Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia.

KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

Polecane posty

Gwoli wyjaśnienia- to nie moja babcia, tylko mojego męża. Moja nie żyje już od dwóch lat... :( Julka- czekam wiesz gdzie...Na pewno będę około 14:00, wapno will be out from home.. :P Buziaki dla reszty, meldować się! Kawa czy herbata? Ja stawiam! Irenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wiem oczywiście, co to jest sznytka! Ale ten glanc to już mnie osłabił... Irenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isia - przepraszam myslałam ze to twoja babcia a co do tej gwary poznańskiej hihihhii to sznyta z glancem to jest nic innego jak drożdżówka z serem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pysiu kochana!!!!!!!!!!!! serdeczne gratulacje dla krzysia leonka z okazji pojawienia się na świecie ❤️❤️❤️❤️❤️❤️ 🌻🌻🌻🌻🌻🌻 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️ 🌻🌻🌻🌻🌻🌻 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️ paulinko👄!! prostuję twoją wypowiedź;) szneka z glancem- drożdżówka z polewą lukrową (sznytka, to przecież kawałek chleba;) ) po kolejnych badaniach prosimy o szczegółowe relacje co słychać u małego patryczka❤️ mamy nadzieję, że on aż tak się na świat nie będzie spieszył:D:D:D a od jaśminki buziaki obślinone ofkors :classic_cool: agunia🌻 odzywaj się, bo się martwię jak się czujesz!! to samo się tyczy isabelle🌻i arniego❤️ pisać, pisać, pisać:D:D:D:D:D irenko❤️ kochanie, miister powinien przejść na moją kuchnię, to by docenił co ma z tobą:D wczoraj mieliśmy lasagne z piccolo, bo nie miałam czasu nic zrobić:D bo krzyś zrobił mi niespodziankę i wrócił o 12-tej z pracy, więc ja mu zrobiłam niespodziankę (hihihi) i poszłam do biblioteki uniwersyteckiej, do czytelni czasopism, po materiały do pracy:D więc siedział biedak całe popołudnie sam z małą:D co do tego powiewu wiosny- tu też już dotarł;) mmmmmm, naprawdę uwielbiam mojego męża:P:P:P dziewczynki, ja tu już raczej będę jako gość... dbajcie o nasz topic, by nie umarł, bo ja muszę się wziąć za tę nieszczęsną pracę mgr, dla ścisłości już wczoraj się etwas wzięłam :classic_cool: więc będę was czytać i coś tam skrobać, ale już nie jako tak aktywny uczestnik:( wybaczcie kochane, myślę, że w maju do was na dobre wrócę:) buziaki serdeczne dla wszystkich 2 w 1 i tych w dwóch egzemplarzach tym bardziej;) 🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysiu- no to ja też dołączam się do życzeń! Niech się dzidziuś zdrowo chowa! (I z perspektywy moich kłopotów- zadbajcie o bioderka!) Julka- w maju? Ja protestuję i w ramach protestu będę pisać czarną czcionką! Irenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia masz rację - szneka :P no ale cóż rodowita poznanianka a i tak byki walę ;P Prosze grzecznie wziąc się za prace mgr ale i tutaj sie odzywać - chociażby wieczorkami. Protestuję razem z Isią!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia i jeszcze prostuję twoją wypowiedz bo glanc to nie jest lukier tylko właśnie ser :P czyli po części miałyśmy obie rację ;D Uwielbiam te oslinione buziaki od Jasminki 👄 Isia prosze o popracie w sprawie prób uciezki Julii z forum i również buziaki dla Wiki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula👄 ty diablico:D:D:D wiedziałaś, że nie wytrzymam i napiszę: glanc : Widać, że idzie do kościoła te kanty u spodni, tyn glanc na trzewikach! Inform. ◊ fraz. szneka z glancem [drożdżówka z lukrem]: I szneki od Szpechta z glancem i politurą. Na smakowicie pachnącą ,,sznekę z glancem? zaciągał mnie tatko do cukierni Knasta. Jak ide do kawiarni, to zawsze se biere prawdziwóm kawe i szneke z glancym. Inform. źródło: http://www.city.poznan.pl/mim/strony/slownik/index.html buahahahhahahahahah będę tęsknić😭 ale obiecuję tu zaglądać:D irenko❤️ żadnych żałobnych czcionek:P buziaki dla wikusi👄 od ciotki i krzaczka:D 🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok ok zwracam honor - mi zawsze się wydawało ze to jest drożdżówka z serem ale jednak słowniki mówią co innego. No cóż... i tak bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarleet
Witam wszystkie ciężarówki i mamuśki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Witaj Paula i Julianka...zaskoczone?? Chwilowo jestem w domu....chwilowo to znaczy do czasu porodu :D Narazie odzywam się tak krótko ale jak się zapoznam z wpisami i odpocznę to się odezwę bo się za wami stęskniłam...to wkońcu 40 (!!!!!!!!!!) dni mnie z wami nie było. Całuski dla wszystkich :D nowych i starych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimisia
Cześć Informuję ze maluch kopie!!! wczoraj dał o sobie znać i dzisiaj cały dzień kopie nawet teraz mój K pierwszy raz poczuł jak dzidziuś kopie bo akurat zjadłam obiad i maluch sie uaktywnił bardz sie ciesze :):):):):) Scarlett co u ciebie jak sie czujesz mam nadzieję ze wszystko dobrze Pysiu gratuluję krzysia bardzo sie ciesze a teraz dbaj o siebie i krzysia najważniejsze że wszystko dobrze a nawet sie nie obejrzysz jak szybko urośnie:) Paula kawkę ale tylko inkę :) z mlekiem i półtora łyżeczki cukru jak zrobi sie ciepło to musimy sie spotkac oczywiści wszystkie chętne zapraszamy a jak tam patryk z tego co piszesz to nieły z niego łobuziak :) buziaki dla wszystkich dzieciaczków :) Juli nawet nie żartuj że odezwiesz się w maju bo praca bardzo ważna ale my teżżżżż:) a pozatym to jest nas wiecej do obrony w tym roku:) ja planuję od maja iść na zwolnienie i skończyć co tylko sie uda na tym zwolnieniu ale moja szefowa chodzi za mną zebym zostałą jeszcze do czerwca ale ja sie nie zgodzę ona jest taka nie wyrozumiała:( pozatym u nas ok piszecie o wiośnie w waszych"stosunkach miedzyludzkich " ja mam wrażenie że u nas a szczególnie u mnie zapanowała ostra zima ale podobno po 22 tygodniu to sie zmienia :) pa miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojego dziadka zabrało pogotowie..byc moze wylew😭 nie mogł prawie mówic, na noszach go wynosili, spojrzałam na twarz... i czułam ze po raz ostatni go widzę:(, a wtedy z pokoju dobiegł mnie wrzask,, przeraźliwy i na maxa głośny.... to mój ARNI... nagle zaczął tak strasznie płakać... nie był głodny, pielucha ok, kolek brak ... myslę,że sie z nim żeganł. myslę ze czas już dobiega końca dla mojego ukochanego staruszka.. 😭❤️😭... obym się myliła... ale mój dziadzio ma 90 lat.. niewiem czego oczekiwać.. ale mam to niesamoiwite przeczucie... (mnie tez nie miało tu w sz-cinie teraz byc, nieoczekiwanie zjawiłam sie tydzien wczesniej... czyzby dlatego by pradziadzio mógł zobaczyc swego prawnusia? hmmmmmmmmmmm... papapa🖐️ PYRUSKI szczecinski (tymczasowo) sledzik;) pa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzbanuszek
hej dziewczyny ja mam termin na 10 kwietnia i strasznie sie boje, mozecie mi powiedziec jak wasz porod wygladal, ja chce zeby moj maz byl przy mnie.to jest nasze pierwsze dziecko . boje sie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarleet
minimisia super uczucie...później zobaczysz jak extra jak rozróżnisz nóżki pupkę, ja teraz tak mam, no i teraz mały boląco się wierci bo jest już duzy, 17.03 na usg miał 3 kg !!!! a mam jeszcze miesiac do końca. Maluszek mój czuje się dobrze, dostałam w szpitalu zastrzyki na szybszy rozwój płuc więc osiągnąl już wszystko co miał :D. Teraz powinien normalnie walczyć o wagę...ale to też już jest ok. A co do mnie?? brzuch od ponad tygodn ia mi się obniżył i jest wieeeeelki...od tego czasu jak Paula u mnie była to strasznie urusł. Pęcherz płodowy mam pęknięty i wody mi się sączą ale nie jest to już na tyle groźny wyciek żebym nie mogóła wrócić do domu, skurcze mam minimalne ale nadal biorę leki przeciwko nim z tym że dzisiaj bóle skurczowe są większe i ktg rano je wykazało, ale mimo to puścili mnie do domu bo mam małe rozwarcie tylko 1 cm. Ojjjjejjj...ale sie znowu rozpisałam...wracam do czytaniaq zaległych waszych postów....POZDRÓWKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarleet
Paula, dostałas już odpowioedz na temat tego solarium po porodzie?? Czytałam w jakiejś fachowej gazecie że po ok 4-6 tyg od porodu można już wrócić na solarium, jak minie połóg albo jak się mocno będzie zbliżał do końca. Tylko zasłankiac biust żeby go nie poparzyć skoro się będzie karmiło...jak to przecztałam Adamowi (mąż) to powiedział..."oooo...nie...żadnego solarium" :D:D ale i tak pójdę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scarleet Kochana witaj spowritem bardzo cieszę się że jesteś już w domku. Przepraszam ze nie byłam w tym tygodniu tak jak mówiałam ale wszystko nam się zawaliło :( mój P dostał wypowiedzenie z pracy - jesteśmy teraz w kropce dobrze że sie nie wpakowaliśmy w kredyt na mieszkanie bo nie wiem z czego byśmy teraz spłacali. Będziemy walczyć ale zobaczymy co z tego wynikinie bo to zwolnienie jest bezpodstawne. Bałam się tego cały czas ostatnie dni były bardzo trudne a dzisiaj wyszło szydło z worka. Mój brzusio tez urósl od ostatniej wizyty. Jak sytuacja z remontem mieszkanka? Na jakim etapie jesteście? Minimisia cieszę się że maleństwo zaczęło rozrabiać przynajmniej wiesz że jest wszystko ok. Na kawkę zapraszam bardzo chętnie i to wszystkie zainteresowane - Julia, Scarleet, Isabelle, Pysia, Isia - i cała reszta też mile widziane :) które pominęłam. Idź na to L4 od maja i dokończ ze spokojem prace i odpoczywaj. W tej chwili to co mówi szefowa to jest akurat mało ważne. Wg mnie zachowuje się jak egoista - ale mój dyro identycznie tak samo - ja już mam go w d.... Właśnie mnie maly kopie po żebrach - nie podoba mu się ze znowu siedzimy przy kompie. Musialam na chwilkę wywalić mojego bratanka od kompa żeby do was napisać. Isabelle bardzo mi przykro z powodu dziadka. To smutne co piszesz. Ale twój dziadzio ma już godziwy wiek - 90 lat - niewiele osób dożywa takiego wieku. Mój dziadzio jak zmarł 2 lata temu to mial 92 lata i do końca był sprawny. Dobra ja narazie wpuszczam do kompa mojego bratanka - później jeszcze się odezwę. 🖐️ 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarleet
ojjjjejjj to był dzień, czas go zakończyć powoli, zmyłam z siebie zapach szpitala i teraz już w piżamce klikam do Was. Zmęczyłam się dzisiaj bo jak na "leżącą" to skoczyłam dzisiaj do kosmetyczki i fryzjera doprowadzić się do ładu i składu...no teraz wygl`ądam jak człowiek ...ze spuchniętym brzusiem :D który strasznie boli ;(trochę przesadziłam jak na jeden dzień. Paula byłam dzisiaj pierwszy raz w moim nowym mieszkanku i ...szok, meżowi zostało do zrobienia na dzisiaj tylko pomalowanie przedpokoju i jutro montuje szafę komandora i...KONIEC !!! Cały następny tydzień przeznacza na wietrzenie mieszkanka z tego kurzu i pyłku i przeprowadzke, meble i te sprawy :D Jestem z niego strasznie dumna !!!!!!!!!! A Was wszystkie zapraszam po moim wprowadzeniu się tam na parapetówę !!!!!!!!! Wprowadze sioę tam dopiero po urodzeniu bo troche kiepsko tam w razie czego z dojazdem i teście nie chca mnie puścić bo się boją...rozumiem ich. Paula, przykro mi z powodu twojej drugirj połówki, walczcie jeśli jest taka możliwość. Trzymam kciuki! Ok, ja już zmykam, odezwę się jutro żeby nadrobić stracony czas :) teraz musze odpocząć bo czuję jak mi się brzuch napina (jak to mówili w szpitalu...macica się stawia) Dobrej nocki wszystkim :P :D Paula, Julia, Jaśmin, Isabelle (MEGA gratulacje !!!), Pysia, Minimisia, Isia i reszta kobitek z poprzednich stron :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:D ja tylko na sek. spłodziłam dziś 2 strony:D scarleet🖐️ super się cieszę, że z tobą🌻 i małym❤️ dobrze:D:D:D:D teraz już tylko czekajcie na \'wasz\' czas;) daj jakiegoś maila\'a to będziemy w pewniejszym kontakcie:) isabelle:( czasami tak się w życiu dzieje... dobrze, że teraz jesteś na miejscu i (w razie-odpukać-czego) miałaś okazję się pożagnać:(:(:( trzymaj się dzielnie kochanie, dawaj znać co uwas, okej??? paulinko👄jaśmin dziś świruje pod sufitem:o ciesz się patrykiem dopóki tylko w brzusiu fika;) minimisiu🌻 widzisz, mówiłam,że będzie okej:) dla ciebie i dla maleństwa❤️🌻❤️ dużo zdrowia, odpoczynku i miłego weekendu:D pysiu👄 wracajcie z krzysiem do nas!!!!!!!!! pisz jak się czujesz i jak malutki się sprawuje, jak przybiera, czy ładnie śpi i je... irenko❤️ sorry,że przepadłam, ale.. sama wiesz:) buziaki serdeczne i miłego weekendu j. 🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s. dzbanuszku rodziłam przez planowane cc, więc doznania żadne;) ale na poprzedniej stronie pysia opisywała swój poród:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja. Witam obecne i nieobecne... Kurde, jak ja mam daleko do was na tę kaffkę czy parapetówkę!! Ale jak się zdenerwuję, to wsiądę w jakiegoś pekaesa (asfalt u mnie zwijają tylko na noc :P ) i przyjadę!! Julka, ale wtedy to nie ma zmiłuj, pochlejemy! ;) U nas też tak sobie.. Babcia męża nadal żyje, jej stan się waha- wczoraj lepiej, dzisiaj gorzej. Nieprzewidywalne sprawy.. Scarleet 🌻 - uważaj na siebie, nie przemęczaj się i dużo odpoczywaj! Paula 🌻 - życie jest pojeb... ale nie denerwuj się... Isabelle 🌻 - ja przerabiałam to samo z moją babcią dwa lata temu... Zawał mózgu, pogotowie, miesiąc szpitala, potem 4 miesiące w domu i jej odejście... Do takich spraw nie da się podchodzić spokojnie, ani się przygotować... minimisia 🌻 ja też pamiętam pierwsze ruchy mojej Wikusi... Niesamowite uczucie... przyznam się, że tęsknię za tym.. :P Julka ❤️ - ajlowju, ju noł.. dobranoc Irenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarleet
Cześć!!! Melduję że się jeszcze nie rozdwoiłam...ale może na dniach bo za dużo teraz robię, jestesmy w trakcie przeprowadzki, trzeba uporządkowac wiele rzeczy które mają zaległośc 40 dniowa...a ja z bolącym podbrzuszem szaleje i nadrabiam stracony czas, tylko jak już czuję że przesadziłam to wskakuję do łóżeczka pospać :P Spakowałam już torbę malucha, jutro chyba zrobię to samo ze szwoją i bedziemyczekać :D a powiem szczerze że z mężem już nie możemy się doczekac żeby poznac tego urwisa !!! Julianka, jak chcesz to podam ci mój adresik ale narazie nie planuję ponownej takiej rozłąki z wami :D :P scarleet@interia.pl w tytule pisz od kogo żeby mąż w razie czego nie usunął mysląc że to spam. :D...ok..uciekam pospać, miłego wieczorku i nie leniuchować tak już...co to ma znaczyć ??? pustki w niedzielę??? papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:D:D:D paula👄 obśliniony od wiadomo kogo;) (a tak w ogóle, to przykro mi ze względu na przemka:o ale wierzę w to,że szybko znajdzie coś innego i trzymam mocno za całą waszą \'świętą;) trójcę\' kciuki:D) irenko🖐️jak babcia? i jak mała i jej problem z ...? macie zęba, bo jaśminowi drugi wyszedł w sobotę:classic_cool: isabelle🌻jak dziadek????? minimisia👄 co słychać? jak się czujesz? scarleet👄 dodałam cię do książki w moim outlooku:) jak się trzymasz??? pysiu🌻 odzywaj się, plizzzz brzusio- jak u ciebie??? niestety muszę spadać😭 bo o 8.30 przychodzi niania, a ja wybywam na zajęcia:) trzymajcie się moje kochane pyrki;) buziole j. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny! Przepraszam że się przez cały weekend nie odzywałam, ale nie dochodziłam w ogóle do kompa chciałam odpocząć a po drugie przez te piatkowe nerwy i stresy napinał mi się cały czas brzuchol więc byłam na no-spie i sobie leżałam. Julia -dzięki za 👄 obślinione od Jasminki i wzajemnie :) Co do pracy Przemka oddajemy sprawe do sądu będziemy walczyc o odszkodowanie. Dzięki za kciukasy ❤️ Isia zapraszam na kawkę :D - wiesz ja cię nie podpuszczam ale nie przyjedziesz.... :P Isabelle - jak tam dziadek? Scarleet a ty zamierzasz wracać spowrotem zaraz na Polną? :P Minimisia 🌻 Buziaki 🖐️ 🖐️ A tak w ogole to w sobotę jeszcze złozyłam wózek bo stwierdziłam że bez kartonu mniej miejsca zajmuje :P no i mój kocio juz nalazł sobie nowe miejsce do spania - kosz na zakupy :P Dostałam od mojego brata komode i popakowąłam do niej juz wszystkie ciuszki. Za miesiąc zamierzam je wszystkie poprac i poprasować - nich juz sobie czekają. A dzisiaj jest ostatni poniedziałek co jestem w pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dawno się nie odzywałam, ale moje maleństwo jest maksymalnie absorbujące. nawet nie chodzi o to by coś przy nim robić - pod tym względem jestem wciąż w szoku jak mało absorbującym moze okazać się wcześniak. jedna z moich sióstr urodziła się w siódmym miesiącu i to był koszmar: nerwowy, nadwrażliwy na wszytsko dzieciak. do 3 roku życia trzeba było na nią chuchać i dmuchać.. Krzyś głównie śpi, potem je/ssie mleczko i gdzieś daleko na końcu ma takie okresy prawdziwego czuwania. jestem pedagogiem specjalnym i nie mogę się powstrzymać by nie wykorzystać każdej chwilki czuwania na bodźcowanie :))) taka mała skaza zawodowa hehehe dziś mały przespał prawie całą noc i to ja wstawałam częściej od niego. śniły mi się jakieś schizy, że mam go przy sobie i uskuteczniamy nocne karmienie - na wpół wybudzona, w mokrej od mleczka koszuli, orientuję się, że trzymam jakieś bety w ręce [jak się dobudziłam to okazało się że to koc kt, mąż narzucił mi na kołdrę ;)] a małego NIE MA. więc panika!! budzę męża by się ruszył bo napewno przygniótł małego!! .... a mąż na to: \"przecież jest w kołysce\".... ... no i był cały czas tylko mamie coś się ubzdurało w środku nocy... :) krótko mówiąc - strasznie się wczuwam w bycie mamą :D wczoraj wyszłam pierwszy raz na spacer. zostawiłam małego w domu z tatą i butelką ze sciągniętym mleczkiem. potrzebowałam trochę czasu dla siebie. nawet plucha za oknem mi nie przeszkadzała :) tylko o kondycję muszę zadbać, bo pochodziłam po osiedlu i wróciłam z krótkim oddechem już wchodzę w jeansy sprzed ciąży :))) i waga zeszła do 72 z 81 :))) marzą mi sie spacerki z małym, ale teściowa przestrzega przed zbyt wczesnym werandowaniem - radzi czekać aż mały nabierze ciałka tak na 2700g co o tym sądzicie? bo ja bym już zaczęła hartować [od okna/wietrzenia do balkonowania], a wstrzymała sie z faktycznie wyjściem wózkiem w osiedle pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysia - moim zdaniem możesz zacząć małego powoli hartować - ciepło ubierz i otwórz okno - nie ma teraz mrozów - niech mały wdycha świeże powietrze. Dobrze mu to zrobi. A tak w ogóle to fajnie że sie odezwałaś. Niezłe schizy masz w nocy hihihihi Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarleet
Witaski :) Zgadzam się z Paulą co do tgo werandowania. Paula, a co do twojego pytania...no w sumie to chciałabym już wrócić na Polną...ale żeby urodzic a nie poleżeć tak jak ostatnio :P. A ty laska uważaj na swój brzuchol, za wczweśnie na "stawianie" się macicy !!!!!!!! Teraz dużo odpoczywaj. Julianka dzięki że pytasz jak się czujemy...zaraz wszystko powoli opiszę :), buuuuziol dla Jaśminka od ciotki. Dzisiaj byłam na chwilkę w pracy, zmienili mi szefa i chciałam zamienic z nim kilka słów bo okazało się że moje stanowisko pracy zostało "rozebrane", ktoś ograbił mnie z kompa itp. urządzeń. Okazało się ze niepotrzebnie się martwiłam bo szefuńcio (kumpel dostał awans) zadbał już na tyle o mnie że jak wrócę to na jeszcze lepszych warunkach i odzyskam cały sprzęcik, bo teraz szkoda żeby stał prawie nie używany. Piotr (szefuńcio) dodał też że w razie jakichkolwiek zwolnień to w pierwszej kolejności jest kilka innych pań na wylocie :D Teraz po tej wyprawie do pracy muszę wypełnić papierki do PZU żeby dostać kaskę za leżenie w szpitalu i ide odpoczywać, cały czas strasznie boli mnie podbrzusze i mały "ciągnie do dołu". Dzisiaj idę wieczorkiem na wizytę kontrolną i zobaczymy czy cos się zmieniło. Może tak jak ostatnio prosto z wizyty odjade na Polną...fajnie byłoby urodzić w imieninki :D super prezent bym sobie zrobiła :P :D. Dlatego jak trochę odpocznę to jeszcze dzisiaj zabieram sie za pakowanie torby do szpitala mojej bo synusia wczoraj spakowałam :). Pozdrófffka dam znać co nowego po wizycie, jesli nie na forum to Paula dostanie smska i Wam jutro przekaże co u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry Wszystkim Poznańskim, Pięknym Mamusiom:) dziewczyny, mam pytanie - jestem w ciąży i z Poznania:) czy któraś z Was rodziła na Lutyckiej ? jakie macie doświadczenia i odczucia ? pierwsze dziecko rodziłam w Klinice świętej rodziny ale 11 lat temu więc może jest tam lepiej niż było. będę wdzięczna za Wasze opinie:) pozdrawiam wiosennie (chociaż mgła dzisiaj u nas) i całuski dal Waszych Bobasków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia- u nas ząbków brak... Paula- no no, nie podpuszczaj! Buziaki dla reszty, spadam, bo zaraz mi znowu prąd wyłączą... Irenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidia - cześć - jestem teraz na nospie więc brzuchol troche lepiej ale te cholerne stresy mnie dobiją !!!!!!!! Jakby cos się działo to dawaj od razu cynka!!!!! Dismon - witaj - ja zamierzam rodzić w szpitalu św. rodziny - moja koleżanka teraz tam rodziła i była bardzo zadowolna z opieki. A co do Lutyckiej to szczerze mówiąc ja jestem uprzedzona do tego szpitala ale polecam ci ta stronke - tutaj masz mnóstwo opinii - poczytaj http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=588 pozdrawiam i zapraszamy do dyskusji :) Isia - ja nie podpuszczam.... ale nie przyjedziesz na kawke :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×