Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30 tolatka

30paro latki starające się o dzidzie

Polecane posty

Aniczku--> u mnie nic nie zdiagnozowano. wyniki hormonow w normie.Kontrast na hsg przeszedl...M wyniki nie jakies powalajace ale tez nie jakies ze koszmar...i nic:( Wiec tak wspolnie z ginkiem po tym jak kontrast przeszedl zadecydowalismy ze sproujemy... jak sie nie uda...? Nie wiem. Moze jakas laparoskowpie.bo moze sa rzeczy ktorych nie widac..tak jak bylo u Anetki... Nie wiem. I tez tak jak Ty mysle.. Dzis uwazam ze to ze mamy Ole to jakby cud.Inaczej na to patrze.Moze to po to? zeby moc docenic to co sie ma.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabel36
Witam wszystkich:):)dzis po usg w 9 dniu cyklu znalazl 4 pecherzyki hmm po 11mm maja powiedzcie czy to dobrze????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, witam nowe dziewczyny, ja jeszcze nie urodzilam,a juz na nic nie mam czasu.Najpierw malowanie,potem dostalismy meble do sypialni,a teraz czeka mnie ukladanie.A ja mam klopoty z kregoslupem. Pluszko -ja tez przytylam 10 kilo,a obwod pasa mam 103 cm.Jak jeszcze ci powiem,ze jestem niezbyt wysoka,a raczej niska,to mozesz sobie wyobrazic jaki mam brzuch.Cale szczescie,ze tylko brzuch,a nie cala reszta.Jutro zaczynam 30 tydzien.Musze zrobic test na cukier,bo ostatnio pojawil sie w moczu.Zobaczymy,moze to nie cukrzyca ciazowa.Jak nie wysokie cisnienie,to cukier...,co jeszcze?Mam nadzieje,ze juz nic,ze wszystko bedzie ok.Chociaz to moj drugi porod bedzie,czasami ,jak pomysle,to zaczynam sie troszeczke bac. Pozdrawiam was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E.C kochana a moze to dlatego troszke sie boimy przy drugim porodzie bo wiemy co nas czeka---nie ma to jak przy pierwszym --idzie sie -jak to -hi,hi ciele --przynajmniej ja--do szpitala jechalam ze smiechem na ustach---a tam tak sie darlam ,ze az wstyd niby sie wstrzymywalam -zaciskalam zeby--dopoki nie przywiezli--starszej kobitki odemnie --i slyszalam jak mowili--5 ciaza--4 porod---i ona jak nie zacznie wrzeszczec--no to i ja tak samo---mysle sobie co tam, ona ma doswidczenie o drze sie to ja tez---no i tak na zmiane zesmy alarmy wlaczaly---ale wstyd byl potem! ale teraz E.C na pewno bedzie lepiej mowia ,ze drugi porod jest lzejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabel wlasnie przynioslam swoje monitoringi zaraz powiem ci jak bylo u mnie: DC. END. Pecherzyk 9 8-9 16 11 11 19 14 11 _ kolejny monitoring 8 8 18 10 12 21 12 12 27 ale tutaj powiedzial, zeby sie nie nastawiac bo pecherzyk jest przerosniety--i kilka razy sie pytal czy nic nie biore na stymulacje--a ja,ze nic absotutnie, przeciez stosuje sie do zalecen i tylko Luteine kolejny monitoring 12 11 19-20 14 13 -- i wtedy wlasnie sie udalo--chociaz krotko sie cieszylam czyli u mnie jest owu. na pewno 12-13 dc bo 14dc. po pecherzykach nie ma juz sladu mam jeszcze dwa wykresy ale podobne Izabel u mnie cykle sa krotkie to i pecherzyki szybciej rosna --u ciebie moze dluzej trwa cykl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej robilam specjalnie odstepy a tutaj wszystko sie zlalo---no ale te pierwsze liczby to DC. drugie to Endometrium trzecie to Pecherzyk aha i co mnie zdziwilo-ze mialam 2 miesiace pod rzad owu. z jednego jajnika---a bylam swiecie przekonana , ze to sie odbywa naprzemiennie moj gin. wyprowadzil mnie z bledu ,ze moze i 3 razy byc z jednego--z tym jest roznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey hey:) aniczku--> spoko-loko.Ja tam wszystko zrozumialam z Twoich wykresikow:D Co do owulacji.To pradwa moze byc kilka razy pod rzad z jednago jajnika.Ja zawsze mam bol owulacyjny i wiem z ktorego uwalnia sie pecherzyk i jest tak ze czasem dwa razy z tego samego .Wogole moze byc tak ze jeden jest bardzij produktywny.Czlowiek to nie maszyna.Wiec odstepstw tez sa w tym wypadku norma.:) Anetko--> no to mam juz do ciebie pierwsze pytanko. Ta Femare jak bierzesz? rano? czy wieczor? Mam tylko zalecenie zeby brac o stalej porze. Doczytalam gdzies ze czasem po clo sa rozne skutki odczuwalne i ze niektore dziewczyny biora na noc zeby przez ten czas sie lek wchlonal..... Czy ta Femara daje jakies odczuwalne skutki?? Od jutra mam zaczac brac i nie wiem czy lepiej tak jak wszystko przy sniadaniui czy na noc......pleas..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem..czy u was tez tak wieje??:D normalnie pranie mi chce zerwac ze sznurkow:D a przy tym temperatura juz 26 stopni.... Chyba jakis halny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! U nas nie wieje, ale jest brzydko, smutno, szaro i deszczowo. Zrobiłam teścik, za Waszą radą, ale niestety znowu nic :( Czekam w takim razie na @. Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelko ja to nic nie wiem o wielkosci bo moja gin oczedna w takich szczegółowych informacjach raczej uzywa terminowa za maly , w sam raz itp. A ekarz nic Ci nie powiedzial na temat wielkosci pecherzykow? Ja tez miewalam owulacje z tego samego jajnika pod rzad i tez bylam zdziwiona;-) E. C. chyba mamy podobnie ja tez mialam momenatmi ciut za wyskoie cisnienie , robilam glukoze dwa razy bo po 50g mialm za wysoki wynik, na a teraz to juz na zwolnieniu i biore Fenoterol i izoptin Fluidki 🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie troche przepaduje ale slonce usiluje sie przedrzec przez chmury jade dzis odebrac dyplom z oligofrenpedagogiki wiec niech nie pada bo nie lubie jezdzic w deszcze i maz mnie samej nie pusci a ja mam ochote na samotna wycieczke Horaniu - 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas pogoda w kratke--raz wiosenny deszczyk za chwilke sloneczko--ale ogolnie cieplutko--nawet ten silny wiatr jakis taki cieplusi przed chwilka wrocilysmy z corcia z wycieczki rowerowej--troszke nas pokropilo no i juz byly podstrzyzyny po komunii---kupilam super ostre nozyczki i ciach sliczne wlosy mojej malej okropnie mi szkoda bylo---ma geste,jasne wlosy ktore jakos tak same cieniuja jej sie w pasma--jak po baleyagu--juz mi sie pare osob pytalo czy jej nie rozjasnialam ----no ale juz od roku marzyla o takich do ramion--obiecalam ze po komuni jej zetne--no i coz bylo robic---a miala prawie do pasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinku czy twojej malej tez tak stopy rosna---nie wiem po kim to moja ma ale juz 36 sa na nia za ciasne ja mam 38, mezus 42 tatus kupil jej adidaski 37 i mowi ze w sam raz--W 2 KLASIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Horaniu-->:( Przykro mi ze tym razem nic...ale ja to zawsze powtarzam ze jak 2 nie ma to jeszce wszystko moze sie zdazyc....a nawet jak nie.to kilka dni i kolejna szansa przed toba Myszko🌼 Pluszko--> jej jak to leci... dopiero co jak poszukalas mnie zeby nowinke sprzedac na innym topiku a tu juz jestes po polmetku dawno....ehhh.:D Aniku--> moja tak sie kazala obciac 2 lata temu....a potem byl smutek..wiec teraz nic nie wspomina o skracaniu włosow.Tez ma dlugie i jasne:) A co do stopy....ma 33 .Ale to 1 klasa wiec ma szanse dogonic Twoja Mała..;) tyle ze ja to mam 40 .a moj M 46:D:D Bo z nas wysokie osobniki.zwłaszca M (192 cm.) Aneciu--> czekam na Twoja rade..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabel36
Witajcie wszystkie:):):) anik ostatnie 3 cykle mialy 27 dni i jeden byl 39 dzis jest 10 dzien cyklu i jakos duzo sluzu sie pokazalo hmm a wczorajsze pecherzyki mialy 11mm i co mam rocic?? czekac czy sie przytulac do meza:):)? pluszko moze i lepiej ze twoj gin nie podawal ci wymiarow bo widzisz to tylko stresuje:):):) a i moj gin stwierdzil ze wczoraj majac 9 dien cyklu sa takie jak maja byc 4 sztuki cyszly po 11mm tylko co z tym sluzem wrrrr juz mnie to dobija:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sluz wskazywalby na dni plodne, przydalo by sie teraz mierzenie tem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z samotnej wycieczki nic mi nie wyszlo;-( bo jak zbieralm sie do wyjazdu to nadeszla burza i sama zadzwonilam po mezusia E.C miewasz zgagi? Bo mnie ostatnio meczyla kilka razy i nie wiem czy jest na to jakis sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabel36
pluszko co u ciebie jak sie czujesz???? anik moj syn ma 13 lat i rozmiar bucika 46:):) jak tam samopoczucie na dzis??? u mnie jakos tak:(:( wczoraj 10 dzien cyklu i jakies plamienie wieczorem dostalam dzis juz ok gin mi powiedzial ze to pewnie na tle hormonalnym podobno:(:( pozdrawiam was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinek - ja zazywałam rano. Nic mi się nie działo, żadnych skutków ubocznych. Inseminację robił mi zawsze dr J. Miałam ją robioną zawsze przed południem. Pyłam umawiana np. na 9.00/10.00 - a przyjmowali nas zawsze z opóźnieniem, więc wychodziłam stamtąd ok. 13.00. Trzymam kciuki za Was!!!! Zachowajcie ok. 3 dni wstrzemięźliwości przed inseminacją, nie potrzeba więcej dni, chyba , że twój M miałby słabe wyniki. Mi też zdarza się owulacja z tego samego jajnika co w poprzednim cyklu. Smutasko - dzięki za kciuki, ale teraz się nie uda, nie miałam inseminacji. Wpisałam datę, żeby nie było nieaktualnych informacji. Dalej czekam na @. Jak jest za dużo pęcherzyków to nie do końca jest dobrze, ale zwykle ich ilość zwiększa się po stymulacji jajników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po weekendziku:) W Krakowku lato:D....jak narazie. Az sie wszysko chce.... Aneciu--> ja tez zadecydowalam ze rano i dzis juz 3 łyknelam i zadnych nie czuje skutkow... No nie wiem.Mpze jak ktos juz bierze nagminnie to wtedy cos czuje..ja nic.Momentami czasem juz czuje jajnik lewy-moze to On zaczyna pod wplywem leku intensywniej niz zwykle pracowac... M ma dzis popoludniu odebrac wynik -jestem ciekawa co tam wyszlo.Czy gorzej czy lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eufiku--. moja mała miss:D no jak synio ma byc nieładny jak raz ze wszystkie dzidzki sa słodkie a dwa po takiej mamie.....?:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh no tak i z tego wszystkiego pomylilam sobie temat:D:D:D...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinku będę trzymać kciuki. Ja mam 2 dc. W środę idę na monitoring, a potem femara , kolejne monitoringi i inseminacja. To ostatnie wypadnie mi na koniec następnego tygodnia, jak będzie wszystko ok. Możliwe, że jajnik już wariuje, bo to dobry lek. Obyś miała 1 śliczny pęcherzyk i żeby pękł. Napisz jak będziesz po następnym monitoringu i co tam zobaczyłaś. Ciekawa jestem jak ten lek podziała na Ciebie. Daj znać, czy inseminację będziesz miała na pękniętym, czy niepękniętym pęcherzyku. Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik3
CZesc dziewczynki! przez 3 dni po burzy nie mialam dostepu do internetu, ale i tak tutaj cisza... co robicie ???? ja dzisiaj bylam z corcia na pielgrzymce pokomunijnej w Tuchowie--bardzo fajnie bylo! jutro znow do pracy--bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bylam ja--hi,hi-- nie \"Jarzabek\" jak jest z ta Femara--czy ona jest tak samo jak clo na stymulacje jajeczkowania? a co jak ktos ma normalnie owulacje?Olinku jak to jest? ale u mnie burza--ZNOW--zeby mi internet nie zrobil znowu \"myka\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Aniczku! Ja jutro idę na pierwszy monitoring w tym cyklu. Obawiam się, że znowu inseminacja się nie uda i będę musiała zrobić in vitro. Wolałabym tego uniknąć, ale chyba nie mam wyjścia. Przez te upalne dni czuję się zmęczona, osłabiona, a podobno całe lato ma być takie. Ja idę na komunię w przyszłą niedzielę. Prezentu jeszcze nie kupiliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniczku, femara jest tak samo na stymulację jak CLo. Co do przygotowań cyklu przed inseminacją, to zależy od lekarza. Jedne kobiety mają na naturalnym cyklu a inne są stymulowane, żeby było większe prawdopodobieństwo, że będą super jajeczka lub przynajmniej jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heya dziewczynki:) Dzis na angliku ogladalismy \"jasia Fasole\":) wszystko fajnie tylko teraz mamy napisac recenzje tego filmu:O.. Aniku--> ja tez powtorze za anetka Femara to to samo co clo. Mnie tylko ginek powiedzial ze jest lepsza o tyle ze przy clo czasem sa skutki uboczne w postaci problemow ze sluzem oraz cos jeszcze o czym nietstey ale zapomnialam. Ja nie mam problemow z owulacjab a le jesli juz jest decyzja o inseminacji to lekarz mi powiedzial ze lepiej stymulowac bo wtedy jest te 99 % ze pecherzyk bedzie jak nalezy. Anetko--> nie myslemy pesymistycznie. Ja tez mam swiadomosc porazki .Ale zawsze jest nadzieja. A na in -vitro jestescie zdecydowani?? I czy w IVF-ie? Pytam bo interesuja mnie koszty ewntualne.Cennik mam .Ale podejrzanie mala ta cena.Przypuszczam ze to cena samego zabiegu.Bez ceny lekow do stymulacji i tp,( a te to zapewne druga taka sama cena)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinku, cokolwiek się stanie jestem z Tobą. Wierzę, że będzie dobrze i mam nadzieję, że to Twój ostatni cykl starań. Masz już córeczkę, więc u Ciebie jest pewnie lepiej z tą całą płodnością niż u mnie. Gdzieś czytałam, że po inseminacji zaleca się częste współżycie, natomiast przed - lepiej zachować kilkudniową przerwę. Na razie romzawiamy o invitro. Byłam dzisiaj na monitoringu, dostałam femarę, następny monitoring w poniedziałek. Pytałam o invitro. Leki do stymulacji są inne, bo to musi być hiperstymulacja, żeby było dużo dużych pęcherzyków, jajniki są też duże. Trzeba zrobić kariotyp (ja i M) - to jest jakieś badanie genetyczne, M też jakieś bardziej szczegółowe badania, potem sód, potas, oraz badania jak przed operacją. Muszą być jak najświeższe. Koszt pierwszej to ok. 7000 zł. Czasem invitro jest w tym samym cyklu co pobierają jajeczka, a czasem w następnym cyklu, żeby organizm po tej hiperstymulacji się wyciszył. Następne in vitro jest tańsze, bo są już zarodki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×