Gość konrads78 Napisano Marzec 26, 2011 Po co mam czytać? Ja z eurolifestyle sam handlowałem a pomarańczki to pomarańczki... Może pisze euro może pisze barline z kosmicznymi cenami czy inny badziew. Muflon - napisz do mnie jeśli możesz na maila kmaj1978@wp.pl Dzięki, że jako jedyny okazałeś się dojrzały. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mogę już jej czytać Napisano Marzec 26, 2011 euro według ciebie konrads78 to rumun że chcesz go obsłużyć ? No bo polaczków przecież pisałaś że nie będziesz hehehe... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość UCZCIWY SPRZEDAWCA Napisano Marzec 26, 2011 Gdyby ktoś chciał kupić sobie bądź się zająć sprzedażą takich pięknych ręcznie robionych lalek miłości to jesteśmy chętni do podjęcia współpracy. Mamy najtańsze ceny. Wystarczy wejść w porównywarki i sprawdzić! Jesteśmy na allegro. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do Nas. beautifuldolls@mail.com Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość konrads78 Napisano Marzec 26, 2011 Pomarańczko, schizofrenie się leczy. Jak już mówiłem szukam sukni ślubnych... Nie masz ich? To nie dyskutuj ze mną, bo nie mam ochoty na popychanki internetowe z nieznajomymi, którzy mają pewne problemy emocjonalne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość UCZCIWY SPRZEDAWCA Napisano Marzec 26, 2011 http://beautifuldolls.100sklepow.pl/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe pomarańczki Napisano Marzec 26, 2011 "pomarańczki" czyje to powiedzenie każdy to wie hehehe euro :) Konrad cycki Ci urosły ? buhahaha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość konrads78 Napisano Marzec 26, 2011 Czekam na maila. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość balbinaka Napisano Marzec 26, 2011 Jezus Maria ludzie... Czasami mam wrazenie, ze wy jeszcze do gimnazjum chodzicie... zdajecie sobie sprawe z tego, ze nie mozecie wiedziec kto siedzi po drugiej stronie? tutaj ludzie szukaja informacji co gdzie kupic a wy sie ewidentnie bawicie i zasmiecacie topik jakimis gownami... na plac zabaw z takimi rzeczami! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe pomarańczki Napisano Marzec 26, 2011 pomarańczowy konrad pisze do pomarańczek o schizofreni czyli w sumie sam do siebie. Lecz się e... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość balbinaka Napisano Marzec 26, 2011 topik opanowali gowniarze, ktorzy maja do powiedzenia wszystko procz czegos na temat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość konrads78 Napisano Marzec 26, 2011 Ale to nie ja wymyślam teorie spiskowe godne Smoleńska. Wybacz, ale jeśli nie masz oferty dla mnie to chciałbym abyś się odczepiła. Jesteś mi zbędna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eurolifestyle Napisano Marzec 26, 2011 ci pseudo gówniarze na co dzień mają po dziesiat lat i prowadzą butiki tylko w necie szczekają anonimowo bo ich nikt myślą nie rozpozna , cóż każdy dowartościowuje się jak umie , jaki poziom taki styl , nie dziwi mnie teraz że nikt w butykach nie kupuje , Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość euro to ty jesteś zbędna Napisano Marzec 26, 2011 euro to ty jesteś zbędna na tym forum/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość konrads78 Napisano Marzec 26, 2011 A ja sobie dalej czekam na maila .... heheh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowesnymam Napisano Marzec 26, 2011 green-dworcowa „Uważam, że po przeprowadzce jest dużo lepiej, jednak nie na tyle dobrze bym chciała to nadal ciągnąć, firma zarabia na siebie jednak sklep przynosi nam straty. Ja chyba nie mam serca do prowadzenia sklepu, wyszłam z założenia, że to będzie proste bo niby co musi wiedzieć taka sprzedawczyni... No musi wiedzieć sporo. Piszesz ,że nie masz serca, że sklep przynosi straty . bez sensu ! 1) albo zamknąć sklep i więcej czasu poświęcić dobrze prosperującej firmie . zyskasz ty sama i twoja konkurencja ,bo obrót ,który jednak robisz przejdzie na inne sklepy. 2) albo poukładać swoją działalność na tyle by zaczęła przynosić wymierne efekty i jednocześnie radość dla ciebie. Dla operatywnych handlowców utrapieniem są sklepiki powstałe z przypadku , z musu itp. Te przypadkowe sklepiki psują handel innym . same biznesu nie zrobią , często po jakimś czasie padna pod ciężarem długów groszowych zysków. przez cały czas trwania odbierają klientów innym sklepom ,które z kolei z trudem trzymają się na rynku. Dodatkowy problem to duża ilość mało profesjonalnych sklepików odstrasza miejscowych klientów do robienia zakupów w miasteczku lub dzielnicy i jadą do wielkomiejskich galerii , mimo ,że tam drożej ,że trzeba wydać na transport , że nie można się potargować itd. Idealnym rozwiązaniem byłoby tworzenie całych ciągów sklepów z podobnymi branżami ,buty,buty,butyodzież,odzież,odzieżbielizna,bielizna,bieliznaitp. , oczywiście każdy sprzedający inne marki ,ale wszystkie o podobnym klimacie , choć na różne kieszenie. Takie uliczne galerie .wspólne akcje handlowe , wspólna reklama w lokalnych mediach . Dużym błędem jest strach przed konkurencją , czyli gdy blisko nas otworzy się kolejny butik. Ktoś tu podał zdjęcia z własnego butiku .proszę się nie gniewać ,ale wg mnie nie najlepsza to aranżacja , nie zachęcająca do ponownych odwiedzin . nie czepiam się wyposażenia ,ale głównie prezentacji towaru . i nie ma to znaczenia ,że to towar outletowy , bo sprzedając regularne kolekcje , także za chwilę pozostają końcówki , które z czasem potrafią skumulować się w duże ilości.. ktoś ocenił,ze jest za duzo towaru , ze wyglada jak lumpeks . ja uwazam ,ze towaru jest stanowczo za mało , bo powinno być tyle by prawie każdy klient coś dla siebie znalazł ,czymś się na tyle zachwycił by kupił od reki , lub wrócił w kolejnych dniach. Towar musi być w ruchu , każdy klient po wejściu do sklepu musi odnieść wrazenie ,że wszystko co widział poprzednio, znalazło nabywcę ,że jest nowa dostawa , nie kupi fajnego ciuszka teraz , zaraz może ktoś go ubiegnie. Istotną sprawą jest zbudowanie sobie bazy stałych klientów ,stworzenie niepowtarzalnego nastroju , który będzie przyciągał ludzi do miejsca i sprzedawcy. Moim zdaniem mniej się liczą meble , wieszaki itp. ,a bardziej atmosfera , odpowiednie techniki sprzedaży . Wszystkie powyższe ogólniki należałoby rozłożyć na czynniki pierwsze i w różnych kombinacjach , zależnie od konkretnego miejsca , warunków itd. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eurolifestyle Napisano Marzec 26, 2011 jakim trzeba byc debilem zeb tak zapyta bozzze Nazwa artykułu: Wrangler damski mix jeans czy cena 44,72 za sztuke + VAT dotyczy zamówienia 20sztuk spodni? 20 par spodni za 44 złote tak a cukier jest za złotówkę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lagriffeoutlet 0 Napisano Marzec 26, 2011 to ja poprosze 4 kg cukru-a kto plai za przesylke? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość euro chyba ty Napisano Marzec 26, 2011 naprawde nie masz co robic, powazni hurtownicy - szanuja klientow, nie przesiaduja na kafe po calych dniach, dbaja o wizerune itp itd wogole kim ty jestes?ty prowadzisz jakis biznes czy tylko naciagasz ludzi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eurolifestyle Napisano Marzec 26, 2011 a co ma jedno z drugim wspólnego? mam siedzieć za biurkiem w garniturze chyba ci się komuna z XXI wiekiem pomyliła i czasy prl - u Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
green-dworcowa 0 Napisano Marzec 26, 2011 Do kolorowesnymam Oj... Chciałabym by sklep przynosił zyski wtedy bym mogla kogoś zatrudnić i na pewno by mi się podobało a skoro są ciągle z tym problemy to jak mam mieć serce? Nie chce zamykać zrobiłam to porządnie dużo zainwestowałam mam jeszcze nadzieje :). Wyśle, że moje miasto jest ciężkie jeśli chodzi o handel odzieżą no ale otwierając sklep wiedziałam ze tak zaraz nie będzie przynosił zysków więc daje mu jeszcze szanse. A jak sobie czasem pomarudzę to mi się lepiej zrobi :). Zainwestuje jeszcze raz w reklamę jeśli nic się nie zmieni to odpuszczę. Jeśli ktoś prowadzi sklep z odzieżą męską to ja mogę sprzedać to co mi się zostało, jakiś czas temu zrezygnowałam z męskiej odzieży. Sprzedam po cenie zakupu wystawie fakturę. Rzeczy są w dobrej cenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość butik1 Napisano Marzec 26, 2011 green-dworcowa!!!nie odpuszczaj tak szybko...zmień trochę asortyment,zastanów sie co najbardziej u Ciebie się sprzedaje i idź w tym kierunku...zima to w zasadzie ciężki okres dla handlu odzieżą, teraz będzie tylko lepiej:) czego Ci życzę...podeślij zdjęcia ze sklepu to może coś poradzimy wspólnie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowesnymam Napisano Marzec 26, 2011 green-dworcowa jeżeli sklep nie przynosi zysków to nie ma mowy o zatrudnieniu pracownika , ale może postaraj sie o dwie , trzy stażystki , moze ktoś z rodziny , znajomych nie ma pracy , a ukończył szkołę srednią , czy studia . wtedy ty będziesz miała więcej czasu na ogarnięcie całości . samemu robić za sprzedawcę , menagera ,sprzątaczkę ,dekoratotkę ,magazyniera itd , nie ma sensu , bo każdy element po łebku . jeżeli już zainwestowałaś sporą gotówkę , to powinnaś wyprowadzić interes na prostą , głupotą jest rezygnacja . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do odpowiedzi powyzej Napisano Marzec 26, 2011 "postaraj sie o dwie, trzy stazystki" UP na sklep to da i to z wielką laska najwyzej jedną stazystke i to trzeba potem ja zatrudnic, no chyba ze w waszych miastach jest inaczej, ale ze stazystkami nie jest tak hop siup;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowesnymam Napisano Marzec 26, 2011 zdaję sobie sprawę ,że niektóre miasta mają mniejsze fundusze na staz ,ale wiele z nich ma aż za dużo , wszędzie jednak jest dużo chętnych na staż , tylko mało która osoba nadaje się do handlu. w miastach w których ja działam nie ma problemu bym dostała nawet 4 stazystki na sklep . może jeżeli się dopiero zaczyna współpracę z UP to tak jest jak piszesz . obecnie nie mam żadnej stażystki na stanie , dopracowałam się dobrej załogi .z tym zatrudnieniem po stazu to często fikcja , bo w ostateczności można zatrudnić na 1/10 etatu na krótki czas. wszystko zależy jak sobie wynegocjujesz umowę z UP.słyszałam ,że ponad 50% absolwentów poszukuje pracy , więc chętni są . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowesnymam Napisano Marzec 26, 2011 składając wniosek o staż do UP musisz go odpowiednio wypełnic , wazny jest program szkolenia stazysty , tak by po zakończeniu był gotowy pracować na samodzielnym stanowisku ,nawet kierowniczym . jezeli staz przebiega prawidłowo i stazysta zdolny,to z reguły pod koniec stazu ktoś inny składa mu ofertę pracy , albo ty go możesz komuś polecić z czystym sumieniem . wniosek warto podeprzeć kwalifikacjami swoimi lub kierownika sklepu , mile widziane odpowiednie wykształcenie :ekonomiczne , handlowe oraz kurs pedagogiczny itp .i praktycznie nie ma szans na odmowę ze strony UP. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak juz weszlyscie w watek Napisano Marzec 26, 2011 o stażach to mam pytanko;) Bo ponoc stazyska za nic nie odpowiada (tak jest w umowach ktore stazysci podpisuja, kiedys tez bylam stazystka i pamietam;))to mozna powierzyc jej klucze do sklepu i zeby sobie zamykala i otwierala sama? Planuje otworzyc sklep w innej miejscowosci od mojej 30km i po jakims czasie chcialam ztrudnic stazystke tylko nie wiem czy mozna takiej zaufac, bo jak cos sie stanie to powie " ja i tak za to nie odpowiadam"a na pracownika narazie nie bede mogla sobie pozwolic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowesnymam Napisano Marzec 26, 2011 we wniosku najlepiej zasugerować konkretnego bezrobotnego absolwenta.PU uważa ,że wtedy mniejsza szansa na rozwiązanie umowy w trakcie jej trwania . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość frog's wife Napisano Marzec 26, 2011 Witam Kobietki, czy orientujecie się czy w Ptaku znajduje się filia jakiegoś banku, a jeśli tak, to czy jest czynna w niedzielę? Muszę pilnie dokonac jutro przelewu a będę tam akurat po towar... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eurolifestyle Napisano Marzec 26, 2011 banki nie pracują w niedzielę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowesnymam Napisano Marzec 26, 2011 do "jak juz weszlyscie w watek" powierzenie sklepu stażystce jest bardzo ryzykowne ,bo właściwie nie odpowiada za niedobory , bo staż powinien przebiegać pod nadzorem opiekuna ,ale i na to można znaleźć jakieś rady by wszystko grało .jakbyś była zainteresowana różnymi rozwiązaniami to później tu napiszę . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach