Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malwinka24

Mamusie z zespolem policystycznych jajnikow

Polecane posty

Gość oczekjaca25
witam was tak sobie przegladalam i znalazlam ten form ja tez mialam ta chorobe PCOS walczylam z nia rok czasu i sie udalo miala 2 poronienia ogulnie staram sie 6 lat a zaczelam przez rok prac dupchaston i wisiolek i mi pomogl to dziala no i wiara ze sie uda ja obecnie jestem w 31 tygodniu ciazy bede miala coreczke ja i maz i rodzinka wszyscy czekaja na ten koncowy dzien naprawde nie wiescie lekarzom ze to jest nie mozliwe bo jest czasami trwa to 2 lata lub dluzej albo krucej ale nie wazne ile wazne ze sie uda naprawde powodzenia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaina87
Cześć dziewczyny, Szukałam takiego tematu i znalazłam. Mam 23 lata i od 18 roku życia zdiagnozowany PCO. Do tego jeszcze dołączył hiperandrogenizm nadnerczowy. Od tego czasu też zanikły miesiączki, nie było owulacji. 4 miesiące temu udałam się z mężem do kliniki leczenia niepłodności. Nie próbowałam naturalnie, bo wiedziałam, że będzie ciężko i nie chciałam czekać. Lekarz rozpoczął stymulację clo i przepisał dexamethazon na wysoki poziom DHEAS. 3 cykle z clo nie przyniosły efektu. Pęcherzyki nie rosły. 4 cykl miał być ostatnim z clo. Dostałam maksymalną dawkę 3x1 tabletek od 2-6 dc. Ku mojemu zdziwieniu pojawił się pęcherzyk,który w 14 dc miał już 25 mm. Dostałam więc ovitrelle na pęknięcie. I wiecie co? Właśnie w tym cyklu się udało!!!Obecnie jestem w 5 tygodniu ciąży. Ciężko uwierzyć, ale staraliśmy się zaledwie 4 miesiące...Także nie ma rzeczy niemożliwych!! Uwierzcie w to, że i Wy możecie być mamusiami :) Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim staraczkom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny PCO to nie wyrok i nie jest powiedziane, że przy tym nie można mieć dzieci!! Ja też mam PCO i to bardzo zaawansowane nie miałam owu w ogóle brałam różne leki, 5 lat czekałam na CUD i w końcu się doczekałam po roku intensywnego leczenia zaszłam bez CLO i obecnie jestem w 24 tygodniu ciąży a moja córeczka kopie jak mały wariat. Także nie słuchajcie bzdur tylko dobry lekarz, leki i każda z WAS poczuje takie kopniaki w brzusiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila435 co doradzisz
Byłam dziś u ginekologa stwierdził pco. Jajniki jak ser szwajcarski. Po jutrze wybieram się do endokrynologa. Gin zrobił usg, skasował pieniążki i powiedział dowiedzenia:( Jak mam dalej się leczyć, czy endokrynolog pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale niektórym tu zazdroszczę. Przez PCO od lat walczę z trądzikiem już nie mam siły już bym wolała nigdy nie móc mieć dzieci ale za to mieć ładną cerę. Gdyby to było możliwe chętnie zamieniłabym się ze starającymi o dziecko bo mi nie zależy na bachorach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co...rozumiem, że chcesz zajść w ciążę tak? to endokrynolog moim zdaniem nie pomoże w tej sprawie. Po pierwsze poszukaj innego lekarza. który będzie się Tobą przejmował (PCO trzeba leczyć bo będzie tylko Ci się pogarszać) potem sprawdż czy masz owulację jeśli tak to czy pęcherzyk pęka czy też nie. Jeśli będzie owu to pewnie dostaniesz pregnyl na pęknięcie i będzie ok:) jeśli nie...to zostanie stymulacja jajników jak u mnie bo ja nie miałam owu niestety. Inną kwestią są wypryski na twarzy, dziwne miesiączki i wypadanie włosów - ja na to brałam też leki bo tragedia czasami była szczególnie z włosami. Podstawa to badaniahormonalne i ocena owulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jo-ahy
witam ...tez mam PCO i z zajsciem w ciaze jest problem...3 lata temu bralam kupe lekow by wyrownac miesiaczki i od tego czasu sa regularne bez brania chormonow,,,,ale w ciaze zajsc nie moge....pomozcie co dalej robic...pozdrawiam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jo-ahy, ja jestem po resekcji, do tego biorę dwie witaminy, które zapewniają (regulują) miesiączki. Jest to kwas foliowy i inozytol. Inozytol produkuje A-Z Medica, kwas foliowy natomiast Pharmacy Laboratories. Oto linki: http://www.doz.pl/apteka/p47968-Inozytol_kapsulki_45_szt http://www.doz.pl/apteka/p20175-Folicum_acidum_tabletki_270_szt Kupując przez internet w sieci DOZ płacisz najmniej. Ja biorę pół tabletki kw. foliowego czyli 200mg i 1 tabletkę inozytolu czyli 500 mg, ale są preparaty zagranicą zawierające 200 mg kwasu foliowego i 2 gramy inozytolu, jednak mnie wystarcza 500 mg. Możesz zacząć od jednej tabletki. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość budinka
mam nadzieje ze jest w tej chwili ktos kto mi doradzi badz jest w tej samej sytuacji co ja mam juz przeszlo 30lat we wrzesniu mialam laparoskopie po ktorej ponoc mialo byc wszystko ok oczywiscie stwierdzono u mnie pco od tamtej pory jestem non stop na lekach siofor500 trzy razy diennie duphaston od 16do20 dnia cyklu clostilbegyt od 6do 9dnia cyklu badania ostatnie wykazaly ze mam testosteron duzo ponad norme zaczynam sie obawiac ze moj lekarz nie jest do konca pewien co robi kochane czy ja mam szanse byc mama zaczynam pomalu wariowac dodam ze moj maz jest dla mnie wspanialym oparciem choc widze ze jego rowniez zaczyna to dobijac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Neynora
Witam Miałam mieć po prostu kontrolną wizytę u ginekologa, bo dawno nie byłam, a sąsiadka poleciła mi bardzo dobrą Panią Doktor. W październiku zeszłego roku dowiedziałam się, że mam PCO po badaniach i kilku wizytach u endokrynologa, przepisano mi lek SPIRONOL. Czy któraś w Was brała ten lek i czy miałyście jakieś skutki uboczne przez zażywanie go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
budinka Ja walczyłam o dziecko 5 lat też brałam kupe leków i dopiero jak zmieniłam lekarza...dzisiaj jestem Mamą 4 tygodniowego Szkraba. Też miałam testosteron wysoki, lekarz zbił go lakami a potem brałam CLo i zastrzyk z Pregnylu i zaszłam po 5 latach. A już nie wierzyłam...nie poddawaj się. Jak nie ten lekarz to szukaj innego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniolek88 :)
od dawna wiedzialam, ze cos nie tak jest z moimi miesziaczkami. byly nieregularne, cykle bardzo dlugie ok. 35-45 dni i baaaaardzo bolesne. mialam tez dziwne bole miedzy miesiaczkami... mimo tego wszystkiego, kazdy gin do jakiego chodzilam twierdzil, ze wszystko jest "ok" a te bole to zwykle "dni plodne"(o ironio)! tak wiec przelecialo mi w ten sposob kilka lat... wyszlam za maz :) i zaczelismy sie po ponad roku starac o dzidzie... w listopadzie nie dostalam okresu a gdy w grudniu nadal sie nie pojawil udalam sie do gin swiecie przekonana, ze sie udalo... i chyba dlatego tylko zrobil mi usg dopochwowo... (nigdy wczesniej go nie mialam!) ku mojemu zdziwieniu i zdziwieniu gin, okazalo sie, ze zamiast oczekiwanego malenstwa na monitorze zobaczylam swoje "jajniki w pecherzykach".......... :( nagle dowiedzialam sie, ze to czego sie najbardziej balam ziscilo sie... jednak mialam wczesniej racje... a moje bole to napewno nie mogly byc dni plodne bo nie mialam owulacji!!! no ale... moja historia wcale nie konczy sie tak zle... :) pomimo miesiaca przeplakanych nocy i patrzenia w okno bez celu... po tym jak przepisano mi clo od razu udalo nam sie doczekac tej upragnionej nowiny!!!!udalo sie za pierwszym razem! (pomimo tego, ze dopiero 3-ci test potwierdzil ciaze...) obecnie jestem w prawie 3 miesiacu ciazy!!!!! biore teraz duphaston bo mialam dziwne bole no i ciaza niestety byla zagrozona ale z kazdym dniem jest coraz wieksza szansa, ze uda nam sie doczekac tych cudownych 9 miesiecy :) no teraz juz tylko 6... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja!!!
Hej! Do wszystkich dziewczyn z PCOS! To nie wyrok, nie martwcie się. Jeżeli chcecie mieć dzidziusia to zacznijcie od znalezienia dobrego lekarza i poinformowania go, że chcecie mieć dziecko. Ja tak zrobiłam. I po roku leczenia udało się ZA PIERWSZYM razem. Teraz mam ślicznego dziudziusia. 26 maja 2011 roku urodził się. Zrobił mi świetny prezent na dzień mamy. Jak dowiedziałam się, że mam pcos to oczywiście nie wierzyłam, że uda mi się zajść w ciąże. Tak bardzo z mężem pragnęliśmy dziecka i udało się. Dobry lekarz, wiara i pozytywne myślenie i Borysek jest z nami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Czy któraś z Was brała GONAL? Pomógł zajść w ciążę? w piątek mam pierwszy zastrzyk boję się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram sie z męzem od dwóch lat o dzidzie, ale tak naprawde w czerwcu trafilam do dobrego ginek w Poznaniu Dr Piotr Jędzejczak. Prosze mi napisac czy gonal to dobry lek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiolex
Hej! Ja niestety nie brałam gonalu. Ja brałam tylko clostilbegyt i zastrzyk z pregnylu. Nie pomogę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cloooooooko
Ja tez go nie bralam. Tylko clo. Zadzialal za pierwszym razem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiolex
Nie bój się, bo to na pewno nie pomaga. Zajmuj się czymś, żeby nie myśleć. Ja zajęłam się malutkim remontem, zmęczyłam się fizycznie strasznie i nawet nie miałam siły myśleć o tym wszystkim. I udało się za pierwszym razem. Także przede wszystkim - spokój :) stosuj się tylko do zaleceń lekarza, a prędzej czy później na pewno się uda. Możesz się śmiać, ale ja tak bardzo pragnęłam dziecka, że nawet, chociaż nie jestem osobą praktykującą, zaczęłam się modlić do świętej o zajście w ciąże. Tak bardzo tego pragnęłam. Nie wiem czy to pomogło, ale na pewno nie zaszkodziło... 3mam kciuki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polny kwaiat
Cloooooooko, ale Tobie zazdroszcze...Gratuluję z całego serca. Pewnie jestem szczesliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polny kwaiat
Do Pysiolex wiem wiem masz rację,że najlepiej nie myśleć o Tym wszystkim...hmmm....ale sama wiesz,ze to nie łatwe:( tak bardzo bym chciała miec bobaska...Boże daj mi to szczęscie. To jest straszne,ze ciągle zalamanie. Czasem odechciewa sie wszystkiego smutne to,ale prawdziwe:(pozdarwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cloooooooko
Polny kwiatek, Pysiolex ma racje. Im mniej sie o tym mysli tym lepiej. My Chwile sie staralismy a potem wyszlo ze mam policystyczne jajniki. Postanowilam nie myslec o tym i zobaczyc co los przyniesie. A teraz jestem w 36 tygodniu! Synek zdrowo rosnie i juz niedlugo bedzie z nami. Trzeba byc dobrej mysli. Polny kwiatku zycze Ci tego szczescia ktore mnie spotkalo. Po burzy wychodzi slonce :) 3-maj sie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pcos24
u mnie zdiagnozowano pcos w wieku 21 lat gdy miesiaczka u mnie trwala 3 miesiace bez przerwy poszlam do gina i sie okazalo ze choruje na pcos,wtedy nie chcialam jeszcze dzieci i ubezpieczalam sie przez 1,5 roku,ale swtwierdzilam ze powinnam zaczac starania jak najszybciej i tak sie staram od 1,5 roku bez skutku,bralam tabletki wpomagajace ,mialam duze pecherzyki ale na tym sie skonczylo,w wrzesniu ide na swoja pierwsza inseminacje :) mam nadzieje ze sie uda ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalulak
Powodzenia pcos24. Daj znac czy sie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pcos24
dzieki ,napewno wam napisze czy mi sie udalo chociaz w to watpie,z tego co czytalam na necie to rzadko co kobiety zachodza w ciazy po pierwszej inseminacji....ale moze bede jedna z nich kto wie hehe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cloooooooko dzieki:) Powiedz mi czy po Clo bolał Cie czasem brzusio? czy to zmiana hormonów? mnie czasem pobolewa jakbym miala zaraz dostac @ termin mam na 18wrzesnia@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 tygodnie temu dostałam @ pare dni przed @ wymiotowałam myslałam,że się udało dupa :( bo dostałam:(brałam wtedy Clo przez 5dni. Od soboty do dzisiaj biore tez Clo przez 5dni miałam brac w piątek idę na wizyte i na zastrzyk wczoraj ,i dzis trochę pobolewa mnie brzuch momentami jakbym miala zaraz dostac @ ,ale termin mam na 18wrzesnie. Nie wiem o co tu chodzi , czy to zmiana hormonów ,i Clo tak na mnie działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od dwóch lat chodziłam do ginek do Pani Jolanty Sosnowskiej w Pń ciągle mi zapisywała Duphaston,i luteine co wizyte mówiła mi co innego. W czerwcu trafilam do Doktora Piotra Jędrzejczaka w Pń niby dobry,ale okaże się...okropnie nieregularne @ miałam nawet zdażało się co 3miesiace:(,ale dzięki Bogu już tak nie jest. Mam nadzieje,że uda się szybko zajść,ze dawki będa pasowały. Te wizyty mnie wykańczają:(. Eh po co to piszę same wiecie o Tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pcos24
ja mieszkam za granica,chodze do jednej ginki od samego poczatku plus mam lekarza ginekologa ktorym mowie co robimy krok po kroku,mowil ze ona leczy mnie tak jak powinno ... powiedzcie dziewczyny czy bierzecie metformine? ja to biore caly czas i dzieki tym tabletkom przestalam tyc :) czesto slysze od dziewczyn z pcos ze mialy rzadkie miesiaczki,u mna z kolei bylo za duzo tych miesiaczek,mialam bardzo czesto,zdarzalo sie 2 razy w ciagu miesiaca,albo mialam przez 3 do 4 tygodni @ poaniej przerwa tydzien pozniej znowu @ i to obfita ,jak ja sie meczylam z tym to masakra :( ale jakos odkad zaczelam brac tabletki anty pozniej te wspomagajace to @ mi nie przychodzi latwo,musze brac provera zeby ja dostac :( Ale nie poddawajcie sie dziewczyny,glowa do gory,kiedys musi sie udac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×