Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qasimodka

Brzydcy ludzie, łączmy się!

Polecane posty

maggic przeciez ja tez o tym pisałam ze wizazystka nie pomoze ale moze pomoc dopiero po zabiegach wtedy na pewno warto sie tym zainteresowac. Przeciez zdaje sobie sprawe i wiem, ze nie teraz bo to nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jakich zabiegach znowu! nic nie pomoze bo sie znam i koniec nie tedy droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maggic a którędy droga niby? Mowie o operacjach plastycznych o całkowitej zmianie. To jedyna droga. Jaka jest jeszcze? No samobojstwo ale trzeciego wyjścia już nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
oczywiscie ze jest inna ale tu nie napisze to raz a dwa przed operacjami nalezy wlasnie zrobic to..... bo po tym bedziesz patrzyla na te sprawy inaczej... jak masz duza nadwade i schudniesz to skora bedzie raczej wisiala sa pewne granice regeneracji to samo piersi jak sa znieksztalcone... ale co z tego zrobisz operacje i jak w swoim zyciu nic nie zmienisz to te smutki znowu powroca za jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maggic dlaczego tutaj nie mozesz o tym napisac? Jesli chodzi o skore to tez mozna potem wyciac operacyjnie... tylko nie mam pomysłu co do innego wyjscia...niby co mam zrobic przed operacjiami? Juz i tak mam jedna za soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️BLE BLE :)....Ja zaglądam już chyba tylko ze względu na Ciebie bo fajnie się z Tobą milczy;):) paszteciara-----maggic moim zdaniem ma rację,jeśli zmienisz tylko ciało to nawet po operacji za jakiś czas smutki powrócą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie musisz poradzić....mówiłam,że fajnie się z Tobą milczy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi mi o kwestie finansowe a poza tym nie mam przyjaciol nikogo z kim mugl bym porozmawiac o moich probemach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz przyjaciół....a może zacznij się za nimi bardziej rozglądać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza tym kazdy jest juz zajety swoimi sprawami komu bedzie sie chialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Każdy zjety jest swoimi sprawami..."....tak to prawda. Nie zapominaj jednak,że prawdziwa przyjaźń polega na tym,że zawsze znajdzie się czas dla przyjaciela. Min.po tym poznasz czy jesteś ważny dla tej drugiej osoby z którą się przyjaźnisz:) Warto mieć kogoś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może to nie depresja tylko zwyczajnie zły nastrój Cię dopadł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys myslalem ze mialem taka osobe ale znalazl sobie innych kolegow i teraz nie widuje go nawet rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz...jeśli przyjaźń się kończy to znaczy,że nie była przyjaźnią.... Prawdziwa przyjaźń nie kończy się nigdy..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały czas??Nie masz w ogóle lepszych dni? Nie wierzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To próbuj za wszelką cenę zatrzymać te lepsze dni:) Wygadać,"wypisać się" komuś.To może bardzo pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×