Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sylviii

Mimo że mam męża i dwoje dzieci... cz.2

Polecane posty

Czy dzisiejsza nauka w szkole średniej to przeglądanie CD dołączonych prawie do każdego podręcznika szkolnego??:( To już chyba się nie dopcham w domu do komputera :( Ale dobrze że w pracy jeszcze mogę poklikać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Oznajmiam wszem i wobec że zaleglości nadrobiłam. Przed chwilą doczytalam ostatnie linijeczki. Jestem na bieżąco. Sylvi wszystkiego naj naj naj🌻❤️👄 ale ja mam urodziny o kilka godzin wcześniej:D w dniu chłopca.Ma się rozumieć że kończyłam 25 lat ...jak co roku:D. Belisima....twoje kosmate 4 łapusie są prześliczne. Feliks jest normalnie zajefajny:)Czytając wasze posty cofałam się wstecz...Przypominałam sobie 1 część naszego topiku...Belisima...teraz już wiem czego mi od dawna brakowało z rana...Jak będziesz wołała na kawę z rana, to wrzeszcz na zachodnią część kraju. Nie zapomnij że piję czarną rozpuszczalską bez cukru:) Hermia nie tylko ty kochana masz własny kompuś:).Mąż mi kupił na urodzinki laptosia. Myslę że jest to rodzaj rekompensaty za utratę zdrowia przy trutniu:).Wpołowie stycznia pojechał sobie i już. Przyjechał na wielkanoc i w sierpniu. Teraz będzie robił za św . Mikołaja i przyjedzie z upominkami na gwiazdkę:)Muszę przyznać że brakuje mi jego ...czasami:P. Pieczarko dziewczyny mają rację.Nie zgadzaj się żeby twój M wyjechał.To napewno nie wpłynie korzystnie na waszą rodzinę. Monial...legitymacja to pryszcz. Moje trucizny chcialy sprawdzić granicę mojej wytrzymałości psychicznej. W ciągu 4 miesięcy straciły 7 komórek. Później była przerwa... i następne poszły w zapomnienie. La fus zawsze chcialam miec 2 dzieci. My życ wiecznie nie będziemy a nasze pociechy będą miały siebie nawzajem. Napewno córa będzie zazdrosna o maleństwo ale jesteś rozsądną i mądrą mamą . Poradzisz sobie :). Jeśli już się zdecydujecie to pamiętaj...ZAMIEŚĆ ODPOWIEDNI POST NA TOPIKU a przyłatane cioteczki i wujko:D zrobią zrzutę na becik:) Biala Damo...poruszył mnie twój post ...smutny post...To prawda że nie wiemy czy wrócimy do domu. 2 lata temu mój mąż wyjechal rano do pracy.Jest dekarzem. Stał na rusztowaniu. Jego genialny kolega zeskoczył na poziom, na którym on stał.Załamaly się deski i ...spadł na plecy z wysokości 1 piętra.posypaly się na niego jakieś luźne deski.Jak do mnie zadzwonił to oszalałam ze strachu. Ledwie mówił. Na domiar tego rozładowała się jemu bateria a ja byłam przekonana że stracił przytomność. Myślałam ze jadę do niego całą wieczność.Wyszedł z tego. W sumie cieszę się że pojechał za granicę bo przynajmniej jest bezpieczniejszy. Nie hasa po wieżach kościelnych. Mowi się o pasach, linach i innych zabezpieczeniach, ale nikt nie zdaje sobie sprawy że nie zawsze jest jak zaczepić linę. Co mi po martwym alpiniście. Wolę jednak żeby był daleko, ale bezpieczniej stąpał po ziemi.Przyjedzie w gruuuuuuuuuudniu i znów będziemy raaaaaaaazem. Aż do stycznia hehehe:D P Tadeuszu...chciala bym napisać kilka zdań , ale w sumie nie wiem co. Nie mieliśmy okazji poznac się. Jestem babolem z odzysku:P). Sylvi mnie odzyskała.Przyjmij odemnie wyrazy uznania za umiejętność zorganizowania doby w taki sposób, że wystarcza czasu na wielogodzinną pracę, obowiązki domowe i na sport. Niestety tak się sklada że ja nie potrafię sobie z tym poradzic:P Piszecie o fotkach. Dzięki za wszystkie.Potwierdzam że otrzymałam wszystkie . Są prześliczne. Ja spasłam sie jak ....hmmmmmmm:P i nie wiem kiedy schudnę.Jak wygram na loterii to zrobię sobie operację.oooooooooo a teraz mykam już spac bo nie usłyszę rano wołania na kawę hehehe Belisima możesz strzelać z armaty:D Pozdrawiam wszystkich ciepluchno w październikową chłodną nockę 😘🖐️🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
SYLVI NIE PRZEBACZĘ CI JAK MNIE NIE ODWIEDZISZ!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Jarynko fajnie ze znowu do nas przyszlas,myslalam ze o nas zapomnialas,ale widze ze jednak nie:) Spac mi sie chce przeogromnie,takie wstawanie na dluzsza mete nie jest dla mnie:( Widze ze Kasia opanowala komputer,ale tak to jest my mielismy liczydlo a teraz dzieci musza miec omputer,bez tego ani rusz,a swoja droga zastanawiam sie co jest jak ktos np.nie ma kompa??? ciekawe czy ktoras z was juz wstala???!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wstałam :) właśnie zajadam płatki z mlekiem i czeka już kawka, czarna ale lekko słodzona \\_/ zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ranne ptaszki :-) Jarynko :-) nawet nie wiesz jak się cieszę że jesteś 😘 😘 Strzelam z armaty WSSSSSTTTTAAAAWWWWWWAAAAJJJJJJJJJJJJJJJJJJJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! na kawkę > Hermia z Sylwi już piją :-) zapraszamy 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarynko witaj z powrotem!!!!!!! Gdzie Ty byłaś jak Cię nie było?? :D Ale najważniejsze, że się odnalazłaś 🌻 Czy ja na kawkę też się załapię? Ja to poproszę rozpuszczalną, z mleczkiem i....dużą ilością cukru. Słodziutka musi być ;-) I może ktoś mnie po główce pogłaszcze :D bo mnie brzuch boli....Wczoraj dostałam jakiegoś amoku na tle śledzi w śmietanie....no i dzisiaj cierpię :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Bardzo dziękuję za kawkę:) Tego mi brakowałooooooooo. Mniami Lecę pod prysznic i za chwilkę wracam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że ruch z rana jak w ulu :) Ja już po kawie:) Trochę po domu muszę posprzątać:( I na zakupy się wybieram-spożywcze JAK JA TEGO NIE LUBIE!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia 😘 tuli tuli Tadeusz 🌻 Co to Monisiu ? wielkie obrzarstwo? wiem wiem jak to jest :-( dwa dni mnie to \"kosztowało\" w łazience :-) Teraz biegnę z Felixem na szczepienie przeciwko wsciekliżnie pa pa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedny Felix...Ciekawe jak to zniesie bo mój osioł i histeryk to się tak telepie w gabinecie i płacze wręcz :D że serce się ściska. Już mi trochę lepiej to pomału robię rząd i idę stad :D na spacer z Małym bo zaczyna mi dom roznosić.... A śledzie jeszcze mam....Jak wrócę to się do nich zabiorę :D :D Tadziu ja też nie znoszę zakupów spożywczych robić....szczególnie jak się idzie z 5 latkiem, który musi cały regał z zabawkami dokładnie obejrzeć. W sklepach przy tych zabawkowych regałach powinni jakieś ławeczki dla zmęczonych rodziców ustawić. Dzieci chodzą, oglądają a biedni rodzice na wózkach się opierają.... No to miłego dnia wszystkim 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawie jak za dawnych czasów, jeszcze kilka osób brakuje :( mam nadzieje ze też sie odnajdą :) siedze w pracy, znowu zimno brr ale słoneczko już świeci więc pewnie zaraz się ociepli :) właczyłam grzejnik by choć ręce zagrzać. A ja Wam zazdroszcze zakupów spożywczych, sama bym chętnia do miasta poszła nawet połazić. oj chyba coraz gorzej znosze to siedzenie do wieczora :( Moniał Ty już tych śledzi nie jedz !!! lepiej herbatke miętową sobie zaparz :) Belisima sadystko, nie męcz biedaka :P Jarynko fajnie ze jesteś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belisima poczta mi cofnęła maila do Ciebie... :O Albo masz zapchaną skrzynkę albo nie wiem co....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie spi chyba :) przeglądam dopiero poczty, topiki i inne stronki ;) miłego wieczorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Mały jeszcze w wannie siedzi i za cholerę wyleźć nie chce :O Co robić? Wody nie wypuszczę bo sobie napuści od nowa...... A Młody pyszczy...idę cholerka porządki uskutecznić :D Nooooo!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra...koniec :-) W sumie to od paru dni zbieram się aby do La fus napisać.... Decyzja o drugiej dzidzi jest Wasza- Twoja i Twojego męża. Ale....powiem Ci jak było u mnie. Mnie jedno dziecko zupełnie wypełniło mój \"instynkt macierzyński\" i dla siebie nie potrzebowałam drugiego. Na drugie zdecydowaliśmy się \"z rozsądku\" - mam nadzieję, że mój Mały nigdy tego nie przeczyta :D Ale widzisz....ja nie chciałam aby moje ukochane dziecko było jedynakiem (nie dla jakiś teorii o egoizmie itp....bo to bzdura!) Ale życie róznie się układa - jednym lepiej, innym gorzej ciut.....A na brata, na siostrę zawsze może liczyć. Koledzy, koleżanki....dzisiaj są, jutro ich nie ma....A prawdziwy brat czy siostra zawsze trwają obok.....Kiedyś, kiedy już zamknę oczy na zawsze....chcę jednego - chcę wiedzieć, że moje dzieci, cokolwiek by się nie działo mają w sobie oparcie....Tak jak ja mam oparcie w swoim bracie a on we mnie....Nawet, gdyby nastąpił kataklizm w naszych życiach to....mamy siebie..... Nie namawiam Cię, nie zniechęcam.....to Twoja a raczej Wasza decyzja. Ja nie chciałabym być jedynaczką! Sylvuś---jesteś jeszcze na gadulcu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło matko Hermia, a co Ty robisz o tak nie przyzwoitej porze :) ja teraz pije kawke więc zapraszam \\_/ Moniał niestety wczoraj już spałam, cos mnie nerwy zmogły i nie wytrzymałam nawet do 22.00 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×