Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

DarkViolet

Nachalna kolezanka męża???...

Polecane posty

Do Marenii: Widzisz w Waszym wypadku bylo o tyle dobrze, ze Twoj mezczyzna mial mozliwosc zmiany pracy. W dzisiejszych czasach, gdy o prace jest tak trudno, wiekszosc ludzi nie ma mozliwosci zmiany pracy w takiej sytuacji i kolezaneczka ma codziennie pole do popisu... A czy przed ta cala sytuacja rozmawialas z Twoim mezczyzna o podobnych sytuacjach? Czy on wypowiadal sie na temat kobiet, ktore usiluja odbic meza? Na temat zdrad? Powiedz, czy ona byla tak perfidna, ze pisala mu z tych mailach jakies wyznania (mowilas, ze odkrylas ich bliskosc), a z Toba przez telefon rozmawiala cieplo i milo? Pozdrawiam Cie serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karin, przyslij mi tez ta ksiazke, tak na wszelki wypadek;) .A masz w wersji polskiej? darkviolet@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karin75
juz wysylam Dark Violet:) mam jeszcze inne ksiazki i moge podeslac, tytuly Ci podam przy okazji, bo teraz sie nie wyrobie, sorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karin75
wszystkie w wersji p:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karin75
tematyka rozna z tym, ze wlasnie o uczuciach, milosci, etc... jutro jak bede w pracy, to na spokojnie Ci podam wiecej szczegolow :) mam nadzieje, ze tamta doszla :) buziaki xxxxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doszla, doszla:) Wyslalam Ci maila na ten temat, na adres z ktorego przyszla ksiazka:) Buziaki rowniez;) :*********************************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, to ja karin75, zarezerwowalam czarnego nicka wlasnie smileyface :) Dark Violet ten email z ktorego dostalas maila to nasz wspolny email i chcialam zebys mi na Yahoo wyslala odpowiedz, mam nadzieje, ze pierwsza przeczytam tego maila od Ciebie... no ale nic to, nie bede sie martwic na zapas... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To podaj maila na yahoo Karin:) Ja w tym mailu nic strasznego nie napisalam, wiec nie musisz sie bac;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny właśnie wróciłam z pracy mam dziś wole bo mój facet ma męskie pogaduchy (tzn nudny wieczór z facetami z dużą ilością piwa). Tamta mu napisała mai i cyt; kochanie mam jakieś problemy z kompem i proszę o pliną pomoc. Tłumaczył sie, że ona ma taki styl, że do wszystkich tak sie odnosi itd. jeszcze dziś mnie trafia jak sobie przypominam ten liscik. Mam dostep do jego skrzynki bo czasami dostajemy wspólne maile od znajomych rodziny. To był zupełnie niepotrzebny incydent w naszym życiu bo wiele zmienił- straciłam do niego zaufanie. Kocham go ale nie wiem co będzie dalej. bo nie uwierzę juz nigdy w niewinna koleżnke z pracy.Na szczęście mam swoje mieszkanie i póki co lepiej od niego zarabiam. Pozdrowienia dla Violet i Karin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marenia: Ja na Twoim miejscu dostalabym szalu... Nawet nie chce o tym myslec. To jakies chore. A jak zareagowal Twj facet? Mam nadzieje, ze nie poszedl jej pomoc. Powinien napisac jej, ze nie zyczy sobie, zeby zwracala sie do niego w tak poufaly sposob. Co za sucz... Napisz jak sie dalej rozwinela ta sytuacja. Dzieki za pozdrowienia! :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie
on się do niej za twoimi plecami jeszcze ładniej zwraca skoro ona do niego pisze kochanie. Wy naprawdę wierzycie w niewinność tych swoich facetów? W to, że oni nic, zadnych kontaktów nie utrzymują a te laski tak z niczego do nich wydzwaniają, piszą itd? Pewnie że żaden się swojej kobiecie nie przyzna że jej boki robi, zawsze będzie się wypierał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marenia, daj znac co sie wydarzylo.. swoja droga to ta kobieta jest bezczelna na maxa.... nie cierpie takich.... i co to za tlumaczenie, ze ona do kazdego sie tak zwraca?? a co ona jest? ksiadz proboszcz?? Twojemu facetowi/mezowi to najwyrazniej odpowiada... moze Ty sie zacznij zwracac do znajomych facetow: misiu, skarbie, etc i zobaczymy jak on bedzie reagowal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ślimak_______
jesooooo...co za brednie bleeeeeee :(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czwść dziewczyny Tak też sie stało jak napisałaś napisał jej żeby nie pisała do niego kochanie i nie pomógł w naprawie bo ja tego samego dnia zadzwoniłam do niej i pogadałysmy. Była w szoku, że czytałam ten mail cos tam bredziała o poufności korespondencji ale miałam tp gdzieś. Kochanie to ja do niego piszę ! Bułam taka zła, że jakby nie zerwał tej znajomości to bysmy się eozstali. Ona ma dwoje dzieci i męża i jest od niego starsza. Teraz sam mawia o niej pinda, że taki numer mu wycieła. Tak kończą nachalne baby nikt o nich nie mówi dobrze, Fuj Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź pochwal
swojego supermana za to że kręcił coś z inną a jak sprawa się wydała to ratował swoj tchórzliwy tyłek tak że zaczął o niej źle mówić bo to odwraca twoją uwagę od jego winy. Brawa dla tego dzielnego pana :D Miód Ci lal na uszy jak ją nazywał pindą, prawda? Ciekawe jak mówił do niej wczesniej. Ona do niego kochanie,a on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do \"idz pochwal\" : Bylas tam i widzialas sytuacje, ze sie tam wymadrzasz? Sa w zyciu rozni ludzie i rozne problemy, wiec nie bierz wszystkiego pod jeden mianownik. A gdyby do Ciebie ktos napisal \"Chce powtorzyc z Toba to, co robilismy ostatnio kochanie\", to Twoj facet oczywiscie mialby Cie zostawic, chociaz Ty nie wiedzialabys nawet od kogo ten sms? To gratuluje zdrowego rozsadku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marenia: Ta baba, to musi byc chyba jakas chora umyslowo... Ciekawe, co ona chciala osiagnac i co sobie myslala jak wysylala tego maila do Twojego mezczyzny?... Napisz prosze, jak przebiegla ta rozmowa :) Ja wiem, ze sie troche wypytuje, ale to tak na przyszlosc:) Gdyby u mnie wynikla taka sytuacja, to tak jak pisalam wczesniej, wpadlabym w szal i na pewno nie umialabym przeprowadzic takiej rozmowy tak, zeby odniosla jakis skutek. Zadzwonilas i lodowatym tonem wygarnelas sprawe, a ona jakala sie w sluchawke?:) Ja naprawde Cie podziwiam! PS. Mam nadzieje, ze nie bedzie u Ciebie tak jak u Karin, ze ta baba zacznie teraz do Niego wypisywac, ze wie, ze pozwalasz sie Mu z nia spotykac, \"ale\"...:/ Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja nadal nie wiem czy ona dzwonila juz stad (tzn po przylocie do Londynu wczoraj) czy nie, on nic nie mowi, ja sie nie pytam... hmmm meczy mnie to musze przyznac... ale ta podla suka nie odpusci, tego jestem pewna, tylko dlaczego to robi skoro wie, ze jestesmy razem?? bezczelne babsko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karin: Moze zapytaj wprost? Po tym wszystkim chyba masz prawo oczekiwac od niego szczerosci? A ona? One jest po prostu tak pusta, ze mysli, ze moze miec kazdego faceta, nawet zajetego. No i nie ukrywajmy, ze te jego kontakty z nia za Twoimi plecami byly cichym przyzwoleniem z jego strony...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wiem, ze wtedy jak sie spotykali za moimi plecami, to juz bylo przegiecie, a do tego na pracowala u niego... mam nadzieje, ze sie teraz z nia nie kontaktuje tak jak powiedzial... chyba go jutro zapytam czy ona sie z nim kontaktowala juz po przylocie... tak na spokojnie oczywiscie, ale czy powie mi prawde??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz spi biedaczysko nie swiadom spisku, jaki tu zawiazujemy?;) A zeby Ci powiedzial prawde, musisz go przycisnac, tak, zeby sie wystraszyl. Powiedz, ze jak Cie oklamuje znow, to koniec z Wami i nie bedzie mial juz nigdy drogi powrotnej itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no spi na kanapie hehehe zajrzalabym w jego mobile ale widzialam, ze kolega dzwonil (ma przelaczony na cicho), wiec nie moge nic tam posprawdzac, bo znikna te nieodebrane rozmowy z ekranu i bedzie tylko symbol to sie kapnie, ze cos jest nie tak... cholera, jakis sms tez tam jest, bo jest koperta na ekranie... no ale z drugiej strony nie chce tego robic.... nie wiem czy mi powie prawde, a nie chce sie z nim klocic... on zaraz powie, ze po co ma mi mowic, jak ja sie bede wkurzac, ,nie rozumie, ze jak sie pytam i powie prawde to sie nie wkurze... ale ja i tak zawsze wole sie o cos pytac jak juz znam odpowiedz i patrzec jak sie czasami wije i sciemnia hehe a ja mu wtedy z grubej rury... a on sie potem glupio tlumaczy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×