a w sercu ciągle maj...

A ja myślałam, że bawisz się we Francuza z \"ALLO,ALLO\" hahahahaha

No i wszyscy sobie poszli........:(:(:(:(:(:(

Szkoda, że nic nie wyszło z wizyty u kosmetyczki. Mnie też by się przydała taka wizyta. Jakoś tak beznadziejnie czlowiek wygląda na wiosnę. A wiecie, co mówi mój znajomy do żony, gdy ta go pyta, czy ją jeszcze kocha /mają około 50-tki/. Kocham cię, bo nie dowidzę.

Kto poszedł, kto poszedł?????

No Ty i Whisky...

Ha, ha ja. Znaczy mnie tu nie ma?

Whisky poszła do kina. Fajnie ma.

Ciekawe na jaki film?

Obojetnie. Ale ma fajnie. Głupio gadamy ! Jak Twój dół? Trochę płytszy?

Przepraszam - miałam niezapowiedzianego goscia. A dół jeszcze pokaźny - dopóki nie zrobię papierzysk to pewnie nie zniknie.

Hej, hej jest jeszcze ktoś?

Hey, hey - ja jestem!!!

Już jestem :)

I jak tam w kinie? Na jakim byłas filmie?

Byliśmy na \"Wszystko to gra\", reżyseria W. Allen, którego nie lubię i film też nie podobał mi się. Taki bardzo angielski, przerysowany, mroczny. Jedyny atut to arie operowe (nie wiem dlaczego, ale lubię), odrobina tenisa. Wątek stary, nawiązanie do \"Zbrodni i kary\" i tyle. Sam fakt wyjścia do kina jednak też się liczy - i to było fajne.:) A zastanawialiśmy się nad \"Nagim instynktem\".

Muszę zajrzeć na pocztę.

Strasznie wolno mi chodzi komp, jak weszłam na pocztę to mi się zawiesił. U Was też tak powoli?

Też nie lubię W.Allena - ale tak jak mówisz - z kazdego filmu mozna wyodrebnic cos dla siebie , co nam sie podobało - jak nie muzykę to np. piekne krajobrazy >> cokolwiek. Jejku!!! ale mi muli net!

No to mamy tak samo. I z netem i Allenem, a już się bałam, że się skompromituję, bo nim to tak wypada się zachwycać.

ŁO MATKO!!! już myslałam ze sie nie dopcham do topiku - wsciec się mozna. A do Allena pewnie jeszcze nie dorosłysmy hihihi - i na pewno się przez wyrazanie własnych pogladów nie skompromitujemy, bo tu są same fajne i tolerancyjne dziewczyny!

No właśnie - piszę \"są\" - ale tak naprawdę, to nikogo tu nie ma :(:(:(

To idę - papa - kolorowych snów!

Hooop!!! Hoooop!!! Gdzie jesteście??? Witam się i życzę miłego dnia!

Jakaś \"wypluta\" jestem po tych świętach. Mam kupę spraw do pozałatwiania na najbliższe dni i....nie mogę zebrać się do tego wszystkiego :-( Na razie tylko daję znak, że jeszcze żyję bo...jakoś sił mi brak na napisanie czegoś więcej :O Jak odzyskam trochę wigoru to napiszę więcej. A na razie - miłego dnia dla wszystkich

Witam po Świętach!! Widze,że tylko ja jestem leń. Mało że nie miałam gosci to jeszcze nie zjadałam ani pół posiłku świątecznego w domu. Nie zmywałam garów, wszystkie kubeczki i filizanki leżały od soboty do wtorku w zlewie :) Do tego wszystkiego jeszcze w podniedziałek wysłałam dzieci z babcią na działkę a sama lezałam przed telewizorem i ogladałam \"Nigdy w życiu\" i podobnie jak Fizz praktycznym okiem popatrzyłam na strone finansową budowy domku Judyty :) Nigdy w życiu nie wybuduje sie domu za stówę :) Wczoraj byłam z dzieckiem u ortopedy ( z tym starszym) ma strasznie \"iksy\" ale jest poprawa więc moze jak się przyłozymy do ćwiczeń to uda sie skorygować...Jestem pełna dobrych myśli. Whisky i Fizz jak ja wam zazdroszczę tych zdolności :( tez zawsze chciałam cos własnymi rękmi zrobić...ale ręce chyba nie chcą :D Malibu zabierz mnie ze sobą...obiecuje nie bede przeszkadzać...nie będe :( Coś za szczęśliwa dzis jestem.....

Cześć, mam kłopoty z kompem, więc się tylko witam, żeby dać znać. I chyba pójdę do ogrodu, bo pogoda zachęca. Na dzień dobry muszę pomyć meble ogrodowe, a miałam nic nie robić dla domu.....Wypadałoby je pomalować, ale nie mam farby. Whisky, dotarła poczta?

Malibu sorry, nie miałam prądu :(

Cześć, rano usiłowałam coś napisać, ale nie udało mi się przez tę reklamę. Później jeździłam z córką, no a potem w ogródku i tak zleciało. Teraz jeszcze usiłowałam dostać się gdzieś z synem do dermatologa, bo ma ciągle zaczerwienione i podrażnione policzki i sie wstydzi. Do lekarza się nie dostaliśmy, nawet prywatnie, bo albo dziś nie przyjmował, albo trzeba było długo czekać. W końcu kupiłam mu w aptece krem, ale też strasznie drogi i wątpię czy coś pomoże. Kiedyś można było kupić maść za kilka zł. a teraz tylko drogie zagraniczne kremy.

Fizz, bardzo dziękuję za stronki z obrazkami. Ja to zrobiłam bez żadnych wzorów, nie jest idealne, ale i tak ciocia, która wpadła na herbatkę nie uwierzyła, że to ja. ;)

Cześć! Fizz - nie ma sprawy - domysliłam się. Wiecie, ze ja chyba dzis nie pójde spać. Pół godziny temu wróciłam od kosmetyczki - poszłam na 14! Chłopaki dopiero koło 20 przywiozą mi dokumenty do rozliczenia podatków ( 2 firmy!) Whisky myslę, ze taki drogi krem pomoze synusiowi - a swoją drogą to skandal, żeby w XXI wieku nie mozna było się dostać do specjalisty!!! Moniał jak Humorek? Lepiej ? - bo Agosia super! Foleta, Anka co z Wami? Spadam, bo nie zdażę na samolot hihihihi