Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość narinka

on ma orgazm. a ja nie.

Polecane posty

ooo charli!!! my z moim bojfriendem mielismy to samo.. niestety :P jak zazelismy wspolzycie iscie obficie bylam przyfotowana [wiadomo o co chodzi ;)] a gdy zaczelam brac tabletki nagle taka suchota, ze szok! :O i wlasnie obtarcia nawet krwawienie... :( ale przeszlo z czasem, to reakcja poczatkowa organizmu na tabletki wiec spokojnie :) ps. a jakie bierze jor gerl? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam tylko
gdy ja siedze na nim albo gdy on mi cos robi ustami ale nigdy jeszcze nie mialam gdy on na mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam tylko
Narinka piszesz ze na jeźdźca czujesz za mocno ale gdy siedzisz prosto to normalne,musisz sie lekko pochylac do przodu a nawet klasc na siedzaco na kochanku i wtedy czuje sie rewelacyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochałem się w pozycji jak na jeźćca tylko nie góra dół ale przód tył, podobało to się i dla mnie i dla niej ale orgazm jej sie jakoś nie przytrafił. Niestety na jakiś czas będe pozbawiony słodkiego samobieżnego poligonu rozkoszy ;) więc z dalszym eksperymentowaniem troche poczekam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Ja mam tylko, gdy jesteś pochylona a wręcz leżysz na partnerze, wtedy najbardziej ocierasz się swoim guziczkiem o niego i w tym kierunku drogie panie należy zmierzać (tak na początek, żeby Go w końcu dostać :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, sprobuje w ten sposob, bo kiedy sie tak kochamy to jego meskosc jest tak głęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęboko! i odchylam sie do tylu! i czuje go jeszcze glebiej ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mówiłęm o czymś zupełnie odwrotnym :P Nie do tyłu tylko do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny weekend juz prawie minął. Pochwalcie się troche :) Jakieś sukcesy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej charli :D hmm, sukcesy.. :P wczoraj moj mis wpadl do domu, byl tak napalony, ze nie przeszkadzal mu mlodszy brat za sciana, ktory ciął w GTA san andreas (:D:D:D) zerwał ze mnie ciuszki, zaczelismy od 69 (orgazm, owszem :D) a potemuprawianie milosci w klasycznej pozycjii, zakonczone orgazmem jak zwykle z jego tylko strony ;) ale ok, to sie zmieni, ja to wiem :D po prostu musi troche dluzej wytrzymywac chyba ;) __________________________________ a co u Was? Charli, Valezka, Nikicia? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja na razie jestem, jak już pisałem, więc nie mam czym się pochwalić niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny alfons
to masz pecha 5,5 !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miki26
Fakt to jest duzy problem z kobiecymi orgazmami jak tak czytam. No ale nie zawsze sa wyjatki moja dziewczyna ma zawsze zarówno pochwowy jak i łechtaczkowy. Nigdy sie nie pobudza łechtaczkowo nie potrzebuje :) Macie racje ze to w duzej mierze siedzi w psychice kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allleeeeeeeeeeeeeeeee
faceci zawsze maja latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale żeby wogule \"dostać\" to faceci muszą sie zazwyczaj więcej namęczyć niż kobiety, nie mówie tu o orgaźmie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytalam wasz topik od \" deski do deski \" jak sie ciesze ze nie jestem sama z tym probelmem... :D zaczne od tego ze jestem mlodziutka ( 18l) moj chlopak jest moim pierwszym partnerem sexualnym, kochamy sie od ok 7 miesiecy na poczatku wogole nie odczuwalam orgazmu, jedynie przy paluszku, pozniej popelnilam straszny blad a mianowicie zaczelam udawac orgazmy przy stosunku... powiedzialam mu o tych udawanych, moj kochany bardzo sie zawiodl ale od tej pory bardziej sie stara, probowalismy juz przeroznych pozycji, moge powiedziec ze mam orgazm w pozycji na pieska i gdy leze na nim i posuwam sie w przod i w tyl ( nie dawno to odkrylam ) piescilam sie przy nim ale to mi raczej nie pomaga... zauwazylam u siebie ze gdy mysle tylko i wylacznie o orgazmie nigdy go nie ma, a gdy mysle o tym ze on jest blisko , ze sie kochamy, czuje podniecenie czuje to jak mi jest przyjemnie i orgazm przychodzi sam... co prawda rzadko zdarza sie taki super orgazm jaki sama sobie funduje lub on przez paluszki lub oral ale najwazniejsze mysle zalezy od nastawienia w naszej glowce :) i mysle ze to mit ze jestesmy za mlode...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 pary autosomów + XX jak miło, jeste skolejna do spolki, razem laski damy rade ;D bede jutro, teraz ide odsypiac ;p pzdr charli, nikicia, zaginiona valezka i nowa 22 pary autosomów + XX :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tylko tobie koleżanko :) PANIE ześlij mnie na wyspę zamieszkaną tylko przez uroczą rozbitkę !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wciaz nie mam orgazmu, on ma i chociaz ( a moze i az) jest to petting to sytuacja tak wlasnie wyglada. dotad chcialam go zadowolic, czasem 3 razy podczas jednego spotkania doprowadzalam go do orgazmu. ale teraz koniec z tym. juz tak nie bedzie. on musi, po prostu musi nauczyc sie mnie piescic( zanim posypia sie slowa krytyki mowie, iz nie raz, nie daw mowilam mu jak ma to robic, kierowalam jego dlon w odpowiednie miejsce i nic). skoro on sam nie chce (albo nie umie, a jelsi nie umie to powinien sie nauczyc, czytac ksiazki tematyczne) sie nauczyc doprowadzac mnie do rozkoszy to ja go naucze, przez to ze po prostu nie bede ja go tez doprowadzala, chyba ze mi powie ze juz nie moze. tak nie moze byc ze od 5 miesiecy ja jestem caly czas poszkodowana i sama musze to robic, a nie on. poza tym koncze z lodzikami, skoro czuje ze on sie nie myje, przed spotkaniem ze mna. dziwi mnie jedynie ze kiedys nie czulam takiego smrodu(nie jest brudasem ale nie wiem czemu przed spotkaniem nie podmyje sie tam nawet), teraz czuje i to mocno, wiec nie robie i robic nie bede, a jelsi powie zebym wziela do uyst to zapytam czy sie umyl, jelsi nie, no to sory, nie bedzie lodzika. btw ja sie zawsze, ZAWSZE myje przed spotkaniem!! to bym moj postulat:) ciekawe czy w nim wytrwam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
open ur mind-> to chyba jakieś żarty, prowokacja.....nie wierzę:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed chwila moj misiaczek wyszedl ode mnie i piescilismy sie i mialam wszechogarniajcy orgazm nie z tej ziemi... ale niestety stosunek to nie byl... no ale w kazdym badz razie on zadwolony i ja takze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×