Praca w Banku

para wpisów wcześniej ktoś pisał że śmiało można rzucic kwote 5tyś brutto

BGŻ Pracowałam tam 4 miesiące. Wszystko, dosłownie wszystko (produkty bankowe, kadra, większość pracowników) jakby zatrzymało sie jakieś 20 lat temu. urlop nawet jednodniowy trzeba prosić przez kilka dni. Brak standardów jaichkolwiek. Podczas sprzedaży funduszu klientowi, nie proszony o pomoc kierownik ładuje sie w połowie zdania i zaczyna zachwalać produkt, kiedy ja juz prawie dopinam sprzedaż. Ja wychodzę na kretynkę, a kierownik na bohatera. Po czym obwieszcza wszem i wobec, że to dzięki niemu sprzedałam to cudo. Do aplikujących do BGŻ: jeżeli macie doświadczenie w bankowości, pracowaliście w cywilizowanych bankach śmiało rzucajcie wysoką stawkę wynagrodzenia. Pewnie będą licytować, ale jak się dobrze sprzedacie, to wytargacie dużo.

Do Credi Agricole - ja byłam na rozmowie na doradce hipotecznego, zapytali o oczekiwania finansowe i nie chciałam podac za dużo, więc powiedziąłam 3 tys. - pani rekruterka na mnie dziwnie popatrzyła i zapytała czy jeszcze ewentualnie mozna ponegocjowac czy niżej sie nie zgodzę...

dziwne ... bardzo dziwne, mało, ale bezpośrednio do Credit Agricole miałaś iśc czy do placówki partnerskiej?

DO doradcabankowy. Czy również masz czekać w Credit A. na odpowiedz 2 tygodnie. Też aplikowałam na stanowisko doradcy hipotecznego.

Hania123123 "Wahrid a dokąd teraz Cię rzuciło?" Millennium. Jako doradca w oddziale robie praktycznie wszystko (łącznie z obsługą kasową gdy kasjer jest na urlopie i trzeba go zastąpić). W Citi nauczyłem się sprzedawać i przekonałem się na własnej skórze czym jest mega presja. W Millennium mogę normalnie pracować. Zapewne mam trochę szczęścia ponieważ trafiłem do oddziału w którym panuje bardzo fajna atmosfera, wszyscy świetnie się dogadujemy i współpracujemy ze sobą co nie w każdym banku/oddziale ma miejsce. Nie ma podbierania wydzwonionych Klientów itp. Mogę komuś pomóc i domknąć sprzedaż, ale jak widzę, że ktoś już wcześniej dzwonił do tej osoby to odsyłam przekonanego Klienta do stosownego pracownika. Wiem, że pozostali członkowie zespołu zrobią dokładnie to samo. W mojej dotychczasowej praktyce w tej branży pierwszy raz się z czymś takim spotykam. Być może decyduje tutaj wielkość oddziału. Małą grupę dużo łatwiej zgrać.

No u mnie w pracy też tak jest. Dlatego myślę, że lepiej jest pracować w małym oddziale niż w molochu. U nas zawsze tak było, że sobie wzajemnie pomagałyśmy i nawet wymieniałyśmy się klientami jak ktoś jeszcze nie miał tego z czym klient przyszedł. Ja się jednak wypaliłam i chyba nie nadaję się już do pracy w bankowości. Przynajmniej nie na sprzedaży. Nie mówię jednak "nie" bo wiadomo, że w bankowości to jeszcze jakoś płacą a w innych firmach to już porażka. Szczególnie w mieście o największym bezrobociu w regionie.

aplikowałam bezpośrednio, nie do placówki partnerskiej. Też mnie to zdziwiło, ciekawe co ostatecznie zaproponują... Monia123456 też mówili, że 2 tygodnie, ale zadzwonili po 2 dniach, ze przechodzę dalej

Do doradca bankowy. Credit Agricole. Drugi etap? a co jest na drugim etapie? Ja czekam już tydzień od rozmowy kw., powiedziano, że jeżeli będzie odmowa to też otrzymam taką informacje. Jestem zatem dobrej myśli.

Zaczynam pracę w PKO. Powiem Wam, że z tak miłą i profesjonalną obsługą, hmm, rekrutacyjną nigdy się nie spotkałem. Otrzymywałem błyskawiczne odpowiedzi po rozmowach, telefony informujące na jakim etapie jest rekrutacja, a nawet...telefony uprzedzające te informujące:). PS. Tak, wiem, że nie musi to oznaczać równie dobrej współpracy z PKO, ale początek jest obiecujący. pozdrawiam Panie z Poznania:).

Witam. Mam pytanie. Mam możliwość pracy w banku. Kształciłam się w zupełnie innym kierunku. Mam wątpliwości czy poradzę sobie. Zupełnie nie znam się na tych sprawach, ale jestem komunikatywną osobą, może to pomoże ?? Jeśli ktoś jest w stanie mi coś doradzić to będę wdzięczna.Pozdrawiam !

BPH Wiecie może ile zarabia w BPH duże miasto Doradca klienta zamoznego? Doradca Klienta biznesowego? Doradca klienta z funkcja kasjera? Z tego co wiem to że premi mozna wycianąc np 30% lub 40% podstawy?

i jak ta Monia123456, dzwonili już do Ciebie? Nie powiedzieli mi dokładnie co będzie na drugim etapie - kazali przygotować prezentację na pendrive o sprzedaży i zarezerwować sobie godzinę czasu

Do doradcabankowy. Jak zarazie cisza. Z ta prezentacją to trochę dziwna sprawa. Słyszałam, że jeszcze w Lukasie tak robiono rekrutacje, wiele osób zrekrutowanych miało przygotować prezentacje o sprzedaży, o pomysłach. Potem i tak nie dostawali pracy a pomysły Lukas miał podane jak na talerzu. Obawiam się, że ja odmówię, po 10 latach w bankowości nie będę udowadniać "że nie jestem wielbłądem".

Do Monia123456: Ta prezentacja też wydała mi się bardzo podejrzana, pierwszy raz spotykam sie z czymś takim. Pierwsza moja myśl była właśnie taka, ze nieźle kombinują - mają pomysły podane na tacy... a wcale nie muszą mnie przyjmować. " Obawiam się, że ja odmówię, po 10 latach w bankowości nie będę udowadniać "że nie jestem wielbłądem"." - szczerze mówiąc też już mam dosyć takich cyrków, chciałabym zmienić branże, ale po kilku latach w bankowości jest dość trudno. Najłatwiej zawsze szukać pracy w tym, czym już się zajmowaliśmy. Pozdrawiam ;) i tak sie zastanawiam czy czasem nie jesteśmy z tego samego miasta

Magda... jasne, że tak, próbuj jeśli tylko się odnajdziesz i podpasuje Ci ta praca to znaczy, że masz do tego dryg. Ja też nie mam wykształcenia związanego z pracą w finansach, jestem humanistą, ale moje doświadczenie zawodowe zaczęłam od właśnie takiej pracy i teraz zatrudnienia szukam tylko w tym sektorze. Oczywiście jak tylko mam możliwość biorę udział w różnych szkoleniach, staram poszerzać swoją wiedzę. Jestem przekonana, że 80% umiejętności zdobywa się podczas pracy. Dlatego życzę powodzenia!

Do doradcabankowy. W zasadzie nie ma wiele ofert w CA na doradcy hipotecznego. Więc jeżeli jesteś z południa Polski i jesteś zaproszona na rozmowę to po prostu mnie wygryzłaś :) pewnie już do mnie nie zadzwonią .... :(

jest ktos kto dostal sie na drugi etap? ile czekaliscie po pierwszej rozmowie na telefon ?

Akinom25 dziękuje za odpowiedź :) Też jestem humanistką, ale chyba spróbuje, bo nie chcę później żałować. Wiecie może jak wyglądają szkolenia przed pracą tego typu ?

hej. Mam pytanie. Miałam rozmowy w polbanku (dwie) i wchodząc w mój profil na ich stronie wcześniej było napisane w statusie jako: w trakcie realizacji, a teraz jest : oferta złożona. Czy ktoś wie co to oznacza? Nie dostałam od nich żadnego tel.

miałam dokładnie to samo, a pere dni po tym jak ukazało się "oferta złożona" dostałam od nich propozycję pracy :) (ale miałam 3 etapy)

jeżeli można wiedziec to jaką kwotę ci zaproponowali? No to czekam na tel z ofertą ;)

3tys brutto

a jakie stanowisko? Doradca klienta?

do Monia123456: jestem z południa Polski ;) od początku miałam takie przeczucie, bo akurat dokładnie w tym samym czasie miałyśmy rozmowę. " po prostu mnie wygryzłaś pewnie już do mnie nie zadzwonią" wygryzłaś to trochę chyba za mocne słowo, ale co do drugiej części zdania to niestety już pewnie nie zadzwonią (jeśli do tej pory nie zadzwonili). Ja kiedyś tak w bph czekałam i czekałam... i nic - nie zadzwonili po rozmowie, nie było maila. Nic, a wydawało mi się, że dobrze mi poszło. Trochę dziwnie się z tym poczułam. Jak dla mnie to trochę niepoważne. A wracając do tematu CA, to byłam na 2 etapie i oczywiście cyrk na kólkach trzeba było tam odstawiać. Wkurzało mnie to. I oczywiście znów powiedzieli, że dadzą znać w ciągu 2 tygodni. do Credit Agricole: "jest ktos kto dostal sie na drugi etap? ile czekaliscie po pierwszej rozmowie na telefon ?" Powiedzieli, że dadzą znać do 2 tygodni, a zadzwonili już po 2 dniach.

Do doradcabankowy. Właśnie wczoraj otrzymałam odmowę na maila z Credit A. Trochę mnie to zasmuciło a zarazem zdziwiło, mam ponad 10 lat doświadczenia w bankowości, ponad 5 na hipotece, duże sukcesy na koncie... A co najdziwniejsze, że 24 lutego znowu ukazało się ogłoszenie o naborze. Człowiek bije się z myślami co powiedział lub zrobił nie tak? No ale dziś mam rozmowę w agencji nieruchomości zobaczymy to z tego wyjdzie?Jakie będą warunki zatrudnienia, jednak nie nastawiam się na jakieś rewelacje.

do Monia123456: dziwne tylk dlaczego tak długo każą czekać na odpowiedź. Człowiek niepotrzebnie robi sobie nadzieje... Może to i lepiej dla Ciebie, mam nadzieje że znajdziesz inną, lepszą pracę ;) na drugim etapie bardzo mocno dali mi odczuć, że jest duża presja na sprzedaż. " A co najdziwniejsze, że 24 lutego znowu ukazało się ogłoszenie o naborze. Człowiek bije się z myślami co powiedział lub zrobił nie tak?" - to jest chyba najgorsze, jak już uczestniczysz w rekrutacji a tu znowu ogłoszenie, szukają dalej. Ja 24 miałam drugi etap właśnie ;/ nie wiem może oni sobie jakieś jaja po prostu robią. Powodzenia na rozmowie :)) ps. długo już szukasz pracy? zwolnili Cię czy sama odeszłaś?

Do doradcabankowy. Pracy szukam od października. Wyje mi się, że w moim regionie liczą się tylko znajomości. Jeżeli chodzi o pracę, ciągle ją mam ale teoretycznie. Zmieniłam miejsce zamieszkania i oddział/bank w którym pracowałam jest ponad 450 km. od miejsca zamieszkania. Więc z konieczności wzięłam urlop wychowawczy. A że umowę mam do końca września, już mnie w kadrach poinformowano że nie przedłużą mi umowy. Tak mi się to wszystko skomplikowało. W Oddziale banku, który jest teraz w moim mieście nie ma etatów, żebym mogla się przenieść. Nie będę w nieskończoność czekać aż się ktoś zwolni... Z dzisiejszej rozmowy jestem zadowolona, w piątek będę wiedzieć czy się zakwalifikowałam.

Witam Czy ktoś wie na czym polega drugi etap rekrutacji do banku Millenium. Wiem ze czeka mnie rozmowa z dyrektorem ale na czym będzie ona polegała i czego mogę sie spodziewać nie wiem. Będę wdzięczna za informację Pozdrawiam

CA jesli chodzi o ten bank to szczerze mowiac tez jestem zniesmaczona rekrutacja w tym banku. Niedlugo minie 2 tygodnie i nie dostalam zadnej odpowiedzi czy tak czy nie. Choc nie spodziewam sie ze mnie przyjma bo koles ktory mnie rekrutowal za kazdym razem kiedy mowilam o swoim doswiadczeniu na stanowisku doradcy, Krytyowal to co mowie tak jakby od samego poczatku chcial zaznaczy kto tu rzadzi i ze niewiele umiem. Po rozmowie zagadalam z dziewczyna ktora tam pracuje i powiedziala ze nie mam sie czym przejmowac, bo jest ogromne cisnienie jak wszedzie i wcale nie jest tak kolorowo jak mowia na rekrutacji..