Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jowala

Która z dziewczyn zdradziła swojego faceta męża i czy były

Polecane posty

Gość xyxyxyz
kiedy poszedlem do wojska myslalem sobie ze trzebaby byc durniem by brac karabin i wrazie czego isc walczyc,poswiecac swoje zycie.Do czasu Przysiegi...przysiegam sluzyc wiernie...bronic...od tego momentu stalem sie kims innym.gotowym isc i zginac za kraj.Dlatego pytam takze was.Przysiegaliscie przed Bogiem,Milosc,Wiernosc w zdrowiu i chorobie...To tylko bylo glupie gadanie? obyscie przez te k******o w piekle diabla obciagaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mężulek zdrajca ale są tacy którzy się z tego ciesząjezyk.gif xxxx Cyba tylko r****cze się cieszą bo mają dziś tak ułatwione zadanie, że nie muszą się męczyć specjalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawiedliwy
Jak tak was czytam, to mam tylko nadzieję, że w swym życiu nie będę miał do czynienia z takimi k*****i jak wy. I tak uświadomcie to sobie, jesteście k*****i, bo k***a to charakter i każdego dnia patrząc w lustro na swoje odbicie, musicie sobie uświadomić w waszym wątłym ograniczonym umyśle, że jesteście tymi k*****i i nie zmieni tego, że skończycie zdradzać męża, chłopaka, zaczniecie mu to jakoś wynagradzać, to się nie wymaże :) Raz dana k***a stanie się nią na zawsze. Serdecznie pozdrawiam, niechaj wam się odbije to na waszych najbliższych, żebyście płakały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam taką sytuację, że prawie bym zdradziła chłopaka, w sumie czuje sie jakbym zdradziła. Bo byłam na imprezie i gadałam z jakimś chłopakiem, ja byłam wstawiona jak nigdy, on też i nie pamiętam czy dał mi buziaka w usta czy nie, ale stwierdziłam, że nie mogę tak, trzymał mnie za ręce, zwiałam. Nie pamiętam dokładnie jak to było, ale wiem na 100 %, że sie z nim nie całowałam, ew ten jeden buziak, czuje sie okropnie. Żałuje, że w ogóle doszło do takiej sytuacji, już chyba w życiu nie wypiję alkoholu, mam straszne wyrzuty sumienia. Domyślam się, że to nic przy niektórych historiach, ale ja nienawidzę zdrady, w ogóle nie wyobrażam sobie, że mogłabym pójść z kim innych do łóżka!! Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło, jestesmy już prawie 4 lata razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybaczyłem
Czytam te komentarze i nie mogę własnym oczom uwierzyć... Znam to z własnego doświadczenia. Moja była dziewczyna zrobiła to i wzięła za to pieniądze, jak twierdzi żeby dwóch facetów z którymi to zrobiła by byli dyskretni. Dowiedziałem się po tym jak zerwaliśmy. Cały czas coś podejrzewałem, nie dogadywaliśmy się i przez dłuższy czas nie okazywała mi uczuć. Po zerwaniu, a zerwaliśmy w dobrych relacjach po raz pierwszy przejrzałem jej pocztę, o mało co nie dostałem zawału... Cały czas nie mogę pojąć jak można zrobić coś tak podłego. Przecież nikt nie kazał być jej ze mną na siłę. Mogła mnie rzucić i robić co tylko by chciała...Ja jej nigdy nie zdradziłem, miałem pokusy ale do niczego nigdy nie doszło, nigdy nie spotakłem się z żadną inną dziewczyną gdy byliśmy razem, nigdy nie pisałem z innymi, jedynie kiedy trzeba było coś załatwić, wtedy wiadomo trzeba okazać jakąś sympatię. Dziewczyny, na litość Boską! Nasze życie na tym świecie kiedyś dobiegnie końca, naprawdę chcecie do końca życia wiedzieć że zrobiliście coś tak złego! Że zraniliście najbardziej na świecie osobę do której mówiliście że ją Kochacie! Nie warto! Naprawdę nie warto! Taka chwila przyjemności i kula u nogi do końca życia. Wiem że jesteście bardziej wartościowsze tylko czasami zabijamy tą moralność w sobie by nasze życie było milsze, łatwiejsze... Ja jej wybaczyłem... Zrobiła okropną rzecz ale nie mógł bym jej nie wybaczyć, bo wiem że może być lepszym człowiekiem. Utrzymuje z nią kontakt i wspieram ją, teraz realizuje się zawodowo, staram się jej w tym pomagać. I wziąłem za nią ten krzyż... Chociaż nie jestem praktykujący, to wierzę że pomogę jej przebrnąć przez to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odkopałeś stary temat a czemu Ty jej chcesz pomóc? Sama sobie musi dać radę jeśli w ogóle ją to gryzie często ludzie nie żałują zdrady a ewentualnie uznają to za dobrą lekcję zycia jeśli się na czymś sparzyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś każda kobieta zdradza i jest rozwiązła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatineczka
Ja też zdradziłam i to dla kasy bo bieda aż piszczy a on był chętny zapłacił, Dla mnie to nie zdrada tylko praca niby żadna praca nie hańbi więc co heh :/ może i mam wyrzuty ale takie coś trzeba zagłuszyć bo można oszaleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zdradziłam jak po 20 latach małżeństwa mąż nazwał mnie przy dorosłych dzieciach kurwą, a nie miał do tego żadnych podstaw, było super, nie żałuję tego co zrobiłam i nadal korzystam z sytuacji, teraz tylko się śmieje z tego co mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradzilam nie żałuję spotykam się z moim drugim już trzeci rok, oboje jesteśmy dyskretni nie chcemy zmieniać naszego życia ze względu na wygodę zobowiązania stanowiska dyr, kier, Mój mąż to przecietniak myśli ze kobiecie po 40 tce wystarczy 5 min sexu raz w tygodniu, dlatego mam kochanka i czuję ze wtedy żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z Tobą moja przedmówczyni, ja też zdradzam męża, mam 43 lata, 165cm i ważę 58kg, jestem wysportowana i zgrabna, a mój PAN traktuje mnie jak kłodę, 3min seksu i już chrapie. Rok temu poznałam super faceta, też jest w związku, spotykamy się na seks, jest mi z nim SUPER i nie mam zamiaru tego zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaluje ze nie zdradzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawdę masz czego żałować, obcy będzie zawsze miły i uśmiechnięty a nie maruda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupniety_na_umysle
Dlatego ja wolę mieszkać z rodzicami jak mieć żonę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 47
Smutne to ale prawdziwe, ja też straciłam pracę, przez pół roku szukałam i mimo wysokich kwalifikacji i dużego doświadczenia w branży nikt nie chciał mnie przyjąć, najlepsza przyjaciółka stwierdziła krótko, jak nie dasz to będziesz siedziała na bezrobociu a w domu jeden student i dwoje licealistów, i tylko jedna wypłata męża to za mało niestety, powiedziałam o tym mężowi i z bólem serca zgodził się. Rozmowę kwalifikacyjną miałam w ładnym SPA, zabiegi relaksacyjne i łóżko, dwóch właścicieli firmy ok.60- tki ujeżdżali mnie przez cały weekend ile tylko mogli, w poniedziałek podpisałam umowę i pracuję już 5-iąty rok, niestety ale co jakiś czas trzeba jechać z PANAMI do SPA, no i w międzyczasie też co jakiś czas trzeba się położyć któremuś z nich na biurku, ale trudno takie jest życie, w naszej firmie wszystkie kierowniczki tak robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z Tobą przedmówczyni, ja też od kilku lat zdradzam męża, niestety ale to jest konieczne żeby utrzymać się w pracy będąc po 40-stce, myślę że mąż się domyśla tego ale nic nie mówi bo wie jak trudno dziś o pracę, a mnie przecież nic nie ubędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2015.03.04 a tą umowę o pracę to podpisałaś w burdelu z alfonsem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każda kobieta zdradza! One mają to we krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież same ze sobą nie zdradzamy tylko z Wami wielce moralni PANOWIE, czy się może mylę???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Przecież same ze sobą nie zdradzamy tylko z Wami wielce moralni PANOWIE, czy się może mylę??????????? x Zdradzacie z ru/ch/acza/mi i jesteście siebie warci. Szkoda tych waszych porządnych mężów, narzeczonych i chłopaków dla was bo mogliby związać się z jakąś porządną kobietą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie są te ''porządne'' miły przedmówco? a jacy mężowie to ''ci porządni''? Przecież c***anowie którzy nas pieprzą na wyjazdach i za pracę to też mają swoje żony, ich żony też nie żyją w domu pod kloszem, i nie wierzę żeby nie dały p***y innym facetom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację gościu przedmówco, dajmy się zerżnąć różnym fagasom i pantoflarzom na stanowiskach tylko po to żeby utrzymać się w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja po 40-stce też zaczęłam dawać bo inaczej na bezrobocie chcieli mnie wysłać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz ochotę na nowe znajomości, ciekawe tematy, intrygujące dyskusje przebiegające w dobrej atmosferze, wobec tego chciałabym zaprosić Cię na profesjonalne forum ogólnotematyczne KATHARSIS. U nas znajdziesz to wszystko, a może i więcej...miłe wytchnienie od codzienności. Znajdziesz u nas dobrą zabawę w pięknej oprawie! Zapewniam, że WARTO! http://forumdyskusyjne y0 pl/ W miejsce spacji wstaw kropki ;) Pozdrawiam i czekam na Ciebie! (Jest możliwość zareklamowania swojej strony, Forum, Bloga..etc.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 47
niestety ale taka jest prawda, mnie też niedawno zagrożono zwolnieniem, miałam już wypowiedzenie w ręce i wtedy szef spytał wprost czy pojadę z nim do hotelu na weekend, jeśli tak to wypowiedzenie zabiera i do kosza leci, nie miałam wyboru, zgodziłam się, pojechaliśmy i ****ał mnie przez cały weekend, teraz też co jakiś czas rżnie mnie, lecz ja nie uważam tego za zdradę męża dlatego że robię to z konieczności a nie z chęci zdrady męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś jedyna, ja sama od 10-ciu lat po śmierci męża wychowuję troje dzieci i też mi zaproponowali bezrobocie albo seks z właścicielem firmy i jego wspólnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA mam 50 lat, a zdradzam męża od 20 lat, miałam 10 kochanków. Nazwiecie mnie pewnie dziawką. Ale zrobiłam to dlatego że z męzem nie potrafiłam się otworzyć na dobry, dziki sex. Może właśnie dlatego że jest dobrym człowiekiem nie potrafiłam się przemóc żeby pieścić jego penisa ustami nie mówiąć już o wytrysku w ustach, a tak zawsze robię z kochankiem. Do tego nigdy nie dałam mu analnie, a kochankowi zawsze. Wiem że jestem złą kobietą, ale on nigdy nawet tak nie zaproponował, a i ja się nie odważyłam. Z męzem mamy tylko klasyczny sex, zero gry wstępnej, 3 minuty i po sprawie. A kochanek ********* mnie godzianmi, mam orgazm za orgazmem. i dla takiego sexu jestem w stanie kochankowi zrobić wszystko co najbardziej perwersyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×