Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Nie martw się Foletko, ja zawsze mówię, że jestem ze wsi. Broń Boże nie chcę nikogo, kto na wsi mieszka obrazić. Ale jest to pewne wytłumaczenie, jesli czegoś nie wiemy. Przecież na wsiach Ikei nie ma. A wzięło się to stąd, że kiedyś pojechałam pociągiem do koleżanki do Kalisza, nie znałam jej adresu, bo zawsze byłam tam samochodem. Koleżanka pomyliła godziny i po mnie nie wyszła. Próbowałam zadzwonić z automatu. Nie miałam wtedy komórki /to była u nas rzadkość/ i nie umiałam, wstydziłam się zapytać. Wsiadłam do taksówki, powiedziałam taksówkarzowi mniej więcej, gdzie ma jechać /tu taki kościół, tu taki market - jestem wzrokowiec/ , taksówkarz się ze mnie śmiał i był bardzo zdziwiony, że trafiłam. Koleżanka skomentowała fakt, że nie umiałam zadzwonić...\"bo Ty przecież ze wsi przyjechałaś\" :D Udanych zakupów ! A wiesz Whisky, Ty faktycznie pisałaś kiedyś, że ciocia to bez więzów krwi. Skleroza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky ,właśnie o to mi chodziło:-D:-D No to co,mogę przygotowywać się do pachnienia:-D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A FOLETKA to przez to, że będzie na kanapie leżeć i pachnieć, to zaczęła się z dużych liter pisać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz-ja też jestem wzrokowcem.W nowym mieście zawsze szukam jakiegoś pkt odniesienia by widzieć jak się poruszać.Po cichu nawet planuję już samotną wyprawę do ikei po drobiazgi.Nie będzie to łatwa wyprawa,bo dwoma autobusami ale dam radę.Muszę tylko kasę od M wyciągnąć:-D:-D No i mój piękny coś się spóznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo przecież ja królowa jestem a Wy moje damy dworu,gdzieś już tu o tym pisałam:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nawet nie zauważyłam tych wielkich liter, no no. :) Wsiąkłam w kuchni, gotuję barszcz ukraiński na jutro (bo o świcie wybywamy z synem), a roboty z tym trochę jest. i pewnie w tym czasie Foletka wybyła. A ja to chyba słuchowiec bardziej jestem, chociaż i z tym u mnie nie za bardzo, i to nie tylko z powodu głuchoty. Fizz a z tym uchem to b. dawno bylo, ale odzywa się co jakiś czas. A jeżdżę tak trochę na pamięć, bo narysować planu bym nie umiała, co z kolei umie M. Aha, to żadna ciocia, prawda? taka bez więzów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlaśnie żadna ciocia :) Oglądałam serial. Tajemniczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie jaki serial,może My też pooglądamy? A my już po zakupach i muszę powiedzieć,że bardzo udane.Kupiłam meble dla dziewczynek,co prawda nie ten kolor co chciały(różowo-czerwone) ale i tak jestem zadowolona. I naprawdę muszę się tam wybrać sama by spokojnie pobuszować po tych wszystkich stoiskach. Ja na dziś kończę moje pisanie i spadam spać bo jestem wykończona.Kolorowych i MIŁYCH snów dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki Czy my już tylko 3 zostałyśmy ? :( Martwię się o Monię, Anuśkę ❤️❤️ Emmi 🌻 już nas nie lubi, czy bardzo zajęta ? Malibu ma pewnie już wszystkich najbliższych. Szczęściara ! A Nadd ? Zwiedza świat, dla nas odległy i tajemniczy. Foletka, gratuluję zakupów. Tak \"od ręki\", czy musisz czekać ? Ja też lubię sama pochodzić po sklepie, bo z MM to żadne chodzenie, zresztą znam tylko jednego faceta, który lubi kupować, wybierać, przebierać i trwa to długo, nawet dla mnie za długo. Za to w stanie wojennym mieli w domu wszystko. Można było sklep u nich otworzyć. Artykuły spożywcze, proszki do prania, wszystko to na co trzeba było \"polować\", u nich było w nadmiarze. MM zakupów nie znosi. Za to dziś /a są jego urodziny/ powiedział mi ... UWAGA !!! , że najlepszym prezentem w życiu jaki dostał, jestem ja ;) Aż się pobeczałam. Może był potrzebny ten koszmarny kryzys !!!! A film, to trzyodcinkowy serial na jedynce 20.20... \"Zagubiony pokój\", trochę niesamowite. Whisky, Tobie mogłoby się podobać. Policjant zdobywa klucz, który otwiera wszystkie drzwi, a przejściem jest pokój w motelu sprzed 45 laty. Potem okazuje się, że jest więcej takich niesamowitych przedmiotów, nie tylko ten klucz, ale nóż, który powoduje, że jak go komuś pokaże, ten ktoś zapada w drzemkę, długopis, który gdy nim kogoś dotkniesz powoduje spalenie, jakby porażenie prądem itp. Wszystkie te przedmioty są niezniszczalne, a kolekcja ich jest przepustką do.... nie wiadomo gdzie, może do Boga /?/ walczą o te przedmioty sily dobra i zła /ludzie/ W międzyczasie znika córeczka policjanta, zniknęła w pokoju... On chce już tylko ja odszukać. Musi mieć jednak te magiczne przedmioty, które są z sobą czymś powiązane. Klucz jest przejściem w inny świat i musi go zachować. Film dla mnie, jest jak gra komputerowa, na których się kompletnie nie znam i nie pociągają mnie. Ale film można obejrzeć, zwłaszcza, że tylko trzy odcinki. Whisky, ciekawe, co by było gdyby nasze ciocie się zakolegowały:D Twoja chociaż mówi, co chce /żebyś z nia gdzieś pojechała/, moja sama przyznaje, że oczekuje, żeby inni się domyślili :D Jak sie nie domyślą, są be, jak się domyślą i tak zapomina, że są dobrzy :D i wcale nie z powodu sklerozy. Ło matko, ale nagryzmoliłam. Słonecznego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz---nawet nie wiesz jak się wzruszyłam słowami TM.Jednak jesteś dla Niego kimś ważnym i wyjątkowym.To chyba balsam na Twoje serce po tych wszystkich smutnych chwilach. Jeżli chodzi o zakupy to ja też lubię je z moim M.On tylko nie jest przystosowany do zakupów z dziećmi.Bardzo się denerwuje,jak któreś na chwilę zniknie mu z oczu i to psuje całą frajdę.Nie potrafi zrozumieć,że nasze dzieciaki NAPRAWDĘ się pilnują i ja wiem gdzie są.Jeszcze nigdy nam się nie zdrarzyło by któreś oddaliło się za bardzo.Wiem,że coś takiego może się przytrafić ale wiem też jakie ostrożne są nasze dzieci. Jeżeli chodzi o zakupiony towar to mamy wszystko w domu.M ma dużego wana więc sami to zabraliśmy do domu.Pytanie tylko kiedy M bedzie miał czas to poskręcać. Whisky chyba dochodzi do siebie:-DCiebie też dziś tu będzie mało ale wiadomo-w domu impreza.Mam nadzieję,że będzie bardzo udana i Ty też będziesz zadowolona. No a reszta dziewczyn faktycznie chyba dostanie nagana. Rozgrzeszam tylko dwie -Ankę i Nadd.Moniał,Malibu i Emmi już nie.Ja rozumiem kryzysy,dołki,kompowstręt ale to nie ładnie tak się nie odzywać.Chociaż raz na dwa trzy dni mogły by wskrzesić trochę siły i popisać tutaj.NIE LADNIE,DROGIE KOLEŻANKI.NAGAN JAK NIC!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam dziś ograniczony dostęp do kompa.Synuś mi brzydko kaszle i został w domu. Fizz---to Ty oglądasz jakąś skróconą wersję tego filmu.Ja oglądałam chyba ze dwa na Fox Live ale wiem,że tego było więcej.Znaczy odcinków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ :) już jestem, zaraz popiszę, z kotem na kolanach, musi coś być w powietrzu, że chce mi tak siedzieć, zazwyczaj zaraz ucieka. No i właśnie to zrobiła, aha coś ją zaciekawilo w tv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky---no i gdzie ten wpis,co?Dołączyłaś do kota przed TV?:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mam: 1. doła 2. kompletnego lenia 3. wyprany mózg (to w sumie nie od dzisiaj czy wczoraj ale...powiedzmy, że sprany do cna) Wybierzcie sobie co chcecie - trzy odpowiedzi też mogą być ;-) Nie mam siły pisać, narobiłam rabanu na pół miasta - niechcący ....słowo skauta :-) Fiziaku - dzięki za maila, napiszę w najbliższych dniach....wiesz jak to czasami bywa :O Dla wszystkich 👄 i pozdrówka......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć... Wcale nie jest fajnie. Coś wisi w powietrzu. Śmietana do tortu warzyła mi się 2 razy. Ledwo go skończyłam. I w ogóle nie będzie slodki. Jestem tak zmęczona, jakbym przerzuciła tonę węgla :D Oj dziewczynki, gdzie jesteście????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę chcialam napisać, ale nic mi nie działało, siła wyższa. Po pierwsze - gratulacje dla Fizz i Foletki. Miło usłyszeć takie slowa, chociaż słusznie Ci sie należały od dawna. Foletce za to, że tak się udało z mebelkami. Aniołeczki zadowolone i to najważniejsze. Jakiego w końcu są koloru? Wyobrażam sobie jaki M jest szczęśliwy, że ma to wreszcie z głowy. Masz rację Foletka, że fajnie tam samej pochodzić i popodpatrywać pomysły. Monia bardzo jestem ciekawa co tam narozrabiałaś? A \"te trzy\" co wymieniłaś to znikną nawet nie wiadomo kiedy. Po prostu taki czas nastał. Człowiek, czyli kobieta, czuje się kiepsko bez słońca w takie krótkie szare dni. Ale czuję przez skórę, że się poprawia. Emmi w ogóle sie nie pokazuje, pewnie z tego samego powodu. Malibu zajęta, Anka, mam nadzieję, że wkrótce zacznie trochę pisać, bo bardzo jej brakuje. No a Nadd w podróżach. :) Fizz, kobieto, podziwiam Cię, że chce Ci się to wszystko robić, pamiętasz jak mnie się nie chciało. Ciasta w końcu kupiłam. Za to będziesz miała nastepny dzień z głowy, bo chyba coś z tych pyszności zostanie. Ja o świcie wstałam żeby pozałatwiać z synusiem i o dziwo udało się błyskawicznie. Powiedzieli nam, że trzeba czekać 3-4 godz. (tak jak poprzednio), wiec poszliśmy do kina na uroczy film dla dzieci. Niestety po pół godzinie dostaliśmy smsa, że juz gotowe. Byliśmy w rozterce czy obejrzeć film do końca, w końcu jednak wyszliśmy. Aha, sami byliśmy na sali, ale fajnie. A w sąsiedniej wycieczka maluchów. Jak wróciłam to sie trochę zdrzemnęłam, no a teraz obiad. Szkoda, że nie oglądałam tego serialu. A na ten topik Foletka zajrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez miałam kłopoty z kafe. Ale w piatek tak jest zawsze. Dzięki za gratulacje i za to, że słowa takie od dawna mi sie należały. a może usłyszałam, bo teraz na co dzień się mniej staram ;) W kazdym razie było miło, a MM w ogóle nieskory do takich deklaracji. W tym roku drugi raz, a w ogóle może kilka razy coś tam przez 28 lat. Whisky, ja nie wiem, czy mi się chce. Gdzieś w mózgu mam, że muszę, jakby to była choroba, ale przy robocie tego tortu klęłam, aż kot uciekał. Jutro jeszcze zrobię mały sernik. Whisky, to sympatycznie Was zaskoczono :) To się nie zdarza :D A film by Ci sie podobał, oglądaj w czwartek, bedzie druga część. Foletko, nie wiem gdzie oglądałaś wiele odcinków. Ja na naszej jedynce, nie mam satelity, cyfry, ani nic, zresztą celowo. Czasami żałuję, bo mogłabym coś oglądać w obcym języku i przypominać sobie, ale gdybym miala wiecej programów, nie miałabym MM. On jest totalnie zakręcony kibic i sportowiec. Nie jest po AWF-ie, ale ma papiery trenerskie, wiele lat grał i niektóre dyscypliny są ważniejsze od całego świata. Oczywiście są takie, których nie lubi np. jazda figurowa No to biorę się za nikomu.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos jazdy figurowej, czy oglądałyście jak tańczy Olga Borys?! Po prostu fenomenalnie, to taki trzpiot szalony. B. się ucieszyłam, ze wreszcie nie wygrał Mroczek, bo dość już mam wszędzie ich facjat. Program zapowiadał się od poczatku nudno, ale Borys starałam się zobaczyć. Niesłychana!:) Podobał mi sie jeszcze program You can dance i wygrał nasz(córki i mój) faworyt, chociaż ten drugi chłopaczek też nam sie podobał. Aha, może Foletka też ogladasz taki serial na Polsacie, coś tam z miłością w tytule, z Grabowską(którą b. lubię) Bartkiem Świderskim, Kożuchowską, dość fajny. A Ty Fizz? Ja zaraz muszę wyjechać do metra. Po drodze może wppadnę do sklepu, ale teraz tłumy i na parkingu też. No zobaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buziale :D:D:D:D:D Korzystam póki mi coś działa, nawet nie będę się rozpisywać, bo strach... u mnie bardzo dużo się dzieje, aż za dużo... czasami w ogóle do kompa nie siadam, bo nie mam czasu... :) Mam nadzieję, że wszystko wporządku u Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. No cóż zajrzałam, a tu jeszcze pusto. Nie powiem, dzis będę miała dość pracy, ale podopadam /???/ :) Może krasnolud pomoże :D w pracy, oczywiście. Miłego dnia dziewczynki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:) Fizz to dzisiaj masz gości? Myślałam, że jutro.. Spokojnie, a pyszności na pewno zachwycą wszystkich. Zresztą liczy sie atmosfera głównie, chociaż jedzonko też, nie powiem. :) Foletka a może M, nasz Znajomy, dziś właśnie znajdzie trochę czasu i poskręca szafki? Ślicznotkom kolor się spodobał? Dziewczynki dobrego humoru życzę i milutkiego dnia. My zaraz wychodzimy z domu, zabieramy koleżankę i jedziemy. Ale niedługo wrócę, więc proszę pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Wczoraj trochę napisałam ale jak zwykle kafe zwiariowało:-( Moniał---nie łam się rabanem na pól miasta.Dali nam prawo pracy tutaj,pozwolili kożystać z różnych form pomocy i to jest teraz ich obowiązek by traktować nas taki jak Brytyjczyków.ciężko tu pracujemy,płacimy podatki i mamy prawo wymagać.Może na drugi raz się zastanowią zanim komuś zaczną utrudniać życie-i to nie ważne czy to będzie Polak,Czech czy inny Azjata.Mam nadzieję,że TM i Brat podniosą Cię na duchu i już nie długo wróci nasza pełna życia Monia.Czy pozbyłaś się już z domu "znajomych"? Emmi---te uśmiechnięte buźki to mam rozumieć jest ok u Ciebie?!I dzieją się same fajne rzeczy!Czekamy na raport:-D Fizz---nie wiem czyemu ale ja myślałam,że Ty wczoraj miałaś tą imprezę.A krasnoluda to może poproś o pomoc,co?Bo Oni to jakoś tak sami z siebie się nie domyślają:-D Whisky---a gdzie Ty wybywasz z kuzynką?Nic nie pisałas,że będziesz mieć gościa! Meble dla dziewczynek są w kolorze niebiesko-błękitnym.Nie wiem czy M da radę dziś się za to zabrać bo wróci pózno a przed tem trzeba zrobić porządek z wykładziną w ich pokoju.Tu są wykładziny wszędzie.My mieliśmy swoje(M miał kupione na tamto mieszkanie,co baba go oszukała)i by nie zbutwiały w komórce musieliśmy położyć je na te.U starszych jest ok ale u dziewczyn się pozsuwała i teraz coś z tym trzeba zrobić.Także to jest roboty na pól dnia łącznie ze skręceniem mebli. Coś mnie znowu głowa boli:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gości mam jutro, ale gotuję dzisiaj, bo roboty od ch....y, samo mięso szpikowałam 1,5 godziny, drugie z farszem też 1,5 /eksperyment/. Teraz się pieką. Jestem już zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff dopiero teraz wrócilismy, i nawet jestem zmęczonach chociaż nic, poza drobiazgami, nie kupiliśmy. Myślałam o prezentach, a właśnie M mi uświadomił, że święta tuż tuż. A ja caly czas byłam w błogiej nieświadomości. Wprawdzie widzę szaleństwo w sklepach już od jakiegoś czasu, ale jak dotąd tylko się dziwiłam dlaczego już?!:D Teraz już wiem. I od poniedziałku ruszam od rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz, szpikowana to wołowina, a to drugie to co? i czym nadziewane? Bardzo lubię nadziewane mięska. No i dobrze będziesz miała wszystko przygotowane i jutro tylko podgrzejesz. A krasnoludowi musisz sprecyzować zadania bardzo dokładnie, bo inaczej to faceci nie rozumieją, tak jak dzieci. Te to nawet w dorosłym wieku przeważnie nie rozumieją. Ja ostatnio poprosiłam synka żeby wyczyścił sztućce, ale bez łyżek, bo niepotrzebne, to wyczyścił tylko widelce. :D Foletka Twoje córeczki są teraz na etapie Barbie czy jakimś innym? Teraz to juz się w tym zupełnie nie orientuję. Pamiętam jak Monia o tym pisała to w ogóle nie wiedziałam o co chodzi. A po sklepach latałam z koleżanką, M siedział w samochodzie z krzyżówką. Ale ona też nic nie znalazła. Przynajmniej wie dokładnie co ma kupić. Ja nie bardzo. I zadziwiło mnie, że tak mało czasu jest. I moje dzieci się nie zgadzaja na jakieś pojedyńcze prezenty, ma być dużo jak zawsze od dzieciństwa, kiedy to Mikołaj przynosił albo podrzucał worek pod drzwiami. Dużo to wcale nie znaczy, że jakoś drogo, ale pomysł trzeba mieć. Teraz mieliśmy nadzieję na odpoczynek i wolną chatę, ale niestety dzieci mają zaraz być. Jest jednak nadzieja, że zaraz znów wybędą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja Whisky ;), że będziecie sami .... drugie mięsko to schab w całości, zrobiłam z niego pończochę, tzn wyciągnęłam sporo mięsa z środka, zostały tylko wąskie brzegi, mięso wyciagnięte i suszone śliwki zmieliłam w maszynce, ciut bułki i jajko, taki farsz, napełniłam pończochę :D, brzegi zamknęlam wykałaczkami. Upiekłam ze śliwkami, jabłkiem, morelą i figą.... Juz upieczone, chyba miękkie. Gorzej z tą wołowiną na dziko. Nie wiem, czy będzie miękka, teraz ta wołowina taka dziwna. Foletko, jak mebelki ? obiewcałas nam fotki aniołka o apostoła. Moniałku, co narozrabialaś? Czy juz lepsze samopoczucie.? Emmi, pewnie gonicie z robotami przed Świętami. I nie wiadomo w co ręce włożyc.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz---mniam,mniam co za pyszności.Jak Ty wykroiłaś to mięso ze środka schabu?Też bym coś takiego zrobiła na święta ale nie mam maszynki do mielenia mięsa.Musiała bym sobie coś takiego kupić.Tu np.nie ma mięsa mielonego wieprzowego-tylko wołowe.Udalo nam się załatwić w jednej masarni,że nam robią na zamówienie i na drugi dzień odbiór. Zdjęcia dzieci wyślę Wam jutro bo dziś M poumawiany na gg i skype ze znajomymi:-(.Muszę Go tylko zmusić by wrzucił je na kompa.Teraz walczy z meblami u dziewczynek ale praktycznie konczy no i zacznie się moja działka. Moje dzieciaki nie mają fiola na pkt konkretnych zabawek.Jak ogladają reklamy to wszystko by chciały.Mamy więc ułatwione-cieszą się z wszystkiego co dostaną. Whisky---jak ja Ci zazdroszczę tej wolnej chaty.Ja to jeszcze z 5-8lat sobie poczekam na spokojne wieczory:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Foletka, tam dzieci dorastają wcześniej, więc może być to znacznie szybciej niż się spodziewasz. :) Ja to brałam ostry długi nóż i rozwiercałam dziurę w środku schabu, a w to wciskałam lekko podmrożoną polędwiczkę, wcześniej nadzianą śliwką z migdałem w środeczku. Nie wiem jak to robi Fizz, ale wycina jeszcze trochę tego mięsa. Teraz z kolei przecinam schab spiralnie i powstaje płat, który jeszcze rozbijam, coś kładę na wierzch i zwijam roladę, też fajne. I szybko się piecze. Czy macie jakieś pomysły na prezenty? bo ja naprawdę nie mam. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×