Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ...

u mnie porazka-dolny slask.

witam serdecznie mam pytanie do pytom..jak działają Twoje sklepy internetowe na przestrzeni czasu czyli od założenia do chwili obecnej? chciała bym podyskutować :) prowadzę już firmę salon fryzjerski i z przyczyn zdrowotnych muszę zamknąć nie mogę obciążać nogi:( od jakiegoś czasu już działam w internecie chciała bym się z Tobą skonsultować proszę o odpowiedź na fryzurkowo@op.pl będę wdzięczna

U mnie totalna klapa,oplat mam 1800zł a w kasie pusto,to jest jakis koszmar co sie teraz dzieje. Czlowiek mial nadzieje,ze w swieta sie chociaz troche zarobi,zeby jakos ten styczen i luty przetrwac ale mozna o tym zapomniec. A teraz to juz wogole,od rana nikogo u mnie nie było,od kilku dni nie mam nic sprzedane. Koszmar:(

Niestety ogólnie jest bryndza.Ja coś tam sprzedaję ale to wszystko za mało.Pozdrawiam

czy kto wie czy jest juz kolekcja wiosenna w tuszynie lub ptaku?

Kij ma dwa końce . Sami widzicie co się dzieje.Import z chin wszystko zniszczył , nie chodzi tylko o odzież ale też o inne branże. Kupujemy chińskie ,więc nasze zakłady zamykają. Jak zamykają to ludzie nie maja kasy i kicha się robi.Więc kupujmy Polskie , wiecie co by to było jakby ktoś krzyknął nagle Z AMBONY W SEJMIE nie kupujcie tiaipiei.Rok , dwa i gospodarka by z kopyta ruszyła , i nagle praca by się znalazła , i ruch w interesie.Wiem że te moje wypociny są bez składu i ładu , ale chyba ma troszkę racji :).

Dziewczyny, kobiety, jeżeli jesteście ładne,ale biedne nigdy nie zniżajcie się do bycia z facetem, który mało zarabia, bo uroda to wasz dar i inwestycja:)

Masz rację, również nie mam ochoty na import, ale jeśli nie sprowadzę towaru to nic nie sprzedam. Tak wiem, że nawet po cenie zakupu wszystko sprzeda się jak świeże bułeczki... Jestem za żeby ruszyć polską produkcję, wybudować fabryki itd.. Czy jest na to szansa? Chyba nie. przy kosztach zusu, podatków. Chończyk pyta się: po co mi faktura... i jak mam mu wytłumaczyć ile płacę miesięcznie vatu itd.

czy ktos wie czy jest juz sezon wiosenny na hurtowniach?

do gość, który napisał: "Uwierz mi sprzedaje się wszystko, ale mamy towar bezpośrednio z fabryk i część rzeczy jest takich których nikt nie ma. Jeżeli kupujesz za dużo USD miesięcznie to zrobią wszystko co zechcesz na podstawie dobrego opisu i zdjęć." Tylko mi nie mów, ze zamawiacie bezpośrednio w Chinach za grube USD, a sami pakujecie paczki. No w to to już na pewno nie uwierzę...

Może nie są to grube pieniądze, miesięcznie zamawiam około 100 tyś - 130 tyś zł, albo i więcej ale to wszystko zależy od... Zależy co kupuję i co sprzedaję. Czasami płacę za pełne zamówienie, czasami tylko zaliczę. Tak sami pakujemy z tego względu, że jak kogoś tutaj wpuszczę do magazynu to przejmie mój interes. Rodzina, znajomi, obce osoby każdy niewinnie zadaje pytanie, skąd bierzesz towar... Jak powiem skąd, czy ktoś zobaczy faktury to sama będę szukać pracy. Pomoc jest nam potrzebna, ale wiem jak to się skończy. Najbardziej lubię zamówienia ze sklepów, konkretne pieniądze i konkretne zamówienia. Oczywiście gdybym otworzyła ze 2 dodatkowe sklepy to byłoby więcej, ale fizycznie nie damy rady.

Dla siebie biorę około 5 - 6 tyś zł. Oczywiście jak musimy kupić pralkę czy lodówkę, to kupuję bez problemu, ale priorytet to towar i podatki. Pracy jest dużo, bardzo dużo, ale normalnie nie mam szansy na taką wypłatę.

do goscia ktory sprzedaje przez internet,chciala bym zaopatrywac sie u Ciebie,czekam na odpowiedz moskit30@wp.pl

Ten kiciarz co sprzedaje te niby na allegro kilogramy marzeń to frajer.Nie płaćcie mu żadnej kasy, bo to frajer , naciągacz. Na allegro dobrze sprzedają tylko i wyłącznie chinole , a jak nasi to tylko słupy.Masz kupę kasy i chcesz wtopić to wejdź w ciuchy . Wpiszcie tylko na yotube com/watch?v=MN9_KvJGR8w Tam zobaczycie ihaaaaaaaaaaa .Jutro adresy do franci ,wenger, belrin itititititi.

http://www.youtube.com/watch?v=MN9_KvJGR8w

http://www.centroingrossocina.it/ Nawet wam kupę zrobią na zamówienie.

jeśli tak to wygląda, to nawet wam trochę współczuję, ale jeszcze bardziej się dziwię...pracownikom nie musisz pokazywać faktur przecież. Jeśli masz program magazynowy, to sama wprowadzasz tam faktury, towary, ceny, a pracownicy zajmują się sprzedażą i pakowaniem, żadna filozofia. Tak nawiasem mówiąc to 5-6 tys zarobku, to niestety bardzo mało jak na 100-120 tys zakupionego towaru, tym bardziej przy tak niskich kosztach, jak piszesz.

A co ma płacenie VAT-u do braku działalności. Zasadą każdej hurtowni jest że sprzedaje tylko firmą, jak chcesz płacić podatki nie mająć firmy, jak chcesz klientom wystawiać paragony bez działalności? Na początek jednak szukam hurtowni ktora nie wymaga działalności gospodarczej jak in-stylefashion, a po prostu doliczy mi VAT do cen. Jak sprzedaż mi nie pójdzie to nie będę nic otwierała. Chce na próbę kupić troche tunik i mini- sukienek.

5-6 tysięcy na chińskim towarze ze 100-120 tysięcy? to ty chyba nie kupujesz w chińskich fabrykach tylko po cenach pośredników dla białych ludzi. , którzy biorą 10 razy tyle co fabryka. Ze 100 tysięcy to powinnaś mieć na chińszczyźnie bezpośredniej minimum 50 tysięcy przy cenach fabrycznych

Oczywiście mogę brać i 50 tyś tylko, że nam nie o to chodzi. Ta firma ma przetrwać, a pieniądze nie roztrwonię na głupoty. Z tych pieniędzy spłacamy mieszkanie, które wynajęliśmy, coś odkładamy. Nie liczymy każdej złotówki. Naszym celem jest nie wydanie wszystkiego co miesiąc ale utrzymanie ciągłej sprzedaży na stałym poziomie. Nie jest to łatwe. Przy współpracy bezpośredniej nie dostaję towaru od razu, tylko na wszystko czekamy tygodniami, miesiącami. Właśnie zrobiłam przelew za towar który dostanę dopiero w maju. Muszę mieć stale pieniądze na koncie, pewien zapas. Łatwo wydać, ale trudno zarobić. Wiem jak to jest jak się nie ma nic, dlatego wydaję ostrożnie. Mieliśmy zatrudnioną osobę, ale właśnie złapałam ją na tym jak przeszukiwała moją torebkę, a dokładniej mój notes oglądała..... Tak to wygląda.

Mam też pewność, że w razie oszustwa ze strony dostawcy czy innych kłopotów ze sprzedażą tego to przetrwamy kryzys, mając zabezpieczenie finansowe. Wiem, że każdy myśli o wydawaniu, ale mnie to już nic cieszy. Bardziej mnie cieszy stabilizacja, że co miesiąc firma działa bez zmian. I jest ok.

macie 5-6 tysięcy starcza ci na życie kredyt i zakontraktowanie towaru za 100 tysięcy na maj , kontrakty to normalka, tez płaciłam teraz za towar który dostane w maju

Mój mąż również pracuje i ma prawie 4 tyś stałej wypłaty co miesiąc. Pomaga mi po pracy. Razem mamy około 10 tyś na życie. To nie jest źle, jak dla nas wystarczająco. Kredyt spłacamy z firmowych pieniędzy, nie jest to astronomiczna kwota. Po prostu staramy się mieć bezpieczeństwo finansowe. Podejrzewam, że zawsze nie będzie dobrze i będę mogła otworzyć spokojnie nową firmę, czy zmienić asortyment. Jak wydam wszystko to zostanę z pustym kontem i strachem o jutro. Nie biorę tego co mi wychodzi u księgowej. Samych podatków vat, dochodowy miesięcznie mam kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy. Nie potrafię zrozumieć dlaczego każdy myśli sprzedam na 100 zł z tego 80 zł jest moje....

Nikt nie myśli, ze z 100 tys. zostanie 80...jednak, jeśli rzeczywiście kupujesz bezpośredni z Chin, to powinno ci zostawać więcej. Ale twój biznes - twoja sprawa. Rozumiem, że nie masz dzieci, bo przy takim trybie życia, to normalnej rodziny nie da się mieć. I tak nie za bardzo potrafię sobie wyobrazić, jak sama to wszystko ogarniasz (skoro mąż pracuje na etacie): pakowanie setek paczek, robienie zdjęć, opisów, odpowiadanie na maile itd...

Też robię wszystko sama, i daje radę, chociaż fakt rodziny przy tym się nie da mieć, w sezonie listopad grudzien pracowałam minimum 20 godzin dziennie

Hej :) poszukuję hurtowni z włoską, francuską, polską odzieżą damską... mój e-mail patrycja_ext@wp.pl

dobra "gość": dawaj ten nick z llegro co to niby tyle spzredajesz.....heheheh.....bo cos jakos chyba nie dałaś albo mi umkneło.....heheheheh

Nareszcie ktos konkretny mam na mysli Kami123456. Mam pytanie do ciebie w jakim wojewodztwie prowadzisz sklep.

Witam znacie hurtownie internetowa lub jakas w poblizu Katowic gdzie kupie spodnice folkowe z teledysku My Slowianie prosze o info bo nigdzie nie moge znalesc mail kate1981@vp.pl

czy ktos byl ostanio w tuszynie albo w ptaku?