Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa99

Jak to jest ze Świadkami Jehowy??

Polecane posty

Gość asia_2
Obawiam się, ze wiele pytan wychodzi poza zakres odpowiedzi wyuczonych, gdyż Świadkowie sa przygotowywani na rozne zaskakujace pytania, a mi sie wydaje, ze tylko te spontaniczne z serca i wlasnego odczuwania i doswiadczenia odpowiedzi dalyby jakis prawdziwy obraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNA1982
Nie rozumiem czemu tak napadacie na Nicki1, odpowiadała w niedzielę bo była w szkole na lekcji informatyki, wiem bo zaglądałam jej przez ramię , gdzie pisze, a pracuje od pon.-piąt. i ma na prawdę dużo zajęć. Znam ją osobiście więc bronię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNA1982
ta osoba wypowiedziałą się anonimowo, zareagowałam zbyt szybko, przed chwilą doczytaąłm, że ją obroniłyście. Przepraszam jeżeli kogoś uraziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNA1982
a na pytania jeżeli mogę to odpowiem bo wiem że Nicki1 jest dziś zajęta i jeszcze zimno ma w pracy-szefostwo oszczędza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANNA1982---> Jak wolalam wyjasnic... w razie jakbym znow zostala zle zrozumiana ;) A tu na kafe to calkiem normalne, ze nawzajem ludzie napadaja... Niestety najczesciej na pomaranczowo... :O (bez urazy :P ) No na Nicky to ja glownie czekam w sprawie wyjasnienia tego niepotwierdzonego faktu (czytaj: pogloski) na temat mieszania krwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNA1982
aga-> różnice w tłumaczeniu wynikają z wielowymiarowości języka hebrajskiego, greckiego i aramejskiego w których była spisywana biblia tzn że niektóre słowa mają wiele znaczeń więc aby się kłócić co do celowości tłumaczenia musiałabyś nauczyć się tych języków, ja nie znam więc nie zamierzam się kłócić, proponuję natomiast dobrą książkę znaczeń słów tych języków Hilda-> imię Jezus jak i Michał mają swoje znaczenie np Jezus oznacza Mesjasz, a Michał-niestety nie pamiętam, poza tym 144tys to wybrańcy do życia w niebie i nie tylko oni będą zbawieni ale wszyscy ludzie uznani przez Boga (nie przez ludzi) za prawych i ci będą żyć na odnowionej ziemii, a tak wogóle nie wiem co masz na myśli mówiąc o złośliwości?? Małgos44-> proponuję, żebyś zobaczyła na własne oczy, te jak to nazwałaś mieszanie krwi, czy deptanie obrazów zamiast opowiadać zabobony sprzed 40 lat raz do roku SJ obchodzą Pamiątkę Śmierci Jezusa zbiega się ona w terminach z Wielkanocą i zaprasza się tam również osoby postronne, które nie są SJ więc nie byłoby mowy o takich herezjach Obrazów nie depta się też bo choć SJ ich nie wieszają we własnych domach i nie modlą się do nich to jednak traktują czyjeś wierzenia i świętości z szacunkiem lili mili-> o ograniczeniach wszędzie jest mowa, ksiądz też ci powie że seks przed ślubem, upijanie się czy palenie papierosów to grzech, to twój wybór co z tą wiedzą zrobisz 10% dochodu oddają zielonoświątkowcy a nie SJ tu są dobrowolne datki, anonimowe, i nikt nikogo nie sprawdza ile pieniędzy dał, każdy może ten datek złożyć bądź nie jak uważa Kwrawa Orlico-> jak pisałam wyżej zbawienia dostąpią wszyscy ludzie prawi nigdzie nie jest napisane czy to będą WYŁĄCZNIE SJ to jest decyzja wyłącznie boża i nie my powinniśmy rozprawiać kto ma do tego prawo asia2-> jeśli chodzi o transfuzję w przypadku który przytoczyłaś to tak jak to już ktoś wyżej napisał facet sam się oszukuje, a decyzję ostateczną powinna podjąć jego żona-to jej życie i jej wybór szkoda że nie ma tu żadnego lekarza SJ bo opisałby wiele preparatów krwiozastępczych, a np w Stanach istnieje sporo klinik bezkrwawego leczenia operacyjnego gdzie leczą się nie tylko SJ SJ odwiedzają i jak to nazwałaś "nawracają" ludzi wszystkich wiar i agnostyków czy ateistów też, co ty myślisz że mają jakąś listę z adresami wszystkich katolików i tylko do nich chodzą?? To się nazywa głoszenie od domu do domu Jezus i jego uczniowie też tak głosili Wykluczeni są niejako odseparowani od SJ ale nikt im nie zabrania przychodzenia na zebrania czy rozmowy bo przecież w każdej chwili mogą zostać znów przyłączeni jeśli okażą skruchę, o ile pamiętam z lekcji religii to w kościele katolickim też byli wykluczeni którzy nie mogli wchodzić do kościołą a jedynie stać na jej przedsionku O szacunku napisałąm wyżej A do kościołą poszłąm na podrzeb mojej babci choć byłam już ochrzczonym SJ i mój mąż też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już się zaczerniłam, może być? Krwawa Orlico jeśli chodzi o mieszanie krwi to jest niedorzeczna plotka, bo przecież jeżeli SJ odmawiają przyjmowania krwi to jak mogliby ją mieszać, to jest sprzeczne. Każdemu kto tak myśli proponuję, aby wybrał się na Pamiątkę i zobaczył na własne oczy, bo nie zamierzam polemizować z osobami, które tylko rozsiewają niesprawdzone informacje. (nie jest to skierowanie do ciebie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANNA----> W czarnym Ci do twarzy :D Z tym mieszaniem krwii... to jak widac z dwoch roznych (a pewnie i wiekszej ilosci) zrodel... I ja o tym slyszalam i ktos tam wyzej... Jednak ja nie od moich znajomych, ktorzy sa Swiadkami wiec nie moge powiedziec, ze to sa jakies potwierdzone informacje... I tez mi sie to raczej nie komponowalo z innymi zasadami SW. No jednak musisz przyznac, ze skoro nie ja jedna o tym slyszalam to skades sie to wzielo... MOwia, ze w kazdej plotce jest odrobina prawdy :) A co do Zbawienia... Jak wiesz... SJ chodza po domach i na ulicy i \"nawracaja\"> I tekst, ze \"tylko SW doatspia zbiawienia\" to jest glowny slogan... Wiec albo jest to haslo reklamowe... albo spotkalam jakichs niekompetentnych... Raz nawet jeden pan, po tym jak powiedzialam, ze jestem i zostane katoliczka to powiedzial, ze umywa rece, ze sama bede sobie winna, ze nie bede zbawiona... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszędzie są tylko ludzie i jeżeli ten pan tak powiedział nie znaczy, że wszyscy SJ tak myślą i mówią. Zasada jest prosta, aby zostać zbawionym należy stosować się do wszystkich zasad zawartych w Piśmie Świętym. SJ proponują bezpłatne studium biblijne, które może ci w tym pomóc bo na pewno nikt sam nie zrozumie Biblii. Co z tą wiedzą zrobisz to wyłącznie twoja sprawa i nikt nie ma prawa cię do niczego zmuszać. Jeśli chodzi o plotki o mieszaniu krwi to są zabobony sprzed 40 lat, utarły się i niestety nie wyszły z mody tak samo jak pogłoski że za głoszenie dostajemy kasę, że deptamy obrazy itp itd jeżeli ktoś w to wierzy to wyłącznie jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie osobiscie przeszkadza to, ze SJ utrzymuja, ze ich Biblia nie rozni sie od innych Biblii. Ale po porownaniu niektorych kluczowych fragmentow, szybko sie okazuje, ze to bajka dla glupich katolikow. Czy to nie dziwne, ze juz katolicy i protestanci uzywaja jednej Biblii, tlumaczonej wspolnie i sprawdzanej przez obie strony, a SJ trzymaja sie kurczowo swojej wersji? NIe musze sama umiec te wszystkie stare jezyki- ufam calej armii profesorow, ktorzy imiennie wpisani sa do indeksu tlumaczy w kazdej powaznej biblii. Dlaczego nie porozmawiamy na bazie biblii ekumenicznej? Bo dla mnie to nie jest bagatela robienie z Jezusa archaniola i zmiana wersetow tak, zeby to tez pasowalo do teorii. IMie Jezus nie ma znaczenia Mesjasz, lecz Bog zbawia (co wskazuje na misje Jezusa dla ludzkosci). Zas Michal oznacza \"Ktoz jak Bog\" i jest to okrzyk wojenny do walki z Lucyferem. To jak wy dochodzicie do tego, ze Jezus jest Michalem? I wy naprawde uwazacie, ze dokladnie 144 tysiace dusz zostanie wybranych? To dosc niewiele- to chyba sie nie zalapiesz..... Liczba ta jest wzieta z najbardziej symblicznej ksiegi Pisma sw. (od symboli roi sie niemal w kazdym zdaniu), dlatego troche to niepowazne brac ta liczbe doslownie. Szczegolnie, ze wczesniej jest mowa o 12 pokoleniach Izraela i o 12 apostolach (przedstawicielach NT). Biorac pod uwage wielkie zamilowanie Zydow do numerologii i symboliki liczb, rozne praktyki mnozenia i dodawania przez nich roznych wartosci symbolicznych (u nich nawet kazda litera miala wartosc cyfrowa), nie mozna na serio wziac tej cyfry jako pewnika, ze dokladnie tyle ludzi osiagnie zbawienie. Mnozac 12 przez 12 osiagnie sie dosc latwo 144, po pomnozeniu przez 1000 mamy 144000- wartosc symboliczna oznaczajaca tylko tyle, ze wielkie mnostwo osob ze ST i NT osiagnie zbawienie. A niby wg jakich kryteriow wg was ci wybrani 144 000 beda selekcjonowani? A moze juz jest jakas lista? Byc moze nawet maja jakies urzedy w niebie poprzyznawane (moze na wzor rzadu albo ministerstw?)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybaczcie, ale znikam do jutra. Lecę do mojego synka, a w domu nie mam netu, zresztą nie chcę mieć, bo po co miałoby mnie kusić. Wtedy chyba bym nie odchodziła od neta, a nie chcę się uzależnić. Miło mi się rozmawia z osobami, które rozsądnie podchodzą do tematu i w każdym moim słowie nie doszukują się podwójnego dna. Na pewno tu jeszcze zajrzę. 🌻 aga proponuję żebyś uważniej czytała powiedziałąm że 144 tys będą żyć w niebie a reszta zbawionych na ziemii( i ja bym chciała żyć na ziemii) nie ma żadnej listy, to nie my wybieramy kto to będzie tylko Jehowa, nie wyśmiewaj-ja cię nie wyśmiałam. A jeśli chcesz kożystać z jednej Biblii to proponuję Biblię Tysiąclecia wyd.II wg mnie to najlepszy przekład.(jak wezmę ją od mamy to wtedy chętnie skonfrontuję twoje zarzuty) Biblii ekumenicznej nie mam i jak dotąd nie spotkałam się z takową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANNA----> Aaaa... czyi to \"mieszanie krwi\" mialo kiedys miejsce. Za to ja o deptaniu obrazow i o tym, ze za chodzenie i nawracanie dostaje sie kase to nie slyszalam... Mi nie chodzi tylko o tego jednego pana... Bo on to juz ekstremalny byl... Ale naprawde kazdy napotkany Swiadek (a nie malo ich napotkalam i w miare mozliwosci zawsze staram sie zamienic pare slow...) podkresla, ze tylko SJ beda zbiawieni... To jest troche dzialanie podobne do sekty... No ale ta plota zostala wyjasniona... Tylko dziwi mnie, ze Ci co chodza wciaz to powtarzaja... A to naprawde zniecheca do wstapienia w grono SJ... (nie zebym chclala... tak hipotetycznie mowie ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeśli chodzi o znaczenie imion ja jestem tylko człowiekiem i mogę się mylić i przyznaję się do błędu, nie mam komputera w głowie, ani żadnej tajnej księgi, w której byłyby wszystkie odpowiedzi. Do napisania jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANNA---> Z tym internetem to swieta prawda... :O A moge zapytac, czy cala Twoja rodzina jest SJ, czy Tylko Ty... :) A tak z innej beczki... Podoba mi sie jak religia nie zaklada, ze inne religie sa be... Tak jak np Buddysci... Katolik moze byc Buddysta, SJ moze byc... (zreszta bardzo fajna religia ;) ) ALbo Kosciol Scjentologiczny... tyle, ze to sekta jest ponoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszanie krwi nigdy nie miało miejsca, a co do tego zbawienia SJ ja nigdy nie mówię w taki sposób, być może nie miałaś szczęścia spotkać np pioniera specjalnego, który na prawdę jest w stanie wytłumaczyć ci wszystko w taki sposób, abyś się nie zraziła, niektórzy nie mają tzw taktu. Moja koleżanka jest pionierem specjalnym i zajmuje cały swój czas wyłącznie na głoszenie nie raz prosiłam ją o pomoc jest nie tylko wspaniałym SJ ale też wspaniałym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W mojej rodzinie tylko ja i brat jesteśmy Świadkami, a ze strony męża tylko teść nie jest(ale on nie jest nigdzie-to dziwny człowiek). Wybacz ale na prawdę muszę już iść, rozmowa rozwija się w najlepsze ale w domu na mnie stęsknione dziecko czeka i obowiązki domowe również. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie nie wysmiewam- ja faktycznie cos takiego przeczytalam u was w straznicy, za czasu, kiedy jeszcze sie bardzo wami interesowalam. Kurcze, caly czas myslalam, ze wszyscy jestesmy przed Bogiem rowni, a tu sie okazuje, ze ci lepsi pojda do nieba, a cala reszta watachy ma sie pomiescic na ziemi (na ktorej juz teraz jest dosc malo miejsca na obecne pokolenia, a co tu dopiero mowic o milionach ludzi z tylu wiekow!). To chyba bedziemy tu w niezlym scisku zyc. A swoja droga, to naprawde bardzo mnie ciekawi to, co musze robic, zeby byc posrod tych 144 000. Bo wole zyc u Boga. :) Co do tersji Biblii: podaje link do Biblii Tysiaclecia, zebysmy wszyscy mieli ta sama baze: http://www.biblia.poznan.pl/ Jesli proponujesz inne wydanie, to prosze takie, ktore znajdziemy w internecie, zebysmy wszyscy mieli szanse weryfikacji wersetow. Bede na Ciebie czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia_2
Dziekuje za odpowiedz, która jednak mnie nie przekonała, no ale ufam, ze moge miec swoje nadal przekonania. Pozdrawiam cieplo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANNA--- o znaczeniu imion juz troszke wczesniej pisalam, ale pozwol ze cos wyjasnie... Jezus, tak jak aga pozniej dopisala wcale nie znaczy Mesjasz... Mesjasz moja droga to po hebr Pomazaniec, a jak wiesz, kazdy krol Izraela w ST byl Pomazancem- wiazalo sie to z symbolicznym namaszczeniem, przez ktore kazdy krol byl niejako zwiastunem tego ktorego oczekiwali... tego ktory bedzie Mesjaszem, czyli: bedzie Krolem, Prorokiem i Najwyzszym Kaplanem (gdyz najwyzszy kaplan, zreszta jak kazdy kaplan rowniez byl namaszczany). To tyle, reszte dopowiedziala aga, ze nie ma zadnych podstaw by laczyc Jezusa i Michala w jedna osobe. Wiesz, a tak przy okazji to troche mnie zaskoczylas, bo jako Badacz Pisma Swietego... nie znasz znaczenia imion, to chyba dziwne, a przynajmniej dla mnie, no ale mam nadzieje, ze nie poczulas sie przez to zaatakowana, to tylko taka wolna sugestia. A tak swoja droga to chetnie porozmawialabym sobie z pionierem specjalnym. Ponadto... co do tej ziemi i 144 wybranych... mam na \"sumieniu\" nie jedna rozmowe z glosicielami Jehowy i za kazdym razem to oni mi wmawiali, ze 144 jest tylko dla swiadkow... czy to byli Ci pionierzy?? bo jesli tak to chyba nie bardzo kompetentni, skoro Ty mowisz cos innego a oni cos innego, jedna pani ze swiadkow- glosicielka nawet mi powiedziala, ze ja sluze szatanowi, przez to ze jestem w kosciele katolickim... to tez tak przy okazji tej rownosci innych wobec Jehowy :> Tak czy inaczej, dokladnie pamietam jak kolezanka z klasy- swiadczyni jehowy- zawsze w rozmowach mi powtarzala, ze napewno zaden katolik nie bedzie nalezal do 144 tysiecy, bo to sa wybrani Jehowy, bo to jest tylko dla Ciala Kierowniczego! Ale na pytanie skad oni wiedza kiedy ta lista sie skonczy ... no bo Cialo kierownicze jakby nie bylo dalej jest wybierane... nie portafila mi juz odpowiedziec.. z tego wniosek, ze to co glosza tez sie nie zgadza z prawda, bo moze tych kierownikow juz bylo 144 tys?? Tak czy inaczej, to co glosza Ci co chodza po domach i ulicy i zaczepiaja Bogu ducha winnych ludzi glosza zupelnie cos innego, a co ciekawe... w momencie gdy takiej pani- bo najczesciej to panie sa- na fragment odpowiadalam fragmentem a na ich pytanie dwoma innymi argumentami z pisma, panie poprostu zaczynaly byc niemile i bez slowa zbieraly sie i odchodzily. To bylo najlepsze swiadectwo ich wiary!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tej rownosci przed Bogiem, jeszcze jedno: Przy przegladaniu Straznicy zauwazylam, ze czesto uzywa sie tam obrazu Kosciola katolickiego jako uosobienia szatana. Tak! Oczernia sie Kosciol, utozsamia z Wielka NIerzadnica, biskupi i papieze przedstawiani sa jako sludzy diabla.... To sie nazywa tolerancja innych wyznan chrzescijanskich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hilda---> No wlasnie... :O Chyba obie nie spotkalysmy jeszcze tego \"pioniera\" (Pierwszy raz slysze to okreslenie!!), bo ja slyszalam to samo z ust kazdego SJ , z ktorym mialam okazje rozmawiac (oczywiscie z tych napotkanych na ulicy - nie mowie o moich znajomych!!) A co do znaczenia imion... To chyba nie zadna zbrodnia... ;) Ja tez nie znam sie na Biblii... Jak bylam mala mama mi czytala daka Biblie w obrazkach \"dla najmlodszych\", pozniej sama raz przeczytalam, a pozniej przerabialam w szkole... Nie rzucam wersetami... kojarzy mi sie dopiero jak ktos mi przypomni, a czasem dowiaduje sie roznych "nowosci" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak, ale ty nie przeszlas zadnego studium biblijnego, jakie przechodza wszyscy swiadkowie. Wiec nikt sie nie dziwi, ze ty paru rzeczy nie wiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz jeszcze jedna refleksja na podstawie Pisma sw., co do Jezusa: Imie Jezusa pozostaje niezmienne, jak i cala Jego osoba: \"Posadził po swojej prawicy na wyżynach niebieskich (...), i ponad wszelkim innym imieniem, wzywanym nie tylko w tym wieku, ale i w przyszłym\" (Ef 1:20n.)- czyli Imie Jezus jest swiete i przewyzsza kazde inne Imie. Wiec dlaczego mialoby byc zamienione na Imie Michal? \"Jezus Chrystus wczoraj i dziś ten sam także na wieki\" (Hbr 13:8). - Jego natura nie zmienia sie- Jezus byl i pozostaje Jezusem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Orlica, nie o ciebie mi chodzilo :) Badacze Pisma Swietego to jedna z wczesniejszych nazw Swiadkow Jehowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli moje usprawiedliwienie przyjete :D Ja tam daje kazdemu prawo do niewiedzy... Nie wszyscy musza wszystko wiedziec... To, ze skonczylam jakis okreslony kierunek studiow nie znaczy, ze wiem wszystko na tan temat :D (a moze powinnam wiedziec wszystko... ;) ) W cytowaniu Biblii jeszcze dobrzy sa Baptysci... W LO mialam kolege Baptyste i kolezanke SJ... Chociaz Ona jednak lepiej smigala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hilda---> Wiem, ze nie do mnie pilas tym razem ;) To bylo takie usprawiedliwienie na zas... zwlaszcza, ze Ty i aga tak tu zrecznie smigacie w tych wersetach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za zaproszenie... ale jakos sie tutaj wkrecilam... A skad topik oo SJ w Ciazach? :D Duzo tam informacji faktycznie... ale jakas atmosfera taka mniej sympatyczna... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Jak pisałam wcześniej, nie jestem w stanie wiedzieć wszystkiego, a jestem tylko człowiekiem i zawsze mogę się pomylić. Wy piszecie o nas w taki sposób jakbyśmy nic innego nie robili tylko od rana do wieczora siedzieli z Biblią w ręku tylko po to żeby innych zaginać naszą wiedzą. Poczułam się zaatakowana (Orlico-prócz ciebie). Przecież ja też mam życie: prowadzę firmę, mam małe dziecko, obowiązki domowe i jeszcze szkołę. Uważacie, że ja jako SJ powinnam być nieomylna i wszystkowiedząca? Chcecie żeby SJ przyłączali się do rozmowy, ale jak wy tak traktujecie każdą wypowiedź żeby doszukać się słówka, którego można się doczepić to nie ma się co dziwić, że się na to nie odważą. Nicki1 też już nie widzi sensu odwiedzania tej strony, bo wy nie potrzebujecie wyjaśnienia tylko powodu do walki. My się na siłę nie narzucamy jeżeli ewidentnie widać, że dana osoba wcale się nie interesuje tym co do nich mówimy to trzeba odpuścić. A tu właśnie to widać. Wygląda na to że to wy na siłę chcecie nas zmusić do wyznawania waszej religii, a wmawiacie to nam. Chciałąm się odezwać i poprowadzić jakąś normalną rozmowę na poziomie a tymczasem spotkałąm się z atakiem. Znam wiele osób, które są zagorzałymi katolikami i nigdy nie usłyszałam od nich, że ich nie szanuję. Mam naprzeciw mojej hurtowni fryzjerkę, która często przychodzi do mnie na kawę i bardzo chętnie rozmawia ze mną również o wierze-nie próbuję w żaden sposób ją do czegokolwiek namawiać bo widzę, że ona w to co wierzy zawsze będzie wierzyć. Tak samo jest w drugą stronę, jeżeli ewidentnie się w jakiejś sprawie nie zgadzamy to nie kontynuujemy rozmowy na ten temat, bo żadna z nas nie chce drugiej urazić. Tu zaczyna się powoli robić tak jak na innych topicach o tej tematyce, chociaż jeszcze daleko do tego podanego na górze. Ja mam prośbę jeżeli chcecie porozmawiać normalnie bez ataków to nie ma sprawy, na pewno się odezwę, ale na razie żałuję, że wogóle zabrałam tu wczoraj głos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×