Gość ewil Napisano Październik 5, 2007 ja od 4miesiąca ciazy lezałam na patologii na Warszawskiej i potem do porodu prowadził moja ciaże dr Bockowski i jeśli chodzi o samą poradnie jestem zadowolona miałam niestety pecha jesli chodzi o sam poród bo trafiła mi sie jakaś pani dr której nazwiska nie pamietam ale to był koszmar,potem szybko cesarka bo straciłam juz przytomnosc.ale to fakt duzo zalezy na jakiego sie trafi lekarza i czy nie ma komplikacji.Poradnie polecam i życze szczesliwego rozwiazania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SaL Napisano Październik 6, 2007 heja :) a ja mam zamiar rodzic na Zamenhoffa u Arciszewskiego. dlatego ze moja siostra tam rok temu rodzila i bardzo mile wspomina poród. bardzo przemili lekarze... atmosfera tez super... potem na oddziale bardzo ładnie... pokoje 2-osobowe z łazienką. A co do komplikacji w razie czego to juz mają dobry sprzęt, moja kolezanka miala tam cesarke i tez bardzo dobrze wspomina:)) a co do Warszawskiej to tylko dlatego tam nie chcę bo wlasnie boję się gronkowca o PSK juz nawet nie wspominam bo nie ma sensu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewil Napisano Październik 6, 2007 hejka ja tez słyszałam ze juz sprzet maja i w razie czego nie odsyłają staramy sie z mezem o drugie dziecko i zastanawiałam sie nad ta kliniką u Arciszewskiego bo na Warszawskiej nigdy .Moja córka ma 3lata i cała jest w bliznach po gronkowcu najgorsze ze medycyna jest bezsilna na te cholerstwo ,wole zapłacic i godnie rodzic tylko nie wiem jak tam cenowo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajaj Napisano Październik 8, 2007 czy któraś z Was może mi podać namiary na przychodnię na krakowskiej? i czy orientujecie się, czy przyjmują tam tylko panowie? dzięki za odp, pozdrawiam. k. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SaL Napisano Październik 8, 2007 U Arciszewskiego moja siostra za poród zapłaciła 800zł... rodziła sama, miała znieczulenie zewnątrzoponowe no i do tego dzidzia dostała rożek, ubranka, no i przede wszystkim była potraktowana jak człowiek a nie przedmiot. Ja juz na pierwszą moja wizytę wybieram sie w środe, jestem dopiero w 6tyg. ciąży i tam mam zamiar chodzic całą ciąże..:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sosik Napisano Październik 8, 2007 do ewil- wiem że to nie na temat ginekologiczny ,ale polecam ten topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3143514 może pomoże na tego gronkowca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość przerazonaaaaaaa Napisano Październik 9, 2007 a ja mam takie pytanko ;] gdzie moge zrobic w bialymstoku test krwi beta ???? w jakie dni laboratorium pobiera krew i w jakich godzinach ;) z gory dziekuje za odpowiedź Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aisha1982 Napisano Październik 10, 2007 Hej Wam...POZYTYWNA ENERGIA!Radze Ci isc do Wolczynskiego z tego wzgledu,ze zajmuje sie on endokrynologia,a w sprawie hormonow nie pomoze Ci zwykly ginekolog.Ja sie zalamalam bo wyszlo u mnie,ze mam za duzy poziom prolaktyny,wiec najprawdopodobniej z tego tytulu nie moge miec dzidzi:(A z tego nie wychodzi sie biorac leki,to sie ciagnie do konca zycia.Teraz sie do niego wybieram z wynikami,ale moja nadzieja prysla.Juz mam dosc...Trzymajcie sie dziewczyny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aisha1982 Napisano Październik 10, 2007 POZYTYWNA ENERGIA!!!Jeszcze jedno...Zrob wyniki na prolaktyne,brak miesiaczki i zle funkcjonowanie narzadow rodnych moze swiadczyc o jej podwyzszonym poziomie.Pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nikita2200 Napisano Październik 11, 2007 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nikita2200 Napisano Październik 11, 2007 hey dziewczyny!! mam do was pytanko: czy moze któraś z was usuwała kłykciny krioterapią? gdzie? w jakiej cenie? i jak wygladał zabieg? po zabiegu? bardzo dziekuje z góry za odpowiedź Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SaL Napisano Październik 12, 2007 Przerazona beta HCG mozesz zrobic na ul.M.C.skłodowskiej w Centum Krwiodawstwa kosztuje to tam 23zł... albo w przychodni PSK wejscie od ul. Waszyngtona i tam kosztuje 18,70zł. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SaL Napisano Październik 12, 2007 Aisha nie martw sie poziomem prolaktyny... moja kolezanka ostatnio zaszła w ciąże mając wysoki poziom... cuda sie zdarzają.. bedzie dobrze .. nie w tym cyklu to moze juz w następnym sie uda:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aisha1982 Napisano Październik 12, 2007 SAL! wiem,ze cuda sie zdarzaja...dzieki za pocieszenie:)ale my sie staramy naprawde dlugo juz,a co do tej prolaktyny to nastraszyli mnie,ze podwyzszony poziom swiadczy o gruczolaku w mozgu:(o 15 dzisiaj ide po wynik.zobaczymy.pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SaL Napisano Październik 12, 2007 Aischa no ciekawe czy dłużej niz my... bo my 20miesięcy ...i w koncu cudem sie udalo...:))) A wam tez sie uda zobaczysz:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aisha1982 Napisano Październik 12, 2007 SAL,skarbie 2,5 roku sie staramy:(Myslisz,ze jest nadzieja???a prolaktyna po obciazeniu u mnie to 142,7,norma to 25:(a Ty dlugo juz jestes mamusia??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SaL Napisano Październik 12, 2007 Aisha dzióbku nic sie nie martw ... jestes młoda dziewuszka jeszcze nie to co ja... wnioskuję z twego nicku ze jestes rocznik 82..... ja jestem 79... no i udalo sie na początku wrzesnia to juz dzidzia ma jakies 7 tygodni... a pomogło tylko to ze w koncu wyluzowałam i nie myslalam. A dobrze ze idziesz do Wołczyńskiego bo to naprawde dobry fachowiec i jestem pewna ze Ci pomoze :) takze jeszcze jeden cykl pozbijasz prl a potem bedzie spoko.. :) bedzie dobrze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aisha1982 Napisano Październik 12, 2007 Oj SAL staruszko:)Nie jest zle!Zobaczymy co powie Wolczynski i badania.Narazie staram sie myslec pozytywnie,a pozniej ewentualnie zobaczymy...pozdrawiam i do nastepnego razu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agatka987 0 Napisano Październik 13, 2007 czy w pierwszym dniu okresu mozna zajsc w ciaze jezeli dosżlo do wytrysku... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SaL Napisano Październik 13, 2007 Agatko nawet nie ma takiej opcji. chyba ze zdarzyłby się cud nad cuda.... a tak naprawde coś takiego jest wogóle nierealne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agatka987 0 Napisano Październik 13, 2007 dziekuje bardzo ...pocieszyło mnie to:) bo strasznie sie bałam:) dziekuje :*:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość abka Napisano Październik 13, 2007 Dwa tygodnie temu dowiedziałam się że jestem w ciąży. Od początku miałam bóle, mój lekarz przepisał nospę i duphaston i kazał się nie przmęczać. Na usg jeszcze nie było widać zarodka. tydzień teu zaczęły mi się plamienia, we wtorek silne bóle brzucha i plamienia bardzo się nasiliły. Mój lekarz akurat poszedł na urlop, niestety. Poleciałam na Warszawską, mysląc że tam mi pomogą. A że to moja pierwsza ciąża BYŁA, nie wiedziałam czego się spodziewać. I otóż lekarz który mnie przyjął zrobił usg i stwierdził że plamienie najprawdopodobniej jest efektem rozpoczynającego się poronienia. Myślałam że od razu położy mnie na oddział, zrobi badania i spróbuje mi pomóc. Ale wysłał mnie do odmu, kazał czekać i sie obserwować. Zadnych badań ani leków. Miałam wrażenie że nie uwierzył że jestem w ciąży, bo nie było widać zarodka na usg. Ciąża była wczesna, ok 4 tyg. Wcześniej byłam pewna że będę rodzić na Warszawskiej, teraz mysląc o kolejnej ciąży juz nie jestem tak o tym przekonana. Na samą myśl dostaję dreszczy. po prostu mnie tam zignorowali. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ddana Napisano Październik 14, 2007 wiadomość dla ewil W 1983 roku też rodziłam na Warszawskiej i w szpitalu załatwili mojego synka gronkowcem złocistym. Skutkiem tego było ropne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu. Synek urodził się duży-4300 z 10pkt. i przeżył, ale co to było za życie. On nie zdawał sprawy, że żyje. Ropa zrobiła b.duże spustoszenie w mózgu. Radzę omijać z daleka ten szpital, bo aby pozbyć się tego cholerstwa należałoby spalić szpital. To było 24 lat temu!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość letni deszcz Napisano Październik 14, 2007 podobno w naszych białostockich szpitalach gronkowiec złocisty jest na zmianę- raz na Warszawskiej , a raz w Psk. Zalezy po prostu jak się trafi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aisha1982 Napisano Październik 14, 2007 AGATKA! Zrob moze test dla pewnosci,bo moja kuzynka zaszla w ciaze pod koniec miesiaczki,a to tez raczej wydaje sie niemozliwe.a jednak jest pewna ze to wlasnie wtedy doszlo do zaplodnienia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SaL Napisano Październik 14, 2007 Abka bardzo mi przykro że tak się stało... i naprawde przykre jest to ze lekarze... jak nie da sie im w łape to jestes traktowany człowieku jak przedmiot....wrrr...... No juz ja tam na Warszawskiej to się nie pokażę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewil Napisano Październik 15, 2007 do sosik -----dzieki bardzo dowiedziałam sie duzo ciekawych zeczy i dzieki temu wiem ze nie jestem z tym sama pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewil Napisano Październik 15, 2007 oddana tak mi przykro... odradzam szpital na warszawskiej głównie z tego powodu ja rodziłam w lipcu 3lata temu było ciepło pozywka dla gronkowca idealna bardzo wiele kobiet sie wtedy zaraziło zwłaszcza po cesarce bo organizm jest słabszy to prawda szpital nalezało by zburzyc...oczywiscie nie wszystkie dzieci sie zarazaja ale wiem jedno jesli uda mi sie kolejny raz zajsc w ciaze,Warszawska bede omijac z daleka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ddana Napisano Październik 17, 2007 Rodziłam w sierpniu 1983r. W szpitalu był remont, ale szpital funkcjonował. Syn urodził się duży, ale musieli mu przez kroplówkę wstrzyknąć, podać? ten gronkowiec. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiap_23 Napisano Październik 18, 2007 Mam problem, nie jestem z Białegostoku-studiuję tutaj, a muszę iść do ginekologa.Jakie dokumenty są potrzebne przy rejestracji??Czy mogłybyście mi polecić jakiegoś dobrego gina na NFZ??Proszę o pomoc,bo jestem kompletnie zielona... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach