Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamilla7

Planujące ciążę!

Polecane posty

Ja przed ciążą miałam np. 115/75, a teraz czasami mam nawet 98/59, ale to jak bardzo źle się czuję. Nic z tym nie mogę zrobić i gin powiedział że gdybym zemdlała no to wtedy weźmie mnie na oddział i coś pomoże, ale organizm powinien sobie w czasie ciąży z tym poradzić sam. A kawę kup sobie Astrę. Ona jest bardzo nisko drażniąca i dla ludzi którzy nie mogą pić żadnej innej kawy bo np. mają problemy z sercem. I pij ją zawsze ze śmietanką. Pociesz się że będziemy dłużej żyły i nie grozi nam w ciąży zatrucie ciążowe które zdarza się u dziewczyn ze zbyt wysokim ciśnieniem. A tak w ogóle to się tym ciśnieniem nie przejmuj bo podobno są osoby co przed ciążą miały niskie a ciąży samo się podniosło i nie wiadomo dlaczego. Taki organizm. Nic nie można przewidzieć. Trzeba sprawdzić. Może się okaże że w ciąży będziesz się czuła jak młody Bóg. Ja np. przed ciążą miałam wiecznie problemy z żołądkiem i wymiotowałam prawie na zawołanie np. ze zdenerwowania. Bardzo się bałam co będzie w ciąży bo zawsze się mówi o wymiotach. Myślałam że ja to wypluję wnętrzności. A tu niespodzianka. Od samego początku żadnych mdłości (no może 3 razy lekko) i żadnych wymiotów do teraz. Aż się dziwiłam. Więc nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakie badania robiłaś zanim podjęliście decyzja o Dzidzi? Ja non stop wyczytuje jakies informacje o badaniach przed ciążą. Wiem o toksoplazmozie, cytomegalii, przeciwciałach rózyczki (zreszta sprawdzałam i w szkole podstawowej byłam szczepiona przeciwko różyczce), więc nie wiem czy robic to badanie na przeciwciała? Pytałam się o koszt takich badań , bo przeciez tylko prywatnie mozna je zrobić, wyszło w sumie ok 150 zł. Do tego morfologiam mocz. Wybieram się na kontrolną wizyte do ginekologa, wczesniej musze zrobic badania teraz w grudniu. Wtedy go wypytam o sprawy przygotowań do ciąży, chociaż starać się zaczniem przełom wiosny/lata, no chyba że nie wytrzymam i zaczniemy wcześniej, bo tak naprawde nie moge się juz doczekać, mimo iż nadal jestem pełna obaw! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie robiłam żadnych badań. Morfologię, mocz i grupę krwi robiłam jak już byłam w 2 m-cu, kwasu foliowego też nie brałam, a teraz biorę feminatal. Teraz w ciąży też nie robiłam żadnych badań bo gin stwierdził że nie trzeba, bo nie ma wskazań. Teraz zrobię badanie na obciążenie glukozą bo mój tata jest cukrzykiem więc muszę. Nie panikuj tak. Po co ci np. badanie na toksoplazmozę, masz na co dzień do czynienia z kotami????? Jak będziesz cały czas szukać problemów to nakręcisz sobie taką zwałę że i lekarze sobie z tobą nie poradzą. W ten sposób można wydać mnóstwo pieniędzy i niczego i tak się nie dowiedzieć. Jak coś będzie potrzebne to Ci powiedzą i wtedy zrobisz. Wybierz tylko dobrego gina i możesz być spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodze już od dłuższego czasu do tego samego gina. Uważam że jest w porządku (dlatego wciąż do niego chodzę...) Ale juz o tym pisałam wcześniej , że trudno mi zaufac lekarzowi, juz nie raz sie przekonałam że co lekarz to inna opinia. I tak jest. Poza tym, wychodze z założneia że moge pewne rzeczy sprawdzic zanim stanę przed faktem dokonanym (czyli pzrd zajsciem w ciążę). A tak z innej beczki; skusiłaś się aby kupic coś dla maluszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorelay
A wyżale sie troche, co tam! Mam tyle nauki- masakra! A wczoraj miałam beeeznadziejny wieczór- totalna załamka!! Ach, nigdy więcej nie pójde do fryzjera, prędzej sama sie nucze strzyc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lorelay a co się stało z Twoją fryzurką? To ja też się wyżalę, dostałam znowu @ i nici ze starań :( A Mój Dziubek przyjeżdża tylko na kilka dni i znowu jedzie na 2 tyg :( I niestety wychodzi na to, że starania muszę odłożyć jednak na rok, buuuu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....znam to uczucie kiedy mąż wyjeżdża na 2 tyg....weekend przerwy i znów 2 tyg....!Oj, znam doskonale! Nic się nie martw, głowa do góry!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczął mi się 6 m-c więc zakupy zacznę jeszcze przed świętami a jak nie to po Nowym Roku napewno. Większość ubranek to w Internecie kupię bo dużo taniej, łóżeczko może też, a wózek już mam upatrzony konkretny model i kolor i to zostawię na koniec, może przed samym porodem. Poprostu nie mam pieniędzy żeby wszystko kupić naraz więc muszę to jakoś w czasie porozkładać. Narazie zrobiłam na drutach dwa sweterki rozmiar 62 i 68. Tak mi poradziły inne mamy bo dzieci podobno bardzo szybko rosną i lepiej jak coś będzie za duże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.... super! Ja tez chciałabym robic zakupy dla Dzidzi! Godzinami siedziałbym w takim sklepie! Fajnie,że zrobiłaś te sweterki na drutach. Ja nie umiem :( /jeszcze/. Ale zawsze marzyło mi się że jak będę w ciąży to wyhawtuję coś dla maluszka :) zobaczymy może się to uda! Na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anjja25
dp iskierka_nadzieja, no to jesteśmy jeż dwie panikary... :)u mnie problem w tym, ze co miesiąc pierwsze 3 dni miesiączki to po prostu męka, bez ketanolu nie ma mowy o jakim kolwiek normalnym funkcjonowaniu, wymioty, potwornu ból-w pracy w związku z tym nie robią mi problemu z dawaniem urlopu - i chwała im za to , bo nie wyobrażam sobie przesiedzieć w takim stanie 8 godzin. miejmy nadzieje że najbliższa wizyta u gina, rozwieje wszystkie moje wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anjja25
do iskierka_nadzieja: mam nadzieje ze w przyszłym roku bedziemy mogły powiedziec ze będziemy "mamuchami" całkowicie zdrowych maluchów. Z drugiej strony myslę sobie że jezeli z zaskoczenia dowiadujesz się ze ze jestes w ciązy nie ma tylu pytań, wątpliwości co w przypadku świadomego planowania poczęcia swojego malucha, co ty na to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Termin mam na 27 marca, ale to różnie z tym bywa. Planuje się przygotować wcześniej, żeby potem mieć spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak na razie to powoli przygotowuję sie do Świąt! :) Uwilbiam ten czas!!! Już nie moge doczekać sie ubierania choinki, przystrajania domu ozdobami świątecznymi itp. Ale wcześniej czekają mnie porządki, męża też muszę wciągnąć w sprzątanie :) Marzy mi się aby być, jak ty w ciąży na Święta Bożego Narodzenia! Może się uda!!!Bardzo bym chciała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agunia dobrze robisz, że już teraz myslisz o wyprawce, bo później z takim dużym brzusiem pewnie nie będzie Ci się chciało biegać po sklepach, no i możesz źle się czuć, czego Ci oczywiście nie życzę. Oj jak bardzo chciałabym być na Twoim miejscu :) Ale teraz moje plany legły w gruzach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorelay
No cóż z moją fryzurką poprostu nie tak jak chciałam- kompletnie ale olewam to, kurde nie będe sobie tym zawracać teraz i tak już nic nie poradze! Markotka, nie martw sie, jeszcze sie kiedyś uda! Póki jest nadzieja, jest dobrze! A co do wyjazdów waszych mężów, to plusem chyba jest to że sie za sobą stęsknicie i wszystko odzyska smak, ja chyba zaczynam wyczuwać rutyne w naszym życiu! No ale przynajmniej miłości nam niee brakuuuuje!I to sie liczy! A właśnie ja od jakichś 3 dni mam baaardzo dziwne humory, jak nigdy, normalnie tu sie masakrycznie złoszcze, tu rozczulam....hmm....czy to objaw ciąży? Żartowałam!!!!! No ale nie miałabym nic przeciwko gdyby tak było! Spadam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lorelay no nie wiem czy takie rozłąki są dobre! Do pewnego czasu może i tak, bo człowiek ma chociaż czas zatęsknić. Ale na dłuższą metę to nie jeste dobre. Ja np już przyzwyczaiłam się do tych wyjazdów i jak Misiek jest w domu więcej niż 2 tyg to zaczyna już mnie drażnić. Już przywykłam do tego, że ciągle jestem sama. Jak przyjeżdza na kilka dni, to jest oczywiscie wielka radość, a po dłuższym czasie zaczynają się zgrzyty. A wczesniej nigdy się nie kłóciliśmy, zanim zaczął wyjeżdżać i spędzaliśmy ze sobą kilka godzin dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Markotka coś w tym jest co napisałaś, chociaż Lorelay też ma rację bo przyjazdy Mojego to były takie małe Święta i gorąco okazywaliśmy sobie uczucia :) Na szczęście jego wyjazdy się skończyły!!! To było naprawdę męczące i rzeczywiście człowiek się przyzwyczaja to takiej sytuacji i traktuje ją jak normalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I właśnie dlatego namawiam Miśka, żeby poszukał pracy na miejscu, bo męczą mnie te jego wyjazdy i cała ta sytuacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka smutna paulina
Cześć dziwczyny.Ja też planuje ciąże ale nie wiem kiedy mogę ponieważ 18 października miałam zabieg łyżeczkowania bo moja ciąża była obumarła.Bardzo pragne dziecka po tej okropnej stracie.Byłam w ciąży 3 mies i powiem wam ,że to był naprawde piękny okres w moim życiu ale niestety los splatał mi figla ....Ja obecnie zażywam folik i falwit.Pamiętajcie rownież o badaniach.Życze wam wszystkim TUTAJ aby wam się udało ,abyście mogły się cieszyć i odczuwać pierwsze ruchY dziecka naprawde ży cze wam tego z całego serca.... mAM NADZIEJE ŻE MI SIĘ JESZCZE UDA.... Nieżycze nawet najgorszemu wrogowio tego co mi się przytrafiło ....POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorelay
Bardzo współczuje Paulinka!!! Ale pamiętaj że jak coś wpadaj tu do nas i dziel się z nami wszystkim co czujesz- razem damy rade!!! Zycze Ci wszystkiego dobrego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulina! Strasznie mi przykro :( ale nie poddawaj się, wszystko bedzie ok! Trzymam kciuki! I Odwiedzaj nas jesli tylko masz ochote , razem raźniej :)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:P a wiec kupiłam sobie folik:) zaczynam brać o d dzisjaj!jutro kupie jeszcze do tego falwit!!!i bedzie ok:) buziaki😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J_A_N_A - wybrałam wózek bebyactive, model breaker w kolorze czerwono - ecru. Jest to wózek wielofunkcyjny - gondola. spacerówka i nosidełko. Jest niedrogi bo 560zł ale nie wiem jeszcze czy napewno go kupię bo jeszcze nie pytałam ile waży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestroga
Nie chcę was straszyć dziewczyny z tymi badaniami przed ciążą a przedwszytkim przed toskopalmozą, ona nie bierze się tylko od kotów, ale również od surówego mięsa (np. tataru), wystraczy że robiąc mielone posmakujesz mięso czy jest dosyć słone a ono było zakażone. Lepiej się zabac i sprwdzić czy się już ją przeszło w dzieciństwie i ma się już przeciwciała, co oznacza że na pewno już tego nie złapiecie. A jezeli nie przechodziłyści to będziecie iwiedzieć na co musicie uważać. Moja znajoma nie zorbiła badań bo nawet o nich nie pomyślała i przechodziła toskoplamozę w pierwszym trymestrze ciąży, urodziła cudowane maleństwo niestety bez rączki. Takie mogą być nastepstwa prechodzenia toskoplazmozy w pierwszym trymestrze ciąży, tobie nic nie grozi ale twojemu dziecku tak. U niej lekarze powiedzili, że było to następsto przechodzenia tosskoplazmoy. Więc może lepiej zrobić badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez już bym kupowała wszystko bo uwielbiam ogladac wózki łóżeczka itp zwiazane z dzidzią...tylko dzidzi jeszcze nie ma,,, 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Dziś tylko na chwilkę, bo mam pełno pracy. Zaraz zmykam do mojej koleżanki, która urodziła w tamtym miesiącu. Umówiłyśmy się na ploty. Trzymajcie się ciepło. :) P.s. Wcześniej brałam prenatal - rewelacyjnie się po nim czułam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! No ten bebyactive breaker całkiem ładny :) Ja nie robiłam badań na toksoplazmozę, a na różyczkę się szczepiłam. Dziewczyny badacie sobie temperaturę? Ja pierwszy raz w tym cyklu badam, wcześniej się nie chciałam stresować, ale teraz chcę sprawdzić czy z moim cyklem jest mniej więcej w porządku. Moja@ trwa już 5 dni, więc jest ok (wcześniej była za krótka i za skąpa). Eh, nabrałam prawdziwej wiary, że w końcu się uda:) PZDR!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorelay
No ja też nabrałam nadzieji, że tym razem się uda! Dziwnie się czuje, ale narazie cicho sza- żeby nie zapeszać! Jeszcze musze czekać!! Pożyjemy, zobaczymy!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×