aleksa.m 0 Napisano Kwiecień 6, 2011 W jak dużym mieście masz sklepy i ilu pracowników zatrudniasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
w-fashion 0 Napisano Kwiecień 6, 2011 A sciągałaś coś ze Stanów może? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern Napisano Kwiecień 6, 2011 Miejscowość powiatowa, cały powiat okolo 60 tyś mieszkańców, w tej chwili zatrudniam 8 osób plus kierowca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aleksa.m 0 Napisano Kwiecień 6, 2011 Można wiedzieć jakie marże narzucasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
w-fashion 0 Napisano Kwiecień 6, 2011 kurde to naprawdę Ci się poszczęściło :) ja też miałam niewielką kwotę na rozpoczęcie i też się teraz z tego śmieję, tyle że ja sprzedaje na allegro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern Napisano Kwiecień 6, 2011 Ściągałam również ze Stanów, ale powiedzmy, że jest to mało opłacalne, jeśli zależy Ci na uczciwym opłaceniu wszystkich kosztów. Nigdy nie zajmowałam się ściąganiem odzieży markowej, ani podróbek. A oprócz znanych na amerykańskim rynku marek, w większości przypadków moda ze Stanów, jest powiedzmy bazarowo nie w moim guście. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern Napisano Kwiecień 6, 2011 Marża w branży to rzecz tak nieprzewidywalna jak pogoda. Nie da się tego określić od tak. Mam zawsze i bezwzględnie marże niższą niż konkurencja na te same towary. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aleksa.m 0 Napisano Kwiecień 6, 2011 Możesz zdradzić, jaki masz poziom marż i czy różnicujesz je w zależności od asortymentu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aleksa.m 0 Napisano Kwiecień 6, 2011 A co Twoim zdaniem, oprócz lokalizacji, sprawiło że odniosłaś sukces? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
w-fashion 0 Napisano Kwiecień 6, 2011 no ja właśnie planowałam ze stanów, ale chyba się nie opłaca:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
w-fashion 0 Napisano Kwiecień 6, 2011 Hmm mozę to ,że w okolicy nie ma sklepów ,gdzie są fajne ciuszki ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern Napisano Kwiecień 6, 2011 Marże określam zawsze "na oko", w zależności od dostępności towar dla innych włacicieli sklepu, jego jakości, ceny u konkurencji, pory roku, możliwości finansowych jego potencjalnego odbiorcy. To jest właśnie jeden z pierwszych błędów jakie popełniają osoby zaczynające tego rodzaju biznes. Ustalenie sobie poziomu marży. Polecam ustalenie sobie procentowego udziału kosztu, to wydaje mi się być istotniejsze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
w-fashion 0 Napisano Kwiecień 6, 2011 troszkę odbiegając, ktoś wie gdzie dokładnie można to kupić? skopiowałam już linki , które były podane, takie rzeczy można kupić w ptaku >? http://moda.allegro.pl/wyszczuplajaca-sukienk a-marynarska-paski-vintage-i1524746180.html http://moda.allegro.pl/top-koszulka-bokserka- koronka-tunika-vintage-nude-i1541779143.html http://moda.allegro.pl/koszulka-bluzka-koronk a-tunika-bufki-retro-vintage-i1541779391.html http://moda.allegro.pl/sukienka-koronkowa-vin tage-tunika-bufki-koronka-i1541895144.html#gallery http://moda.allegro.pl/torebka-listonoszka-nu de-vintage-kuferek-koronka-i1535773296.html#gallery http://moda.allegro.pl/piekny-sweterek-sweter -nude-koronka-wyjatkowy-s-i1534639894.html#gallery Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern Napisano Kwiecień 6, 2011 Ze Stanów jak i z innych krajów w tym momencie się już niestety nie opłaca. Mam również doświadczenie w imporcie z Chin, i teraz również niestety z tego kraju nie opłaca się ściągać ubrań. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aleksa.m 0 Napisano Kwiecień 6, 2011 Czy starasz się mieć "unikatowy", niepowtarzalny towar, czy kupujesz to co się sprzedaje, mimo, że wszyscy dookoła mają to samo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość licyta dobiega końcaaaaac Napisano Kwiecień 6, 2011 http://allegro.pl/duza-torebka-w-modnym-kolorze-i1537629620.html?source=oo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aleksa.m 0 Napisano Kwiecień 6, 2011 I ponawiam pytanie: co Twoim zdaniem, oprócz lokalizacji, sprawiło że odniosłaś sukces? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern Napisano Kwiecień 6, 2011 W okolicy jest mnóstwo sklepów z odzieżą. A jeśli chodzi o lokalizacje, polecam zwrócić uwagę na sąsiedztwo sklepu. Nieraz spotykam się z poglądem, że sąsiedztwo innych sklepów odzieżowych jest niedobre dla nowopowstalego, nic bardziej mylnego. Jeśli na ulicy funkcjonuje już 15 sklepów odzieżowych, to duże jest prawdopodobieństwo, że nasz, 16 również się utrzyma. Nie obawiajcie się konkurencji:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
w-fashion 0 Napisano Kwiecień 6, 2011 Z Chin nie opłaca się sciągać ?kiedyś słyszałam ,że tam jest taniocha na maxa ;p tzn bluzki np po 2 zł , to prawda? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern Napisano Kwiecień 6, 2011 Mam w swoich sklepach wszystko, tak unikaty jak i standardowe elementy garderoby, część ubrań kupuje "do ozdoby" godząc się z faktem, że i tak ich nie sprzedam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
w-fashion 0 Napisano Kwiecień 6, 2011 Z Chin nie oplaca sie? kiedys slyszalam ,ze tam mozna kupic blzuki po 2 zl, to prawda? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern Napisano Kwiecień 6, 2011 Powiedzmy, że równie tani towar można znaleźć na Wólce pod Warszawą, ale co z tego. Sytuacja z towarem z Chin jest skomplikowana, ale z mojego doświadczenia, stwierdzam, że raczej się to nie oplaca, niż opłaca. Rozważ sytuacje, w której kupujesz 100 takich samych, starych koszulek w dziwnym kolorze, z czego 20 ma skazę, bądź dziure, a za przesyłkę i cło płacisz jakieś powiedzmy 130 USD. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aleksa.m 0 Napisano Kwiecień 6, 2011 Więc po pierwsze: lokalizacja, po drugie: cena, a co po trzecie, czwarte itd? Czy stosujesz jakieś programy lojalnościowe? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern Napisano Kwiecień 6, 2011 Jeśli chodzi o kwestie wyboru towaru, to chyba musiałabym napisać referat. I tutaj akurat mogę podzielić się kolejną dobrą radą. Jeśli dochodzicie do przekonania, że w Waszym mieście kompletnie nie ma sklepu z ładnymi ubraniami, że NIGDZIE nie możecie kupić niczego dla siebie, bo nic Wam się nie podoba, nawet w sklepach sieciowych, to prawdopodobnie znaczy, że i dla swoich potencjalnych klientów nie będzieice mogli wybrać towaru. Gusta się globalizują... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern Napisano Kwiecień 6, 2011 Absolutnie nie stosuje żadnych programów lojalnościowych, kart stałego klienta, kart klubowych. Nie prowadze również wyprzedaży. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aleksa.m 0 Napisano Kwiecień 6, 2011 "Via Andern Absolutnie nie stosuje żadnych programów lojalnościowych, kart stałego klienta, kart klubowych. Nie prowadze również wyprzedaży." Czy to oznacza, że nie robisz żadnych obniżek cen? A co z rzeczami, które nie sprzedają się przez dłuższy czas? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
w-fashion 0 Napisano Kwiecień 6, 2011 a ludność w Twoim mieście dobrze zarabia ? wiecej kupują nastolatki czy starsze kobiety? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern Napisano Kwiecień 6, 2011 Sprzedają się za rok:) Wyprzedaż zrobiłam tylko raz, likwidując wszystko przed generalnym remontem sklepu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern Napisano Kwiecień 6, 2011 Mieszkańcy mojego maisteczka są zróżnicowani, jak w każdym mieście...Klienci nie są zdeterminoani miastem, tylko specjalizacją sklepu. Do sklepu z tańszą odzieżą przychodzą wszyscy bez wyjątku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Via Andern Napisano Kwiecień 6, 2011 Mogę tylko przytoczyć pewną bardzo trafną anegdotę, która sprwdza się od paru lat: pewna producentka odzieży powiedziała mi kiedyś, że "dla starych i grubych nie ma handlu" :) I to jest święta prawda (chociaż sama noszę rozmiar 44 i na początku wydawało mi się, że właśnie takiej odzieży na moim rynku brakuje najbardziej) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach