Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dominisia

Klub Mamuś z kujawsko-pomorskiego

Polecane posty

witam ide zaraz spac mąz wrócił z meczu cały zachwycony cieze sie ze mógł jechac :) dziewczyny ja do takich pedantek nie naleze moja mama od zawsze od bałaganiarzy mnie wyzywała . oo jak miło ze kolejna stronka sie pojawiła niedlugo trzasnie na 30 !:) co do kapieli to od poczatku 3 razy kapała nam połozna a później ja z mezem ale teraz jak meza nie masama tez daje sobie rade pozdrawiam papapa acha miałam zapytaca co szukasz jak mozna zapytac na allegro??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam od rana mam nadzieje że dzis bede miala z kim gadac !!!??? dzis pogoda do kitu i niewiem czy cos wyjdzie ze spaceru ale zobaczymy moze zadzwonie po kolezanke by do nas przyszła pozdrawiam miłego dnia bede tu zagladac papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam no to juz normalka ze asiulek zawsze pierwsza na forum ;))❤️ ja na allegro przewaznie to szukam czegos do ogrodu albo nasionek do chodowania w domu,chciałabym tez w niedalekiej przyszłosci zamowic sobie szklarnie albo jakis tunel foliowy,oczywiscie przegladam tez wszystko co dla dzieciaczków jest??!! podoga dzisiaj u nas znosna ,nie pada nawet zaczeło sie przejasniac,ale jest strasznie duszno ,chyba da burze dzisiaj usypiam tego mojego krasnala,a on na ostatnich oczach i nie chce sie poddac,jak zwykle musi do upadłego powariowac dziewuchy nie pouszczac naszego forum ,wracac i odzywac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcięło mi parę stron i niewiem o co chodzi :) nawet niewiem czy napisałyście cos czy nie , wczoraj mnie nie było bo net siadł , miałam nerwy że szok , ale dziś jest i nadrabiam zaległosci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o są , ale naskrobałyście wczoraj , normalnie nie spodziewałam się tego po Was ;) co do porządków to ja raczej tak sobie , ani pedantka ani bałaganiata , w każdym razie lubie miec w miarę czysto , nie którzy są z wszoku że mając 4 dzieci mam tak czysto w domku nie chwaląc się :p mam tez takie dni ze nic mi się nie chce jak każdy a najbardziej mnie wqrzają dzieci jak się bawią , bałagania a potem nie posegregują zabawek tak jak ma być :P asiulek co do wizut u pani dr. to mnie też nie było by stac na prywatne dlatego chodzimy na kase co 2-3 miesiące i jest dobrze , myslę ze tak samo sie nami zajmie i widać że Helenka jest ok.każe badanie robić , usg i sledzić wyniki także jest spokonie narzekam , pewnie jakbym miała więcej kasy też bym chodziła prywatnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mala zjadla chetnie zupke i zostało nam 1/3 słoiczka, a teraz jezdzi z moja mama na spacerku - troche mnie wkurza bo moja mama najchetniej by ja na rękach nosiła, a dzis mnie rozbawiła nie potrafiła małej czapki załozyc buhhahahaha jak ona mnie odchowala hehe wiem byc moze sie zapomina ciesze sie że mała chetnie wcina te zupki troche sie tego obawialam ale jest ok zobaczymy jutro a ja tymczasem uciekam troche mieszkanie ogarnąc a propos sprzatania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja73
Cześć dziewczyny, jestem z Bydgoszczy i chcę do was dołączyć. Mam 2 dzieci, teraz czekam na 3 (w grudniu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maju - w imieniu własnym i kolezanek jak rózwniez na co sobie pozwole zalozycielki Topiku - serdecznie zapraszamy i chetnie przyjmujemy do swojego grona. napisz cos wiecej o sobie i dzieciaczkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja-tak nazwiemy córeczkę(jeśli bedzie to córeczka), która przyjdzie na świat w styczniu:)Pozdrawiam i lecę bo roboty full, jutro egzamin mam i musze sie uczyć, a z racji tego, ze wcześnie wychodzę z domu, trzeba jeszcze obiadki gotowac:O Czasem mam ochotę wszytsko pieprznać w kat-Jestin, jak Ty masz siły z taką gromadką???Też chcę mieć dużo dzieci, ale chyba wtedy to już w syfie totalnym bedziemy żyć-a ja dziewczyny wbrew pozorom jestem baardzo porządkowa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jest , niewiem czemu ale jak tu wchodzę to zawszee mam tylko 20 stron a co do porządków i gromadek to jakoś samo przychodzi bo ja wogóle jestem psychiczna bo zamiast isć z dziećmi na dwór to ja najpierw muszę mieć posprzątane w domu , ale nie zrażajecie się nie raz nie dawa mam w domu syf :) pszczółko Ty chyba pisałaś ze niemasz pokrowca?? ja jakiś mam tylko niewiem czy by Ci pasował bo był kupowany 7 lat temu :) dziewczyny powiedzcie same że gdyby nie nasza asiulka to topik by dwano padł dlatego dzięki Ci asiulek 🌼 i oczywiscie witamy maję 🌼 może wkońcu się będzie więcej dziać :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz dawno miałam zapytac i zapominałam wiec pytam : jakie jesteście znaki zodiaku? ja jestem lew mój mąz koziorożec a mala strzelec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam asiulek ja byk , mąż baran a dzieci zabij mnie ale nigdy nie pamiętam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja73
Ja jestem bliźniak, mój mąż lew, syn wodnik, a córeczka też lew (ma urodziny w tym samym dniu co mąż!). Napiszę coś więcej o sobie.Jestem nauczycielką, mieszkam w Fordonie.Mój syn Kubuś ma 6 lat, A Marysia prawie 2. Chodzę jescze do pracy, więc nie zawsze jestem w internecie, ale od września biorę zwolnienie.Nie opłaca mi się zaczynać roku szkolnego na 3 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja jestem Waga, mąz Wodnik a mała hmmm... 20.04 to albo Baran albo Byk. Niezle ziołko z niej bedzie. Maja, ja tez jestem z Bydgoszczy i mieszkalam w Fordonie na Przylesiu, a teraz Bartodzieje, bleee... jak bedziemy zmieniac mieszkanko na wieksze to bede namawiac meza na Fordon ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam az mi sie buzia cieszy że dzis niejestem pierwsza :) kurcze wiecie co mala ma wysypke na buźce chyba od tych zupek szlag mnie trafia bo nie mogłam znaleśc zupki tylko samej jarzynowej zawsze z czyms musi byc co ja uczula :( podam jej jeszcze dzis i zobacze jak bedzie a tymczasem ide przygotowac małej zupke bo niedlugo sie obudzi i bedzie chciała jesc papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja73
Agnes, ja mieszkam na Bohaterów, ale wkrótce zmieniamy mieszkanie na większe. Naprzeciw koscioła na Bołtucia zaczną niedługo budować dwa bloki. za 2 tygodnie rusza sprzedaż i chcemy kupić ponad 80m plus garaż w podziemiu. Przylesie jest moim ulubionym osiedlem, dużo zieleni, górki w poblizu, jak na wsi.Nie przeszkadza mi nawet, ze jest daleko do centrum, zadko tam bywam, a zakupy i tak robimy w Auchanie lub w galerii.A pracuję też w Fordonie, mój mąz niedaleko, więc połozenie nam odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała zjadła zupke tylko... podgrzewałam w słoiczku w garnuszku i podzieliłam sobie ten słoiczek na trzy czesci by mała miala cały czas ciepłe i ostatnia czesc mi sie przewróciła ze słoiczkiem i dostało sie troche wody wiec ja myslac ze tonie zaszkodzi bo woda przegotowana odlałam wode i zupke chce podawc a mała krzyk bo zupka za rzadka i płacz jak bym ja ze skóry obdzierała skonczyło sie na podaniu piersi ale tak poza tym chetnie by chyba zjadla juz cały słoiczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i zegnam robie stronke mojej małej www.tynusia.corcia.pl ale mnie mąz dzis wk.... i poszedł sobie spac nie lubie tak :( spokojnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dzis mala sie równiez obudziła w nocy na jedzonko ja zbieram sie troche ogarnąc w mieszkanku i chyba pójdziemy na spacer teraz mam wózek w piwnicy wiec jest mi troche łatwiej a ogólnie jestem jakas smutna i czasami mysle ze moja mała sie ze mna nudzi albo że nie jestem taka mama jak powinnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana:) Asiulek, ja mam to samo, ciągle zastanawiam się, dlaczego Tobiasz jest taki marudny wiecznie, czemu płacze przy jedzeniu, nagle zaczął się buntować na mycie zabków-coś muszę robić źle, ale co???? A co do nudzenia sie w domu-niestety też mi się tak czasem wydaje, ale trzeba patrzeć na to z perspektywy siebie, a nie dziecka-cały dzień zajmowania sie pociechą jest na maxa wyczerpujący-z tatusiem ejst inaczej, on przychodzi z pracy i przez 1-2h bawi sie z małym, bo to jedyny zcas kiedy sie widzą..Ja siedzę z nim cały dzień, w czasie którego muszę sprzątać, robić obiad, zakupy itp.-część dnia jest przeznaczona na zabawę z Tobim, ale część na inne zajecia i tak musi być. Dziecko też musi się uczyć, że jakiś czas zajmuje się samo sobą:OWiem o tym, a i tak amm wyrzuty sumienia:( Co do tych zupek, nie wiem Asiulek, jaki dajesz, ale musisz zaczynać od jak najmniejszej ilości skłądników-wprowadza sie po jednej nowości raz na kilka dni. Lepiej wiec kupić np. dania jednoskładnikowe i od nich zaczynać, a potem szukać dwuskładnikowych, ewentualnie mieszać ze sobą (mam nadzieję, ze jest to zrozumiałe, co napisałam;)) Przepraszam, ze się wtrącam, ale lepiej, zebyś mnie upomniała, że wiesz, niż żebyś nie wiedziała i nikt by Ci nie rozwiał wątpliwosci:) Zmykam, mały już piszczy, nudzi mu się:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asinek
wiem pszczólko co do tych zupek masz racje ale najlepsze jest to że u nas nie znalałam takiej jednoskładnikowej zawsze było cos z mleka albo kukurydzy na co ona jest uczulona wiec musiałam isc na głebokie wody i wybrac wieloskładnikowa chyba wiem od czego mala ma to uczulenie kilka dni z rzedu jestem wyczerpana i pozwoliłam sobie na toffifi- i tu mogłabyc przyczyna wiem że nie moge i moze w tej kwestii przesadziłam ale byłam jakas zdołowana i potrzebowąłam cos słodkiego a nic w domu nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomyliłam sie w nicku czasami krew mnie zalewa ze nie moge zjeśc czegos normalnego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulek, rozumiem Cie...ale z perspektywy czasu, jak już stoję w przeddzień odstwienia od piersi, myślę sobie, ze to tak krótko....i przestaniesz karmić, nawet jak teraz ci sie wydaje, ze to wieki:) Jestin, tak to ja pisalam, ze nie mam pokrowca:) Wczoraj Truteń nie mógł wyjsć z małym, bo kropiło, a my bez folii:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) asiulek cos ostatnio za często jesteś smutna :( i smutno sie czyta takie posty , pszczoła jak pisałam mam jakąś folie na wózek ale to taka przedwojana ;) znaczy jest cała tylko niewiadomo czy będzie pasowała na Twój wózek :) a ja dziś też nerwowa bo dziecka mnie wykańczają , oczywiście mała na dwórzu uciekała gdzie się dało a ja mam dość ganiania za nią 😠 w domu najmłodszy synek \'\'diabełek\'\' mnie wqrza , niedomby i nie słucha mnie kompletnie, jeszcze pare lat i wogóle sobie z nim nie poradzę :( jest choć jedna dobra wiadomość mała na dobre wyniki :D:D:D:D Buziaczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Jestin chyba dlatego jestem ciagle smutna bo nie mam za duzego kontaktu z ludźmi, kazdy z moich znjomych ma swoje zycie a ja za bardzo nie chce sie wcinac, nie mam rodzenstwa a rodzenstwo mego meza jakos sie odcieło do tego wszytskiego mala dała mi dzis popalic darła sie ile wlezie - a dlaeczego zapytacie bo musiała poczekac na mnie w wózku, bo ja zakladałam pokrowiec na ta barierke w wózku a ona mnie widziała ale nie chciała siedziec i darła sie az zasneła z tego krzyku :( wiele rzeczy mi sie nawarstwia i dlatego tez ciagle sie czyms przejmuje, dodatkowo niewiem co mam robic w swoim zyciu czy pracy szukac czy z dzieckiem zostac nie mam juz pojęcia niewem jak mam patrzec na swoja przyszłośc a co do pracy to raczej nie mam co liczyc bo w szkole której pracowałam nie ma juz etatów i tyle pomijając moja mame która pragnie by moje dziecko było jej i bym je najchetniej jej oddała a sama dla mnie nie miała cierpliwosci i czułości i wiele wiele by opowiadac:( ale podnosze sie z tych smutków i wiem że bedzie lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobietki:) czy któraś z was posyła w tym roku dziecko do przedszkola? chodzi mi zwłaszcza o pierwszy raz i o to jak starać się o przyjęcie, kiedy brak jest miejsc. właśnie dowiedziałam się, że córka nie kwalifikuje się na listę z rocznika 2002 i nie wiem co robić w takiej sytuacji. czy jest możliwe odwołanie się od decyzji i jesli tak, to do kogo. pozdrawiam was serdecznie i życzę udanego weekendu, choć u nas zapowiadają deszcz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×