Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

Gość margit84
Aniu faceci to nie cały świat i dla niech naprawdę nie warto się odchudzać bo oni tego nie docenią a tylko mogą wpędzać w kompleksy :( niestety Aniu a ile ty masz wzrostu? Bo wiesz co może ty powinnaś poprostu kształtować swoje ciało a nie stosować diety (i to takie, że nic nie jesz, to NIC nie da poza chorobą) powinnaś poprostu poćwiczyć ja w ciągu miesiąca dzięki ćwiczeniom zmniejszyłam obwód pasa o 2 cm a bioder o 4cm więc naprawdę warto potrenować troszkę:) musisz sie przemóc i zrobić to dla siebie dla swojego zdrowia:) postaraj się to przemyśleć bardzo mocno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania N.
170cm i waze 67 kg nprawde za duzo no i ta oponka... wystaje w kazdej bluzce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania N.
a poza tym zawsze chudlam nie jedzac nigdy nie cwiczylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za OP.. Wiem, że jestem leniem, wiem . Z czystego lenistwa wyglądam jak wyglądam. Samopoczucie też mam nienajlepsze. Naczytałam się przez weekend różnych tpików, o różnych preparatch, dietach, spasobach na celulit... Jest tego opór. Jutro zamierzam siąść na rowerek. Tak żeby było od poniedziałku. Ale głowy nie dam ;) Znam siebie, najgorzej jest zacząć, przetrwać kilka pierwszych dni. Później już jakoś idzie, czasem gorzej, czasem lepiej. Znam to wszystko z autopsji. Dlatego też tak ciężko jest mi chyba zabrać się znowu za siebie. Dotychczasowe moje wysiłki były krótkotrwałe, i to najbardziej mnie wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyglądam najgorzej chyba w całej mojej karierze. Porozciągana skóra po ciąży obsypana rozstępami, uzupełniona tłuszczem od spodu. Koszmar! Tylko liposukcja na te zwały tłuszczu i celulitu od kostek po ramiona! Za 2 tyg. mam komunię córki, więc nie bardzo mam się kiedy zająć sobą. Jeszcze do niedawna chodziłam na gimnastykę z miejscowym klubem puszystych, na basen. Ale w związku ze studiami po prostu brakuje mi czasu. Na dodatek dość poważne problemy w domu, wszystko to tak właśnie nastraja mnie do życia - pesymistycznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki! Cudownie spędziliśmy dzień :-) Najpierw poszliśmy do pizzerii, zjadłam małą pizzę i popiłam colą (pizza pyszna, ale cola za słodka :-(), po kilku godzinkach wylądowaliśmy na lodach (no niby dobre, borówkowe), a potem w naszej ulubionej knajpce na piwku. Wiem, wiem, przesadziłam, od jutra za przykładem złej_dzieffczyny zamierzam jeść tylko warzywa. Muszę jeszcze poczytać, co jest napisane na podanej przez Ciebie stronie :-). Bo mięsa, to właściwie od dawna nie jadam, ale jakieś jogurty, czy serki, można ? Dostałam od mojego narzeczonego przecudnej urody zegarek, uwielbiam go - Narzeczonego i zegarek również... hehe nefretete-33 - zazdroszczę ci tego wyjazdu, ja też chcę buuu! No, teraz to nie masz wyjścia, czasu coraz mniej! Ja już w jedne spodnie się zmieściłam, ale mam jeszcze takie najważniejsze, a potem to chyba za rada yasmin, kupiś jakieś za małe! Z tymi w które teraz się zmieściłam, kiedyś też tak było, kupiłam, a nie mogłam się dopiąć! zgadzam się z margit84 - dieta musi być urozmaicona, bogata w błonnik. Z tymi kaloriami, to też prawda. Nawet duuużżżaaa porcja jedzonka raz na jakiś czas (zdrowego oczywiście, jak mniej zdrowe to mniejsza :-)), może być pomocna. Wtedy organizm zaczyna mocniej pracować! Aniu - facet na pewno by Ci nie pomógł! Schudłabyś i owszem, zakochani żyją miłością, ale co potem? Facetom podobają się (niestety) szczupłe kobiety, ale te wysportowane są bardziej sexowne, czyż nie? Zabieraj sie więc do roboty :-) No i myślę, że trochę przesadzasz, jeśli chodzi o wagę i wzrost. Nie jest wcale żle! Myślę, że szybko osiągnęłabyś swój cel! Zacznij juz dziś, bo lato blisko:-) Sylka - ja też niestety tak mam, że nie lubię mieć kilku rzeczy na głowie. Ty teraz myślisz o komunii córki, więc nie masz czasu na planowanie diety i ćwiczeń! Może jednak, gdybyś spróbowała to przez 2 tygodnie Twoje ciało byłoby bardziej zwarte! Co o tym myślisz? Dziewczyny, błagam, myślcie pozytywnie :-) Wszystko musi się udać, siostra yasmin będzie zdrowa... wszystkie razem, szczuplutkie, będziemy się wylegiwać na piaszczystej plaży, pod palmami, a przystojni, opaleni faceci będą krążyć wokół nas z zimnymi drinkami :-) Tak będzie....tylko ktoś mi ostatnio sprzątnął sprzed nosa 12 mln! Przyznajcie się! Pa, pa do jutra 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry dziewczynki! moja siostra już w szpitalu. Ja siedzę w pracy i myślę o niej. Zaraz będę do niej dzownić, pewnie więcej się dowiem. Wczoraj do niej dzowniłam to miała dobry jumor, śmiała się, żartowała ale wiem że to tylko taka przykrywka, głos jej się trząsł, bała się. Dziś w szpitalu będą ją przygotowywać do jutrzejszej operacji.Przejdzie pewnie mnóstwo badań. A ja umieram ze strachu. Jestem jednak pewna że skończy się tylko na operacji i moja siostrzyczka wróci do domu cała i zdrowa. Krew z nosa przestała mi lecieć jak narazie, całe szczęście bo to już było męczące. Albo to ze stresu albo pogoda tak na mnie wpływa, nie wiem. ZAbezpieczyłam się rutinoscorbinem;-) Jutro moje święto....wcale się jednak nie cieszę. Wolałabym mieć głowę wolną od problemów i zmartwień. Dziś jednak postaram się upiec jakieś ciasto żeby zabrać je jutro ze sobą do pracy. Śniło mi się ze urodziłam dziecko. Wiecie może co to znaczy??????może to jakiś znak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juwo80
Czesc dziewczyny! Od kilku dni sledze wasz topik,bo zaczelam walczyc z tluszczykiem. Yasmin! Z Twoja siostra na pewno bedzie wszystko w porzadku, zobaczysz!!!! Dziecko, narodziny dziecka oznacza szczescie domowe- wiec glowa do gory! Wszystko bedzie dobrze! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juwo-------mam nadzieję, że z tym snem to rzeczywiście prawda:) zapraszamy do nas na forum, z nami będzie Ci łatwiej rozpocząć walkę ze zbędnymi kg. Co zamierzasz? masz juz jakiś pomysł na swoją dietkę? zachęciłyśmy Cię ćwiczeniami?:-) mam nadzieję, że tak. Nic tak jak sport nie poprawia samopoczucia. Ostatnio czytałam tez, że cwiczenia podnoszą nam poziom endorfin, czyli hormonu szczęścia:) Więc chyba na te moje zmartwienia trochę tego hormonu by się przydało. Teraz najwyraźniej jest uśpiony. Dziś pewnie zaliczę jakiś spacer, cały week przesiedziałam w domu, mój facet nie mógł mnie nigdzie wyciągnąć. No i wieczorkiem odpalę sobie jakiś filmik i porozciagam się troszkę. Może poczuję się lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juwo80
yasmin ja w kazdym razie stosuje od tygodnia diete nielaczenia i jak na razie jest 1,5kg mniej!!! Cwiczonka robilam te ze stronki "tymbarkfit", ktore podalas i sa naprawde fajne. Wczoraj sciagnelam sobie 8min. ABS i zamierzam je dzis wyprobowac. Az tak duzo zgubic nie musze, tzn. nie chce- chcialabym wazyc 54 kg ( obecnie waze 58kg)- ale jak wiadomo te koncowe kg sa chyba najgorsze. A Ty postaraj sie myslec tylko pozytywnie- nie dopuszczej zlych mysli, bo przeciez wszystko bedzie dobrze i po operacji Twoja siostra bedzie zdrowa!!!! Tak po prostu musi byc i BEDZIE! Trzymaj sie cieplo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ :D 🌻🌻🌻🌻 specjalnie dla yasmin z interetowego sennika: Dziecko szukanie wyjścia z sytuacji konfliktowej; chcesz rozpocząć od nowa, skierować na nowy szlak swoje życie, także wewnętrzne; ujrzeć: ogólnie korzystny znak; urodzić: otwierają się nowe możliwości w twojej egzystencji; zobaczyć je podczas narodzin: dla mężczyzny oznacza rozstanie z kobietą; dla biednych poprawę losu, dla zamożnych jest złym zwiastunem; podróżującym zapowiada powrót do ojczyzny; niemowlę: szczęście dla matek; nieść je do chrztu: wejście na drogę zasad chrześcijańskich; patrzeć na śpiące: dobra przyszłość; bawiące się: radość; chore albo upadające, krzyczące lub kłócące się: recesja w interesach; chude: zapowiada nadejście ciężkich czasów; tłuste: można oczekiwać dobrych dni; umierające: niespodziewany sukces; wśród wielu bawiących się dzieci: szczęście w miłości i sukcesy we wszelkich przedsięwzięciach; zamordować je: sam przysporzysz sobie wiele zła; być zwymyślanym przez grupę dzieci: będą o tobie dobrze mówić. Wiecej o znaczeniu Dziecko znajdziesz na forum dyskusyjnym miłego rozpoczętego tygodnia ;) 🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nefretete........jesteś jkochana!!!!!! kwiatek dla Ciebie!!!!!! :-) (nie umiem ich robić:-( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yasmin dla Ciebie :) [ kwiat ] - 🌻 [ usta ] - 👄 [ śpioch ] - [ serce ] - ❤️ [ zły ] - [ wściekły ] - [ beksa ] - 😭 wszystko piszesz bez spacji pomiędzy nawiasami, a słowem w środku ;) miłej zabawy w emotikonki ;):) gotuję młodą kapustkę na obiadek :D mniam :) aż sama sobie zazroszczę tej pychotki :P i jęzor mam już na podłodze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiak 0071
cześć Dziewczyny.... :) przez cały weekend mnie tu nie było ;( i nie mam czym się pochwalić bo przestałam ćwiczyć wiem że żle robię ale jutro mam ustny polski i musiałam się uczyć (też żadne wytłumaczenie) jestem na siebie wsciekla ale gdy sie dzisiaj opalalam zobaczylam ze mam szczuplejsze nozki :D i zaraz chyba pocwicze ;) stracilam kompletnie motywacje a wakacje tuz tuz i slonko non stop swieci.... ech... Skarbek mój stwierdził że moja bratowa schudła przy dwójce dzieci wiec mi jedno nawet pomoże :O myslalam że go zabije przeciez ja jeszcze do konca matury nie zdałam :D:D:D czubek jeden.... Yasmin jutro wielkie trzymańsko kciuków :*:*:* nie martw sie Słonce będzie wszystko ok JESTEŚMY Z TOBĄ :*:*:* 🌻 co do smazenia to ja wogle nie smaze ostatnio.... jak jakies miecho to tylko gotowane albo ewentualnie na grillu sobie przyrządzam.... ;P a dzisiaj zjadłam 2 kanapeczki z czekoladą.... jutro dostane okresu pewnie --> zawsze dostaje w jakies wazne dla mnie dni wiec włącza mi sie powoli pożeracz...największy wróg dietowiczki :( trudno trzeba będzie z nim walczyć i nie dać się już więcej...absolutnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiak 0071
aaaa mam pytanko do Was wiecie może jakim cudem mogę opalić sobie piszczelki?? zawsze jak sie opalam to całe cialo rownomiernie mi sie opala tylko te piszczelki zawsze takie bielutkie zostaja...... juz nie mam do nich siły..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dzowniłam do siostry i dzwoniłam no i w koncu się dodzwoniłam. siostra jest w domu. Wypisali ją. Co się okazuje?? Okazuje się ze siostra dostała od ordynatora szpitala wielki operdol ze chodzi do jakiegoś podrzędnego lekarza który powiedział jej ze ma raka a tak nie jest!!!!! moja siostra- jak my wszyscy- zyła na wielkiej bombie przez cały tydzien zupełnie niepotrzebnie!!! wzięła ze sobą wszystkie badania które wykonała w Kołobrzegu u tego niby \"lekarza\" i z których niby wynika ze ma guza na jajniku wielkości pięści!!! ordynator wziął te badania, przuyjrzał się im dokładnie a siostre wysłał raz jeszcze na badania! okazuje się ze siostra ma tam jakies drobne dolegliwości typowo kobiece ale nie jest to zaden guz który na dodatek trzeba operować!!!!! lekarz powiedział ze operacja to jest powazna ingerencja w ciało i robi się to tylko kiedy naprawdę trzeba a tutaj akurat nie ma takiej potrzeby!!! lekarz jest zszokowany doagnozą tamtego lekarza bo nic kompletnie mu się tu nie zgadza!!!!!!!!!!!!! wg tamtego siostra miała markery nowotworowe bardzo złe, wg tego............jest ok i nie ma powodów do paniki! siostra jedzie jeszcze raz na godz.18 do Białogardu do tego specjalisty bo chce ją jeszcze raz zobaczyc u siebie w gabinecie, przebadać bo ciężko mu uwierzyć w to wszystko ze jest az taka różnica zdań! Boże przecież to nienormalne!!!!! jak można spowodować taką sytuację zeby człowiek zył juz z myslą ze ma raka i nie wiadomo co będzie dalej????? dokładnie o 21 bede wszystko wiedziała! siostra będzie juz po konsultacji i to juz będą ostateczne wyniki! i co o tym wszystkim myslec? ja nie wiem....... strach do lekarzy chodzic! cieszę się......ale jest mi cholernie przykro bo domyślam się przez co przeszła:( żyła jak na bombie zegarowej, wymiotowała ze strachu, schudła przez ten tydzień z 7 kg, to co nadrobiła, przytyła i tak ładnie wygladała przez jakis czas, szybko straciła:( o 21 będe wszytsko wiedziała....o 21 koszmar się skonczy!!! i obiecałam sobie ze dziś po pracy albo kupuję sobie 0,75 całą dla siebie i wypijam sama a jutro biore wolne bo pewnie bede chora, albo idę na ogromniastego loda z bitą smietaną i owocami. Żyje się tylko raz!!!! i czasami warto o tym pamiętac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiak 0071
a nie mówiłyśmy że będzie wszystko oki ?? :) :* ale to prawda że strach chodzic do lekarzy ;/ znam kilka takich niby chorych przypadkow....tyle ze moja kolezanka byla operowana niepotrzebnie o czym sie dowiedziala po operacji - byla przygotowana juz w narkozie ale specjalista mogl dojechac tylkjo na operacje nawet nie obejrzal badan bo podobno to byla rola kilku godzin czy ona bedzie zyla czy nie a jak sie wkur.... jak zobaczyl ja rozciętą a w środku wszystko ok kilka lekarzy polecailo ze szpitala i w sumie juz nie sa lekarzami...a on od tamtej pory chyba juz ogląda wszystkie badania przed rozcięciem ;) no coś a to Polska właśnie i sie dziwia czego ludzie stad uciekają.... ja własnie zrobiła obiadek dla mojego skarbka bo zaraz wraca ze szkoly i idzie do pracy takze musi miec rowno z przyjsciem gotowy... ;) ale sama nicn ie zjem juz dzisiaj chyba tak jestem zla na siebie za ta czekolade.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yasmin - aż się popłakałam ze szczęścia :-) :-) :) Cudowna wiadomość.....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny...powiem krótko.... miałam w was niesamowite wsparcie, dzięki waszym słowom, podtrzymywaniu na duchu miałam dość siły by przekazać pozytywną energię swojej siostrze. Nie mogłam się z nią skontaktować przez cały dzień, miała badania, wysłałam jej chyba ze 100smsów, potem w koncu się odezwała, długo rozmawiałyśmy, podziękowała mi za to że tak ją wspierałam, że byłam z nią duchem, że wiedziałam, że będzie dobrze. Sama się prawie popłakałam. Jeszcze tylko dziś poczekam do 18 i będzie wszystko wiadomo na 100% Powiedziałam siostrze, że wierzę w dobre Anioły, jeden z nich musiał nad nią czuwać. I ona też w to wierzy! Wiara czyni cuda, przywraca nam lepsze samopoczucie, wierzymy w to, że każde jutro będzie tylko lepsze. Siostra powiedziała mi, że potraktuje to jako pewnego rodzaju sprawdzian który do czegoś był po prostu potrzebny. Może do tego by zrozumiała i doceniła jakie ma wspaniałe zycie, jakiego cudownego męża i kochające dzieci? ze ma rodziców na których zawsze moze liczyc i ........mnie.......młodszą, nad zycie ją kochającą- siostrę:-) Dzięki takim przeżyciom na pewne sprawy zaczyna się patrzeć innym okiem, patrzy się zupełnie innymi kategoriami. Życie to jedno wielkie pasmo sprawdzianów. Moja siostra od zawsze miała wspaniały kontakt z dziadkiem, który już nie żyje. Opowiadała, że z kazdym problemem mogła się do niego zwrócić, często chodziła na cmentarz z nim rozmawiać. Zawsze jej wysłuchał.Wierzy, że to on jej pomógł. I ja w to wierzę...może wyda się to wam głupie. Czekam do 21. To dzięki Wam wytrwałam, to dzięki wam wiem, że nigdy nie można tracić nadziei, że trzeba wierzyć. Dzięki że Jesteście.....cóż więcej mogę powiedzieć......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yasmin❤️ zryczałam się jak bóbr 😭 ale to ze szczęścia :) nawet nie wiesz jaki kamień z mego serca, że Ona nie musi przez to wszystko przechodzic!!!!!!! może okaże się, że to zwykła torbiel i bedzie brała na nią zwykłą antykoncepcję ;) ja tak mam bo mi co jakiś czas moja odrasta ;) i antykoncepcją ją zwalczamy z moim gieniem ;) muszę spadać bo mężuś stoi mi nad głową ;) ależ sie cieszę Yasmin :D:D:D:D:D 🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roksanna
Witam Was dziewczyny, czesc Yasmin!!! Przegladam Wasz topic od jakiegos czasu i baaardzo ale to baaardzo podoba mi sie atmosfera i mobilizacja jaka tu panuje :) Gratuluje! Po pierwsze Yasmin - pomimo tego ze sie nie znamy - bardzo wzruszyla mnie historia Twojej siostry i strasznie sie ciesze ze jednak wszystko ok. Ale tego stresu co musialyscie przejsc Wam wspolczuje. Niestety prawda jest taka, ze niektorzy lekarze powinni w ogole nie rozpoczynac praktyki. Ja sama spotkalam sie z takimi, zwlaszcza jedna pania DR - ginekolog - u ktorej leczylam sie okolo 3 lat poniewaz nie moglam zajsc w ciaze. Nie raz uslyszalam ze mam jakies anomalie w budowie szyjki macicy i ona nie widzi szansy zebym zaszla w ciaze, a nawet jesli sie kiedys uda to i tak jej nie utrzymam!!! W koncu po kilku takich wizytach zakonczonych placzem zmienilam lekarza, poszlam do wspanialego profesora i po 3 m-cach zobaczylam 2 kreski na tescie, a od 4 m-cy jestem najszczesliwsza mama malego synka :D A teraz na temat :) - od porodu walcze o powrot do dawnej sylwetki, ale za nic mi nie wychodzi. Ciagle karmie, wiec nie moge stosowac drastycznych diet, od 2 m-cy regularnie cwicze : 2x w tyg. intensywna yoge, 1x Pilates, 1x ćwiczenia na piłkach i 1x ćwiczenia wzmacniająco-kształtujące - Body Shaper. Czyli 5 razy w tyg. (czasem 4). Poza tym codzienne spacery z wozkiem. Wiem ze moj problem nie jest duzy, ale mam nadzieje ze mnie nie przepedzicie i przyjmiecie do swojego grona ;) Moja zmora jest straszny cellulit i sflaczala skora, ale o dziwo nie na brzuchu, tylko na nogach i biodrach. Chcialabym tez zredukowac pare obwodow, zeby wejsc w stare jeansy. Przed ciaza wazylam 49 przy 168 cm, ale mam taka budowe ze nie bylam absolutnie wychudzona, tylko mialam ladnie zarysowane miesnie i wtedy tez czulam sie najlepiej. Teraz tez nie jest zle bo 54-55 kg, ale mam wrazenie ze wszystko jest w tlustych nogach :( Brzuszek jakos szybko zgubilam , teraz pracuje nad kaloryferem ;) a reszta jakas oporna na wysilki, masaze i kremy wyszczuplajace. Jak tylko probuje sie zabrac za jakas rozsadna diete (na tyle rozsadna zeby miec ciagle wartosciowy pokarm), to wytrzymuje nawet nie 1 dzien :O Wieczorem rzucam sie wyglodniala na jedzenie i to niestety niezbyt zdrowe - slodycze, paluszki, itd. Ide spac z twardym postanowieniem ze jutro bedzie inaczej... i kupa z tego wychodzi :/ Moze Wy mnie jakos zmobilizujecie zeby nie podjadac tych kalorycznych rzeczy wieczorami? Pozdrawiam wiosennie 🌼 Yasmin - tez jestem zodiakalnym byczkiem wiec wierze ze ten wrodzony upor w koncu zadziala. Tylko najgorsze jest zaczac odpowiednio myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin ! Normalnie futro na plecach staje !! A lekarzom ciągle mało i mało... Służba zdrowia potrzebuje reanimacji jakieś , elektrowstrząsów albo co !! Przecież to idzie ześwirować z takiej błędnej diagnozy. Wspólczuję przeżyć, ale wszystko dobre , co się dobrze kończy. Trzym się razem ze swoją siostrą mocno :* Juupii Kupiłam kiecke na komunię. Nawet dosyć dobrze wygląda, jak na 46 rozm. Różowiutka, z bolerkiem. Zadowolona jestem. Muszę tylko sie pozawijać trochę w specyfiki typu kawusua lub cytrynka, bo moja skóra to wiele ma do życzenia. No i nie obżeram się, mam 2 tygodnie, chociaż troszkę żeby mi się brzuch spłaszczył. Oczywiście nie oczekuję spektakularnych efektów, ale początki są OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny....o ranyy w jakim jestem stresie....jutro zdaje warunek z najgorszego przedmiotu z zeszlego roku studiow..na dodatek ustnie,porabany przedmiot jeszcze gorszy wykladowca stary pryk traktujacy studentow jak gowno za przeproszeniem...no po prostu umieram ze strachu juz dzis a co bedzie jutro buuuu:(czuje sie okropnie...przepraszam ze wylewam tu swoje smutki ale musze sie chyba wygadac tak mi zle...jesli jutro nie bedzie mnie na forum znaczy ze umarlam pod sala na zawal serca...:(chyba pojde pocwicze godzinke wyrzuce cala zlosc na orbitreku...na placz mi sie zbiera...a przede mna jeszcze oprocz tego 18 egzaminow...i ciagle zajecia na uczelni+praca..nie wiem jak wytrzymam ten codzienny maraton..chyba zadna dieta nie bedzie mi potrzebna na razie bo sciska mnie w zoladku nic jesc mi sie nie chce...lece dziewczynki buziaki dla was i pozdrowienia:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin ciesze sie ze wszystko db sie skonczylo..:).ehhh ci lekarze nie znaja sie w ogole na swoim fachu wprowadzajac w blad zdrowych praktycznie ludzi....sama sie obawiam swojej wizyty u lekarza w srode..ide na kontrol..mam nadzieje ze tym razem nie padnie zadne slowo o domniemanym raku mojej lewej nerki....Yasmin glowa do gory juz wszystko bedzie w porzadku,ale co sie wycierpialyscie z siostra to wasze...buzkaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin,alem sie wzruszyla! Lekarze i ich dziwne badania, z ktroych i tak nic nie wynika to jakas paranoja! Nic dziwnego,skoro widac,co sie dzieje na scenie politycznej, nie zdziwie sie zreszta jak niedlugo ministrem zdrowia zostanie beger,albo ktos tego pokroju. Nie martw sie juz:) Wyobrazam sobie,co przezywala Twoja siostra i ... Ty. Koszmar... A to,ze wierzycie z siostrą,ze wasz dziadek czuwal nad tym wszystkim nie jest glupie! Bo przeciez kto to moze wiedziec jak nie Wy? Takie rzeczy sie czuje... Ale cale szczescie wszystko sie dobrze skonczylo :) trzymaj sie Yasmin i przekazuj pozytywne wibracje swej siostrze:) buziaki :* (tez nie umiem robic kwiatkow:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit84
Yasmin nawet nie wiesz jak się cieszę że wszystko ok z twoją siostrą aż się wzruszyłam [ beksa ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit84
ja też nie umiem robić znaczków:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania N.
a ja znow sie obzarlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×