Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość sklep z odzieżą

Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ...

Polecane posty

Gość OGNIK789
KURCZE ZNOWU WAS NIEMA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość news sklep
ja prowadze kolporter na zasadzie parnerstwa, czyli siec kolportera oplaca mi wszystko a ja natomias reszte co zwiazne jest z działalnoscia. Ubiegałam sie o pieniadze z UE na otwarcie kolportera, ale mi nie przyznano, ze wzgledu na to, iz własnie firma wszystko mi opłłaca, a mego wkładu nie ma. jejku sama juz nie wiem co tu otworzyc, zeby sie opłacało, moze wspolnymi siłami cos wymyslimy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnaattaallkkaa
czesc wam ! sadze ze jak ktos mam dobrt pomysł na otwarcie swojej działalnosc to opłaca sie sie !!!!! ja otwieram za poł roku swoj butik! mam taki pomysł ze brak słów ! w toruniu nie ma jeszcze takiego butiku! gwarantuje wam sukces! buzka ! i nie bujcie sie własnych marzen! aaaaaaaaaaaaaaaaaaa ..... i tak na przyszłosc slkepow na podobe orsay czy new york jest pełno wiec czy kolejne sklepy otwarte przez was beda sukcesem ???? mysle ze nie ! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAGUSIA35
HEJ NATALKA NIE WIEM CZY MYśLIMY O TYM SAMYM ALE JA MYśLAM O WłASNYCH NIEPOWTARZALNYCH PROJEKTACH I NAWET BYłO ZAINTERESOWANIE ALE NIESTETY NIE TAK DUżE ABY BYłO OPłACALNE NIE WSZYSCY CHCą WYGLąDAć ORYGINALNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejka_mała
No właśnie... Mając do wyboru odzież oryginalną a ORSEY, to i tak ludzie wybiorą to drugie. Te sklepy są o tylko ok, że mają wszystko. Wielki wybór wzorów, kolorów. Stałe dostawy towaru, ogromne przeceny. Poza tym Nataliaaa nie chwal się tak, że będzie sukces. Nigdy nic nie wiadomo. Kupiłam sobie w Wawie suknię na sylwestra za 1000 zł, bardzo oryginalna, wisiała w sklepie rok czasu, bo jednak nie ma chętnych na niepowtarzalne rzeczy, mimo że cena nie była aż tak duża. Większość osób woli "normalność". Jak prowadziłam działalność gospodarczą to wiele kobiet przychodziło i pytało o duże rozmiary. Jak zaczęłam przywozić, w miarę ładne, cenowo niezłe, to klientki twierdziły że wyglądają grubo itp. A jak mogłam wytłumaczyć że rozm. 50 nie jest taki jak 36??? W cuda nie wierzę. Ludziom nie dogodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAGUSIA35
do CZARODZIEJKI :WIDZE ZE TY JUZ PRZERABIAłAś WSZYSTKO I FAJNIE ZE O TYM PISZESZ BO INNI MOGą UNIKNąć NIEPOTRZEBNYCH STRAT A NATALKA łAPIE BYKA ZA ROGI I OBY NIE SPADłA.BYć MOżę KTOś BY JEJ POMóGł LUB OSTRZEGł ALE SKORO LUBI RYZYKO.JA WOLE POSłUCHAć MąDRZEJSZYCH DZIęKI CZARODZIEJKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAGUSIA35
CICHO TU....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhejehejejee
witam, powiedzcie po jakim czasie mozna stwierdzic ze sklep nie ma sensu, ja prowadze swoj juz pol roku i zero kasy dla mnie, ciagle wkladam w towar, czynsz i inne oplaty, myslicie ze powinnam sie juz poddac?czy to normalne ze narazie nie mam zarobkow?jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAGUSIA35
cześć PRZECZYTAJ KILKA POSTóW W TYM TEMACIE NP CZARODZIEJKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZARODZIEJKA_MAłA
Ja też miałam nadzieję że poradzę sobie, długo walczyłam, prawie 3 lata. W grudniu zabrałam mężowi prawie całą wypłatę na czynsz i powiedziałam DOść!!! Złożyłam wypowiedzenie najmu. Głową muru nie przebiję, część włosów na pewno mi wypadła. Teraz szukam pracy, wolę nawet 1000 zł dla siebie niż tą farsę od 1 do 1. Miałam sklep w bdb punkcie, ale co z tego, ZUS, CZYNSZ, PRACOWNICA NA CZęść ETATU itp. prąd, ogrzewanie. Poza tym jak np: sprzedałam bluzkę za 100 zł to niektórzy myśleli że ja mam tą 100 dla siebie. Nikt nie liczył że musiałam wstać o 24 lub 1 w nocy, jechać 7 godz do Łodzi lub Wawy, cały dzień w aucie, czasami spaliśmy w samochodzie na nocnej. Paliwo z 300 zł, jedzenie z 70 zł itp. Czasami nie było co kupić na Ptaku. Obdzwaniałam i jeździłam po całej Polsce od szczecina, kielc, wrocław, poznań. Robiłam co mogłam. Klientki ogólnie są okropne. W styczniu wyprzedawałam towar, został mi jeden płaszcz z trochę zaciągniętym rękawem, ale da się to naprawić, przeceniłam go z 299 zł na 49 zł, wywiesiłam na nim kartkę A4 z nową ceną, przyszła jedna: zmierzyła, powiedziała z przymierzalni że dobry, za chwilę wychodzi i rzuca mi na ladę z dużą siłą i mówi: ja takich tanich rzeczy nie kupuję, ale bzdet!! Płaszcz był firmowy! Czasami słyszałam: taką samą widziałam w ciuchlandzie za 5 zł, albo i lepszą, ale śmieci Pani sprzedaje itp.. Nawet nie wiecie ile razy miałam ochotę płakać, było mi tak przykro. Na sklepie miałam: bialcon, skorpion, aewoman, sabrę, halszkę itp. Żadnej chińskiej tandety. Wszystko polskie, ale cóż... Ostatnio byliśmy z mężem w reserved w innym mieście, duuuużo klientów, nikt nikogo nie obrażał itp. Normalny handel, bdb utargi. Jeśli ktoś ma sklep od długiego, długiego czasu to ok, nowi mają małe szanse. No i sklepy sieciowe np: orsey, zawsze sobie poradzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość for-tuna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość for-tuna
Witam wszystkich! Do czarodziejki-malej, jeśli masz fotki tych mebli to prześlij mi proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejka_mała
Hej, musisz podać mi @ żebym mogła Ci przesłać zdjęcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejka_mała
Gagusia_35 kawiarenka też może być, ale też różnie z tym może być, komputery nie są tanie, poza tym trzeba kogoś zatrudnić, jeśli aż tak dobrze nie znasz się na komp. Może solarium? Torebki? Biżuteria? Pasmanteria? Kwiaciarnia? Pomysłów mi brakuje, trudno wymyśleć coś fajnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejka_mała
może kręgle? może agencję pekao?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAGUSIA35
dzieki o kreglach nawet nie pomyslałam bo chyba za małe miasto ale kto wie mpze by wypaliło bo u nas nie ma ale jaki duży lokal a czynsz chyba by mnie zjadł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLKA_OLKAA
Jak sprzedaż w lutym? U mnie kiepsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejka_mała
Hej fortuna, wysłałam Ci @ ze zdjęciami mebli ale nie wiem czy wiadomość dojdzie... Coś Twój @ nie działa, pokazało że Twoja poczta nie przyjmuje wiadomości większych niż 35MB.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejka_mała
FORTUNA @ nie doszedł, właśnie dostałam raport, może źle adres podałaś? Z dwóch różnych moich kont pocztowych nie chce nic przesłać na Twojego @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość for-tuna
Droga czarodziejko-mała,nie wiem czemu nie chce przejść,bo @ jest dobry mika13.13@interia.pl. Szkoda.Dzięki.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejka_mała
Witam, chyba tym razem udało się przesłać zdjęcia... Może na interii wczoraj były jakieś problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Witam, wrócę do pierwotnego tematu czyli butiku z odzieżą :) Hmm zacznę może od poniektórych komentarzy ktore mowią nie rób tego bo 1000 zlotych to nic itp. ŻAAALLLL ! Prawda jest taka że swój biznes to swój, początki mogą być trudne ale przy dobrej organizacji jets przyzwoity utarg. I ten 1000 może byc np najmniejszym utargiem. Tak na prawdę liczy sie pomysl, reklama i zaangazowanie. Niech mi ktoś powie że praca np. w biedronce za 1200 na pełen etat ( dziwganie/wysluchiwanie/męczenie sie itp.) jets lepsze niz bycie szefem dla siebie, siedzenie np w swoim butiku w ciepełku, popijanie kawy, sprzedaż, ubeiranie manekinów, siedzenie na komie i czekanei an klienta jets lepsze? Wątpie. Racja ze może sie nei udać ale czemu z góry zakaldac anjgorsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Właśnie robie biznes plan, kwota jaką będę dysponować w górnych granicach to 40-50 tysięcy, towar kupowany hurtowo(markowe nowe ubrania) zniszka dla stałego klienta, rzadkie ubrania, lokal w dogodnym meijscu, duża konkurencja jak to w duzych miastach, nowoczesne urządzenie, miła atmosfera, muzyka, przyjazne kolory ścian itp. ubrania stylowe, aktualne trendy. Rózne oferty, promocje, bony, reklama na cale miasto i okolice. Liczyłam co i jak i ten tysiąc to jets najgorsze wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Jeszcze chciałam sie zwrócić do lduzi znających sie na temacie lub osoby nastawione pozytywnie o jakies złote myśli tzn. Czy lepszy mały,przytulny czy wiekszy ekskluzywny lokal? ile przymeirzalni ? Monitoring? jak z cenami? jaką marże narzucić ? Skąd beirzecie towary ? i jak czesto je zakupujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejka_mała
Skoro liczysz na min. 1000 zł dla siebie co mc na 100 %, to powinnaś wiedzieć co i jak, ile przymierzalni, monitoring itp... :-) Nie jest tak różowo, że się popija kawkę i ubiera manekiny, i siedzi się w ciepełku... Zapomniałaś o wielu ważnych rzeczach. Chociaż może Tobie się uda, może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnaattaallkkaa
do GAGUSIA: słuchaj bardzo bym cie prosiła zebys do mnie na gg napisała albo na poczte ! wiem ze ty juz miałas swoj butik!?ja ci napisze co dokładnie mmam za plan ! i mi doradzisz bardzo cie prosze pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnaattaallkkaa
do : czrodziejka_mała. przeczytałam to co napiasałas kurcze przeraziłas mnie juz nie wiem czy otwierac mam swoj butik mimo tego ze sadze ze moj plan jest na setrio bardzo dobry juz nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejka_mała
Nataliaaaa nie chciałam tu nikogo straszyć, po prostu podzieliłam się swoim doświadczeniem, mogę powiedzieć że znam ten biznes "od kuchni". Może próbuj, ciężki kawałek chleba, ale... U mnie sklep to nie było jedyne zajęcie, na szczęście mam co robić. Czasy są trudne, żyje się coraz ciężej, handel to nie to co kiedyś, chyba że podpiszesz za ogromną sumę umowę z jakąś konkretną sieciową firmą odzieżową. Ja miałam dobre chęci, ale nie wyszło. Zresztą sama po sobie widzę, że opłaty, ubrania, jedzenie, rzeczy do domu są coraz droższe a wypłaty co mc są takie same... niestety. Właśnie robię remament likwidacyjny... brrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejka_mała
Nie wiem jak u Was, ale u mnie bardzo dobrze prosperuje pijalnia czekolady Wedla. Prawie zawsze jest komplet gości bez względu na pogodę, porę roku, może pomyślcie o czymś takim, ceny są przystępne, lokal na prawdę niedrogo, ale fajnie urządzony. Teraz chodzimy już rzadziej (1,2 raz w tyg), ale kiedyś bywaliśmy tam co 2 dzień i znajomi również. Lepsze to niż ta odzież. Kobiety wcale nie chcą żeby je uszczęśliwiać... Zresztą zalewa nas chińszczyzna i tania odzież z zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAGUSIA35
NATALKO musze cie rozczarowac nie miałam swojego butiku tylko juz od roku obserwuje rynek pod tym kątem i przerabiałam rózne plany bardziej kompetentna jest nasz kochana CZARODZIEJKA która sie dzieli na forum swoją wiedza do CZARODZIEJKI o wedlu tez nie pomyslałam bo sie cały czas odchudzam i dopiero wtedy bym sobie dogodziła hahaha ale dzieki za pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×