Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30 tolatka

30paro latki starające się o dzidzie

Polecane posty

Olinku, chciałabym Cię nie zawieść, ale wiesz jak jest. Ja już kiedyś widziałam taką bladą kreskę a przy drugim teście już jej nie było. Więc wcale się nie nastawiam. Gdybym jeszcze miałaś jakis ból piersi, to pewnie miałabym dużąnadzieję. Ja femarę prawie zawsze zaczynałam w 3 dc, a ostatnio właśnie w 4. Zadzwoń do ivf i zapytaj o usg w weekend. Wiem, że można zrobić też w Rynku Podgórskim w Prywatnej Przychodni w sobotę. Dam znać w czwartek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneciu super, ze jest ta druga kreseczka--mysle, ze jednak sie udalo!!! a co do piersi---mnie bola , a wiem ze za dwa ni @ jak nic dostane--bo po wyjezdzie M juz go tez mialam trzymam mocno Kciukaski!!!ale swoje wiem--ja tez mialam bladziusienienkie drugie kreseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko-- jak bylam na tym zabiegu a byla to niedziela to byly minimum 4 kobiety ktore poprosil do gabinetu na chwile tylko tak jak mnie -tylko ze ja potem czekalam na zabieg a One poszly -wiec przypuszcam ze bylo to własnie tylko usg. Teraz i tak nic nie moge zrobic dopoki nie pojawi sie wreda.....Wtedy oczywiscie dzwonie od razu... Aniczku:D--> Jak juz ten Twoj M wroci to sie bedzie dzialo.....:P Zobacz jak to minelo i mija ....jeszcze najszybciej Ty mozesz sie cieszyc tym pozytywnym testem hehehehhe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no,no ja tak do konca nie wiem czy M jeszcze nie wroci na ta wyspe---szybko zlecialo te 7 miesiecy---cos mowi, ze 2 miesiace odpoczynku i z powrotem... wycieczka do Krakowa przesunieta na 20.06 a moja Ukraina juz za 2 dni---i chce... i nie chce jeszcze nie zostawialam corci u babci tak na 5 nocy---ale pewnie bedzie mi sie tesknic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniczku..a nie mowilam ze co sie odwlecze....;) A co do corci..heheh da sobie rade:D Moja byla na 6 dni w 1 klasie bez mamy na Zielonej Szkole i wrocila cala happy...:)--a u babci to by wogole mogla mieszkac zarowno jednej jak i drugiej..ot takie cyganskie dziecko mi rosnie...-choc jak byla mniejsza to niewyobrazalam sobie takiej Zielonej szkoly a tu niespodzianka.Trzeba dawac dzieciakom rozwijac skrzydla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinku moja juz jest spakowana--cieszy sie bardzo--tez mam malego wloczykija--- z tym ,ze moja na noce chodzi czesto--jak nie do jednej to do drugiej babci---bo ja pracuje na nocki wiec teraz jak M nie ma to juz po 7-9 nocy spi u \"babciow\" ALE MI sie bedzie tesknic--bo,ze jej to raczej WATPIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniczku - obyś miała rację ze swoimi przeczuciami. Ja takich nie mam. Myślę podobnie jak Olinek, że się nie udało. co do wyjazdu na Ukrainę- szybko zleci, nawet się nie obejrzysz. A córcia - na pewno się stęskni za Tobą. Jak pisałaś , że M przyjedzie na komunię w maju to tak odległy mi się ten termin wydawał, a tu patrz jak zleciało. Jak znów przyjedzie to wcale się tu nie pokazuj ;-) Wyjorzystaj go jak się będzie dało ;-) Olinku, myslę, że z tym usg nie będzie problemu.Chyba po ok. 2 dniach od końca luteiny powinna się pojawić @, więc może nawet w piątek/sobotę Ci się uda. Ciekawe jak tam reszta dziewczyn? Pewnie na ciążowych topikach, albo pociążowych :-) Nasze nowe koleżanki też zamilkły, ale może się odezwą wkrótce do nas. Macie już jakieś plany wakacyjne? Ja chyba urlop wezmę, ale nie pojadę nigdzie, M nie bardzo może sobie pozwolić teraz na wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK..........IMIĘ.......WIEK...... MIASTO... ............... TESTUJEMY olinek...........Beata ....30..........K-ów........................03.07 Aneta30....... Aneta.....30..........K-ów....................... 08.06. Anik31..........Anka......32..........Mielec............ ......... 06.06 Horania.........Anna.....27..........Łomża.............. ........ ??? KOBIETKI W CIĄŻY NICK ..........IMIĘ........TYDZIEŃ CIĄŻY.................TERMIN PORODU Czarna31 ......Beata............20............................19.05 E.C............Ewa.................27................. ...........26.07.07 pluszka..........Beata............28.................... ........03.08 STARANIA ZAWIESZONE CZASOWO atena32........Aneta......32.........R-sko Castopea.......Kasia......34........Mazury NASZE MAMY I DZIECI NICK.......... IMIE.............DATA PORODU............ PLEC majka74........Majka..........13.12.06.................. dziew/Anetka ellulka...........Ela............... .................chlopczyk Chcąca bardzo.... Aga....... .09.02.07..........dziewczynka/Małgosia pafnucy100......Monika..... 27.03.07..........dziewczynka/Kingunia Pani wreda sie zameldowala i to jak widac expresowo ..heheh .Nawet luteina nie byla w stanie jej zatrzymac -jak widac.. Aneciu-dzwonilam juz do ivf-u..usg mam w piatek z samego rana po 8...Niestety ale na jutro juz nie bylo szans sie wcisnac ,w czwartek wolne wiec tylko piatek zostal.I znow spotkam sie z doktorem J.Bo Przybycien jest tylko we wtorki i czwarki -a tu akuratnie piatek wypad.Pani szanowna przy telefonie na pytanie czy piatek nie bedzie za pozno( ale sadze ze nie .Zwazywszy ze to z samego rana a ja dostalam @ dokladnie dzis w poludnie -to bedzie niepelne 3 doby) naswietlila mi sprawe ze nie zawsze ,mozna zrobic inswminacje cykl za cyklem.O tym zadecyduje lekarz...wiec zobaczymy. Poki co przynajmniej jedyny malenki plusik w tej kupie to to ze jest juz nowy cykl.... Aneciu za Ciebie trzymam kciuki nadal.Obajwy sa gowno warte -liczy sie tylko pozytywny test..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny.. I ja zrobiłam test w 21 dc - jedna kreska.. Anetko - wierzę, że Tobie się jednak udało. A ja @ mam za 3,4 dni i za ok. dwa tygodnie druga próba - tym razem bardziej się postaram :) Dziewczyny pozdrawiam Was serdecznie, cały czas jestem z Wami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Olinku znow @ razem --do mnie tez paskuda przyszla punktualnie , jak w zegareczku wczoraj o 23.00--dobrze chociaz,ze sie wyrobie przed wycieczka ale za to katar mam paskudny--juz nawet wykupilam antybiotyk, ale go na razie nie zazywam--wezme ze soba bo w razie godziny W....tzn. temperatury---trzeba cos zadzialac Anetko jak tam dzisiejszy test??? Marlenko to zostan dalej z nami na \"placu boju\"\" hi,hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinku, przykro mi, że Ci się nie udało, ale wiesz, nie zawsze udaje się przy 1 podejściu. To super, ze idziesz w piątek na usg. Szkoda, że nie do dr P. Ja miałam takie miesiące , że jeden po drugim starałam się dalej. Myślę, że chodzi o to , czy np. cysta się nie zrobiła, czy nie pozzostał jakiś pęcherzyk po ostatniej stymulacji. Tak jest bezpieczniej. A może, żeby dać odpocząć organizmowi od leków? Mi nikt nie mówił, że nie można raz po razie. Miałam taką sytuację, że nie pękł mi pęcherzyk, i musiałam odczekać miesiąc. No nic, dobrze, że mozna dalej próbować i można mieć nową nadzieję. Marlenko, oby ci się udało! Trzymam kciuki. Aniczku, ja testuję jutro. Mam Quik test. Może będzie szczęśliwy. Dzisiaj od rana bolą mnie sutki, ale to już chyba na @. W końcu dzisiaj mam 25 dc. Spać mi się chce, ale to wina pogody. Nie odbieram tego jako objawów ciąży. Przecież tyle prób już było, że ho ho. Olinku, powiem ci, że będę tak chciała cyrkulować , aby na wizytę umówić się do Twojego lekarza. Szkoda, że tylko 2 dni w tygodniu przyjmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boję się trochę, że przy tych badaniach przed ivf jeszcze mi coś złego wyjdzie. Ciekawe, czy przytyję po tych lekach przed ivf. Moja kuzynka też starała się o dziecko i w końcu adoptowała. Nie wiem czy była na ivf i jaką miała diagnozę. Jest skryta bardzo. Potwornie przytuła. Miseczka F. Nie schudła do dzisiaj, a minęło już kilka lat. Obawiam się tego zabiegu trochę. I martwię się, czy to będzie raz, czy więcej razy zanim się uda, jeśli się uda. Wszystko się jutro okaże. Najważniejsze, że jestem już pogodzona z tym, że ivf jest dla mnie jedynym ratunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneciu--> do jutra nic nie jest \"napewno\" ..poczekajmy..wiem ze to trudne ...oj wiem.Ale jutro wszystko sie wyjsani.Moze akurat bedziesz zaskoczona?;)-a wtedy powiem ze jednak doktor P ma wyczucie:)..Noe niestety ale nie mam szczescia trafic na Niego ostatnio...Zobaczymy co sie dowiem tam -pewno chodzi o to wszystko co napisalas.To lekarz decyduje po wstepnym usg czy mozna podac leki na stymulacje?. Niw wiem czy to regula ze sie tyje przy stymulacji przed ifv? -nie obstawialabym tego.To bardzo podobna stymulacja jak przy inseminacji.Moznaby gdzies pogrzebac na forach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehhe tam przy tym zdaniu ze \"lekarz decyduje......\" nie mialo byc pytajnika;)..to bylo zdanie twierdzace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinku, po tylu próbach i rozczarowaniach nie wierzę, że się udało. Na pewno mnie rozumiesz. 5 inseminacji, podczas których miał być pokonany mój wrogi śluz nie udały się. tzn. na wynik 5 czekam do jutra. A jak dr P powiedział, że wrogość może być też w jajowodach - to już straciłam nadzieję. M ma rewelacyjne wyniki. To tylko moja wina, że się nie udaje. Jeśłi się uda, to na pewno mnie to zdziwi, a później zaskoczy, a na końcu ucieszy. Nawet jeśli się uda, dalej będę się bała, czy utrzymam ciążę. No nic, nie ma co gdybać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie ma:) Zostaje tylko to najgorsze ..czekanie:( Dzis bylam z Mała na rowerze i szla taka mama..jedno w wozku niespelna roczna a Ona juz z takim \"posunietym\" brzuchem na 6 mc....i tak mowie do M własnie \"jak to los dzieli\" ..jedni wcale a inni w sumie jedno za drugim...moze wcale nie z checi czy planu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety Olinku. Tak bywa. Patrz jak sytuacja zmienia punkt widzenia. Zobaczysz jakie będziemy szczęśliwe jak nam się uda i jak szczęśliwe będzie dziecko, wiedząc o tym że było tak długo wyczekiwane, że to nie była kwestia przypadku. Zmykam na razie. Odezwę się jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Masz racje..to czekam z Toba ..jaka by nie byla ta wiadomosc ..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam test QuickView, jest druga blada kreska. Najpierw test się cały zaróżowił, wyszła kreska testowa, a jak zaczął schodzić kolor różowy z całej płytki została jeszcze blada różowa kreska. Od naniesienia kropli na okienko minęły 4 min. Wiecie co? Nie cieszę się. Boję się, że test wyszedł źle, albo jeszcze leki miały wpływ na jego wynik. Nawet jeśli test wykazuje ciążę to i tak się boję, że dostanę okres, że nastąpi samoczynne poronienie przy okresie. Wysłałam smsa do lekarki, czy mam dalej zażywać Siofor i Acard, bo chyba na wszelki wypadek trzeba przerwać. Cycki zaczęły mnie boleć dopiero wczoraj, a raczej same sutki, no i od kilku dni chciało mi się spać już o 20.00, ale to wina pogody. Naprawdę, nie wierzę, że się uda, pomimo tej drugiej bladej kreski. Boję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikomu na razie nie będę nic mówić, bo przecież sama nie mam pewności. Wysłałam do mojej straszej siostry smsa, bo ją zawsze na bieżąco informuję. Ona trzyma dla mnie różne rzeczy po swoich dzieciach i mocno mnie dopinguje w staraniach, no i poleciła mi też właśnie dr P z ivf. Może faktycznie miał dobrą rękę i tak mocno trzymał kciuki jak już zrobił mi inseminację. Po zabiegu powiedział mi\" niech sobie Pani pomyśli tak: dzieci dzisiaj nigdzie nie wychodzą na spacer, tylko zostają razem mamą\". Jak wracałam do domu to mi łzy płynęły jak sobie o tym przypomniałam. Dziewczyny, oby te dzieciaczki, albo jedno dziecko - nie opuściły mnie teraz. Oby to nie była pomyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko!!!! Wiem ze jeszcze czas na podskoki z radosci..ale jesli to prawda..to juz dwano nic mnie tak nie ucieszylo!!! Jestes moja ogromna nadzieja ,ogromna...raz ze przeszlas to wszystko ,dwa ze w tym samym miejscu szukasz pomocy.Wiec jesli Tobie sie udalo i ja bede wierzyla w swoja szanse...... Jak dla mnie ta druga blada kreska znaczy jedno.. Tylko teraz czekajmy az po kilku dniach bedzie juz mocna:).. Boze ..nie moge uwierzyc.....Jednak cuda sie zdazaja.....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko!!! Myślę, że to jest TO. Moja druga kreska też była blada. Ale była i jest. I wierzę w to bardzo, że nadszedł też twój czas. Zrób juto rano BeteHCG i zacznij skakać z radości. W następnym cyklu Olinek, potem po powrocie męża Anik, a potem kolejne dziewczyny. Anetko trzymam kciuki i już się cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Koleżanki, dziękuję Wam za wsparcie! Ja na razie jeszcze się nie cieszę, bo @ i tak może przyjść, wiecie, że różnie z tym bywa. Prawdziwie się ucieszę jak @ się nie pojawi i jak potwierdzę to na usg. Na razie w to nie wierzę. Lekarka mi odpisała, że nadal mam zażywać Siofor i Acard aż to ostatecznego potwierdzenia, czyli do braku @. Skoro ona tak mi napisała, to myślę, że jeszcze nie ma czasu na radość. Smutasko cieszę się, że się odezwałaś. Jak się czujesz? Wszystko dobrze? Olinku, ja też się cieszę, że jestem dla Ciebie jakimś przykładem i chciałabym, abyś miała nadzieję po moich doświadczeniach. Oby się udało i Tobie i mnie i Aniczkowi i Marlence i Horanii i innym dziewczynom. Jeszcze nie wiem, czy powiem M o tym teście. Mamy za kilka dni rocznicę ślubu - super prezent mielibyśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie zrobić Betę, żeby wynik był szybko, a nie np. w poniedziałek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję się świetnie. Prawie wszystkie dolegliwości minęły. Ja robiłam bete w Diagnostyce. Jesli masz kartę stałego klienta to wyniki masz w ten sam dzień wieczorem w internecie. Kartę możesz wyrobić przed każdym badaniem. Dostajesz od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko..wiem ze przy Krakowskiej u Bonifratow jak robilam hormony to krew dalam rano a wynik byl juz popoludniu-bylam zaskoczona.W porownaniu z innymi labami maja tez dosc tanio.Przypuszczam ze beta jest raz dwa... A ja dzi po nieprzespanej nocy mialam wizytke na pogotowiu:O..znow mi sie pecherz odezwal...i to dzis jak wszystko pozamykane:(... Wysiedzialam sie tam godzine i wiecie co? poddalam sie.Co chwila jakas karetka z kims na cito....:O Pozalilam sie mamie a ta mi mowi ze ma w domu cale opakowanie antybiotyku -tego samego ktory mialam ostatnio przy tej przypadlosci..wiec spadla mi jak z nieba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANETKO WIELGACHNE GRATULACJE!!!! musi byc wszystko dobrze!! jestes pod stala kontrola, wszystkie badaniaq sa ok--to nie moze byc inaczej miejmy nadzieje,ze rozpoczelas na naszym topiku szczesliwa serie czerwiec jest TWOJ lipiec Olinku? Horaniu? Marlenko?.....dzialajcie bo w sierpniu i ja sie dolanczam...hi,hi ale faaaaajniuuuuutkooooo.....no w koncu....kazda sie doczeka....tylko troche cierpliwosci... BUZIACZEK gratulacyjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko specjalnie dla Ciebie oby wszystko juz bylo dobrze 🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️ ja dzis nie moglam dospac, wstalam juz o 5tej. Wogole ostatnio szybko wpadam w placzliwe nastroje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinku - dlaczego wróciły Ci pęcherzowe dolegliwości? To był stan zapalny? Przeziębienie? Bakterie? Nie pamiętam już. Olinku, jeśli zażywasz antybiotyk, to chyba teraz trzeba będzie zrobić przerwę, bo może to wpłynąć na staranka. Kurcze, zawsze coś musisię przyplątać. Aniczku, Pluszko - na razie nie dziękuję, dopóki nie minie mi termin spodziewanej @ - to nic pewnego. Nawet M nic nie mówiłam. Dzisiaj 27 dc. Kontunuuję luteinę, a ona też nawet jeśli się nie udało, może przesunąć termin @. W sobotę, niedzielę, poniedziałek powinnam dostać @. Nie wiem dokładnie kiedy miałam owulację, bo jak wiecie miałam 2 pęcherzyki i nie pękły mi tego samego dnia. Jeden pękł mi w 12 dc, a drugi 13 dc. Nie wiem, czy oba jajeczka mogły zostać zapłodnione, czy tylko jedno - lub żadne. Nie będę robić bety, co ma być to będzie. Kupię może jeszcze jeden test i zrobię go może jutro, może będzie mocniejsza ta druga kreska, albo nie będzie jej już wcale. I tak nie mogę nic zrobić, aby w razie czego podtrzymać ciążę , oprócz brania luteiny. Potwornie się boję, że przyjdzie @ i niepotrzebnie narobiłam sobie nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×