Praca w Banku

Do Niecierpliwa...Millenium To już niedługo powinni się odezwać ponieważ najbliższe szkolenie rozpoczyna się 12 maja. Do mnie w piatek w końcu zadzwonili z kadr i potwierdzili info od kierownika. A tak z czystej ciekawości zapytam, wybiera się ktoś na to szkolenie?? Daj znać jaka odp. Pozdrawiam

Do Niecierpliwa...Millenium To już niedługo powinni się odezwać ponieważ najbliższe szkolenie rozpoczyna się 12 maja. Do mnie w piatek w końcu zadzwonili z kadr i potwierdzili info od kierownika. A tak z czystej ciekawości zapytam, wybiera się ktoś na to szkolenie?? Daj znać jaka odp. Pozdrawiam

Do Niecierpliwa...Millenium To już niedługo powinni się odezwać ponieważ najbliższe szkolenie rozpoczyna się 12 maja. Do mnie w piatek w końcu zadzwonili z kadr i potwierdzili info od kierownika. A tak z czystej ciekawości zapytam, wybiera się ktoś na to szkolenie?? Daj znać jaka odp. Pozdrawiam

Do Niecierpliwa...Millenium To już niedługo powinni się odezwać ponieważ najbliższe szkolenie rozpoczyna się 12 maja. Do mnie w piatek w końcu zadzwonili z kadr i potwierdzili info od kierownika. A tak z czystej ciekawości zapytam, wybiera się ktoś na to szkolenie?? Daj znać jaka odp. Pozdrawiam

Do Niecierpliwa...Millenium To już niedługo powinni się odezwać ponieważ najbliższe szkolenie rozpoczyna się 12 maja. Do mnie w piatek w końcu zadzwonili z kadr i potwierdzili info od kierownika. A tak z czystej ciekawości zapytam, wybiera się ktoś na to szkolenie?? Daj znać jaka odp. Pozdrawiam

Do Niecierpliwa...Millenium To już niedługo powinni się odezwać ponieważ najbliższe szkolenie rozpoczyna się 12 maja. Do mnie w piatek w końcu zadzwonili z kadr i potwierdzili info od kierownika. A tak z czystej ciekawości zapytam, wybiera się ktoś na to szkolenie?? Daj znać jaka odp. Pozdrawiam

Do Niecierpliwa...Millenium To już niedługo powinni się odezwać ponieważ najbliższe szkolenie rozpoczyna się 12 maja. Do mnie w piatek w końcu zadzwonili z kadr i potwierdzili info od kierownika. A tak z czystej ciekawości zapytam, wybiera się ktoś na to szkolenie?? Daj znać jaka odp. Pozdrawiam

Do Niecierpliwa...Millenium To już niedługo powinni się odezwać ponieważ najbliższe szkolenie rozpoczyna się 12 maja. Do mnie w piatek w końcu zadzwonili z kadr i potwierdzili info od kierownika. A tak z czystej ciekawości zapytam, wybiera się ktoś na to szkolenie?? Daj znać jaka odp. Pozdrawiam

Dziękuje za wiadomość :) Przepraszam że tak dużo wpisów wkleiłam na forum, ale coś mi komp szwankuje... Pozdrawiam!

do Niecierpliwa Millennium:) Na rozmowie dostałam info że w ciągu 2,3 tygodni się odezwą. Rekrutacja wciąż trwa. Szkolenie nie wcześniej niż po połowie maja. Zatrudnienie końcówka maja/czerwiec...póki co czekam. Niecierpliwie;)

czy osoba bez doswiadczenia zadnego w tej dziedzinie, ktora nigdy nie pracowala z klientem ma szanse na prace w banku. i jeszcze jak wygladaja takie szkolenia i ile trwaja?

czy osoba bez doswiadczenia zadnego w tej dziedzinie, ktora nigdy nie pracowala z klientem ma szanse na prace w banku. i jeszcze jak wygladaja takie szkolenia i ile trwaja?

Do Nordea, Pracuje w średniej wielkości oddziale, w dużym mocnym pod kątem wyników sprzedażowych regionie- 2500 brutto. Plan sprzedaży mamy identyczne jak na doradcy klienta. Nie ma przebacz, gotówka to pikuś masz się tym nie przejmować tylko SPRZEDAWAĆ ! Jak się walniesz na $ płacisz z swoich i nikt cię żałował nie będzie. Jeszcze zależy czy jako kajsero-dysponent będziesz siedzieć na kasie. Czasem takie stanowisko wpisują żeby dać Ci mniejsze wynagrodzenie a z kasą - prócz przelewów czyli operacji bezgotówkowych nie masz nic wspólnego. Jak masz pytania to pisz ;-) Ja myślę o zmianie pracy po 2latach.

Moi mili Jak wygląda praca doradcy w oddziale? Jakie zarobki? Jakie plany?3000brutto?

Zalatwie Wam prace w Szwecji za 6000zl netto, w charakterze sprzataczki, pisac na: jobconsultingswe@gmail.com

Siedzę przed tym kompem i czytam. Serce mi się kraje jak Was czytam. Naprawdę nie możecie się dziwić, że zarabiacie tak niewiele. Kilka moich obserwacji: wypowiadają się/zapytują osoby wchodzące do branży (takich jest dużo czyli pracodawcy jednak mają spory wybór) lub osoby z niewielkim doświadczeniem i umiejętnościami (bo dwa lata na kasie w takim czy innym banku nie czynią ich bankowcami). Zatem wypowiedzi tych drugich nie będą zbyt użyteczne dla tych pierwszych. A teraz kilka porad dla jednych i drugich: 1) nie skaczcie z banku do banku - karierę się planuje (ja w poprzednim banku przepracowałem ponad 6 lat a w obecnym pracuję już ponad dwa i nie planuję zmian - minimalny przyzwoicie wyglądający w CV okres pracy to 3-4 lata, jak krócej to jumper), 2) żeby zarabiać w bankowości trzeba posiadać pożądane umiejętności, najciekawsze stanowiska "oddziałowe" to kredytowanie firm ale żeby to robić trzeba się tego nauczyć, na to trzeba czasu (jeszcze nie widziałem dobrego doradcy firmowego z np rocznym stażem), 3) niewiele przydatnych informacji można uzyskać na forach ponieważ ostateczne zadowolenie będzie zależało od: ogólnej atmosfery w danym oddziale, szefa oddziału, pozycji danego oddziału i jego planów sprzedażowych, ofert danego banku i możliwości jej sprzedaży Klientom, a na końcu od wynagrodzenia. Na koniec moja, całkowicie subiektywna, lista banków, do których warto się wbijać: Multibank, BZWBK, niektóre spółdzielcze, Getin, Polbank, DB. Oczywiście wszystko zależy od czynników opisanych powyżej. Tym, którzy doczytali do tego miejsca gratuluję wytrwałości. Kończąc dodam, że bez jakichkolwiek znajomości przeszedłem całą ścieżkę od "asystenta bankowego" do dyrektora oddziału. Żaden z moich pracowników nie odszedł jeszcze do konkurencji a płacę tylko trochę lepiej. Nie podam także nazwy banku, w którym pracuję bo nie taki miał być charakter mojej wypowiedzi. Moja wypowiedz na tym forum ma charakter incydentalny więc proszę nie kierować do mnie dalszych pytań. Pozdrawiam.

Siedzę przed tym kompem i czytam. Serce mi się kraje jak Was czytam. Naprawdę nie możecie się dziwić, że zarabiacie tak niewiele. Kilka moich obserwacji: wypowiadają się/zapytują osoby wchodzące do branży (takich jest dużo czyli pracodawcy jednak mają spory wybór) lub osoby z niewielkim doświadczeniem i umiejętnościami (bo dwa lata na kasie w takim czy innym banku nie czynią ich bankowcami). Zatem wypowiedzi tych drugich nie będą zbyt użyteczne dla tych pierwszych. A teraz kilka porad dla jednych i drugich: 1) nie skaczcie z banku do banku - karierę się planuje (ja w poprzednim banku przepracowałem ponad 6 lat a w obecnym pracuję już ponad dwa i nie planuję zmian - minimalny przyzwoicie wyglądający w CV okres pracy to 3-4 lata, jak krócej to jumper), 2) żeby zarabiać w bankowości trzeba posiadać pożądane umiejętności, najciekawsze stanowiska "oddziałowe" to kredytowanie firm ale żeby to robić trzeba się tego nauczyć, na to trzeba czasu (jeszcze nie widziałem dobrego doradcy firmowego z np rocznym stażem), 3) niewiele przydatnych informacji można uzyskać na forach ponieważ ostateczne zadowolenie będzie zależało od: ogólnej atmosfery w danym oddziale, szefa oddziału, pozycji danego oddziału i jego planów sprzedażowych, ofert danego banku i możliwości jej sprzedaży Klientom, a na końcu od wynagrodzenia. Na koniec moja, całkowicie subiektywna, lista banków, do których warto się wbijać: Multibank, BZWBK, niektóre spółdzielcze, Getin, Polbank, DB. Oczywiście wszystko zależy od czynników opisanych powyżej. Tym, którzy doczytali do tego miejsca gratuluję wytrwałości. Kończąc dodam, że bez jakichkolwiek znajomości przeszedłem całą ścieżkę od "asystenta bankowego" do dyrektora oddziału. Żaden z moich pracowników nie odszedł jeszcze do konkurencji a płacę tylko trochę lepiej. Nie podam także nazwy banku, w którym pracuję bo nie taki miał być charakter mojej wypowiedzi. Moja wypowiedz na tym forum ma charakter incydentalny więc proszę nie kierować do mnie dalszych pytań. Pozdrawiam.

Siedzę przed tym kompem i czytam. Serce mi się kraje jak Was czytam. Naprawdę nie możecie się dziwić, że zarabiacie tak niewiele. Kilka moich obserwacji: wypowiadają się/zapytują osoby wchodzące do branży (takich jest dużo czyli pracodawcy jednak mają spory wybór) lub osoby z niewielkim doświadczeniem i umiejętnościami (bo dwa lata na kasie w takim czy innym banku nie czynią ich bankowcami). Zatem wypowiedzi tych drugich nie będą zbyt użyteczne dla tych pierwszych. A teraz kilka porad dla jednych i drugich: 1) nie skaczcie z banku do banku - karierę się planuje (ja w poprzednim banku przepracowałem ponad 6 lat a w obecnym pracuję już ponad dwa i nie planuję zmian - minimalny przyzwoicie wyglądający w CV okres pracy to 3-4 lata, jak krócej to jumper), 2) żeby zarabiać w bankowości trzeba posiadać pożądane umiejętności, najciekawsze stanowiska "oddziałowe" to kredytowanie firm ale żeby to robić trzeba się tego nauczyć, na to trzeba czasu (jeszcze nie widziałem dobrego doradcy firmowego z np rocznym stażem), 3) niewiele przydatnych informacji można uzyskać na forach ponieważ ostateczne zadowolenie będzie zależało od: ogólnej atmosfery w danym oddziale, szefa oddziału, pozycji danego oddziału i jego planów sprzedażowych, ofert danego banku i możliwości jej sprzedaży Klientom, a na końcu od wynagrodzenia. Na koniec moja, całkowicie subiektywna, lista banków, do których warto się wbijać: Multibank, BZWBK, niektóre spółdzielcze, Getin, Polbank, DB. Oczywiście wszystko zależy od czynników opisanych powyżej. Tym, którzy doczytali do tego miejsca gratuluję wytrwałości. Kończąc dodam, że bez jakichkolwiek znajomości przeszedłem całą ścieżkę od "asystenta bankowego" do dyrektora oddziału. Żaden z moich pracowników nie odszedł jeszcze do konkurencji a płacę tylko trochę lepiej. Nie podam także nazwy banku, w którym pracuję bo nie taki miał być charakter mojej wypowiedzi. Moja wypowiedz na tym forum ma charakter incydentalny więc proszę nie kierować do mnie dalszych pytań. Pozdrawiam.

Witam wszystkich zarobki w bankowości są różne / wpływa na to wiele czynników nie tylko sam bank, ale także miejscowość, dyrektor lub kierownik, który ma układy z działami regionalnymi lub samą górą obecnie poszukuję intensywnie pracy nie tylko w bankowości ale także na stanowiskach administracyjnych lub wewnętrznych w banku pracuję już ponad 1,5 roku w największym banku w POLSCE tym ze skarbonką w godle pensje w moim dziale są żenujące moje 1300zł brutto tak tak brutto to jest to za co - jak otrzymałem 3 dni temu od swojego kierownika info- coś za co powinienem być wdzięczny ponieważ mam 1000 zł co miesiąc na czas, oraz to że powinienem bić pokłony przed siedziba banku ponieważ raczyła mnie zatrudnić. Moja praca to obsługa klientów w Call Center- i to pełna obsługa wszystkich czynności klienta, kredyty też oprócz hipoteki i produktów negocjowanych, planu sprzedażowego nie mam, bo tym dział sprzedaży się zajmuje, ja oprócz obsługi codziennie obsługuję klientów, którzy o wszystko mają pretensję nie do banku, ale do mnie a dlaczego 5 min musiał oczekiwać na połączenie, a dlaczego dostęp internetowy mu się zablokował tzn. bank mu zablokował, a dlaczego jego danych osobowych bank nie zmienił - NA podstawie że on sobie wyrobił nowy dowód ale banku nie informował, bo to bank powinien codziennie dzwonić i się pytać czy może zmienił czy nie itd. W oddziale jest na pewno inaczej pod tym względem, ale też macie ciężko - plan sprzedaży, niekompetentni kierownicy i dyrektorzy ile to razy do Nas dzwonią i pytają jaką procedurę wykonać bo on nie wie, itd itp Wymagania kosmos - dyspozycyjność 24/7 nawet w święta typu WIGILIA< WIELKANOC ITD>kontrola każdej rozmowy, testy co miesiąc i czepianie się o każdy zwrot, dlaczego chrząknąłeś w tej 30 min rozmowie, dlaczego nie masz uśmiechu w głosie i dlaczego zastosowałeś słowo "problem" w komunikacji a nie "trudność", albo nie pewnie przekazałeś tą informację klientowi. Tak więc jedna wskazówka ZA NIC NIE IDŹĆIE DO PRACY W CALL CENTER ŻADNEGO Z BANKÓW> NIE WARTO< A STRESU PEŁNO

Witam wszystkich zarobki w bankowości są różne / wpływa na to wiele czynników nie tylko sam bank, ale także miejscowość, dyrektor lub kierownik, który ma układy z działami regionalnymi lub samą górą obecnie poszukuję intensywnie pracy nie tylko w bankowości ale także na stanowiskach administracyjnych lub wewnętrznych w banku pracuję już ponad 1,5 roku w największym banku w POLSCE tym ze skarbonką w godle pensje w moim dziale są żenujące moje 1300zł brutto tak tak brutto to jest to za co - jak otrzymałem 3 dni temu od swojego kierownika info- coś za co powinienem być wdzięczny ponieważ mam 1000 zł co miesiąc na czas, oraz to że powinienem bić pokłony przed siedziba banku ponieważ raczyła mnie zatrudnić. Moja praca to obsługa klientów w Call Center- i to pełna obsługa wszystkich czynności klienta, kredyty też oprócz hipoteki i produktów negocjowanych, planu sprzedażowego nie mam, bo tym dział sprzedaży się zajmuje, ja oprócz obsługi codziennie obsługuję klientów, którzy o wszystko mają pretensję nie do banku, ale do mnie a dlaczego 5 min musiał oczekiwać na połączenie, a dlaczego dostęp internetowy mu się zablokował tzn. bank mu zablokował, a dlaczego jego danych osobowych bank nie zmienił - NA podstawie że on sobie wyrobił nowy dowód ale banku nie informował, bo to bank powinien codziennie dzwonić i się pytać czy może zmienił czy nie itd. W oddziale jest na pewno inaczej pod tym względem, ale też macie ciężko - plan sprzedaży, niekompetentni kierownicy i dyrektorzy ile to razy do Nas dzwonią i pytają jaką procedurę wykonać bo on nie wie, itd itp Wymagania kosmos - dyspozycyjność 24/7 nawet w święta typu WIGILIA< WIELKANOC ITD>kontrola każdej rozmowy, testy co miesiąc i czepianie się o każdy zwrot, dlaczego chrząknąłeś w tej 30 min rozmowie, dlaczego nie masz uśmiechu w głosie i dlaczego zastosowałeś słowo "problem" w komunikacji a nie "trudność", albo nie pewnie przekazałeś tą informację klientowi. Tak więc jedna wskazówka ZA NIC NIE IDŹĆIE DO PRACY W CALL CENTER ŻADNEGO Z BANKÓW> NIE WARTO< A STRESU PEŁNO

hey ja dopiero zaczynam kariere w nakowości;) puki co dostałam mase pism do wypełnienia a jedno o niepokojącej treści: "Wyrażam zgodę na potrącenie z mojego bieżącego wynagrodzenia kwoty nienależnego wynagrodzenia wypłaconego mi za okres niezdolności do pracy z powodu choroby lub opieki nad chorym powstałej w miesiącu poprzedzającym wypłatę" dodam że bede podpisywac umowe na zastepstwo. Czy ktoś moze spotkał się z taki pismem? Jakie konsekwencje wiążą się z jego podpisaniem? pozdr

Nordea Bank,moze ktoś coś wiecej napisać jakie zarobki? Miasto Poznań. Stanowisko Osobisty Doradca Klienta?

JAK WYGLĄDA PRACA W NORDEA BANK NA STANOWISKU OSOBISTY DORADCA KLIENTA? JAKIE ZAROBKI?DA SIĘ WYCIAGNAC SPORA PROWIZJE W POZNANIU?

Witam wszystkich:) Jestem z Gdańska i we wtorek wybieram się na rozmowę do meritum banku, może ktoś z Was tam pracował i jest w stanie powiedzieć mi coś na ten temat?? jak się tam pracuje, jak atmosfera?? no i jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna...:)??

Mam pytanko czy ktoś wie jaka jest podstawa na pół etatu w EUROBANKU stanowisko doradca klienta. i czy jest szansa przejścia w późniejszym czasie na cały etat?? pozdrawiam

to pytanie w tym wąku padało kilkakrotnie, jednak nikt nie udzielił na nie odpowiedzi, zatem ja zapytam ponownie, jakie są szanse na dostanie pracy w Eurobanku (konkretnie Tychy) jeżeli nie ma się doświadczenia w bakowości ? posiadam jednak ponad czteroletnie doświadczenie w obsłudze klienta, ale niestety w zupełnie innej branży, proszę o opinie

to pytanie w tym wąku padało kilkakrotnie, jednak nikt nie udzielił na nie odpowiedzi, zatem ja zapytam ponownie, jakie są szanse na dostanie pracy w Eurobanku (konkretnie Tychy) jeżeli nie ma się doświadczenia w bakowości ? posiadam jednak ponad czteroletnie doświadczenie w obsłudze klienta, ale niestety w zupełnie innej branży, proszę o opinie

to pytanie w tym wąku padało kilkakrotnie, jednak nikt nie udzielił na nie odpowiedzi, zatem ja zapytam ponownie, jakie są szanse na dostanie pracy w Eurobanku (konkretnie Tychy) jeżeli nie ma się doświadczenia w bakowości ? posiadam jednak ponad czteroletnie doświadczenie w obsłudze klienta, ale niestety w zupełnie innej branży, proszę o opinie

to pytanie w tym wąku padało kilkakrotnie, jednak nikt nie udzielił na nie odpowiedzi, zatem ja zapytam ponownie, jakie są szanse na dostanie pracy w Eurobanku (konkretnie Tychy) jeżeli nie ma się doświadczenia w bakowości ? posiadam jednak ponad czteroletnie doświadczenie w obsłudze klienta, ale niestety w zupełnie innej branży, proszę o opinie