przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

marcy - do Legnicy 70 km od Wrocławia na zachód! kochana a skad ten fotograf jest?

Dziewczyny, która z Was robi zdjęcia (chodzi mi o plener) przed ślubem lub parę dni po???? Pytam się nie dlatego, że ja tak mam. Ja robię zdjęcia jak holly zaraz po pierwszym tańcu :D

Ja rowniez robie po slubie, po pierwszym tancu urywamy sie do fotografa.

Kasiak 84 - ja robie zdjęcia w dzien ślubu i tylko w dzien ślubu :)) Jakos nie wyobrazam sobie latać w kiecce ślubnej pare dni wcześniej, albo pare dni poźniej - do tego dochodzi makijaż, fryzura itp. Poza tym - nasze zdjęcia beda robione bez stresu - bo pojedziemy po pierwszym tańcu, a potem ile nam zjedzie u fotografa, to zjedzie - nigdzie nie musimy sie śpieszyć - do rana jest masa czasu. :D

kurcze, jak u mnie drogie sa te zdjecia :( marcy, no wlasnie, tak z ciekawosci- czy ta fotografka Twoja w koncu powiedziala ile kosztowalyby jej uslugi z dojazdem do w-wy? bo pamietam, ze dowiadywalas sie tego dla mnie u niej :) i skonczylo sie tylko na tym, ze musialaby znac moj termin slubu i ze jak Ci pozwoli to podasz mi jej maila

Kasiak no przeciez ja pisałam, że robie po! najpierw pierwszy taniec, obiad, pierwszy toast zeby rozpoczac impreze i na zdjęcia:)

WItajcie przyszłe mężatki :D Dołączam... ja będę ślubowała 7 X 2006 o godz. 16.00, kościół oblegany, więc już zamówiliśmy datę. Fotografa mam jutro zarezerwować, umawiałam się z nim, że do końca marca dam odpowiedź. Początkowo miała być tylko malutka uroczystość:obiad i tort. Okazało się, że będzie impreza do 3. Też dobrze, w końcu jeden taki dzień w życiu. Gości będzie 41 osób (w tym nasza 2). Pozdrawiam :D

witajcie:) długo mnie nie było i tyle tych tematów że szkoda gadać, ale czytam na bierząco, tylko pisac nie zawsze mogę, bo mnie tu podpatrują:( my też zdjęcia robimy po pierwszym tańcu, ale sami tzn. kuzynka nam będzie robić w ogrodzie gdzie zapłaimy 20 zł za wstęp, a zdjecia sami sobie wywołamy w takich rozmiarach jak chcemy i które chcemy, a reszta na płycie, zreszta prawie wszyscy goście mają aparat to każdy coś zrobi, te najładniejesze się wybierze:) a kamerował nam bedzie znajomy, więc też po kosztach, mojej siostrze skasował 100zł za kasetę:) a my dodatkowo bedziemy mieć na CDku pozostałe przygotowania jakoś w miejscu stoją:/ ale co tam w końcu jeszcze 3 miesiące jedynie co to jestem po rozmowie z panem z Domu Dziecka do którego oddamy upominki dane zamiast kwiatków, bardzo się ucieszył:) jesteśmy w tym Domu Dziecka pierwszym takim przypadkiem:D powiedział co wszystko potrzebują i będziemy tak mówić gościom, bo wierszyk nie obejmuje wszystkiego, ale co tam, sami chcemy też troche dokupić miłego dnia:) mój całkiem miły do tego jeszcze to słoneczko za oknem:) aż chce się żyć

katka_u powiem Ci, że my tez kminimy żeby gością mówić żeby zamiast kwiatów przynosili nam coś innego co mozna dzieciom oddać, pluszaki ponoc odpadają bo duzo tego już mają we wszelkich osrodkach, może przybory szkolne? nusimy sie dopiero zorientowac jakie sa potrzeby konkretnego i wybrać jakiś! no słoneczko jest cudne:) chce sie żyć:) choć ja dzisiaj ani reka ani noga nie moge poruszyc tak mnie wszystkie mieśnie bolą, bo wczoraj na aerobiku miałam zupełnie nowe ćwiczonka - niezłe!!! i byłam wkońcu na solarium i pupke spiekłam tak,że siedziec ciężko!

ja rozmawiałam z tym Panem z Domu Dziecka to powiedział, że tam jest sporo dzieci w wieku szkolnym i gimnazjum, to więc logiczne, że nie damy im maskotek i zabawek tylko najlepiej przybory szkolne:) takie jak zeszyty, kredki, bloki mazaki, tornistry bo to się najczęściej zużywa acha co jeszcze do tych nieporozumień - dobrze że ich już nie ma:) to dziewczyny, jestem tu od początku odkąd no to co ten topic założyła :D i kilka razy już omawialiśmy te same tematy, musiałyśmy odpowaidać na te same pytania i wogóle, z tego co pamiętam to o zdjęciach pisałam już 3 raz, ale jakoś mi to nie przeszkadza:)i myślę że wam też nie będzie jest tu tak dobrze:) że wiem przynajmniej że zawsze jak nie ma mnie troche to jak się dołączę to wiem że miło mnie przyjmiecie, odpowaidacie na pytania i czytanie moje wypowiedzi i wogóle:) dzięki wam za to ale znowu zamieszałam:P ale wiecie chyba o co chodzi?? :P

fotografka jest z sosnowca podaje tu je email - mozeci sie z nia skontaktowac i zapytac o szczegoly foto44@poczta.onet.pl ja wam moje iloscie zdjec podalam o tylo o ile pamietam - musialoabym sprawdzic dokladnie w umowie jak to wyglada ale jestem na 90 % pewna ze podalam wszystko tak jak trzeba

aha - i ja mam zdjecia w plenerze w tygodniu po slubie bo chyba je bedziemy miec robione na koeljce waskotorowej w rybniku a to daleko od nas no chyba ze wymysle cos innego chodzi mi jeszcze do glowy jezioro zywieckie ale nie wiem holly moze ty wiesz o czyms?

a i jeszcze jedno witam mx3 fajnie ze sie do nas przylaczylas masz juz sale tudziez restauracje zamowiona?

Dziewczyny mam pytanie z innej beczki :) ma może któtaś z Was ćwiczenia calanetiks??? Słyszałam, że są super!

Witam mx3 na szym topicu - fajnie, ze dołaczylas :)) Katka - ma racje nie ma co sie kłócić, o to ile razy pisalo sie o jakiejś sprawie, są osoby, ktore zaglądają tu częsciej, a sa osoby, ktore zaglądają tu dajmy na to 2 x w tygodniu i mogą wszystkiego nie widzieć - ich prawo :P Co do zdjęc - to ja mam mieć wypstryakna całą pamięć podczas sesji w studiu, potem obejrzymy je i wybierzemy dowolny dla nas pakiet (tzn liczba zdjęc, ktora bedzie nam odpowiadać) - uważam, ze takie rozwiązanie jest OK

holly pewnie ze jest oki tylko powiedz mi prosze ile Ty płacisz za tą przyjemnośc?

a powiedzcie mi jeszcze jesli wiecie kobietki czy z kazdej cyfrówki da sie potem wywolac zdjecia ? i zeby jakosc byla dobra. bo moze kumpel nam zrobi poprostu cala mase zdjec a potem wywołamy niektóre i sami album zrobimy

mi sie wydaje ze z kazdej problem pojawia sie chyba przy wiekszych zdjeciach - np A4 A3 - tam chyba powinna byc wieksza rozdzielczosc ale nie jestem niestey ekspertem

mx3 - wreszcie znalazłam:) na 45 stronie, już kiedyś u nas byłaś i zniknęłaś:)ale witam spowrotem:) jak tam twoje przygotowania

Kasiak mam troche cwiczen, ale nie callantis!

Tiki tak jak możesz to prześlji mi je na meila. Nie mam czasu na aerobik to może trochę w domu poćwiczę :)

mx, pamietam Cie, bylas juz kiedys z nami na chwile :) z tego co pamietam pytalas o sprawy koscielne :) witaj ponownie marcy, dzieki za namiar holly, my tez tak mamy- pstryka nam duzo wiecej zdjec, pozniej wybieramy ile chcemy, te 20 to szacuje, ze wezmiemy :) a pytanie po raz kolejny o te same rzeczy jest nieuniknione :P po pierwsze nie da sie wszystkiego spamietac, po drugie szukac tu czesgo w przepasci 86 stron chyba nikomu sie nie usmiecha :) ja tam moge odpowiadac na te same pytania po kilka razy, nie drazni mnie to :)

Bardzo miłe przyjęcie, dziękuję. Byłam, ale przez pewnien czas w pracy był bardzo gorący okres (dużo zajęć i nowych kontraktów)... jakoś tak dziko się czułam tylko czytając czasem. Teraz obiecałam sobie, że z wami sobie popiszę... Restaurację już mam wybraną, ale ze względu na termin mało oblegany jako ślubny, zarezerwuję ją pod koniec kwietnia. To wystarczy. Mały raport: - obrączki wykonane już dwa latka temu, leżą i czekają, chyba oddam je do grawer, może napis... \"Na zawsze...\" - kościół zamówiony (nie w mojej parafii, ani miśka) - suknia wybrana wirtualnie, w przyszłym tygodniu lecę do krawcowej omówić kiedy mam się zgłosić na pomiary, kiedy i ile wpłacać... - dietka, na razie w fazie leniwej... choć wczoraj mały sukces, godzinny spacer z bestią i na obiad tylko kawałek usczknięty z piersi w warzywach z wody - Urząd Stanu Cywilnego opłacony i złożone formalności, również dwa lata temu, więc tylko miesiąc przed ślubem skoczę po wypis dla księdza o braku przeszkód i dokonanej opłacie - lista gości ustalona (gorzej z adresami i nazwiskami ze strony Miśka, trzeba będzie się do teściowej uśmiechać... bleeeee) - kwiaty już obmyślone, zamówię na miesiąc przed ślubem - jeden świadek (mój) poproszony i ucieszony... świadek miśka jeszcze nie zawiadomiony, ale ja tego za niego nie zrobię... :/ - wzór zaproszeń wybrany :) zamówię przez net... nasza poligrafka firmowa ma takie ceny, że szok... Ogólnie, jakoś mnie nie przeraża ślub, wesele, czy załatwianie ... gorzej miśka, panicznie wstręt czuje do nauk przedślubnych. Miałam załatwione w jeden weekend je przeżyć w czerwcu, ale ksiądz stwierdził, że to napewno nie to, czego trzeba i mamy chodzić na 4 spotkania tam a tam. :) -

tikitak, z doświadczenia nabytego podczas ślubu mojej przyjaciółki, muszę Tobie powiedzieć, że z cyfrówkami różnie bywa, bardzo dużo zależy od jej operatora. Moja znajoma miała trzech kuzynów, którzy na różnym sprzęcie cykali zdjęcia podczas ślubu i wesela. Moim zdaniem te zdjątka wyszły fatalnie, tu na tle jakiegoś słupa, choć z innej strony ujęcie by go nie obejmowało, tu ktoś ma głowę obciętą... ogólnie 180 ponad zdjęć z tych 3 ap. łącznie, a mało co nadawało by się do powiększenia czy wywoływania, bo ty ruszone, tam złe ustawienia.. a ślubu nie powtórzysz. Na szczęście Aga miała również zamówionego fotografa i ma album z pięknymi zdjęciami. Polecam jednak nająć kogoś profesjonalnego a cyfrówki potraktować jako dodatek... jak wyjdą jakieś fajne, owszem jak najbardziej, a jak nie, trudno i tak był specjalista i zdjęcia są śliczne... Taka moja mała rada, za przykładem Agi idę tą samą drogą, fotografg profesjonalny + zdjęcia z cyfrówek znajomych...

mx3 Widzę, że u Ciebie przygotowania też trwają \"pełną gębą\" :D w zadaszie jak u każdej z nas. Co do tej diety to moja też jest uboga :D w chęci. Chciałabym zrzucić jeszcze przed ślubem ze trzy kilogramy, ale jak na razie waga stoi w miejscu (dobrze chciaż że stoi a nie idzie w prawą stronę :P ) Pozdrawiam :)

dziwne ze ksiadz wam narzuca jak macie nauki robic po to zrobili weekendowe zeby mozna wybrac co kto woli a co do restauracji - polecam sobie zarezerwowac wczesniej - termin moze byc malo oblegany ale moga sie trafic urodziny albo cos w tym stylu - i klops jesli sie na cos zdecydowalas to lepiej to zamowic

mx3 w sumie masz racje, ale kurcze to tyle kasy! ach trudno! marcy - napisze do tej kobietki maila i zapytam sie ile by mnie kosztowała, a czy ona ma gdzies na necie stronke ze zdjeciami?

mx a o jakiej sukni myślisz, jeśli można prosić to podaj linka do niej :) Zgadzam się z Marcy. Lepiej zamów sobie tą salę wcześniej.

Restauracja, którą upatrzyłam ma kilka sal... na różnych piętrach, więc nawet jeśli ktoś zarezerwuje salę na 60 czy 70 osób, to mam nadzieję, że moja sala na 40 zostanie jakaś taka ;) wolna... Zarezerwowanie łączy się z wpłatą 1000 zaliczki, a ja muszę mój samochodzik na wiosnę podpicować, smary zmienić, klocki ham., amortki na tył... to już więcej niż ta zaliczka, dlatego pod koniec kwietnia dopiero zarezerwuję salę... Jak nie uda się już jej zająć, to znajdę inną restaurację... jest ich tu masa.... Acha, będę miała DJ-a, nie chemy orkiestry, oczepin i podziękowań dla tych i tamtych... tylko impreza z puszczaczem muzyki... A u Was? Acha, idę w sukni kolorku przybrudzonego ecru (co za nazwa...hihih) i ze stroikiem we włosach, bez welonu.

mx u mnie będzie orkiestra. Ślub z dj też fajnie wychodzi :D byłam w tamtym roku 15 października na weselu koleżanki i u niej właśnie muzykę puszczał dj. Było bardzo fajnie Salę zarezerwowałam rok wcześniej, bałam się aby nikt mi jej sprzed nosa nie zgarnoł (he he) suknia już jest w szafie. Tyle rzeczy już zrobiłam, a teraz mi się już nic nie chcę robić. Otrzeźwiałam miałam butów szukać, nie chcę mi się. Miałam kupować materiał na suknię na drugi dzień i.... nie chcę mi się. Ostatnio nic mi się nie chcę! :O