w tym cyklu moze zajde w ciąże....

Czemu dopier w maju? Życze Ci z całego serca zajścia w pierwszym cyklu ale czasem to nie takie proste- ehhh

to ma związek z moją pracą i w ogóle muszę się przygotować.. Wiem, że zajść w ciąże nie jest wcale tak łatwo, ale jestem pozytywnie nastawiona :) Domyślam się, że Ty jesteś w trakcie starań... trzymam kciuki :) powodzenia!

Witam serdecznie nowe kolezanki :) Jak milo, że nasz temacik znowu rozkwita :) Molus ja mialam darmowy pobyt w klinice i darmowe badania w Poznaniu chyba wszystkich hormonków. Tylko, że.... najpierw musialam zapłacic za wizytę prywatną 150zł :( No i niestety nadal tyle płacę, ale cóż, uwazam, że i tak warto, w koncu tu chodzi o moje zdrowie i przyszłość, a na tym oszczedzać nie zamierzam! Powodzenia i pozdrawiam!

Markotka a Ty leżałaś na Polnej???

Oj, Moluś, Moluś :) No pewnie, że leżałam, w tym roku, pisałam o tym przecież :) w maju.

Tak Markotka ja pamietam przeciez z e lezałas!!! o co Ty mnie podejrzewasz? o skleroze ;) Tylko nie pamietałam na jakiej ulicy :)

Wróciłam od gina! Wszystko Ok. Robi się pęcherzyk! :D A 14 listopada mam umowioną wizyte w Poznaniu...

Witajcie kochane!!!! Ja znow nam internet, jakos juz poukladalam sobie zycie z dwoma corkami i jest dobrze :-) nawet czasem znajde dla siebie troche czasu :-P Troszke problemow z Gabrysia, ale juz coraz lepiej, Emilka dalej super grzeczna i spokojna, takze jest dobrze :D teraz musze tylko nadrobic zaleglosci i dowiedziec sie co u was moje drogie :-P Pozdrawiam cieplutko w ten mrozny dzien i papapapap do rychlego

Padlinka! Siemanko :) Zaglaądaj częściej!!! U mnie przytulanka rozpoczęte :)

Moluś trzymam kciuki strasznie mocno, aż mi krew nie dopływa :P A do Poznania do jakiego lekarza jedziesz? Padlinuś super, że się odezwałaś :) Masz jakieś aktualne foteczki córeczek? Pozdrawiam! A nowe koleżanki już uciekły? Ja byłam dzisiaj u fryzjera, trochę poszalałam :P

Trzymj kciuki trzymaj :) W Poznaniu może uda mi się dostać do Szpurka. Mam jeszcze dzwonić dzień wcześniej to chyba się dowiem konkretnie. Całuski dla Waszystkich....

:-D Molus..bardzo jestem ciekawa kiedy te przytulanka przyniosa owoce :-) trzymam kciuki!!! markotko kochana, ja tez bym z glowa chetnie poszalala, ale jak po porodzie poszlam do fryzjera i obcinala mnie jakas uczennica i taka kupe za przeproszeniem mi zrobila na glowie, ze teraz nie wiem co mozna z tym zrobic :-( wiecej nie dam sie obcinac zadnym praktykujacym dziewczynkom.za chiny ludowe!!O! moje malenkie szczescia teraz sa grzeczne-emi lezy sobie w foteliku, gabi bawi sie w swoim pokoju a ja juz po sniadanku i probuje zabrac sie za jakies sprzatanie..coz...jak mus to mus. Pozdrawiam wszystkie mocno!!I \"stare\" i \"nowe\" staraczki :-P

Moluś a ten lekarz do którego się wybierasz to ginekolog? Padlinka ja zaszalałam i to poważnie :) zmieniłam kolor i zupełnie uczesanie :) Jestem bardzo zadowolona, ale jak tu nie byc zadowolonym jak się wydało 160zł! Pierwszy raz wydałam tyle na fryzjera! A ja tak ostatnio zaczynam mysleć o sobie, o tym co może mnie czeka (operacja) i tak się zastanawiam, co będzie później? Przecież operacja to ostateczność, bardzo silne dawki leków nie pomogły, a jak operacja też nie pomoże?! To co mi pozostanie, In-vitro? Dół straszny! :(

Markotuś ten lekarz to specjalista w ginekologii i położnictwie. Też mam ochote na zmine fryzury ale w tej dziedzinie nie jestem odważna! Ale 160 zł na fryzjera??? Zaszalałaś moja Droga :) Co słychac u reszty??? Mnie coś żołądek pobolewa i mi nie dobrze! Bleee

no Molus to fakt, zaszalałam konkretnie :) ale raz na pięć lat mozna, bo własciwie tyle czasu nie byłam u fryzjera, nie licząc podcinania końcówek :) A co u Was słychać kobiety? Czemu sie nie odzywacie?

Dziewczyny nie mam juz siły głowa nadal mnie boli buuuuuuuuuuuu

Peggy! trzymam kciuki by się udało jak najprędzej! Będzie dobrze i nie załamuj się!!!

witam po weekendzie :) Co słychać? moluś jak tam? agapka zapomniałaś już o nas zupełnie? Brednie jak samopoczucie Twoje i maleństwa? Padlinko co u Was? fląderka jak tam ci za tą granicą? :)

hejka! Jutro do Poznania. Troche sie boje ale jestem dobrej myśli. Niestety nie ma mojego lekarza bo jest na stażu... Szkoda... Jak wróce dam znać co i jak!!! Pozdrowienia dla Wszystkich!!!

....Tak to jest z ludźmi.... Jak Was padlinka potrzebowała to była na topiku non-stop.... jak już zaaciążyła to było jej coraz mniej....no a teraz w ogóle juz was nie potzrbuje więc "niby do netu nie ma dostepu" więc tak z gupa raz na jakis czas was odwiedzi! ŻAŁOSNA DZIEWCZYNA!!!! Jak trwogato do boga....... :o

Moluś trzymam kciuki!!!! Nie martw się, będzie dobrze :) A Ty italiana to byś pomyślała, że Padlinka ma teraz dwoje maluchów w domu i może nie ma juz tyle czasu na siedzenie przed kompem, co???!!!

hej :-) co tu takie pustki?? ja dzis caly dzien u mamy siedze wiec sie odzywam :-) co z wami?

Hejka!!! A więc u lekarza OK ale wkurzyłam się bo przyszła jakaś taka młoda siksa i mnie badała. Mówi \"macica twarda,powiększona, więc albo ciąża albo na okres\". Nawet usg mi nie zrobili tam nic! Już tu u mnie lepiej bo usg zobią i pogadją a tu... wrrrr. Normalnie wkurzona wyszłam! 10 minut tam siedziałam! A wstałam po piątej, korki w Poznaniu straszne , że ledwo zdąrzyłam! Ach, szkoda gadać! W ogóle pełono babek w ciąży się tam szwędało i na dodatek słyszałam bicie serduszka jakiegoś maleństwa w brzuszku to aż mi ciarki przeszły, łzy w oczach bo ja też bym już chciała... italiana - co Ty możesz wiedzieć??? Żegnamy Padlinko kochamy Cie :D Dla Wszystkich, oprócz italiany :P

CZESC DZIEWCZYNY!! Zaczynam przypuszczac, ze powaznie mnie dopadla depresja poporodowa, czy jak ja jescze mozna nazwac...dół lekki :-( A przeciez dzieciaki mam cudne, dobrego meza (chociaz ostatnio ciagle sie klocimy, ale pewnie z mojej winy) oprocz tego juz dostalam @ i hormony mi szaleja jak glupie. na przemian wpadam w wir sprzatania, potem placze ze nikt tego nie docenia, potem znowu obrazam sie na wszystkich i calymi dniami nic nie robie (co w moim wydaniu oznacza ze caly dzien zre jak swinia, hehe)... zaczynam miec obsesje na punkcie swojego wygladuy i wiecznie jestem przewrazliwiona. ehhhhhh...moze to glupio brzmi, ale chyba ppowinnam sie wesprzec jakimis preparatami..melisa sama nie pomaga.. Przepraszam was jesli to moje uzalanie sie jest zalosne..ale dobrze jest czasem sie wygadac.. Ale, ale, dziewczeta, jak dobrze ze jestescie.. :-) Strasznie o Was wszystkich mysle... markotko------tyle forsy na fryzjera, hehehe ja w zyciu wydalam gora 40 zł.nawet slubna fryzure robila mi kumpela, hehehehe a w kwestii zdrowia nie martw sie, bedzie ok wierze ze bedziesz szczesliwa mamusia jak najszybciej :-) molus---trzymam kciuki jak jasna cholera! :-P az mi piesci zbielaly, heheh oby Ci sie udalo!!!!!!!!! agapko?jak u Ciebie? brednie,czarnulek,flo peggy, sylpal, niewiedzaca,dominique, bega :-)

Padlinuś cieszę się, że się odezwałaś :) I dziekuję za miłe slowa :) Ja też jestem ostatnio w podłym nastroju i kłocę się ze wszystkimi dookoła :) To chyba ta paskudna jesień tak na nas wpływa! Brak slońca :( A z tym fryzjerem, wiem, wiem, oszalałam!!! Ale chociaż raz wyszłamnaprawdę zadowolona i wloski układaja się swietnie :) Moluś, jak oni mogli nawet usg Ci nie zrobić?!!! A byłaś prywatnie? Trzymam kciuki, żeby ta twarda macica oznaczała.... wiesz co :) Nie będę pisać, żeby nie zapeszać :) Trzymam kciuki!!! Brednie, Agapka co z Wami się dzieje??? A wszystkie nowe kolezanki gdzie uciekły??? Pozdrawiam gorąco :)

hej hej dzis znowu przyjechalam do mamy, tak jakos wyslzo. planuje na 17 dzis na USG kontrolne jechac, bo nie wiem czy pisalam wam wczesniej, moje malenstwo lezy poprzecznie i w dodatku mam lozysko przodujace :-( wiec jak na razie czeka mnie cesarka :-( Chce pojsc na to USG dzis i zobaczyc czy lozysko sie przesunelo bo nie usmiecha mi sie cesarka. Mam srodek 28 tygodnia ciazy, jak narazie przytylam 6,5 kilo :P i jestem okragla :-) Dzidzia wierci sie strasznie i przez to dziwne ulozenie pod pepkiem wypycha mi dupke lub glowke a nogami kopie po kregoslupie, straszne uczucie :-( ale wazne ze sie rusza. molus----- to dziwne ze usg ci nie zrobili, ja bym sie klocila :-) pozdrawiam cala reszte :-)

Brednie do rozwiązania jeszcze troszkę czasu, więc może maluszek zmieni pozycję :) Nie martw się wszystko będzie dobrze :) Najważniejsze, że dziecko zdrowe jest :)

Witajcie... dlugo tu nie zagladalam:( U mnie bez zmian..tzn. @przyszla spozniona:( Juz zaczynalam wierzyc, ze sie udalo a ta wredota przylazla:( Zdrowie zaczna mi szwankowac. Moja mama mowi, ze to nerwica, ze miala takie same objawy.Stresow mialam az nadto, wiec moze moj organizm zareagowal z opuznieniem na nie. Poszlam do lekarza, zrobilam badania krwi. Teraz czekam na wyniki. Pewnie to nic powaznego, moze jakis brak witamin, ale wole na zimne dmuchac. Zaczelam pic ziolka, ktore maja pozytywny wplyw na jajniki i reguluja hormony. Wiele dziewczyn po tych ziolach zachodzi w ciaze. Zaszkodzic nie zaszkodza...a moze akurat pomoga. Zblizam sie do owulacji, a potem no coz...nic tylko czekac. Pozdrawiam wszytkie dziewczyny i zycze milego weekendu.

Dominique nie podchodź do tych starań tak bardzo emocjonalnie, bo tylko się blokujesz! Wiem, że to trudne, ale... :) Powodzenia!!!

Wiem...pewnie jest jak mowisz-blokada psychiczna. Teraz staram sie o tym nie myslec. I udaje mi sie to, ale dlatego, ze mam inne problemy. Teraz to sie martwie o swoje zdrowie.Mam nadzieje, ze to nic powaznego. Musze czekac do czwartku na wyniki badan krwi. To czekanie jest najgorsze, bo czlowiek zastanawia sie co sie dzieje i martwi sie. A jesli moje problemu sa na le nerwowym to tylko sie nakrecam...to takie bledne kolo:( Staram sie skupic na czyms innym teraz. Odliczam dni do swiat, bo w tym roku jade na swieta do domu, do rudziny. Minione dwa lata z rzedu spedzalam na obczyznie. Juz nie moge sie doczekac...wspolna wigilia, pasterka, rodzina... juz tylko 5 tyg:)