Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30 tolatka

30paro latki starające się o dzidzie

Polecane posty

dzikekuje wam za mile słowa wszytkie, gino sie smial ze moj filak podczas badania koziłki bo faktycznie sie obracał podziwam was wszytkie ze chcecie we włąsnym doku mieszkac, ja chyba jakas głupia jestem w bloku mi dobrze , chociaz moje kochanie marzy o domku, narazie jescze 9 lat spalcamy kredyt za włąsne M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie 10 minut temu wyszli od nas niezapowiedziani goście, (a planowałam miły wieczorek z mężusiem) ogólnie lubię jak ktoś do nas przychodzi, ale wolę o tym wiedziec wczesniej, a nie byc zaskoczona dzwonkiem do drzwi. i tak naprawdę nie mogłam doczekać się kiedy sobie pójdą. Jestem okropna. Perfumetko, to faktycznie macie male mieszkanko, ale najważniejsze, że swoje własne. My przed slubem i 2 lata po ślubie wynajmowaliśmy (trafiło nam się bardzo tanio), bo nie chcieliśmy mieszkac z moimi rodzicami, ani z teściową. bardziej to ja nie chcialam. a dwa lata temu kupiliśmy swoje, oczywiście z drugiej ręki, dlatego udało nam się bez kredytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, Ellulka wcale nie jesteś okropna, ja też nie lubię jak mnie zaskakują, a wczoraj tak jak ciebie też nas zaskoczyli. ja siedzę sobie w wannie a tu telefon, czy jesteśmy w domu, bo oni są pod blokiem. Wrrrr kszmar. chcąca, może bobasek będzie sportowcem, albo akrobatą cyrkowym jak już koziołki fika. wiesz ja 20 lat z rodzicami mieszkałam w domu, a odkąd się przeniosłam do dużego miasta to tulam się po blokach. Przez 8 lat wynajmowałam, potem wmalutkim ale własnym, ale zawsze się dusiłam Marzę, żeby rano wyjść z kawką na taras, bo na razie to mogę wjść z jednego pkoju do drugiego.Ale też mam dużo znajomych, którzy nawet za darmo nie przenieśliby się do domu. Ale wszystkie macie racje mieszkać z rodzicami lub teściami nie nalezy do przyjemności, oczywiście gdyby zaszła taka konieczność to da się przeżyć, ale jak ma się możliwość mieszkać osobno tu super. perfumetka, jak @? przyszła ta wredna .....???Ja ma nerwa na samą myśl, że może przyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki!😘 Tak się cieszę, że topik żyje i każdego dnia ktoś zostawiał jakiś wpis. Zupełnie nie miałam ostatnio czasu na pisanie, od niedzieli mamy gości, w domu jest w sumie 11 osób i muszę przynać, że padam ze zmęczenia. Czwórka dzieci robi w domu niezłe tornado. chcąca, wszystkiego dobrego na nową drogę życia🌼. Mam pewien niedosyt informacji o ślubie i weselu, jakoś tak malutko napisałaś. Mam nadzieję, że napiszesz więcej jak już odpoczniesz i dojdziesz do siebie. Cieszę się, że wszystko się udało. perfumetko, tak się cieszę z Twojej obecności, dzielnie podtrzymywałaś byt naszego topiku:) pluszka, mam nadzieję że egzamin przebiegł pomyślnie, czekamy na wieści. ellulka, to fantastycznie, że z dzieckiem wszystko w porządeczku. Jesli chodzi o bóle głowy, to też je miewam, to u kobiet w naszej rodzinie dziedziczne. Niestety, nie znam skutecznego lekarstwa. na bóle migrenowe nie pomagają środki p.bólowe. Zresztą, ja często miewam takie solidne napady ze światłowstrętem, wymiotami i okropnym, pulsującym bólem. Brrr, nic nie pomaga, pozostaje tylko czekanie, aż przejdzie. julk_a, miałaś strasznego pecha z tą pogodą, ale najważniejsze, że miałaś trochę wolnego i spędziłaś ten czas z mężem. Jodełko! Buźka Ty moja, jak fajnie, że wracasz do zdrowia i zajrzałaś do nas. Tak myślałam, że jednak czasem pojawisz się u nas, bo przecież wiem, że tęsknisz za nami. smuuutaska, skoro przeczytałaś cały topik, to jesteś już całkowicie nasza dziewczyna, bez dwóch zdań, poza tym dzielnie podtrzymujesz istnienie topiku w czasie wakacji. Teraz parę słów na temat ostatnich tematów, podjętych przez Was. Budowa własnego domu, to ogromne przedsięwzięcie. Ja mieszkam w takim dużym domu, który parę lat temu zaczał budować mój tato, potem my z mężem go kończyliśmy. Wciąz spłacamy duży kredyt zaciągnięty na wykończenie chałupy. Jedno jest pewne: własny dom to skarbonka. Cały czas trzeba coś wymieniać, poprawiać, ulepszać, zmieniać. Na pewno nie chciałabym mieszkać w bloku i bardzo się cieszę z tego domu, jednak utrzymanie go troszkę kosztuje. Trochę casu zajmuje też sprzątanie takiego domku. I jeszcze jedno: w tym domu mieszkamy z moimi rodzicami. Mój mąż ma z nimi b. dobry kontakt, mieszkamy już razem 8 lat i nie narzekamy. Nie obiecuję, że będę teraz częściej bywała, bo w domu pełno gości, a poza tym w sobotę znowu wyjeżdżamy. Cieszę się, że jesteście i piszecie. Buziaki i uściski od Waszej genewy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Genewo! Ho ho 11 osób to nie lada wyczyn, a jeszcze czwórak dzieci to dopiero wyzwanie. Moja siostra ma czwórkę na stałe i trochę się naoglądałam co takie żywiołki potrfią. Ale wieżę, że dasz rade. Powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka zeby pocieszyc cie genewko powiem ci ze moj mąż pochodzi z wielodzietniej rodziny i dzien w dzien bylo u nich raem z rodzicami 14 osob wyobrazsz soebie gotowanie zmywanie i pranie na codzien bo ja nie bardzo, ale dla mnie wiecxej niz 3 ososby w domu to tez tłum wiec rozumiem cie w zupełnosci a teraz porcja fluidkow wakacyjnych❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ pedze do rodzicow, na popoludniowy soczek wieczorkiem postaram sie napsiac cos wiecej o weselu i slubie, nie pisalalm wiecej bo nie myslalam ze bedzieie tym takie zainteresowane, ciesze sie ze szefowa znow na posterunku, mimo tabunow przemykajacych przez jej dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny 🌼 Bardzo sie cieszę, że szefowa wróciła :-). ja juz po pracy, jeszcze tylko jutro i długi weekend, nie moge się już doczekać. Na dzis zaplanowalam sprzatanie mieszkanka i mam nadzieję, że nie będę miala żadnych niespodzianek, mam na myśli gości. Julk_a jak wizyta u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Ellulka ja tez juz wrocilam z pracy a wizja dlugiego weekendu bardzo podoba mi sie. Genewo dobrze ze juz wrocilas. Z tym tabunem gosci chyba nie nudzilo Ci sie ostatnimi dniami? A w sobote wyjezdzacie gdzies sami z mezem czy w jakims wiekszym skladzie? Smuutasko, wczoraj myslalam ze mam juz @ bo mialam juz lekkie rozowawe plamki, ale dzis jeszcze sie nie rozkrecila na dobre. Ale jutro mam dopiero jej termin, wiec do jutra bedzie u mnie w calej okazalosci. Zreszta w zeszlym miesiacu tez rozkrecala mi sie dwa dni. Przyjdzie, bo w tym miesiacu tak ,,na pol gwizdka \" staralismy sie, wiec na nic nie licze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🖐️ perfumetko, a może się jednak nie rozkręci, zawsze jest jeszcze jakaś nutka nadziei. Wiesz, naprawdę się nie nudzę, dzieci demolują mieszkanie, nic nie mogę znaleźć, robię gigantyczne zakupy (zawsze w tym samym sklepie, musiałam paniom powiedzieć, że mam gości, bo zaczęły dziwnie na mnie patrzeć;)). A wiecie dlaczego budynek sejmu jest okrągły? A widziałyście kiedyś kwadratowy cyrk!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D to masz bardzo fajnie genewo u siebie i wcale sie nie nudzisz, zwłaszcza dzieci nie da Ci się nudzić;) Fajnie, że już jesteś pomimo zabiegania, buziak. U lekarza nie było tak źle, niepotrzebne były te nerwy:) Prolaktyna za wysoka, progesteron bardzo za niski, jedynie co dobre to tarczyca i estriadol. Zapytał się czy leczenie zaczynamy od leków czy monitoring cyklu. Od razu mi powiedział, że monitoring związany jest z wydatkiem i to ode mnie zależy czy chce. Jeszcze mnie za to przepraszal, ale niestety fundusz tego nie finansuje. Na razie zdecydowałam sie na leki a potem ewentualnie monitoring. Daje mi 2-3 cykle na lekach, potem monitoring a jak nic nie wyjdzie to badanie droznosci jajników. Przepisał mi bromergon i duphaston. Na razie wzięłam ten tańszy bromergon i zobaczę jak organizm zareaguje, jak będę źle się czuła to wtedy zamienię. Chcąca jak znajdziesz czas to napisz nam więcej na temat ślubu i wesela:) Perfumetko nie myśl o @, niech lepiej nie przychodzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ellulka ty tak za bardzo to nie przesadzaj z porządkami. Moim zdaniem powinnaś więcej leniuchować, a do porac domowych to może manuela zagoń. Perfumetko moze własnie te \"pół gwizdka\" sprawi, że \"para buchnie, że aż strach\".Może te dzisiejsze plamki to jest pożegnanie@ na kilka miesiecy? Ale by było fajnie. Genewo wcale się nie dziwie, że tłumaczyłas paniom w skepie, mogły sobie duzo dziwnych żeczy pomyśleć. Wcześniej robiłas zwykłe zakupy atu nagle wykupujesz pół sklepu. Ale musiały byc skołowane. Ja mam mieć@ wtorek/środa ale jak co miesiąc oczywiście obserwuję u siebie wszystkie objawy ciąży.hihihi. Można zwariować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manulel zaserwował mi pyszne cappuccino i tyle go widziałam. chyba niepotrzebnie wspomniałam coś o odkurzaniu, cóz, z tymi facetami to tak bywa. Perfumetko trzymam kciuki żeby @ nie przyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny, ze trzymacie za mnie kciuki. Ale jakby nie udalo sie to od tego cyklu starania pojda PELNA PARA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kobitki. Pracujące, dzisiaj wasz ostatni dzień pracy przed dłuższym weekendem. Wytrzymajcie do godzin popołudniowych. Perfumetko, nadal trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstawać śpiochy! Pobudka!!!! julk_a, cieszę się, że trafiłaś na kompetentnego lekarza i witaj w klubie prolaktynek. Pisz jak Ci leży Bromergon, mi nie podchodził, poza tym nie regulował mi wcale poziomu PRL, a po Norprolacu świetnie, cały czas mam PRL w okolicach dolnej granicy. perfumetko, mam nadzieję, ze nie będziesz musiała długo czekać na spełnienie marzeń. smuuutasko, nie myśl o wtorku/środzie, wiem, że to trudno, ale znajdź sobie jakieś fajne zajęcie (niekoniecznie sprzątanie!). ellulka, Ty mi się tu nie kręć koło Manuela, a kysz! Trzymajcie się moje Drogie, buźki Wam ślę😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
genewo aleśmy się zgrały w czasie. im bardziej staram się zapomnieć o @ tym bardzej o niej myślę. Najbardziej to się boję o manuela, żeby nam wypowiedzenia nie dał. Najpierw ja go straszyłam myciem okien, a teraz ellulka odkurzaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka 🌼 Własnie zaczął się długi weekend. hura, hura! Ledwie znalazłam nasz topik tak spadłyśmy, więc podnoszę. A teraz ide konsumowac obiadek. Miłego popołudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojoj chyba już wszystkie wyjechałyście na dłudi weekend. ellula obiadek dobry? perfumetko jak tam ta wredna, której nazwy nie wymienię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdzie nie wyjechalam, ale rano biegalismy z moim mezem za cyfrowka, popoludniu bylam u rodzicow potem lezalam bo stwierzilam z edzidzi nalezy sie w koncu odpoczynek, a poniewaz dlugi weeekndzik to zebyscie sie nie nudzily przesylam wam fluidki, moze je wykorzystacie ❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️ jutro wybieramy sie z moim mężusiem do Krakowa, moze nawet na Wawel pojdziemy, taka mała wycieczka, tzreba cyfrowke sprawdzic a co do ślubu i weslea to masakrycznie sie balam, rano jescze jakos sie trzymalam , ale potem jak jzu stanelam taka ubrana to buczalam jak bobr, najgorzej bylo mi zejsc po moje Kochanie, na klatce wycierano mi rozmazany makijaz, przy blogoslawinach tez jecze troche stersu bylo potem juz ok, jak nam marsza mendelsona zagrali na koniec to tez mi łezka spłyneła, pierwszy taniec , ktorego tak sie balam wyszedl ok, i w ogole ja ktora nie tancze wybawialam sie za wszytkie czasy i wytanczylam na wlasnym weselu, przez chwile nawet pomyslalam ze nie wiem czy dzidzius lubi jak matka tak skacze , ale bylo ok, jedzonko bylo spuer, wytrzymalam do konca , po 4 rano impreza sie zakonczyla, bylo swietnie, przespalismy sie 3 godz i tyle , dopiero mielismy czas wieczorem w nd, jak juz goscie sie porozjezdzali, byl tort płonacy i szynka podkomorzego w ogniu , ktra wjechala wraz z melodia z janoasika, wspominamy jescze do teraz mam nadzieje ze nie zanudezilam was szczegolami, ale same prosilyscie o nie zycze milego długiego weekendu, pozdrawiam papatki i cmokaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj pusto sie znowu zrobiło na topiku. U mnie sie rozpadało,cały dzień piękne słoneczko, a od 2 godzin pada. chcieliśmy juz dzisiaj wyjechać za miasto, a tu klapa :-(. Przez ten deszcz tak mnie zmuliło, że uciełam sobie drzemkę i teraz sie zastanawiam co bede w nocy robic, bo wstałam przed 10 minutami. Ide dalej leniuchować. Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Jestem tak zmęczona, że mogę Wam tylko życzyć dobrej nocy. Śpijcie dobrze, pa, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje kochane. Niestety @ przyszla, polecialo mi kilka lezek, ale trudno. Od sierpnia zaczynamy pelna para. Dobrze tylko ze dlugi weekend zaczal sie, nie bede musiala cierpiec w pracy. Dzieki ze trzymalyscie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🖐️ Mam nadzieję że będziecie miały udany weekend. Moi goście wczoraj wyjechali i dzisiaj po raz pierwszy od tygodnia spałam we własnym łóżku. My też wyjeżdżamy, powrót w okolicach środy. Trzymajcie się moje Drogie, odpoczywajcie i zbyt mocno się nie zamartwiajcie. perfumetko, przykro mi, ale wiesz jak to jest: nowy cykl, nowe starania, nowa nadzieja. chcąca, no już lepiej w tym weselem, ale ja nie jestem jeszcze w pełni usatysfakcjonowana, nie wspomnę już o tym, że obiecałaś nam zdjęcia. Czekam! smuuutaska, jakie plany na najbliższy czas? ellulka, moje dzisiaj uda się wyjazd? Pa, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Babeczki U mnie przestało padac i stwierdziliśmy że nie będziemy siedzieć w mieście, także miłego weekendu. Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki. Dlugi weekend trwa i chyba wszystkie kobietki wyjechaly. Ja siedze sama w domu, moj maz niestety w pracy. Ale nie nudze sie, bo mam do zrobienia pewna prace i lape sie na tym, ze powinnam zajac sie tym wczesniej a nie odkladac na ostatnia chwile i teraz nadrabiac stracony czas. Milego weekendu i udanych wyjazdow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry. Oj, znowu pusto zrobilo sie na topiku. Ja wstalam dzis dosc wczesnie, bo ok 7:30. Jak na niedziele to prawie swit. Wstawilam juz rosol i biore sie do pracy. Wczoraj spedzilam pol dnia przed komputerem, dzis spedze chyba caly. Bede co jakis czas zagladala na topik, moze ktos sie odezwie. Milej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×