajna zabawa dla maluchów, usciski dla malej gaduły. Kathrin pisz pisz jak sie czujesz i co zdecydowaliście z przeprowadzka? ucaluj Brayanka i niech nie męczy mamusi to jak piszesz ciężko jest.odpoczywaj bo kręgosłup musi wytrzymac jeszcze troszke przeciążenia. a u nas powolutku sobie czas leci, deszcz ciągle pada że nawet nosa nie chce sie wystawic na dwór, dziewczynki siedza w pudle z zabawkami. to znaczy ciągle przychodzą czy długo jeszcze bo one chca piec ciasteczka na swoje nieszczęście obiecalam maslane ciasteczka ale przepisu jeszcze nie poszukałam. opowiem Wam jeszcze jak moje dziecko dba o rozwój intelektualny mamusi. siedze sobie w kapieli a Małgonia przynosi krzesełko i książeczkę siada obok i czyta bajki. wychodzi jej to super bo do słow które mozna zrozumieć dodaje pomrukiwania i zbitki głoskowe zmienia ton głosu az lepiej kapiel idzie mamie. Mamo Aniu to jest jeden z przepisów 1 kg mąki pszennej 5 dag drożdży 2 jajka ok. 1,5 łyżeczki soli 500 - 700 ml letniej wody 10 dag żółtego sera pokrojonego w kostkę (1 X 1 cm) (opcjonalnie) 1 płaska łyżka suszonego majeranku lub kminku lub oregano lub mieszaniny tych ziół slonecznik siemie lniane wedle uznania. Z drożdży przygotować rozczyn dodając letnią wodę, odrobinę mąki i cukru. Pozostawić w ciepłym miejscu na ok 20 min. Mąkę przesiać przez sito. Dodać jajka, wodę rozczyn drożdżowy, sól, suszone zioło i żółty ser. Wyrobić na gładkie ciasto. Pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Kiedy ciasto podwójnie zwiększy swą objętość przełożyć do formy. Piec w średnio nagrzanym piekarniku przez ok 30 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kathrin Was tez dopadło katarzysko. trzymajcie się i nie dajcie, rzeczywiście zima okropna bo jak juz przyszła to przynajmniej byłaby prawdziwa. Mamo Aniu następny przepis 1,5 kg mąki 10 dkg drozdzy lyzka soli szczypta kminku 2 łyzki otrąb pszennych 2 łyzki ostąb owsianych ciepła woda słonecznik łuskany siemie lniane wedle uznania drożdze podrobic do naczynia, dodać dwie łyzki mąkii tyle ciepłej wody żeby po rozmieszniu było jak gesta smietana i odtawić do wyrosnięcia w cieple miejsce około 20 m inut make sól otreby kminek wymieszac na sucho, jak drozdze wyrosna dodac do mąki i dodac wode. wyrabiac ciasto około 10 minut, a wody dodac tyle aby ciasto odchodziło od ręki. po wyrobieniu przykryc ścierczką i odtawić w ciepłe miejsce na około 1,5- 2 godziny. formy wysmarowac olejem. gdy ciasto wyrosnie dodac słonecznik i siemie i wymieszać. włozyc do blaszki i odstawic jeszcze aby wyrosło. wstawić do nagrzanego piekarnika i piec okol 1 godziny. ciasto przed pieczeniem posmarowac woda lub białkiem i do piekarnika. po upieczeniu posmarować woda skórke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosiu trzymamy kciuki cały czas za Twój egzamin i mam nadzieje że juz u WAs lepiej. napisz jak sie czujecie jak Klaudia przeszło już? sciskamy Was mocno i nie dajcie się. uciekam dziewczyny może póxniej uda mi się zajrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki !! Zawalona jestem robotą po uszy :-( Odpowiadam na pytania: Dach - już ne cieknie :-) Okazało się że podczas ostatnich ulewnych deszczy u nas tak zacinało, że wpadał deszcz przez dziury na okna dachowe - a że są one przykryte tylko papą, więc miało prawo napadać. Zostay te dziury szczelniej zakryte i jest ok. Kataru Kosma już nie ma - dziwna sprawa, trwał ze trzy dni, ale widocznie leki zadziałały i jakoś sobie poszedł. A co do zachowania Kosmy - raczej nie ma reguły że u dziadków zawsze jest źle - to chyba nie to. To raczej zmęczenie - taki był rozbity, że jak zaśpiewałam że jedziemy do domu to dostał szału, bo właśnie w najlepsze bawił się z babcią. Potem przespał się w drodze, ale że krótko jazda trwała - więc obudził się nie w humorze i w domu histerii ciąg dalszy nastąpił. Co do drzemek dziennych to na moje mógłby się już przestawić - faktycznie - kiedy szedł spać o 20-tej to dużo czasu miałam jeszcze dla siebie - a w tym tygodniu wszystko wróciło do normy, więc ja zasypiam razem z nim o 22.30 i efekt taki, że znów obiadu na dziś nie przygotowałam ;-) Ale się tym nie przejmuję, bo my jakoś z Kosmą sobie poradzimy a tata nie zasłużył ;-) Czadunia nie ma dostępu do netu - chociaż jak mi ostatnio powiedziała - nie powinno to już trwać długo. U nich wszystko ok, mieszkanko już skończone, wiadomo - jakieś niedoróbki pozostają, ale ogólnie mieszkać i przyjmować gości już mogą ;-) Qbuś chorował tak jak Wam ostatnio pisałam - był na antybiotyku, teraz już pewnie wszystko ok. No i oczywiście zawsze kiedy się z nią kontaktuję - prosi aby Was gorąco pozdrowić. A na smykach zrobiła małą aktualizację, więc możecie zobaczyć jak Qbuś urósł i jak bawi się na balu w żłobku :D Kathrin - dzięki za foteczki - Brayanek jak zwykle uroczy - widzę zdjęcia w wózku, a Kosma już zapomniał jak wózek wygląda - od września czy października porusza się bez niego, wszędzie na nogach chodzi i biega - dobrze że się nie męczy i nie chce, żeby go nosić na rękach ;-) A tego śniegu to - możesz mi nie wierzyć - macie więcej niż w tej chwili w Toruniu. U nas nie ma po nim ani śladu :-( Ale się e.l.f. rozpisała :D Mamo Aniu - to Ty nie wiesz że miejsce na korek jest w kosmetyczce ?? Mało domyślna jesteś :P Za to Kubuś super pomysłowy. Aniu * - niedaleko Torunia też ktoś wpadł na to aby taki mini stok zrobić, ale w tym roku to chyba zbytniego zainteresowania nie ma. Wiem że mój zapalony narciarz mąż kiedyś nawet pojeździł tam. A w lutym puszczamy tatusia samego na narty, mam nadzieję że się nie połamie, bo co z tego jak przez tydzień odpocznę od niego a potem trzeba będzie się kaleką zajmować :P Się rozpisałam, ale co tam - taka okazja może się już dziś nie powtórzyć ;-) Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ I zaczął się luty !! Ale będziemy świetować ;-) Który dzieciaczek jako pierwszy stawia torcik ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katie-Kosma ..................ur. 3.01. 2005 ........................14000 - 89 cm Czadunia-Qba..................ur. 7.02. 2005 ......................11400 - 87 - 88 cm Mmalgosia-Klaudia ............ur. 8.02. 2005 ........................10300 - 82 cm Violka25 - Oskar ............. ur. 14.02.2005.......................10500 - Kathrin-Brayan ...............ur. 21.02. 2005 ......................12600- 87cm Kathrin - ❤️ ❤️ 8 maj 2007 Ania* - Oleńka.................ur. 24.02.2005 .......................15000 - 91 cm e.l.f-Małgosia .................ur. 6.03 2005 ..................... ...12100 - 78 cm e.l.f.-Marysia .................ur. 17.10. 2002 ......................15100 Mama Ania-Kubuś .............ur.12.04. 2005 ....................... 12500 - 89 cm E.l.f. ....................... 15.07.1977 .... www.dziewczynki.bobasy.pl Czadunia .................. 01.04.1976 .... www.qbus.smyki.pl Mmałgosia ................. 08.07.1976 Katie ....................... 15.10.1979 Kathrin .....................05.02.1980 .... www.kathrin2006.bobasy.pl Mama Ania ................ 16.05.1981 .... www.fikolek.bobasy.pl Lniak.........................19.09.1984.... www.olenkamamy.bobasy.pl Violka25 ................... 01.09.1981 ... www.bubulek.bobasy.pl Ania*.......................... 4.11.1981.... www.olinka.bobasy.pl Troszkę zmian wprowadziłam. Mam nadzieję, że mamy, które przestały do nas zaglądać - się nie pogniewają. I widzę że to wcale nie dzieciaczek jako pierwszy będzie świętować ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katie-Kosma ..................ur. 3.01. 2005 ........................14000 - 89 cm Czadunia-Qba..................ur. 7.02. 2005 ......................11400 - 87 - 88 cm Mmalgosia-Klaudia ............ur. 8.02. 2005 ........................10300 - 82 cm Violka25 - Oskar ............. ur. 14.02.2005.......................10500 - Kathrin-Brayan ...............ur. 21.02. 2005 ......................12600- 87cm Kathrin - ❤️ 8 maj 2007 Ania* - Oleńka.................ur. 24.02.2005 .......................15000 - 91 cm e.l.f-Małgosia .................ur. 6.03 2005 ..................... ...12100 - 78 cm e.l.f.-Marysia .................ur. 17.10. 2002 ......................15100 Mama Ania-Kubuś .............ur.12.04. 2005 ....................... 12500 - 89 cm E.l.f. ....................... 15.07.1977 .... www.dziewczynki.bobasy.pl Czadunia .................. 01.04.1976 .... www.qbus.smyki.pl Mmałgosia ................. 08.07.1976 Katie ....................... 15.10.1979 Kathrin .....................05.02.1980 .... www.kathrin2006.bobasy.pl Mama Ania ................ 16.05.1981 .... www.fikolek.bobasy.pl Lniak.........................19.09.1984.... www.olenkamamy.bobasy.pl Violka25 ................... 01.09.1981 ... www.bubulek.bobasy.pl Ania*.......................... 4.11.1981.... www.olinka.bobasy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Juz 3 raz zabieram sie za pisanie. :( imprezki sie zblizaja,ale bedziemy swietowac :) u nas z katarkiem lepiej,smarowalam Brayanka mascia majerankowa i plukalam sola fizjo. i mu przeszlo,czasem jeszcze mu z noska poleci,ale b.malutko. E.l.f. z ta przeprowadzka sami nie wiemy,bylam z mezem w trasie i okolice tam sa sliczne,ale ja nie jestem zdecydowana,nie teraz. Czas pokaze. Katie: ten snieg to byl wtedy jak w Polsce zasypalo,a u nas tylko tyle spadlo,i prawie w tym samym dniu stopnialo,to nawet nie byl snieg,a zamrozony deszcz ze sniegiem.Szkoda,ze nie ma zimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katie:mam pytanko do ciebie: Zlikwidowalas stronke na bobasach? nie moge sie tam dostac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Kathrin - zlikwidowałam. Pisałam wcześniej, że na skrzynkę mailową dostawałam od administratorów bobasów kilkanaście informacji że ktoś pyta o przypomnienie hasła do mojego profilu. Zaniepokoiłam się tą sprawą i stronki nie ma :-( Fajnie że Brayanek zdrowieje, a jak tam Kubucha ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja popijam juz 3 kawke dzisiaj ale sie nie wyspalam wiec taktrzeba Ola ostatnio budzi sie o 5 - 6 rano i trza jej robic mleczko pozniej spi ale mysle ze to przez piatke na gorze bo jej idzie na szczescie to juz 2 ostatnie zeby bo juz mam tych zebow dosyc. U nas dobrze tylko chlapa niesamowita i wogoel bardzo brzydko na polu wiec Ola dzis spacerek ma odpuszczony za to wczoraj byla z Tatusiem na saneczkach i bardzo jej sie podobalo. Dzieciackzi wsyztskie zdrowiejcie nie chorujcie zeby sie mamusie nie zamartwialy tylko rozrabiajcie na calego. Jutro o 9 trzymajcie kciuki zqa mnie ide na testy i rozmowe do nas do Urzedu Gminy na stanowisko ksiegowego ale tak tylko rekreacyjnie bo chce zostac tutaj gdzie jestem ale sprawdzic sie zawsze mozna konkurencja duza ostatnio bylam 2 top teraz moge byc ostatnia no i we wtorek tez mam testy i rozmowe tez tam gdzie jutro tylko na pol etetu ale i tak juz wszytsko jest zaplanowane kto tam pojdzie. Zreszta ja nie mam czasu sie przygotowac z 8 obszernych ustaw przecyztam tylko o rachunkowosci i tyle. Dobra kochane koncze bo szef wrocil pozdrowka i do juterka pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Wczoraj normalnie nie miala czasu usiasc na chwile. W dodatku taka podminowana chodze od 3 dni, ze chyba zwariuje. Ale juz wiem skad u mnei takie humpry. @ sie zbliza. Ostatnio coraz bardziej dokuczaja mi zespoly napiec ;) Przed ciaza tak nie mialam. Elf dzieki za przepisy. Ten z serem musi byc rewelacyjny. Jeszcze nie wiem kiedy zrobie, ale zrobie na pewno. Widzialam w sklepie chleb do pieczenia w proszku, chyba Delekty, ale podejrzewam, ze to sama chemia. Myslalam, ze pieklas chlebek na zakwasie, ale te tez na pewno sa pyszne. Aniu* oczywiscie bedziemy trzymaly kciuki. A moze porozmawiaj z szefem czy sa jakies szanse zebys zostala na stale. Przynajmniej facet bedzie wiedzial, ze Ci zalezy.Wkurza mnie takie obsadzanie stanowisk. Stwerdzilysmy z kolezanka, ze niektore oferty sa pisane pod konkretna osobe. Ja tez dzis nie pospalalm. A wlascieiw nie sypiam juz od kilku nocy. Tylko, ze ja nie pije kawy wiec chodze caly dzien pijana. No Kathrin chyba pierwsza swietuje ;) Musisz olbrzymiego torta upiec, bo bedziesz czestowac wszytskie ciotki z kafe ;) Ja slyszalam, ze sole fizjol. sa dobre, ale dla niemowlat. Ale fajnie, ze pomogly Brayankowi. A ja mam rewelacyjna wiadomosc. Pozbylismy sie smoczka! 4 dni temu Kubus mial straszny katar, wiec wypluwal smoka. Postanowilam to wykorzystac. O dziwo przez pierwszy dzien w ogole sie nie domagal. Przedwczoraj bylo juz gorzej, bo katarek zmalal. Najgorzej wieczorami, bo sie domaga. Juz 3 doby spimy bez smoka. Uwazam to za nasz pierwszy wielki sukces.Zostalo mi jeszcze pozbyc sie pieluszki, nauczyenie samodzielnego mycia zabkow i samodzielnego jedzenia. Dalam sobie na to czas do wakacji. Ciekawe czy mi sie uda. U nas tez straszna pogoda. WS dodatku te wiatrzysko. Pisalam Wam, ze cale osiedle mamy rozkopane. Teraz gdy snieg stopnial znow jest pelno blotnych kaluzy. Kubus obowiazkowo zaliczyl kapiel. Wpadl po same pachy. Ja musze zaczasc z tym dzieckiem chodzic na smyczy. Sciskamy Was mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elf... zapomnialam napisac, ze Twoj pomysl z badaniami jest calkiem niezly, ale : moje dziecko chodziloby caly dzie glodne, z pelna pielucha, zanudzone na smierc i jak znam zycie caly dzien przed tv. A niechby sprobowal zaplakac to zaraz mialabym tel. zeby szybko wracac, bo on nie wie co robic. Szkoda wiec narazac niewinne dziecko ;) Czasem moj maz docenia moja kuchnie, ale tylko wtedy gdy jest na kursie albo poligonie ;) Zawsze sobie obiecuje, ze sie zawezme i przestane robic w domu cokolwiek przez kilka dni. Jak zabraknie mu czystych gaci i czystego kubka i zje pierogi z mrozonek, to moze zacznie doceniac to co ma. Tylko, ze ja mam bzika na punkcie czystosci i nei wiem dla kogo byloby to bardziej meczace :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam piatkowo! M.Aniu : Porzadek musi byc! To tak jak u mnie z tym sprzataniem.Maz juz nieraz mowil nie sprzataj czystko mamy,ale ja i tak musze sprzatac.Wlasnie dzisiaj piatkowe porzadki czyli wszystko od nowa. Ciesze sie z wami,ze Kubus pozbyl sie smoczka,oby z reszta poszlo tak szybko. Katie: z ta stronka na bobasach to nie wiedzialam,pewno dlatego,ze mnie tak dlugo u was nie bylo. z drugiej strony po co komu Twoje haslo? SWINSTWO i tyle!!! A Olence zycze szybkiego zabkowania! U nas pogoda taka jak u was,ciagle pada,nie ma nawet jak na placu zabaw sie pobawic bo wszystko stoi pod woda. W niedziele idziemy na ten baby markt o ktorym wam kiedys pisalam i znowu sie obkupimy,tym razem z mysla o 2 dzieci,juz sie ciesze!!4 miesiace tego nie bylo,pewno bedzie duzo ludzi.Jutro napewno na dzialeczke,wiec odezwe sie w poniedzialek. Wypoczywajcie kochane podczas tego weekendu i duzo sloneczka(lub sniegu) Wam zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam niunie moje kochane !!! Aniu* - trzymamy kciuki - niech wszystko ułoży się po Twojej myśli !! Mamo Aniu - ja też chciałabym się tak zawziąć i nic nie robić przez parę dni. Tylko podobnie jak Ty porządek wręcz uwielbiam - bałagan na mężu nie zrobiłby wrażenia a mnie doprowadziłby do szaŁu :P GRATULULEJMY Kubusiowi porzucenia smoka !!! Oby reszta zamierzeń zdążyła zrealizować się tak jak macie w planach. Z tą pieluszką to fajne - takie typowo dziecięce zasypianie - a wiecie że Kosma tego nigdy nie praktykował ? Za to teraz nadrabia i sypia z plastikowymi zwierzątkami. Najgorsza jest \"sinia\" bo ucieka ciągle z rączki i zasnąć nie pozwala ;-) Kathrin - miłego weekendu dla Was i udanych zakupów !! Uciekam dziewczynki, do usłyszonka później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×