Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anioIeczek

Najlepszą książkę pisze życie...

Polecane posty

czesc kobitki Zmęczenie już daje mi się we znaki i choć zaglądam do was codziennie to nie mam siły nawet coś naskrobać. Moje dziecię kończy dziś roczek, a od trzech dni zasuwa po domu na stojaka już bez strachu. Zakręcać tylko jeszcze nie umie Maciuś już wrócił od babci-cały zsypany-pogryzły go mrówki i tak zareagował, ze wywaliło mu uczulenie nie tylko w miejscach ugryzień. Wygląda to jak ospa a podobno jest to epizod atopowy. Nadal nie wiem co go tak silnie uczula bo lekarz powiedział, ze nie może to być tylko od samych mrówek. Kubuś natomiast na bank ma skazę białkową-wypił Maciusiowi troszkę kaszki i w dwie godziny później miał czerwone policzki, a dziś sączące krostki w pachwinach żal mi dzieciaka bo strasznie go to swędzi. Dostał maść od dermatologa, ale to wszystko działa tylko doraźnie. W poniedziałek na szczęście mamy już długo oczekiwaną wizytę u pulmunologa. Poza tym ok tylko mój M miał focha-przedwczoraj. Nie sądziłam, że można się aż tak pokłócić o brak ....... prezerwatywy :D No ba jemu się zachciało, a ja pomimo przyjmowania tabletek chcę jeszcze jednego zabezpieczenia, bo dla mnie to żadna przyjemność jak myślę tylko czy znowu wpadnę. Dodatkowo mam obawy bo niedawno skończyłam brać antybiotyk, a wiadomo, że tabletki mogą wtedy zawieźć. Wkurzyłam się strasznie-w końcu powinien się cieszyć, że myślę o tym co robię, a nie zachowuje się jak napalony nastolatek :P Efekt osiągnęłam mego postawienia się-wczoraj przyłapałam go, że prócz piwka kupił też gumki;) Szkoda, że dzieci poszły spać później od niego:O Meg nie martw się to normalny objaw-tęsknota, chociaż ja czasem specjalnie z domu wychodzę, zeby się oderwać od moich skarbów. Są kochane, ale czasem mam przesyt ;) Alku miłego wypoczynku nad morzem, my jedziemy w niedzielę do Krynicy Morskiej swiętować moje imieninki i Kubusia urodzinki :) Kasiu fajnie, ze nie pada już u was-też myślałam o tobie jak oglądałam wiadomości z zalanej Anglii - oby was woda nie dosięgła. Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc 🖐️ Troche mnie nie bylo,bo we trojke wyjechalismy sobie do rodzinki na kilka dni.Potem male spotkanka i nie mialam cxzasu,zeby tu zajrzec. Kwiatki dla Julci🌻🌻🌻 dla naszej Ani 🌻🌻🌻 i juz duziego,bo rocznego juz Kubusia🌻🌻🌻 😘😘😘 Matko,jak ten czas leci.Dopiero Blondi pisala,ze jest w ciazy a tu juz rok minal od urodzin.Czy tylko mi tak czas szybko leci??? Za dwa tygodnie ide na wieczor panienski(ze striptizerem of course ;) ) i mam dylemat jaki prezent mojej przyjaciolce kupic... :( Bo co mozna kupic oprocz bielizny,sexi pizamki-koszulki??Macie dziewczyny jakies pomysly?? Alku udal sie wyjazd? Kasiulena tak sie ciesze,ze powodz Cie ominela,bardzo sie martwilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Veronika- wieczor panienski .... to super! :) Bedziecie miec cwietna zabawe ... byle byscie mialy jakiegos przystojniaka ;) :D A co do prezentu... to moze kolczyki z kroliczkiem Playboya :)? Do mnie przyjechali tescio0wie i sie goszcza 4 juz dzien ...:-o Wymiakam... U mnie z ciekawostek weekendowych to jedynie tyle ze wybralismy sie na zwiedzanie Bakingham Palace.... Gdy mieszkalismy w Londynie wydawalo Nam sie ze zawsze bedzie na to czas... i nigdy nie poszlismy bo wlasnie \"niechcialo Nam sie\" Teraz przyjechali tesciowie i trzeba cos im pokazac wiec sie tam m.in wybralismy... Jesli ktos lubi atchitekture i piekne wyposarzenia wnetrz to taka wycieczke do palacu polecam (przy okazji wycieczki do Anglii) :D Z dodatkowych atrakcji w palacu to znajduje tam sie suknia slubna krolowej wraz z bizuteria jaka nosila oraz ta ktora dostala w prezencie od zaproszonych gosci (sa tez tam wysytawione inne prezenty slubne ktore przetrwaly 60 lat Pozdrawiam i lece do pracy 🖐️... napisze pozniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Kasiulena czyli masz wesolo w domu :) :D ;) Mowisz kolczyki?A gdzie ja takie kupie? Czasu coraz mniej,musze cos wymyslic.Te kolczyki to dobry pomysl :) U nas nadal chlodno,czasem slonce sie pokazuje.Musze sie zmobilizowac i wreszcie wyjsc z Przemkiem na powietrze.Moze jakies szybkie zakupy przy okazji? Blondi mam nadzieje,ze pzryslesz nam jakies zdjecia z roczku Kubusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Veronika poszukaj w internecie... moze nawet na stronie Playboya... albo wpisz w wyszukiwarke kolczyki Playboya Np na tej stronie (tylko to jest brytyjska) masz niezly wybor: http://www.greatuniversal.com/rf/gus/navigation/searchthumbs.do?Ntt=Playboy&Ntk=littlewoods_search&Ntx=mode%20matchallpartial&Np=1&N=85%20103&Nu=this_product&Nty=1 to jeszcze zalezy ile chcesz przeznaczyc na te okazje... popatrz moze znajdziesz tam jakis pomysl... ************************ A ja lece w piatek do PL ... niestety nie bedzie to mila okazja poeniwaz lece na pogrzeb dziadka... takze nic ciekawego ani milego sie nie wydazylo... no moze oprocz pogody, ktora dopisuje :D... Serdecznie podzrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana ZA 3.5 godzinki zmywam sie z pracy i lece do domu :)... Szkoda ze tylko na weekend i ze okazja nie wesola, ale i tak trzeba sie cieszyc kazda minutka spedzona z rodzinka zwlaszcza ze widuje sie ich tak zadko :) Pozdrawiam i milego piatku zycze :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) jako ze dlugo juz minelo od mojego tutaj klikania postanowilam lekko sie przypomniec :P a tak wlasciwie wreszcie znalazlam troche czasu i co najwazniejsze sily :P w rekach zeby cokolwiek wam tu napisac. Na poczatku jednak pragne wszystkich serdecznie pozdrowic i ucalowac. Wszystkie maluszki i ich mamusie no i cala pozostala czesc naszego forum (nie mamusie ;) ) jezeli o mnie chodzi to nic wlasciwie sie nie zmienilo. Dalej jestesmy bezdzietni :( no i ciagle sie staramy. NIestety nie jest mi tak rozowo jak na poczatku staran. A mianowicie kolejny moj krok po wycieciu jajnika z torbiela to przepychanie jajowodow a wlasciwie jednego, ktory mi pozostal. Bolesne i nieprzyjemne. Ale zaczynam myslec ze mama to ja raczej nie zostane. Bo od \"przetkania\" mija 2 miesiac i nadal echo :( Tak wiec pozostaje mi sie cieszyc macierzynstwem \"naszych forumowych mam\" Widze urlopujecie sie tu wszyscy. No ja jeszcze niestety na urlopie nie bylam. W tym jednak roku \"zdradzilam\" moje ukochane Tatry i po kilku \"cichych dniach\" wywalczylam dla siebie 7+7 w Grecji. Czyli 7 dni zwiedzania i 7 lezenia :) Wylatujemy 17 wrzesnia i juz nie moge sie doczekac. Moze w koncu poza krajem cos sie uda :D W pracy wszystko w porządeczku i sie uklada :) Maż tez zmienil prace i m.in. dlatego jedziemy we IX :) Poza tym wlasciwie nic sie nie zmienilo. Wyprawilam tylko moja mlodsza siostre do Londynu :( ale wraca juz w X i sie ciesze z tego powodu :) W sumie to mialam w zamysle leciec na wakacje do Londynu ale moj maz kategorycznie powiedzial NIEEEEEEEEEE :P uzasadniajac to tym, ze UWAGA!!!!!!! tam nie ma nic dobrego do zjedzenia :P:P:P:P:P Tak wiec zostaje Grecja. Choc byl na mnie obrazony przez tydzien (w sumie tyle bylo cichych dni, a klotnie trwaly 3 tygodnie) bo jak moge nie chciec znowu chodzic po gorach tylko lezec na plazy. Wiec mu powiedzialam, ze jak nie chce to ja lece sama i znajde sobie towarzysza nowego. Oj dziewczyny takie wojny byly :( ze szokkkkkkkkkkkk. I te ciche dni na dodatek. Ale niestety moj maz nie wiedział, ze ja nie ulegam w takich sytuacjach, wiec sie dowiedzial. Skoro ja moglam przez 2 lata z rzedu jezdzic w gory to teraz on moze jechac ze mna do Grecji. Koniec i basta! Ostatni urlop to ja spedzilam nawet nie w gorach tylko robiac dach i to doslownie. Dosc tego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :) ja to mam pecha. jak juz sie pojawie to nikogo nie ma :P:P:P Pozdrowka i usciski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniszcza nie przejmuj sie... byl tez czas ze tylko ja tu zagladalam... A ja nic nie pisze bo po co? I tak tu niekt praktycznie nie zagalda wiec sie jakos wypalilam... Poza tym jakis taki maialm tydzien emocnjonalny... zwiazany z tym pogrzebem w Pl.... no ale coz trzeba zyc dalej... Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam jakim pogrzebem???????????? :( no ja wlasnie chyba cos takiego przechodzilam "wypalenie internetowe" ale im blizej jesieni tym bardziej mi sie chce. Mam remont w domu i to dosyc spory i praktycznie zero czasu na cokolwiek. Tylko praca dom i praca koło domu potem spać i znowu od nowa czyli praca i dom i praca w domu itd itp i w sumie nie mialam ani czasu ani ochoty na pisanie. Dodatkowo jeszcze te sceny dotyczace wakacji, na ktore jade w 9 miesiącu roku dopiero :( ehhhhhhhhh Ale im blizej jesieni tym remont blizej ukonczenia i wiecej czasu dla siebie :) choc w X chyba zaczniemy znowu dalsza czesc. Od razu wyjasniam. Obecny remont dotyczy domu mojej mamy, w ktorym mieszkamy a ta II czesc dotyczy juz naszego. W sumie to przekichane ze moj maz umie za duzo rzeczy zrobic, bo wszyscy sie go czepiaja :( a on jest urobiony i nawet nie ma ani sily ani ochoty na plodzenie dziecka. Przez to tez jestem przybita i dobita. Eh zycieeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniszcza... glowa do gory ... czasami tak jest ze jak czlowiek uwikla sie w prace (zwlaszcza jak sie przyzna ze jest ZLOTA RACZKA) to jak przychodzi do domu to ani mu w glowie jakies figle :D - ja tak czesto mam i moj M nawet juz sie nie boczy bo wie ze to tak na mnie stres i nadmiar pracy wplywaja... a nie daj boshe jak mi jeszcze ktos jakimis innnymi rzeczami glowe zaprzatnie wtedy zupelnie do niczego sie nie nadaje :) A jesli chodzi o pogrzeb to pojechalam do dziadka, pozegnac sie z nim. Od wielu lat chorowal na raka, najpierw slinianek potem jelita grubego i pluc a na koniec przyplataly mu sie guzy mozgu :( Najbardziej zaluje ze nie mialam sie ostatnio okazji z nim zobaczyc... zazwyczaj jak przylatujemy do Pl to zalatwiamy mnostwo spraw w pospiechu a potem gnamy kazde do swoich rodzicow by te cennych pare dni z nimi spedzic - i o reszcie rodziny nawet nie myslimy... No coz tak to czasem bywa... Chcialam wiec przez moja obecnosc tam chociaz w ten sposob z nim sie pozegnac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulena tu nie chodzi o samo fiki-miki :) tylko o tego bobasa. Bo nie dosc ze mamy trudnosc z jego spoldzeniem ze tak powiem biologiczna to i nawet do tego dochodzi fizyczna. A czas ucieka. Ja koncze w tym roku 30-ke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do dziadka to bardzo ci wspolczuje. Moj dziadzio tez nie mial najlepiej przed smiercia i tez sie bardzo meczyl biedaczek. Umarl na niewydolnosc nerek. Wlasciwie to organizm sam sie otrul :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulena przykro mi :-( Aniszcza doskonale cię rozumiem, nam tez nie przyszlo latwo staranie sie o dziecko, coprawda odbylo sie bez zadnych zabiegow, choziaz tez mnie tym straszono ale przezylismy 12 rozczarowan a za 13 razem sukces. W naszym przypadku pomogly leki. Zycze powodzenia. A mnie nie bylo bo poszalalam az 4 dni na zwolnieniu, bolel mnie brzuch a konkretnie pepek tak jakbym miala kolke, najwazniejsze ze z dzickiem wszystko w porzadku a reszte jakos wytrzymalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ktos mowil ze 13 to pechowa liczba :D Teraz jedziemy do Grecji, tam wypoczniemy i podzialamy w sam raz bede miala plodne dni :D a jak nie wyjdzie to znowu do lekarza. Alku rok to mysmy sie prawie starali zanim zabieg usuwania torbieli mialam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem wiem Aniszcza ze moje 13 to nic w prownaniu z wszymi starankami. Teraz moje wizyty u lekarza co 4 tygodnie to rzadkosc w porownaniu z czestoscia wizyt w okresie staranek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie pocieszam, ze to moze teraz to wina przemeczenia ze strony meza. No bo lekarka mi ostatnio powiedziala ze nie ma takiej mozliwosci zebym w ciaze nie zaszla bo okres mam regularny no i dodatkowo przetkany ten jajowod. A moze ja juz mam blokade :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniszcza a mężuś się badał???? Mój się nie badał ale zaczynałam brać to pod uwagę chociaż wiedziałam że problemy są z mojej strony ale nie chciałam żeby się okazało że ze mna juz OK a teraz rzeba mezusia zaczac leczyc i znowu czas ucieka. Ja mojemu kupilam na wszelki wypadek witaminki Salfazin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana widze ze sie rozkrecilyscie :D Niestety na razie nic do powiedzenia w tym temacie nie mam wiec bede Was tylko biernie podczytywac. Serdecznie pozdarwiam i milego dnia zycze :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alku wielkie dzieki :* zaraz sobie tu poczytam o salfazinie :) i jak co mezusiowi zastosuje :D A o badaniach jak najbardziej mu mowilam bo nawet lekarka mi to juz podpowiedziala. Takze on wie i sie z tym osfaja. Powiedzialam mu nawet ni to powaznie ni w zartach ze mu Playboy'a nawet kupie jak bedzie trzeba :P:P:P:P:P Zasmial sie ale co on o tym sadzi to do konca nie wiem Kasiulena no jezeli masz cos do podpowiedzenia to ja czekam no i mozesz sie zawsze wypowiedziec w innym temacie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane! Nie bywam tu czesto,bo moj urwis ciagle chce isc na podworko,w domu za chiny nie chce siedziec :( Skonczylo sie co dobre,teraz Przemek rzadzi moimi planami.Ale przynajmniej nie zgnusnieje w domu ;) Aniszcza kochana myslalam,ze juz o nas zapomnialas i bylo mi smutno.Nie chce,zeby topik nasz umarl . Juz tyle przeszedl,wiec zadna sila go nie zburzy!!! Aniszcza po pierwsze:nie mysl o dziecku.Dzieciatko-owoc milosci ma samo sie pojawic,wy nie jestescie maszynami do robienia dziecka ;) Moja kolezanka tak psychicznie nastawiala sie,ze juzzzz robia dziecko ;) ze prawie 2 lata nie udawalo sie,a oboje byli zdrowi.Ginekolog zabronila myslec o dziecku,kazala cieszyc sie ::chwila. Kasiulena rozumiem doskonale,jak pojedziecie doPolski cieszycie sie rodzicami,o dziadkach nie mysli sie.Ja dzis tez mam wyrzuty sumienia,ze nie odwiedzalam mojej babci,choc mialam czas,samochod.Jak jej nie ma,tesknie za tamtymi odwiedzinami.... Alku to dobrze,ze z dzidzia ok.Mam nadzieje ze juz lepiej z TobA. A co u reszty dziewczyn? U nas upal.Idziemy sie zaraz pluskac w mini basenie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec ulotka o salfazinie wydrukowana, we wtorek uderzam do ginki :P:P:P razem z karteczką i dokladniej jej wszystkiego dopytam a jak co poprosze o skierowanie dla mojego mezusia bo on tez sie moze troche poswiecic a nie tylko przeprowadzaja na mnie przerozne zabiegi :( i doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no czesc Wera :) nie no zapomniec nie zapomnialam mialam jedynie okres \"wrogosci do komputerow\" spowodowany rowniez nadmiarem pracy :( ja sie az tak nie nakrecam ale cokolwiek musze dzialac w temacie dzidzi bo jak odpuszcze to......... a juz sama nie wiem. Ja nie mam jakiejs tam obsesji, wszystkich uczciwie uprzedzilam ze dziadkami, ciociami czy prababciami moga nie byc i ze tak to nazwe robimy swoje. Ostatnio bylam u ginki jakies 3 miechy temu wiec nie latam jak oszalala :) ale dzialac w tym kierunku niestety trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam prośbę. Jeżeli któraś z was była w Grecji, to niech mi podpowie jakies \"rady\". Albo jakies linki :) bo wlasciwie mysle o zagospodarowaniu tych 7 dni lezenia zeby nie bylo to tylko lezenie. Moze bym se pojezdzila troche z mezem i poogladala we wlasnym zakresie :) Dzis jade po przewodnik ale czekam na wasze sugestie jezeli oczywiscie macie takowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×