Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wiewiórka**

Ospa wietrzna u dorosłych

Polecane posty

Witam wszystkich ospowiczów Ja mam 59 lat i właśnie zachorowałam na ospę. Najpierw zdiagnozowali mi uczulenie, bo były tylko plamki czerwone, a potem jak podeszły wodą i strasznie swędziały, to już wyszło, że to wiatrówka jest. w tym wieku ? masakra....Wszystko mnie strasznie swędzi, piecze, pełno igiełek w plecach, bo tam najwięcej krost jest i jakieś dreszcze. Gorączkę miałam najpierw 38,5 przez cały dzień i noc, potem spadła do 37,5, a teraz już właściwie nie mam, ale to swędzenie i pieczenie jest nie do zniesienia. Chyba zwaruję. Dostałam Heviran dzisiaj, ale nie wiem, czy zadziała, bo to już 3 dzień tej choroby, a podobno skutkuje, jak jest podany w pierwszej dobie. Jeszcze podobno czeka mnie 2 dni wysypu, to chyba nie wytrzymam tego. Mam pudroderm, ale on tylko chłodzi, a nie łagodzi swędzenia. Dostałam też Votrezin Fexofast i Clemastinum i guzik, słabo działają. Może jednak kupić Gencjanę i nie przejmować się kolorem, Pozdrawiam wszystich cierpiących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czołem, mam 33 lata i dziś jest mój trzeci dzień z ospą. Przez dwa pierwsze dni miałem gorączkę 38st. Od pierwszego dnia stosuje heviran i wykwity na twarzy przemywam spirytusem salicylowym - dzięki niemu wykwity nie podeszły płynem tylko zasychają. Niestety pech chciał że tego samego dnia co dostałem ospy wykupiłem wakacje za granicą z wylotem 27.07. Jak długo chorowaliście na ospę? Mam nadzieje że się wyleczę do wyjazdu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od wtorku miałam wysoką temperaturę, w czwartek rano zobaczyłam pierwsze krosty. Mam 28 lat, ospę przechodzę po raz trzeci(!). Na dzień dzisiejszy temperaturę mam już bliską normy (poprzednie dni to 40 stopni), nowych krost nie przybywa, te stare przysychają.... Biorę Heviran, ale strasznie po nim bolą mnie nerki. Na początku zmiany smarowałam Pudrodermem, ale on wcale nie zasuszał, tylko zaogniał; przerzuciłam się na gencjanę... Heh, a od dziś miałam być nad morzem, zaliczka przepadła a ja przykuta do łóżka...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ospa słuchajcie ja już po ospie całe szczęście była naprawde ostra całe ciało w bomblach jeden na drogim pozbyłam sie jej w tydzień i to tylko dla tego że na orzekur kompałam sie trzy razy dziennie .mydło w płynie antybakteryjne gombeczka i myjemy ciało po czy gdy dokladnie juz byłam umyta pod prysznicem nalewałam wody do wanny i robiłam lekki krochmal z stołowom łyzka sody na tak 15 minut wchodziłam do kompieli wody mniej wiecej bo zakrylo nogi i polewalam sie po 15 minutach wstalam gdy obcieklam delikatnie wytarlam rocznikiem.na wyschnieta skore wklepywalam zasypke dla dzieci i to wszystko krosty powstaly w mgnieniu oka nie swedziało a i bardzo ladnie i szybko wszystko odpadlo bez sladu wiedz polecam .nie pomijajac ze zazywalam 4 razy wapno i raz multiwiyamine tydzien i po ospie polecam ta kuracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, mam 16 lat i tez od 5 dni przechodzę ospę, wczorajszy dzień był okropny, prawie 40°, cały dzień nie mogłam wstac z łóżka, dziś mam już 37 i jest o wieeele lepiej. Piszę, bo mam problem. Trzy dni temu podczas mycia twarzy (oczywiscie delikatnie) odpadl mi strupek, pod spodem nie bylo do konca zagojone. Od tamtego czasu na miejsu tamtego strupka utworzyl sie nowy, ropny, zolty.. Jest naprawde duzy i boli, ale jest zasuszony. Czy to mozliwe, ze to liszajec albo zakazenie bakteryjne? Moze powinnam isc do lekarza? Dodam, ze ow strupek znajduje sie prawie na czubku nosa ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Mam 39 lat i właśnie jestem po ospie. Na trzy dni przed pojawieniem się wysypki miałam dreszcze, bolało mnie całe ciało i głowa. Kiedy pojawiły się krosty zaczęłam brać heviran 800mg 2 razy dziennie oraz rano i wieczorem robiłam sobie 15 minutowe kąpiele w nadmanganianie potasu. Krosty (pojawiały się przez 3 dni) smarowałam pudrodermem. Dzięki heviranowi miałam bardzo mało krost a po tygodniu od wysypki mogłam wyjść z domu bo wszystko było suche a część strupów już odpadła. Po 10 dniach nie było już żadnego strupa zostały tylko brązowe plamki które było widać jeszcze przez dwa tygodnie. Dodam że mam 2 dzieci które nie miały ospy i na razie nie mają objawów choć minęło już 28 dni ( brały 2 razy dziennie wapno z witaminą c przez 1 tydzień mojej choroby).Pozdrawiam wszystkich ospowiczów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość islandka
witam, od środy zmagam się z ospą... gorączkuję cały czas - temperatura nie spada poniżej 37,5, cały czas nowe krosty... byłam u lekarza dwa razy, dostałam tylko tabletki (HISTASIN), żadnych maści ani kremów... mieszkam w Islandii, tutaj służba zdrowia jest bardzo ograniczona - stawiają na samoistne pokonanie chorób praktycznie wszystkich - dostanie antybiotyku tutaj graniczy z cudem, a na obcokrajowców patrzą jak na ściemniaczy... ;/ mam pytanie, jak mogę złagodzić objawy sama w domu ? naprawdę nie mam już siły, ani pieniędzy aby jeździć po lekarzach i dyskutować, bo oni i tak wiedzą lepiej ode mnie... staram się nie drapać, ale czasem nie daję rady :( bardzo proszę o pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytaj komentarze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M35
Cześć. Jestem mężczyzną, mam 35 lat. We wtorek, tj. 22.10.2013r. zauważyłem kilka plamek na klatce piersiowej, ale nie przejmowałem się tym. Pomyślałem, że może coś mnie ugryzło?:). W środę zauważyłem dodatkowe plamy na twarzy. W czwartek rano przemywając twarz w łazience zobaczyłem znacznie więcej plam na czole. Podzwoniłem i jeszcze tego samego dnia rano na 9:45 udało mi się znaleźć dermatologa. Popatrzył i stwierdził, że uczulenie. Dał zwolnienie na czwartek i piątek. OK, lekarz powinien się znać. W aptece zostawiłem 100 zł i wróciłem do domu. Tabletki przyjąłem, kremem się nasmarowałem. W ulotce napisane, że kremu Bedicort G nie należy stosować w wirusowych zakażeniach skóry, np. ospa!!! Przeglądając net i porównując moje krosty z tymi w necie, stwierdziłem, że warto skoczyć do kolejnego dermatologa po opinie, czy to oby nie ospa. Dzisiaj tzn. w piątek, 3 dni po pierwszych widocznych objawach przepisany został mi Heviran, Hydroxyzinum, Vratizolin i Pudroderm. - dermatolog stwierdziła ospę!!! Na chwilę obecną po skorzystaniu z Pudroderm, nic nie swędzi, więc spokojnie czekam na rozwój sytuacji. PS. Dermatolog powiedziała, że Heviran nie jest preparatem, który leczy, a bardziej powstrzymuje rozmnażanie wirusa. Powiedziała, że 3 dzień to już za późno na powstrzymywanie, że można się obejść bez niego, wystarczą dodatki, typu Vratizolin, Pudoderm. Niemniej ze względu na mój wiek przepisała mi go. Z tego co wiem, jako dziecko przechodziłem już ospę! Reszta po wyzdrowieniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć :) Mam ospę już od ponad 10 dni. W 3 dniu ospy po konsultacji lekarskiej przyjmowałam przez 4 dni Groprinosin, przestałam ponieważ myślałam, że to już końcówka i nie warto przeciążać wątroby. Dodam, że mam 23 lata i dodatkowo choruje przewlekle. Dzisiaj zaczęły się pojawiać nowe krosty i sama już nie wiem co robić...czy znów przyjąć Groprinosin?? Tym razem wybrać przez 10 dni?? Dodatkowo martwię się, bo dopiero co zaczęłam pracować, a już jestem na 2 tyg. zwolnieniu, a tu zapowiada się chyba przedłużenie...;/ Czy ktoś z was też tak miał, że po wysuszeniu prawie wszystkich krost dopiero zaczęły się pojawiać nowe?? Pomocy !! Na krostki stosowałam octenisept, a potem co bardzo pomogło (fajnie wysuszyło) przemywałam wykwity aloesem rozcieńczonym z wodą. Dodatkowo stosowałam krótkie kąpiele w manganianie lub sodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam ospe dokładnie od 3 dni. Oprócz chrost prawie na calym ciele (oprócz buzi i nóg) nic mi sie nie dzieje. Nie mialam goraczki zadnych zawrotow glowy. Na dodatek nuektore zaczynaja juz znikac powoli. Zazywam heviran i smaruje sie pudrem w płynie.Dodam ze mam 27 lat. Także kazdy przechodzi ja na swoj sposob. Pozdrawiam i wszystkim zarazonym zycze szybkiego powrotu do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tą paskudną chorobę 5 dzień...krosty strasznie swędzą, ale martwi mnie ból gardła przy połykaniu, tak jakby się strasznie obkurczyło czy to normalne przy opie czy mam biec do lekarza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eviii
Mam 21 lat i można powiedzieć, że formalnie męczę się pierwszy dzień, choć pierwszy wykwit pojawił mi się we wtorek i to na podniebieniu... Zignorowałam więc to, sądząc, że to afta, a w środę zauważyłam dziwną krostę na brzuchu. Była tylko jedna, więc olałam. W czwartek słabo się czułam, miałam stan podgorączkowy, zawroty głowy, a wieczorem pojawiło się jeszcze kilka krost. Wybrałam się więc w piątek po pracy do lekarza, warto wspomnieć, że w piątek czułam się już praktycznie ok, tylko krost jakby przybyło na klatce piersiowej. Usłyszałam, że ospa, dostałam heviran 800 5x dziennie i jakiś lotion do smarowania... Od dziś zaczęłam kurację lekową, czuję się po prostu, jakbym miała zaraz zdechnąć... Gorączka bardzo wysoka, ból głowy, zawroty głowy, nie mogę się nawet podnieść, ból brzucha, omamy wzrokowe... Krost jest masa, na głowie, twarzy, na brzuchu, klatce piersiowej, plecach, nawet na miejscach intymnych, czy stopach. ;/ Poza tym wyszły mi guzy z tyłu głowy i powiększyły węzły chłonne, choć gardło mnie nie boli, tylko ten wykwit na podniebieniu sprawia ból i mam duszności... W sumie te krosty też, raz mnie bolą, a raz swędzą... Bardzo się boję czy wszystko jest ok, czuję się, jakbym miała już zejść ze świata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiaetm
Witam wszystkich Ostapowiczów.Mam 25 lat i dzisiaj jest piaty dzień moich zmagań z ospa. Zaczęło się w czwartek pojedynczym wypryskiem na szyi, z początku myślałam że to pryszcz ,ale jakoś tak dziwnie wygladał, w ten sam dzień również bardzo bolały mnie plecy a żadnego większego wysiłku fizycznego tego dnia nie wykonywałam. Następnego dnia obudziłam się i już na 90% byłam przekonana ze to jest ospa.Krostki zaczęły się pojawiać na klatce piersiowej i plecach. Na popołudnie umówiłam wizytę z dermatologiem i jeszcze łudziłam się że możne to nie to. Lekarz oglądając moje ciało nie miał żadnych wątpliwości,niestety OSPA. Został przepisany Heviran 800 i Pudroderm. Ja czytając różne wypowiedzi stwierdziłam ze lepsza będzie gencjana. Kupiłam 2% i wszystkie krostki nią wysmarowałam, potem się naczytałam że może zostać nieusuwalny tatuaż po niej i z twarzy zmyłam ja ale reszty na razie nie . Zaczęłam dalej szukać dobrej metody na krostki i znalazłam OCTENILIN w żelu i powiem ze bardzo dobrze goi krostki, zaczynają robić się strupki. Może też być Octenisept w aerozolu,miałam go akurat w domu, też się dobrze sprawdza i można go używać na miejsca intymne. Na razie nie przechodzę tej ospy tak złe na początku miałam stan podgorączkowy około 37,5 ale przez pierwsze 2 dni ale niczym jej nie zbijałam. Jeśli chodzi o swędzenia no niema jak na razie tragedii, chociaż jedna noc w sumie to nie spałam bo trochę dawało o sobie znać. Starałam się nie drapać, ale przez sen różnie to bywa.3 majcie się wszyscy Ostapowicze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia 71
Mam 42 ospa przyszla nie wiem od kogo, wszystkie pierwsze objawy standard jak poczatki grypy, temperatura 39 stopni , bole stawow itp.Biore VALTREX 4 dzien juz odpadaja mi strupki na swedzenie fenistil krople 20 nawet 3xdziennie, masci z cynkiem mieszane w aptece , ANAESTHESULF wszystko produkcji niemieckiej . Swedzenie 1 dzien ,strupki w 4 dni po 6 dniach mozna pracowac.reszta odpadnie w 2 tygodniu wirus zabity nikogo juz nie zaraze, powodzenia ospowicze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret1_1
Witam, mam 27 lat, to już 7 dzień ospy. 7 dni temu pojawiły się pierwsze krosty, ale objawy przed wysypem były książkowe, tj. gorączka, dreszcze, ból głowy, bóle stawów, tak ok. 14 dni temu się zaczęły. tylko że zorientowałam się że to ospa po pierwszych krostach. Wcale nie jest tak źle. pierwsze 4 dni były trochę ciężkie, ale dziś jestem w fazie kompletnego zasuszania. Polecam: hewiran (ja miałam 5 razy dziennie dawkę 400mg), prysznic 2 razy dziennie w sodzie lub krochmalu tj. mąka ziemniaczana, 2 razy dziennie smarowanie po prysznicu, leki przeciwbólowe, leżenie w ciepełku min. 5 dni. na dwór wychodzę dopiero jutro. Wydaje mi się że już nie zarażam?? na dekoldzie mam jeszcze strupy i takie czerwone plamy, i ze 3 dziurki zostaną , na samym dekoldzie :-(czym to zniwelować? pomóżcie co robić po zagojeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela2235
Witam, mam 27 lat, to już 7 dzień ospy. 7 dni temu pojawiły się pierwsze krosty, ale objawy przed wysypem były książkowe, tj. gorączka, dreszcze, ból głowy, bóle stawów, tak ok. 14 dni temu się zaczęły. tylko że zorientowałam się że to ospa po pierwszych krostach. Wcale nie jest tak źle. pierwsze 4 dni były trochę ciężkie, ale dziś jestem w fazie kompletnego zasuszania. Polecam: hewiran (ja miałam 5 razy dziennie dawkę 400mg), prysznic 2 razy dziennie w sodzie lub krochmalu tj. mąka ziemniaczana, 2 razy dziennie smarowanie po prysznicu, leki przeciwbólowe, leżenie w ciepełku min. 5 dni. na dwór wychodzę dopiero jutro. Wydaje mi się że już nie zarażam?? na dekoldzie mam jeszcze strupy i takie czerwone plamy, i ze 3 dziurki zostaną , na samym dekoldzie :-(czym to zniwelować? pomóżcie co robić po zagojeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej wszystkim, Mam 30 lat i pierwszy raz przechodzę ospę. Wykwity mam od trzech dni i smaruję je fioletem gencjanowym, a twarz spirytusem salicylowym. Szybka kąpiel 2 razy dziennie. Biorę Heviran 5x200mg, Flonidan 1x i w razie potrzeby Ibuprom Max. Najbardziej dokucza gardło. Nieustannie swędzi i boli podczas przełykania. Żadne syropy, psikadła ani tabletki do ssania nie działają - zostaje tylko środek przeciwbólowy. Przeglądając Internet, wiele razy spotkałem się z opinią, że nie można brać Ibuprofenu. W mojej opinii jest to powtarzany w kółko mit i może się wiązać z tym, że na ospę zazwyczaj chorują dzieci. Zarówno mój lekarz rodzinny jak i farmaceuta nie mieli przeciwwskazań do Ibuprofenu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czesc mam 19 lat moj drodzy ja mam juz ospe 16 dni i mam juz stupki i takie malutkie krostki sa juz strupakami z twarzy mi najgorzej odpadaja ale odpadly juz niektore i mam pytanie ile to jeszcze bedzie trwalo bo juz mam dosyc lezenia w łozku ile mozna lezec czy do sylwestra mi przejdzie stupki juz schodza ale z glowy nie bardzo schodza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy naprawdę nie ma na to lekarstwa? Syn teraz to przechodzi i pewnie mnie dopadnie. Tylko czy w XXI wieku na takie coś nie ma odpowiedniego lekarstwa? Bo nie wyobrażam sobie smarowania gencjaną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladyinhead
pytanie za sto punktów - bolała Was potwornie głowa w miejscu tych powiększonych węzłów chłonnych na głowie (guzki)? mam tam też krosty i nie potrafię powiedzieć, czy boli guzek, czy krosta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladyinhead
polecam jednak smarowanie tą gencjaną - ja nie smarowałam jedynie na głowie i te krosty tam wyglądają dwa razy gorzej niż te smarowane. nadmanganian i heviran również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janek1111
Witam! Mam 19 lat ,aktualnie jestem w trakcie gojenia się strupków.. Troche odpadło ,ale dosyć dużo zostało dziurek na twarzy i ciele. Do tego niepokoją mnie plamy czerwone na twarzy.(Polecicie może jakiś krem ?).Ospe dość tragicznie przechodziłem,pierwsze 5dni wysypywalo i gorączka 38-39,oczywiscie nie obeszło sie bez tabletek.. Heviran 5 razy co 4 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewsonarium
Witam, mam 24 lata no i niestety dopadła mnie ta nieszczęsna ospa. Swędzi niemiłosiernie, najgorsze jest to że w miejscu intymnym... :/ Po przeczytaniu wcześniejszych postów siostra (od której zresztą się zaraziłam) kupiła mi nadmanganian potasu. Zastosowałam się do Waszych instrukcji, jednak moja nadzieja, że od razu przestanie mnie swędzieć umarła. Jak myślicie stosować dalej, czy dać sobie spokój i wypróbować czegoś innego? Mama mojej koleżanki poleciła mi kąpiel w mące ziemniaczanej, a powiem szczerze, że jestem tak zdesperowana, że wykąpię się nawet w proszku do prania byleby pomogło. Proszę o radę i pozdrawiam wszystkich chorujących :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na świąd najlepszy jest syrop. Są dostępne w aptece, bez recepty, farmaceuta doradzi. Niestety, nie pamiętam nazwy tego, który mnie zalecił lekarz...:O Nie daj się tylko namówić na puder płynny, bo to szajs okropny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewsonarium
Byłam dziś u lekarza i zapisał mi Groprinosin. Oczywiście zapisał też Pudroderm, mimo że prosiłam go o syrop na swędzenie. Oczywiście go nie kupiłam, bo sama widzę że w przypadku mojej siostry nie przynosił efektów. Poszłam do innej apteki i kupiłam Fenistil w kroplach. Ktoś wczesniej pisał, że pomaga więc bedę próbować. Niestety farmaceuta powiedział mi, że nie ma takiego syropu :/ Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam ospowiczów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem! Wiem! To był syrop diphergan :D Skutecznie uśmierzał świąd przy ospie :) Czytałam też,że lekarze zapisują hydroxyzynę(nie wiem czy dobrze napisałam). Ale fenistil to też chyba z tej samej beczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewsonarium
Tylko, że Diphergan jest na recepte z tego co wcześniej czytalam już na tym forum. Fenistil jest lekiem antyhistaminowym, wiec ma podobne działanie zapewne. Na ulotce też napisali, że pomaga łagodzić świąd w trakcie ospy. Narazie jest calkiem nieźle, przynajmniej daje się to wytrzymać :) Ospowicze trzymajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brambo
Witam. Jestem mężczyzną w wieku 40 lat. Ósmy dzień ospy. W skrócie : po pierwszym objawie (wyprysk na ramieniu oraz ręce w postaci kuli z przezroczystym płynem). Samopoczucie bardzo kiepskie - objawy typowo grypowe, tylko bez bólu gardła oraz kaszlu. Miałem szczęście że szybko nabraliśmy podejrzenia i nazajutrz byliśmy u lekarza. Niestety na głowie miałem już kilkanaście wyprysków. Przepisano mi PUDRODERM oraz HASCOVIR które od razu zaczęliśmy stosować. Dzień trzeci i czwarty były najgorsze. Samopoczucie fatalne. Zmiany temperatury, nadpotliwość, zero snu. Do tego napływające zewsząd informacje że to bardzo niebezpieczne. STRACH. Teraz wiem że przepisany Pudroderm oraz Hascovir i szybkie ich zastosowanie bardzo mi pomogły. Smarujemy się minimum 2 x dziennie - i praktycznie zero swędzenia. Strupki już odpadają. Za pięć dni wychodzę z domu i idę na wizytę lekarską. Nadal boje się powikłań dlatego siedzę w domu. W mojej rodzinie były przypadki omdleń oraz dziwnych majaków podczas snu. Chociaż czuję się już dobrze to nie ruszam się z domu. Wydaje mi się że Pudroderm hamuje moje swędzenie. Pozdrawiam. Andrzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×