Codziennie idąc do pracy mijam taką rudą dziewczynę, nie wiem co robić

Sprawa jest śliska, codziennie idąc do pracy mijam na ulicy tę dziewczynę, jest mała, śliczna, i w dodatku ruda, co wcale nie uważam za złe, bo jest śliczna. Nie wiem czy to przeznaczenie czy nie, ale wydaje mi się, że ona chyba też to czuje, że mijamy sie codziennie, i gapimy się kilka sekund na siebie i idziemy w swoją stronę. Myślicie, że powinniem mówić jej cześć? Zagadać z nią jakaś? Tylko o czym? Kurcze...co robić, bo teraz mijając ją i nic nie mówiąc głupio sie czuję. Nie tak to wyglądać powinno.

za kazdym razem:)

zacznij chodzić inną drogą

Zwykle na nią patrzyłem się wtedy głęboko, bardzo głęboko w oczy, ale boję się, że będę się sztucznie uśmiachał. Codziennie o tej samej porze z nią się mijam. Nigdy tak nie miałem. Wydaje mi się, ze jest trochę starsza ode mnie, a mimo to elektryzuje mnie....

zagadaj z nia. to oczywiste.spróbuj sie umówic. nie masz nic do stracenia a moze byc miło ;)

Uśmiechaj się, z czasem przyjdzie jakieś słowo z Twojej lub Jej strony. No cóż to takie piękne,tak zaczyna sie miłość.Niedługo zaczniesz żyć ta krótką chwilą kiedy ją widzisz,nie będziesz mógł doczekać się ranka ,będzie Ci serce mocno biło na Jej widok,a kiedy któregoś dnia Jej nie zobaczysz wpadniesz w popłoch. Radzę nic nie przyśpieszaj, bo to co teraz jest najpiękniejsze.Po prostu uśmiechaj się.

Gdybyś to była ty tą dziewczyną, chciałabyś być w taki sposób podrywana? Przez nieznajomego? Zaproszona do niego domu? Bo powiem, że blisko mnie się spotykamy. Strasznie się boję odrzucenia, strasznie się boję, że ona mnie oleje.

ja bym poprostu do niej podszedł i walił prosto z mostu;) ze mi sie podoba, i jezeli nie ma nikogo to czy mozemy sie gdzies spotkac i pogadac. proste a dziala :)

Serializable! Możesz uszczegółowiwszy opisać tę pozycję?

Nie marudź, tylko podejdź wreszcie do mnie. :)

to wyzsza sztuka jazdy trudno to opisac ale mozna sobie wyobrazic;) wolałbym to narysowac hehe

A więc podejdę do niego, powiem jej, że widzę, że codziennie się mijamy, powiem jej że jest śliczna, że mi się podoba, i że chcę ją poznać bliżej, bo wydaje mi się sympatyczną dziewczyną. Zaproszę ją do domu, pod pretekstem posłuchania płyt muzycznych. Mam nadzieje, że nie bedzie miała nic przeciwko temu, abyśmy sie u mnie w domu kiedy będziemy sami umówili. Wtedy już wszytsko będzie możliwe :)

Nie wiem czemu jak próbuję sobie to wyobrazić to mi człekokształtne z pobliskiego ZOO na myśl przychodzą.:D Chyba za mało wysportowana jestem.;)

zapytaj od razu czy się pierdoli czy nie, bo co będziesz czas marnował.

powiem Ci ze to górne granice rozkoszy;) musisz to spróbowac tylko odpowiedni most poszukaj;)

Absolutnie nie zapraszaj jej od razu do domu,chyba chłopcze żartujesz. Spłoszysz ją,jeśli to delikatna dziewczyna.Możesz się z nią umówić na spacer.Cholera czemu mężczyżni są tacy obcesowi?

Kurcze nie opowiadajcie mi tutaj o seksie z nią, bo jak sobie wyobrażam to aż penis mi teraz się unosi. Jest niska, ma ładną cerę, ja jestem dobrze zbudowany, to byłby seks normalnie jak z dzieckiem. Ona mi chyba sięga do splotu słonecznego.

konkretny z niego koles ;) ale az tak konkretnie to mozesz spłoszyc rudą :)

na kawę, może na kolację. ja tak bym ją podrywał. jak nie będzie chciała to do kina może.

mysle ze nie powinien mówic nic o domu na poczatku. poprostu sie umowic gdzies na miescie a potem to sie okaze. przeciez nie zna jej wiec musi wybadac na czym stoi;) napewno jakies piwko czy drink na rozluznienie a potem niech sie dzieje co chce.:D

Bądź romantyczny. Może zaproś ją na spacer. Most jej jakiś ładny pokaż.

niech nie bedzie od razu taki super romantyczny bo nie wie jaka ona jest. moze lubi dziki i perwersyjny sex a romantycy ja tylko odpychają :p

Na dziś dzień obmyśliłem taki plan, najpierw powiedzmy kino, pub coś wtym stylu, później romantyczna kolacja u mnie w domu. Muszę ją niejako upić, rozbujać, aby puściły hamulce. Nastrojowa muzyka. Później ją delikatnie pocałuję, i będę próbował ją rozbierac delikatnie, jezeli nie będzie się sprzeciwiała, to wtedy rozpocznę z nią seks. :)

Ok. Bądź macho. Pokaż jej ten cholerny most!

to nie Ty kiedys opowiadales o lasce z autobusu :D

Most, jaki most? Chodzi o penisa? Myślę, że odmówi, bo mam średnio-dużego 18,6cm...:) Jak zobaczy w stanie zwodu :) myślę, że będzie dobrze. Jutro idę do niej zagadać. Na razie mówię tu trochę szalenie, ale to może być prawda, może za 2 tygodnie poznam smak jej cipki? Kto wie :)

...znaczy nie odmówi :) bo mam grubego. Co ja pitole? Ale jestem podniecony, narobiliście mi apetytu na tą laskę. Normalnie miałem ją sobie zostawić, ale skoro mi mówicie, ze to miłość. :) Idę na całego. Jestem mężczyzną, musze kombinować jak zapłodnić te dziewcze! Musze być wybitnym strategiem pola walki. Walki o soczystą cipkę :)

:D

no i tak to pod naszym wpływem z niesmialego chłopca stał sie prawdziwym facetem który wie czego chce. :D

zostałeś zgłoszony do moderatora - za zaśmiecanie forum nieprawdziwymi tematami- jutro dostaniesz bana .