Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wiewiórka**

Ospa wietrzna u dorosłych

Polecane posty

Gość Cassyandra
F12, idź do lekarza teraz, podjedź i od razu Ci dadza receptę, potem skutki mogą byc opłakane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaes
Mam 36 lat i chcę pocieszyć wszystkich którzy mają tę chorobę przed sobą.Mnie zaraziła córka która chorowała przez święta i przeszła ospę b.łagodnie.Przez 3 pierwsze dni gdy ją wysypało jej pediatra zaleciła mi także branie Heviranu.Spodziewałam się że i mnie zaatakuje no i muszę przyznać że miałam stracha .Gdy tylko minął 14 dzień od kontaktu z chorobą znowu zaczęłam brać Heviran, ale żadna krostka się nie pojawiła trochę bolały mnie mięśnie ale zrzuciłam to na aurę- zwyczajne łamanie w kościach.Codziennie się oglądałam czy coś się pojawiło ale nic jedynie kilka czerwonych plamek na plecach zupełnie nie przypominających krostek ospowych,ale gdy mnie zaczęły te plamki swędzić pobiegłam do lekarza święcie przekonana ze to jakieś uczulenie a nie ospa.Lekarka się wahała ale w końcu zawyrokowała-OSPA.Przez kolejne dni pojawiło się kilka plamek-krostek na plecach,brzuchu i jedna symbolicznie na czole w sumie ok.50 drobnych jak łebek szpilki z czego może z 10 było typowo ospowych wypełnionych płynem.Nawet ich nie smarowałam.Dziś mija tydzień i prawie nie ma śladu.Gdyby nie fakt że córka chorowała i liczyłam się z tym że i mnie dorwie pewnie bym objawy przeoczyła w codziennej bieganinie.Wydaje mi się że tak łagodny przebieg zawdzięczam łykaniu Heviranu.Tak więc nie taka ospa straszna,da się przeżyć nawet po 30! Wszystkim życzę zdrówka chorującym i tym którzy mają choróbsko przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f12
nie mogłam wczoraj jechać ,dzwoniłam na sor ale kazali mi przyjechać osobiście,mąz pojechał do przychodni odebrać receptę ale czy w czwartej dobie po "wysypie" to coś da.Muszę szybko do siebie dojść bo mam 5-latka który nie chorował,a dziś już zaczął kaszleć i drapie go gardełko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onex
Mam ospe drugi dzien ,lekarz zapisała mi heviran,paracetamol,i kazała smarowac gencjaną.Zaraziłam się od syna który przyniósł z przedszkola.Cieżko przechodze bo mam 35 lat.Temperatura ok 39 bóle mieśni dreszcze,myślałam że synek miał dużo ale się myliłam ja to mam tysiące wykwitów..jedno przy drugim ,we włosach,na twarzy mogę straszyć.Mam wrażenie że ten Heviran nie wiele daje bo z każdą godziną mam więcej ,a biore w dawce 5x dziennie 800

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalic
Witam, Mnie też dopadło :(. Objawy: złe samopoczucie, duszności, zawroty głowy, ból w stawach rąk, ból kręgosłupa a dokładnie odcinka szyjnego, straszny ból oczodołów z kompletnym brakiem poruszania gałkami ocznymi w gorę, ból głowy, gorączka do 38,5 st. Pierwsze krostki pojawiły się w 15.01.2011 w niewielkiej ilości z 5-6 ale od razu z wodą. W niedzielę kilka więcej i wizyta lekarska orzekła - ospa. Leczenie: Heviran (800 mg) 4xna dobę, pudoderm na ciało i fenistil na twarz. Przeciw gorączkowo appap z wit c. Walczę póki co wczoraj mnie tak wysypało, że już brak mi sił. Smarowanie trwa godzinę. Na twarzy na szczęscie niewiele. Staram się smarować jak tylko pojawia się jakieś zaczerwienienie i zauważyłam, że dale się nie rozwija. Radzę często zmieniać ubranie i pościel. Pani doktor powiedziała, że w lożku leżeć nonstop nie trzeba ale zeby było w miarę ciepło, sucho i absolutnie nie przeziębić. Gorączka dziś już nie wystąpiła więc mam nadzieję, że koniec z wylęganiem się krost. Najbardziej bolą krosty w wewnątrz ucha. Heviran zwala mnie z nóg, a ze spaniem są problemy. No ale jakoś trzeba iśc do przodu co nas nie zabije to nas wzmocni. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda N
Syn koleżanki z pracy ma ospę. Ona nigdy jej nie przechodziła, po powrocie z opieki miała tylko straszny kaszel. Po niecałym tygodniu rozwinęła się u mnie infekcja. Obawy mocnego przeziębienia i bezgłos co jest u mnie normalne kiedy mam infekcję. Lekarz powiedział mi że mam zapalenie gardła spowodowane najprawdopodobniej wirusem ospy lub różyczki. Od 2 dni leżę w łóżku, dostałam unidox na 10 dni i różne inne pomocnicze tabsy. Jedyne co mnie martwi to straszny ból stawów kolanowych (mam chondromalację rzepek) od tygodnia, dziś ledwo chodzę. CZy miał ktoś coś podobnego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vitalianka
ospa w wieku dorosłym to coś okropnego...swędzi,gorączka, ból i wygladasz jak muchomor.i jeszcze zostają blizny:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paskudnataospa
Mam 30 lat. Ospa drugi dzien. Zarazilam sie od corki, ktora przywlekla ja z przedszkola, potel zachorowala moja 6tyg coreczka a nast dnia ja. Krosty wyskakuja jak szalone jedna za druga, obrzydliwa ta choroba, sprobuje smarowac sie spirytusem oby pomogl. Poczatek roku wymazany z kalendarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratatatamtarararam
Ja mam wysypkę trzeci dzień, fatalnie sie czuje juz tydzien, zaczelo sie od lamania w kosciach, bóle miesni, osłabienie, później podwyższona temperatura max 38, ból gardła. Teraz gardło boli okropnie, wykwity nie swędzą, ale bolą i przeszkadzają niemiłosiernie. Nawet dziecka nie mogę przytulić. Nie wiem, gdzie sie zaraziłam, mój synek jakieś 2-3 tygodnie temu był chory, gorączka, gardełko, węzły chłonne, może to była ospa bez wysypki. Ja mam krosty na tułowiu, brzuch, plecy, na głowie, twarzy, rekach, narzadach płciowych (to najokropniejsze, siedziec nie moge!). Samopoczucie do kitu, nie chce sie jesc, jak zjadłam coś wiecej, to dostałam dziwnego bólu żołądka. Lekarz nie przepisał heviranu, uznał, że nie pomaga. Myślę, że to kwestia względna. Trzeci dzień i nic wiecej nie wyłazi. Kąpiel w nadmanganianie bardzo pomaga. Podrodermem smaruję, ale jeszcze sie nad tym zastanowię. Choć ładnie sciągnąl mniejsze krostki, ktore sie cofaja bez standardowej fazy. Od mamy wiem, ze przechodziłam ospę, jak byłam bardzo mała. A teraz znowuż. Ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankapanka
Witam, mnie również nie ominęło. Na całym ciele mam pęcherze z płynem surowiczym. Całe cialo boli mnie i swędzi. Jakby ktśs wbijał mi igłę w każdy centymetr skóry jednocześnie. Ospę przyniósł mój synek z przedszkola, ale on przechodził ją bardzo łagodnie. Najgorsze są wykwity na narządach płciowych. Zupełnie nie wiem jak sobie z tym poradzić. Lekarz przepisał pudrokrem z mentolem, witaminę B compositum i wodny roztwór gencjany na narządy rodne. Ale kiedy posmarowałam miejsca intymne gencjaną, myślałam,że się wścieknę, więc ją odstawiłam. Niepokoi mnie, ze nie przepisano mi heviranu. Widzę, że bardzo dużo osób wspomina o tym leku. W każdym razie nie śpię drugą noc, gorączkuję i czekam z utęsknieniem końca tej mordęgi. Nikomu nie życzę. Nawet najgorszemu wrogowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agga84a
Hej, no to i ja sie dołączam. Ospa trwa trzeci dzień, swędzi coraz bardziej, goraczki juz nie mam, ale w nocy bardzo się pocę. Smarowanie trwa też ok. godziny. Ale odnośnie tego pudrowego białego czegoś - faktycznie, jak sie od razu posmaruje malutkie plamki to one sie nie rozwijają. Co oprócz swędzenia? Ból głowy i coraz większy ból gardła. czy pomogą na ból gardła zwykłe tabletki typu cholinex itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankapanka
Wypróbowałam nadmanganian potasu. Może i pomaga, ale jednocześnie powoduje niesamowite swędzenie całej skóry. Wczoraj zamiast tego zastosowałam kąpiel w krochmalu. Garnek krochmalu na ok pół wanny wody. Efekt - przespana noc, zero swędzenia, a rano poprzysychane krostki, mniej zaognione. Mówcie co chcecie, ale sposoby naszych babć są czasami najlepsze. Zdrówka dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankapanka
ja biorę apap, bo jest przeciwgorączkowy i przeciwbolowy i przeciwzapalny. Wątpię, żeby cholinex pomógł. U mnie ból gardła osiągnął dziś apogeum. Ospa trwa już czwarty dzień, ale jeszcze mam 38 stopni. Co do pudrokremu, to nie pomaga mi za bardzo, do tego jeszcze skóra nie oddycha. Kąpiel 2 - 3 razy dziennie w krochmalu działa lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janekk
witam powstał nowy blog www.fitoterapiadlaciebie.blogspot.com zapraszam do czytania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agga84a
Odnośnie bólu gardła to dzwoniłam do lekarki, która poleciła tylko środki przeciwbólowe - biorę więc paracetamol i faktycznie bo wczorajszym bólu gardła nie do wytrzymania, dziś jest już trochę lepiej, więc myślę, że Tobie też przejdzie w końcu:) Odnośnie samopoczucia poza tym, że jestem słaba, nie jest najgorzej. Wczoraj wzięłam szybki prysznic, ale chyba wypróbuję tą kąpiel z krochmalem, bo coś te ropniaki nie chcą przysychać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ceka
Witam, w klubie krostkowych :/ syn wyleczyl sie juz teraz mnie dopadlo.czekam az dopadnie drugiego syna:( bol miesni, wysyp krostek mam.ale goraczki nie mam wcale.to dobrze czy zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agga84a
Z tego co czytałam, nie wszyscy mają gorączkę. Ja miałam tylko jeden dzień, ale brałam paracetamol i goraczka spadła. Paracetamol jest też dobry na ból gardła, który możesz mieć gdy krostki zagnieżdzą się w gardle, czego nie życzę - ja miałam, przeżyłam:) Moja ospa trwa już 6 dzień i wydaje mi się ż nigdy z tego nie wyjdę, chociaż jest już lepiej, jestem osłabiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agga84a
Jeszcze słówko odnośnie kąpieli. Nie wyobrażam sobie jak mogłabym nie brać prysznica przez tyle dni! Codziennie albo krótka kąpiel w krochmalu, albo szybki prysznic z mydłem dla dzieci, potem chwilę czekam i smaruję się tym okropnym białym pudrem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ceka
tak wczoraj mi gardło zaatakowalo.przez ile dni to colerstwo wysypuje?bo jak tak dalej pojdzie to mnie cala wysypie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chochliczek11
Zamiast paracetamolu radziłabym wziąć pyralginę. Jest mniej szkodliwa, a bardzo dobrze obniża gorączkę i hamuje ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agga84a
No właśnie odnosnie środków przeciwbólowych podczas ospy ja słyszałam, że tylko paracetamol można brać - tak zresztą mi też doradzili w szpitalu. Więc dla świętego spokoju wzięłam właśnie te tabletki. Ale wiadomo, jak to przy każdej chorobie wiele jest teorii;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chochliczek11
A dlaczego tylko paracetamol? Wirus chyba nie koliduje z innymi lekami przeciwbólowymi... Aż mnie to zaciekawiło, może coś znajdę na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agga84a
Podobno inne leki podczas ospy szkodzą bardziej wątrobie. Nie wiem, nie zagłębiałam się w temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankapanka
witam, mnie już wirus chyba opuszcza powoli, postarałam się o receptę na heviran i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że warto go brać, ponieważ pomaga w krótkim czasie pobyć się krost z błon śluzowych. Teraz na całym ciele mam strupy. Od poniedziałku idę do pracy, więc mam nadzieję, że choć z twarzy zejdą. Agga84a, kąpiele w krochmalu pomagają? Ja oprócz tego kupiłam sobie mydło biały jeleń w płynie. Najmniej podrażnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agga84a
Wg mnie krochmal naprawde pomaga, aczkolwiek stosowałam wszystko co możliwe więc nie wiem co było najbardziej skuteczne. Myłam się też zwykłym mydłem dla dzieci. Na pewno w dużym stopniu pomógł Heviran. Mam nadzieję, że od poniedziałku będę mogła już iść do pracy bo juz w domu wariuję. Strupków kilka już odpadło, kilka się robi. Ogólnie nie jest najorzej ale chciałabym już zakończyć i wyrzucić z siebie to choróbsko!!! Podobno człowiek po ospie ma niską odporność, wiecie może czy warto stosować jakies tabletki na zwiększenie odporności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankapanka
Pytałam o to lekarza, poradził mi kupić jakiś preparat witaminowy, kupiłam Falvit bo jest najtańszy. Tańsze czy droższe witaminy - wszystko jedno. Wiesz może jak długo trzeba brak heviran? biorę już 4 dni i wydaje mi się ze już nie muszę, ale nie jestem pewna czy mogę już odstawić. Lekarz niestety nic mi na ten temat nie powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankapanka
O, i co do witamin - to można je brać dopiero po wyleczeniu, bo inaczej będziesz dokarmiać bakterie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agga84a
Ja dzwoniłam wczoraj do lekarki i pytałam o heviran - powiedziała, żeby wziąć całe opakowanie. Ja mam dawke 400.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agga84a
Ja już w domu siedzę 8 dzień i nie wiem czy chociaż okna mogę otworzyć i się trochę dotlenić... A wizyta kontrolna dopiero w poniedziałek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankapanka
moim zdaniem lepiej jak okno jest choć trochę uchylone, zawsze można wrzucić na siebie jakiś sweter. W każdym razie mi to nie zaszkodziło. A co do heviranu - mam dawkę 800. Strasznie dużą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×