zmotywujcie mnie, bo inaczej nie wiem co będzie

Czesć piękne i zakuwające Jakoś nas mało inne napiszą i znikają i nic nie dają znaku zycia. Tati bedzie dobrze czesami tak jest raz pod stołem raz na stole. Lushinka zrobiłam błąd i sie zważyłam miałam poczekać. Zgrzeszyłam parę cukierków i wafelek w pracy kupują to a potem kusi. Wczoraj niepotrzebnie póżny obiad ( niechciało mi sie jeść). Dziś chyba sobię odpuszcze i nic nie będe jadła jest dobiero 16.48 w razie czego mam jabłka pomarancze i sałatę. Pozdrawiam wszystkie mam nadzieje że sie nie wykruszycie i nie zostanę tu sama. Buziaki pa pa pa

hej no ja juz po pierwszy m egzaminie, nei bylo tak zle ale za dobrze tez nei padam ze zmeczenia nastepny w srode a tu trzeba sie znow uczuc, co u was?

pisac pisac..mi tu prosze:):)

hej male pouciekalyscie cos ie dzieje? czy juz ten topik nei istnieje??? hmmm na tow yglada, szkoda myslam ze zgrana z nas paczka :(

cześć Dorotkostokrotko !!! Z tego co widze to jesteśmy na razie tylko my. Mam nadzieję że to sie zmieni. Dziś nic specjalnego oprócz tego że miała niespodzianke z samochodem. Odmówił posłuszeństwa. W poniedziałek miałam korki z angielskiego konwersacje było super. Jutro ide znowu na dwie godzinki. Mam nadzieje że u ciebie wszystko ok. Tati gdzie jestes chyba z tej diety nie zrobił z ciebie cienia. Lushinka gdzie sie podziewasz Pozdrowionka odezwijcie sie chyba mróz wam nie dał aż tak bardzo w kość. pa

Dziewczyny, nie odzywam się, bo sesja w toku i nawet komputera nie włączam :o Trzymajcie dziś kciuki o 15.00... W poniedziałek kolejny egz. o 13.00, najważniejszy, bo od niego dosłownie wszystko zależy, jestem przerażona :( Buziaki dla Was!!

hej! no zyje :D dietka w toku, mam już 62kg i ogólnie dobrze sie trzymam choc wczoraj zgrzeszyłam to i tak sie nie poddaje :D zjadłam 2 pączki,a dziś na orbitreku i spacerku staram sie to spalić :D co u was? trzymam kciuki za egzaminy!!!!

hej kochane moj ukochnay juz jest w sorde egzamin mi poszedl bardzo dobrze, mam nadzieje ze u was wszystko w porzadku wczoraj caly dzien lezalam w lozku , a dzis w koncu poszlam na aerobik i na saune i wrocilam do dietki ...tzn zdowo sie odzywiam i ogolnie ladnie.... trzyamm za was kciuki ..i czekam az wszytskie skoncza sesje i wroca!!!!

Cześć Dziewczęta !!! Mnie cos bieże (katarek ból gardła) wczoraj sie poddała zjadłam 2 pączki moja waga na szczęście stoi w miejscu lepiej jak by spadała ale to że stoi to lepiej jak by miała rosnąć. Mam nadzieje ze juz niedługo koniec waszej sesji i znowu bedziecie przesiadywac na topicu. Mój kochany wyjezdza do grecji przez 10 dni bede samam dobrze ze ide do pracy Pozdrawiam buziaki pa pa pracuje nad soba nastepne pączki za rok pa pa pa

hej dziewczyny chcialam oficialnie poinformowac ze mam jz 25 lat ---stara jestem!!! wczoraj urodzinki a ja caly dzien pracowalam!!!ukochnay mial dla eni piekny bukiet kwiatow!!! chcialam powiedziec ze czuje ze cos mi przybylo, ale nei ccie sie martwic chce wrocic do rutyny zajec, tylko dzis mam znwo goraczke i leze w lozku..moze jutro bedzie lepiej caluski

to kiedy konczymy sesje egzaminy i zaczynamy byc na forum??? u mnie powoli robi sie gorzej z dieta , musze sie wziazc za siebie....z wami szlo mi dobrze...gdzie sie podzialyscie kochane??

dorotkastokrotka, wszystkiego NAJ... ode mnie!:) trochę spóźnione, ale prosto z serduszka:) dorrka, czasem takie małe rozstanie dobrze robi, ale pewnie tęsknisz. To jakiś wyjazd związany z pracą czy po prostu tak sobie?:) wybaczę Ci te 2 pączki, bo mnie nie było i nie miał kto nakrzyczeć;) Dziewczyny, napiszcie ile musicie zrzucić i do jakiej wagi? tak na chwilę dzisiejszą, jak myślicie. U mnie to będzie jakieś 14 kg. do odstrzału. Czas się zabrać za ten topic i za nas:) koniec folgowania:) trzeba tu wprowadzic jakieś zmiany, bo jakos tak za leniwie się wszystko toczy:P Jakieś propozycje?:) Ja naprawdę chcę schudnąć, a wiosna już bardzo blisko:)

Czesć no wreszcie zaczyna sie coś dziać !!!!! Marek mój mąż pojechał do grecji w ramach pracy tam robą jakąś reklamę. Tęsknię ale to dobrze bo wiem że go kocham. Pączki to fakt miałam wieklką ochote. Chciałabym zrzucić min 5-8 (a mam 67,5 - 68,5 ) kilo bo jak schudne wiecej to bede miała problem z ciuchami już i tak spodnie na mnie wiszą. Wiecznie ciągnie mnie do słodyczy. W niedzielę bo wtedy mój kochany wyjeżdzał cały dzien jadłam ostatni posiłem o 9 wieczorem normalnie oststni to max o 18. 2 kromki chleba i pół paczki paluszków. Normalnie chleba nie jem ale w niedziele miałam nerwy. Dorotkostokrotko wszystkiego dobrego duzo zdrowia szybkiego spadku wagi i duzo miłości. Tati dobrze ze wróciłas pozdrawiam Buziaki pa pa pa

Dorrka miło Cię widzieć:) Dlugo jesteście po ślubie? Wiesz, czasami sobie myślę jak to będzie ze mną.. ze ślubem w ogóle:) Na razie nie mam jeszcze potrzeby wychodzenia za mąż, ale odczuwam już jakąś presję z zewnątrz, a to jedna koleżanka coś planuje, a to druga urodziła dziecko. i zaczynam się zastanawiać czy może my też coś powinniśmy zdecydować, w koncu to 6 lat razem, inna sprawa, że zaczęliśmy być ze sobą jak miałam lat 16!! więc chyba nie kwalifikuję się na starą panną;) i nie powinnam patrzeć na otoczenie.. jak myślisz?:) Jakie masz założenia na dietkę?:) Ja od 6 dni nie jem żadnej czekolady (tak, tak, wcześniej była:P ) i od dziś przestałam jeść pieczywo. Jem więcej owoców, jogurtów,muszę się nacieszyć, bo za 2 dni już tego nie będę przez jakiś czas jadła. Od piątku zaczynam tą dietkę, na której byłam przed Świętami, bo były ładne efekty:) Ściągnełam 2 filmy \"8min.abs\" na brzuch i pośladki, zobaczę o co w tym w ogóle chodzi:P ale chyba i tak wolę własne ćwiczenia:) Buziaczki :)

dziekuje za zyczenia!!! Dorka ja jestem czestow takiej sytuacjii jak ty , tylko ze moj ukochnay to nei maz ale praktycznie widujemy sie co 2-3 tyg przez 2 tyg , tak jak teraz on sobie spi a ja do was klikam, juz tesknilam i balam sie ze sie rozwali topik...ale mam nadzieje ze nie, wiec dorrka takie male rozstania dobrze robia czlowiek zdaje sobie sprawe jak teskni za to ukochan osoba ...nawet za rzeczami ktore nas draznia!!! tati...hmm jesli chodzi o zamaz pojscie to mam podobny problem z jednej strony bym chciala ale z drugiej czuej ze to za wczesnie, choc ja i moj ukochny dwa lata dopiero jestesmy razem ...ale tez moi znajomi sie pozenili jego brat bedzie mial teraz dziecko ( a jest od niego mlodszy!!) i on sie tak cieszy ale zgodnie mowimy ze jeszcze nei , bo ja tu w anglii a on tam , ale mamy wspolne plany !!! a teraz najiekawsze DIETA!!! nie wiem tati ale chleba jogurtow nei jesz tzn tylko warzywka owowce???? ja tez bym tak mogla szybko zrzuce...ale pozniej ..hmmm no sama nie wiem chyba mam inny plan..moj plan to jesc co 3h wiec 4-5 posilkow dziennie...malych nei pozniej niz o 19 ostatni, rano zaczynam ze szklanka cieplej wody z cytryna....pomaga na watrobe i ponoc na metabolizm, jak ronwiez zjem dwie lyzki otrab 20 minut przed posilkiem !! wypelnia mnei i nei bede glodna ale to przed obiadem i tzw lunchem !!! ja jem wszystko z pierwszego przemilay i brazowe..wiec ryz jem brazowy , kasze, i makarkon bezglutenowy !!! chleb bede jadla od czasu do czasu bo teraz i tak nei jadam wiecej niz kawalek na dzien na lunch ....wiec to pozstanei razowy chlebek kromka, lub razowa pita..poniwaz moj jdlospis jest prosty : rano sniadanie: jogurt plus otreby plus kiwi lunch : chlebek plus salata pomidor ogorek odrobina fety , alebo tunczyc albo losos, po 2h od lunchu : owoc, kisiel obiad: i tu warzywa plus kasza lub makaron lub ryz, albo zupka zrobiona przez mnie z miskowanych warzywek , albo makaron z pesto i pomidorami.... to moj plan prosty czasami go urozamice, ale glownei to tak wyglada...bedzie roznorodnie bo rozne warzywka!!! do tego che wybrac dzien w tyg by zrobic gldowke przez nastepne 2 miesiace..bo w tym czasie chce zgubic 10kg!!! to chyba rozsadnie i oczywicei min 3razy na zajeciach fittness plus odrobine ciezarkow i sauna i zeby nam sie udalo wybierzmy dzien wazenia to bedziemy pisac..ja bede sprawdzac co tydzien i co tydzien cce by bylo min1kg mniej !! w ten spobob do wielkanocy 10 kg mniej hmm co sadzicie? macie jeszcze jakies propozycjie??? aa i bede jadla l-karnityne!! caluje

dorotkastokrotka, na samych warzywach to ja bym prędzej padła:) Przez pierwsze 2-3 tygodnie odstawiam pieczywo i owoce, żeby uregulować poziom cukru we krwi. A potem będę jadła dokładnie tak jak Ty:) no może poza jedzeniem co 3 godzinki, bo tak niestety nie dam rady, mam w tym czasie zajęcia:/ chciałabym, ale już wiele razy nad tym myślałam i po prostu się nie da. Czyli ja mam najwięcej do zrzucenia:) to chyba jeszcze większa motywacja, bo schudniecie i mnie zostawicie tu samą!;) Teraz od piątku przez te 2 pierwsze tygodnie będę jadła w oparciu o produkty dozwolone w 1 fazie diety plaż południa czyli nabiał, mięsko, warzywa, a wyłączę węglowodany w postaci makaronów, ryżu, chleba, owoców, jogurtów. Już kiedyś to przetestowałam i wiem, że działa:) dorotka, ja w każdy czwartek będę robić dzień tylko na wodzie, pasuje Ci?:) Cieszę się, że zgadzamy się co do tego, że trzeba się porządnie wziąc za siebie!!:) zaczynam zbierać na wagę:D

czwartek mi pasuje ale od nastepnego jutro nei moge!!!bo ukochnay tu jest i on mi na to nei pzowoli ale dolacze od przyszlego czwartku super :) caluski

Czesc mocne charakterem !!! Wajnie ze piszecie Ja i mój Mareczek znamy sie od 1997 roku jestesmy razem od1998 a pobralismy sie w 2004 Decyzja była prosta wóz albo przewóz wiem że wyda sie to dziwne ale własnie tak sie to odbyło. Jeżeli nie macie potrzeby brana ślubu to tego nie rubcie ale faktycznie jest presja otoczenia jak to ze ślubem i z dziecmi. My na razie mamy dosc dzieci on nie przepada ja mam uczulenie hi, hi, hi. Dzisiaj znowy zjjadłam ciasteczka to wszystko wina mojej mamy bo ide do niej po pracy i siedze na kawie i zawsze cos tam podję. mam nadzieje że wezme sie w garsc ale ogónie mam ciezko. Nie jem chleba, kartofli, na sniadanie tylko kawa zbozowa z mlekiem potem obiad i w razie czego jakies owoce. tati nie zostaniesz sama ja bede bardzo długo zrzucać te 8 kg mam nadzieję . Waga mi staneła i ani rusz. Tez myślałam o jednym dniu na wodzie tzw. dzien oczyszczający.] Pozdrawiam całuski pa pa pa

dorotkastokrotka, ja też jutro jeszcze nie robię dnia na wodzie, dopiero od przyszłego czwartku, także będziemy razem przez to przechodzić:) z tego co pamiętam, to masz wprawę, ja też potrafiłam wytrzymać 2 tygodnie na wodzie. Myślę, że taki 1 dzień w tygodniu jest naprawdę korzystny dla organizmu. Widzę, że Twój Kochany tak samo Cię pilnuje z dietami jak mój mnie, zawsze wie, kiedy coś się święci:) Dorrka, kochana, Ty lepiej idąc na mamy nakupuj owoców, na zdrowie Wam obu to wyjdzie:) i nie będzie ciasteczkowej pokusy;) Jesz bardzo skromne śniadanie! nie masz wieczornych napadów jedzenia? Ja się staram jeść regularnie 3 posiłki dziennie, ale zastanawiam się czy nie lepsza jest metoda, żeby jeść wtedy, gdy czuje się głód, bo czasami wcale mi się nie chce, ale akurat nadeszła \"godzina posiłku\" no i jem. Sama nie wiem, co myślicie? jak lepiej? Dorrka, to może dołączysz do naszych czwartkowych dni na wodzie?:) a w ogóle jesteś teraz na jakiejś konkretnej diecie? Macie obie wagi w domu?? ja się postaram kupić jak najszybciej (chociaż nie wiem kiedy to będzie:/ ), bo ten pomysł z ważeniem to faktycznie wpływa jednak mobilizująco.

hej, gdzie jesteście??:)

hej juz jestem..nadal nie na prawdziwej diecie, czekam az kochanek pojedzie....zobacze..ale juz czuje ze przytylam i troszke mnie to martwi... ogolnie to musze pracowac nad praca dyplomowa...wszytscy moi znajomi maja termin na 6 lutego ale ja mam na 13tego(bo bylam chora) ale wczoraj urwalam sie na drinka dzwonie a tu wszuscy robia ta pracke tylko ja ktora ma specjalnie termin o tydz przeduzony co by miala dwa tyg na dokoczenie..jeszczenei zaczelam wiec kurcze jest zle...chyba wszystko zaczne d poniedzialku buziaki

a ja właśnie wystartowałam z mocnym postanowieniem, że od dzisiaj dieta, ale nie powiem, żeby było lekko:P Jednak długie dni rozpusty robią swoje i teraz ich brakuje:D Ale daję radę, w koncu chcę być przecież szczupła!:)

zastanawiam się jak Aggie poszła jej pierwsza sesja..... za chwilę zmykam do pracy, a mam lenia totalnego i strasznie chce mi się spać:P piszcie co u Was:)

smutno mi bez Was:( ale chcę powiedzieć, że jestem na diecie i jakoś sobie radzę:) Dziewczyny, wracajcie!:) wiosna już niedługo:)

hej tati kochana ja jestem tutaj tylko wczoraj caly dzien w pracy dzis tez lece...ale dobra wiadomosc zaczynam dietke od jutra...godzina zero wybija.....a w czwartek postaram sie o glodowke tylko ze bede w tym czasie w domu tzn w Polsce i nei wiem co rodzice na to jakby co to w piatek ja zrobie zastepczo !!! ogolnie to troche sie denerwuje bo mam naprawde zaleglosci jesli chodzi o prace dyplomowa....jest niewesolo i w domu musze napisac ok 40stron..buuuu a mialam odpoczywac ale poniewaz moj ukochany jest tutaj ze mna to sie nie da pracowac...... jutro przemyslana dietka i w sumie caly dzien jestem zajeta...a to na uczelni musze leciec a to do pracy do ksiegowej bo zly czek mi wypisala....a to do lekarza po wyniki badan....no i wieczorem na step!!! hurra caluski i bede tu zagladac postaram sie codziennie

dorotkastokrotka, trzymam kciuki, żebyś ze wszystkim zdążyła!! przede wszystkim nie wpadaj w panikę, bo w nerwach jeszcze trudniej się zmobilizować do działania. Wiem, jak trudno coś zrobić jak połówka jest tuż obok:) ale może jednak spróbuj troche popisać zanim pojedziesz do domu, bo 40 stron tak hurtem, to będzie ciężko. Tak czy inaczej trzymam mooocno kciuki!!!:)

hej! a ja zdałam prawko :D jestem teraz na diecie 600-800kcal i mam nadzieje wytrwać,a od czwartu zaczne stosować thermal pro :D co do ślubu to ja już bym chciała :D

Czesc kobitki Ja napisałam pozycje wyjsciowa i bede sie starała. Strasznie tesknie za moim misiem. wczoraj dzwonił był na nartach podobało mu sie ale chyyba wolałby spedzac te miłe dni razem zemną. załatwiam sobie szkolenie związane z zdobiemiem i pielegnację paznokci. Zapisałam sie na 06 marca. dieta wmiare ok zaczełam stosować kremy wyszczyplajace zobaczymy. Dorotko kiedys pisałas ze stosowałas albi chcesz brac l karnityne ja ja mam ale nie wiem kiedy ja zażywać czy przed obiadem czy lepiej rano bo z tego co wyczytałam to na pusty żołądek. nieprzejmuj sie pracą najgorzej zacząć potem to juz poleci. Lushinak miło cie widziec hi hi czytać. Pozdrawiam pa pa pa

hej wiem ze z lkarnityna to rozne opinie chodza ...ja biore 30 min przed cwiczeniami.... dzis w nocy jade na lotnikso i do domu ..wiec odezwe sie pozniej super ze powoli wszyscy sie odzywaja caluski

hej:) lushinka, gratulacje!:) też należę do tych szczęściar, które zdaly za 1szym razem:) dorrka, fajny ten kurs:) sama chętnie bym sobie poszła na coś takiego - raczej na użytek własny:D fajnie by było mieć ładnie zrobione pazurki:) dorotkastokrotka, miłego pobytu w domu:) dasz radę z pracą! Dziewczyny, piszcie, co jecie, będzie większa mobilizacja, a przy okazji można się wzorować nawzajem na posiłkach jakby ktoś nie miał pomysłu :) A ja uparcie ciągnę dietę:) tym razem aż do skutku i mam w nosie wszelkie tłuste czwartki, Wielkanoce, dni dziecka czy cokolwiek innego:P tym razem się nie złamię:)