Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sklep z odzieżą

Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ...

Polecane posty

Gość Via Andern
Miejscowość powiatowa, cały powiat okolo 60 tyś mieszkańców, w tej chwili zatrudniam 8 osób plus kierowca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde to naprawdę Ci się poszczęściło :) ja też miałam niewielką kwotę na rozpoczęcie i też się teraz z tego śmieję, tyle że ja sprzedaje na allegro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern
Ściągałam również ze Stanów, ale powiedzmy, że jest to mało opłacalne, jeśli zależy Ci na uczciwym opłaceniu wszystkich kosztów. Nigdy nie zajmowałam się ściąganiem odzieży markowej, ani podróbek. A oprócz znanych na amerykańskim rynku marek, w większości przypadków moda ze Stanów, jest powiedzmy bazarowo nie w moim guście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern
Marża w branży to rzecz tak nieprzewidywalna jak pogoda. Nie da się tego określić od tak. Mam zawsze i bezwzględnie marże niższą niż konkurencja na te same towary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz zdradzić, jaki masz poziom marż i czy różnicujesz je w zależności od asortymentu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern
Marże określam zawsze "na oko", w zależności od dostępności towar dla innych włacicieli sklepu, jego jakości, ceny u konkurencji, pory roku, możliwości finansowych jego potencjalnego odbiorcy. To jest właśnie jeden z pierwszych błędów jakie popełniają osoby zaczynające tego rodzaju biznes. Ustalenie sobie poziomu marży. Polecam ustalenie sobie procentowego udziału kosztu, to wydaje mi się być istotniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troszkę odbiegając, ktoś wie gdzie dokładnie można to kupić? skopiowałam już linki , które były podane, takie rzeczy można kupić w ptaku >? http://moda.allegro.pl/wyszczuplajaca-sukienk a-marynarska-paski-vintage-i1524746180.html http://moda.allegro.pl/top-koszulka-bokserka- koronka-tunika-vintage-nude-i1541779143.html http://moda.allegro.pl/koszulka-bluzka-koronk a-tunika-bufki-retro-vintage-i1541779391.html http://moda.allegro.pl/sukienka-koronkowa-vin tage-tunika-bufki-koronka-i1541895144.html#gallery http://moda.allegro.pl/torebka-listonoszka-nu de-vintage-kuferek-koronka-i1535773296.html#gallery http://moda.allegro.pl/piekny-sweterek-sweter -nude-koronka-wyjatkowy-s-i1534639894.html#gallery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern
Ze Stanów jak i z innych krajów w tym momencie się już niestety nie opłaca. Mam również doświadczenie w imporcie z Chin, i teraz również niestety z tego kraju nie opłaca się ściągać ubrań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy starasz się mieć "unikatowy", niepowtarzalny towar, czy kupujesz to co się sprzedaje, mimo, że wszyscy dookoła mają to samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ponawiam pytanie: co Twoim zdaniem, oprócz lokalizacji, sprawiło że odniosłaś sukces?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern
W okolicy jest mnóstwo sklepów z odzieżą. A jeśli chodzi o lokalizacje, polecam zwrócić uwagę na sąsiedztwo sklepu. Nieraz spotykam się z poglądem, że sąsiedztwo innych sklepów odzieżowych jest niedobre dla nowopowstalego, nic bardziej mylnego. Jeśli na ulicy funkcjonuje już 15 sklepów odzieżowych, to duże jest prawdopodobieństwo, że nasz, 16 również się utrzyma. Nie obawiajcie się konkurencji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Chin nie opłaca się sciągać ?kiedyś słyszałam ,że tam jest taniocha na maxa ;p tzn bluzki np po 2 zł , to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern
Mam w swoich sklepach wszystko, tak unikaty jak i standardowe elementy garderoby, część ubrań kupuje "do ozdoby" godząc się z faktem, że i tak ich nie sprzedam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern
Powiedzmy, że równie tani towar można znaleźć na Wólce pod Warszawą, ale co z tego. Sytuacja z towarem z Chin jest skomplikowana, ale z mojego doświadczenia, stwierdzam, że raczej się to nie oplaca, niż opłaca. Rozważ sytuacje, w której kupujesz 100 takich samych, starych koszulek w dziwnym kolorze, z czego 20 ma skazę, bądź dziure, a za przesyłkę i cło płacisz jakieś powiedzmy 130 USD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc po pierwsze: lokalizacja, po drugie: cena, a co po trzecie, czwarte itd? Czy stosujesz jakieś programy lojalnościowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern
Jeśli chodzi o kwestie wyboru towaru, to chyba musiałabym napisać referat. I tutaj akurat mogę podzielić się kolejną dobrą radą. Jeśli dochodzicie do przekonania, że w Waszym mieście kompletnie nie ma sklepu z ładnymi ubraniami, że NIGDZIE nie możecie kupić niczego dla siebie, bo nic Wam się nie podoba, nawet w sklepach sieciowych, to prawdopodobnie znaczy, że i dla swoich potencjalnych klientów nie będzieice mogli wybrać towaru. Gusta się globalizują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern
Absolutnie nie stosuje żadnych programów lojalnościowych, kart stałego klienta, kart klubowych. Nie prowadze również wyprzedaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Via Andern Absolutnie nie stosuje żadnych programów lojalnościowych, kart stałego klienta, kart klubowych. Nie prowadze również wyprzedaży." Czy to oznacza, że nie robisz żadnych obniżek cen? A co z rzeczami, które nie sprzedają się przez dłuższy czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ludność w Twoim mieście dobrze zarabia ? wiecej kupują nastolatki czy starsze kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern
Sprzedają się za rok:) Wyprzedaż zrobiłam tylko raz, likwidując wszystko przed generalnym remontem sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern
Mieszkańcy mojego maisteczka są zróżnicowani, jak w każdym mieście...Klienci nie są zdeterminoani miastem, tylko specjalizacją sklepu. Do sklepu z tańszą odzieżą przychodzą wszyscy bez wyjątku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern
Mogę tylko przytoczyć pewną bardzo trafną anegdotę, która sprwdza się od paru lat: pewna producentka odzieży powiedziała mi kiedyś, że "dla starych i grubych nie ma handlu" :) I to jest święta prawda (chociaż sama noszę rozmiar 44 i na początku wydawało mi się, że właśnie takiej odzieży na moim rynku brakuje najbardziej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×