Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

Gość Mysia_89
Satia.. ja sie bardzo dobrze czuje po tej herbatce, na dodatek tak lekko... Gratuluje zgubionych 2 kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję satia Mysia- naprawdę uważam że dobra jest ta herbatka pu-erh- są najróżniejsze smaki- lepiej idź do herbaciarni tam je mają na kilogramy i to różne smaki- bo w sklepach są expresowe i zazwyczaj cytrynowe. Jeśli pójdźiesz do herbaciarni polecam hetratkę żurawinową albo truskawkową- są naprawdę dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ale jest Was tutaj dużo na forum:) mój największy problem to sniadanie kompletnie nie wiem co zjeść,ustaliłam sobie że będę ćiwczyć weidera i wstawać rano biegać..pogoda jest akurat mam nadzieje że dam rade wstwać o 5..poradzcie coś na to śniadanie zaznczam że nie chce jesć chleba i to nawet w małych ilościach a zatem czym go zastąpić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia_89
Ale dlaczego nie chcesz jesc chleba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Witam w niedzielę, wpadłam na chwilkę do Was :-) Może napiszę coś o herbatce....myślę, że nie warto popadać w skrajności, jeśli te herbaty są sprzedawane w sklepach, poprawiają pracę jelit, wspomagają odchudzanie i wypija się jedną filiżankę dziennie, to nie wierzę, że może zaszkodzić. Nie przesadzajmy! Gdyby to był środek przeczyszczający, to rozumiem, ale to jest herbata! Mysiu - pisałaś (chyba Ty), że dostałaś balsam Dove brązujący. Jaki to był, do karnacji jasnej, czy ciemnej, no i czy widać po pierwszym użyciu? Od razu byłaś opalona, nie pozostawia plam? Ja mam Garniera, jest niezły, bo plam nie ma, ale chyba słabo brązuje. Wczoraj kupiłam sobie Jonsona (na noc)i po nim widać, że jest z samoopalaczem, bo mam między palcami u rąk brązowe zacieki, a od razu nie opala :-( Kupiłam sobie wczoraj łyżwy POLSKIE oczywiście! Byłam już na lodowisku i nie ma porównania:-) Jak chcecie kupować, to tylko polskie i tylko wiązane, te plastikowe do d*** są :P Z moją jazdą za ciekawie nie jest, nawet raz się przewróciłam:( (kolano z wielkim siniarem, ręka delikatnie obita) Aż ciężko uwierzyć, że jak byłam mała, to śmigałam, gdzie tylko się dało :-( No, ale trening czyni mistrza...jutro też idę:-) Satia - gratuluję utraty kilogramów ! Oby tak dalej, grunt, to pozytywne myślenie i trochę ruchu! Baseniku Ci zazdroszczę...ja jakoś się wstydzę, poza tym woda, zwłaszcza głęboka, to nie mój żywioł, boję się! Jak czuję dno (czyli najlepiej ok 150 głębokości), to mogę pływać:-) agutexxx - żurawinowej pu-erh nie widziałam, muszę spróbować:-) Cinosta - nie wiem co na śniadanko, może 2 jajka np, albo jogurt z musli Ja też nie jem chleba, bo wiem, że mi nie służy :-( Dobra, na razie to tyle, spadam kochane... Miłej niedzieli Wam życzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie te herbatki z senesem maja dzialanie przeczyszczajace....i dlatego sie ich nie zaleca. Mysia jak chcesz zeby Cie oczyscilo, to lepiej jedz otręby:) Asia:) ach...łyżwy!!! ale bym pojezdziła:) jak byłam mała to smigałam jak szalona...a teraz to nawet nie wiem czy bym umiala n anich jeszcze jeździć:o ja jak jem sniadanie to glowne platki owsiane z otrebami i jabłkiem:) i do tego grzanki z razowca:) lece na obiad.... papapa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia_89
Tak Asiu, ten krem z Dove jest. I jestem naprawde zahcwycona. Dostalam ten do ciemnej karnacji, posmarowalam sie nim wieczorem a rano juz bylam ciemniejsza.... Efekty sa bardzo szybkie.... I jeszcze na niczym mi nie zostawil plam, jestem naprawde bardzo zadowolona.... Jednak zawsze myje dokladnie łapaki jak sie nim posmaruje bo sie boje ze moga mi sie na nich jakies nierowne zacieki porobic... A nogi to mam teraz super brazowe.. Naprawde...:) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia_89
Dobra, koniec siedzenia przy komputerku - trzeba dzialac:) Mykam na rowerek, milego popoludnia laseczki 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny🖐️ co tam słychac w niedzielne popołudnie? ja sie pouczyłam troche a teraz odpoczywam:) czekam na mojego M jak wróci ze szkoły bo planowalismy jechac przekąsic cos dobrego do miasta. Dzos mnie zaskoczył i przyniosł mi sniadanie do łóżka na tacy, dookoła porozstawiał malutkie świeczuszki:) jak milutko sie zrobiło:) Mysia--ja uwazam ze takie herbatki to jedno wielkie g.......... Sorki ze tak dosadnie ale jesli ma działanie lekko przeczyszczające to jak tak popijesz ją sobie troszke dłuzej to rozwalisz jelita. Nie bedą umiały samodzielnie funkcjonowac, przyzwyczają sie do takiego \"pomocnika\" i zaczniesz miec problemy z załatwianiem sie. Wyrzuc to od razu w cholere. Jak chcesz pic jakies takie herbatki mające działanie odchudzające to kup sobie zwykłą Pu-erh. Są najlepsze. Mozna je pic 3 razy dziennie, fajnie smakują, lepsze to niz takie swinstwo lub nawet najzwyklejsza herbata:) a co do tego balsamu brązującego to tez mogłabym sobie taki specyfik zakupic:) czeka mnie impreza firmowa i mogłabym sie troszke przyrumienic. ;-) Solariów nie uznaje bo to samobójstwo dla skóry. Moje kolezanki w moim wieku mają juz kupe zmarszczek na twarzy a ja ani jednej:) o cere trzeba dbac a nie przyspieszac jej starzenie. Nie czaję lasek które dzien w dzien latają na solarke tylko po to zeby szpanowac żółcią na swojej twarzy. Żałosne no ale to ich problem, nie mój:) to one będą w wieku trzydziestu paru lat chodzic z kraterami na twarzy wypalonymi od solarium:-) mam nadzieje ze wy dziewczyny wystrzegacie sie tego świństwa?? :) chciałam wam powiedziec ze odstawiłam tabletki anty:) zobaczymy jak bedzie mój organizm sie zachowywał. Mysle pozytywnie choc troche sie boje. No ale zobaczymy:) Pozdrawiam!! :) spokojnej niedzieli! jutro do pracy trzeba isc........bleh............dobrze ze o 13 znowu sie urywam bo ide na zaliczenie na uczelnie. Więc 3 godz mniej pracy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia_89
Chyba wlasnie zrobie tak radzicie i zadowole sie sama pu erh... Smakuje mi i czuje sie lekko dzieki niej.... Dziekuje za porady laseczki... 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu nie poszłam na basen, ale za to zrobiłyśmy sobie z koleżanką mały fitness- mimo, że wszytko mnie bolało, bo byłam wczoraj na treningu i lodowisku, gdzie też leżałam 2 razy, ale porządnie:) Dzięki za wsparcie. Wiem, że 2 kg to nie dużo, ale dla mnie to początek drogi do sukcesu. Mysia, dobrze, że jednak zrezygnowałaś. Idę sobie zaparzyć starą, dobrą pu erh :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia_89
Juz skonczylam jazde na rowerku.... 105 minut, 35 km i 560 kalorii juz daleko za mna:) ktos przebija??:P Czuje sie teraz swietnie, wlasnie wcinam marchewke zeby mnie potem nie ssalo w brzuszku a za chwilke sie wybieram do wanny:) Mamuska sie smiala ze mnie bo jak zeszlam z rowerka to bylam tak mokra jakbym wlasnie wrocila z godzinnego spaceru przy padajacym deszczu:) nawet spodnie na dupie bylo mokre chi chi :P Lece do wanienki, zycze Wam milej nocki👄 Slodziutkich snow, papucie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysiu mam pytanko -zrobiłaś 560 kalorii czyli 0,56 kcal tak? Czyli jakbyś chciała spalić jogurcik naturalny który ma 40 kcal to musiałabyś jeździć ok 125 godzin- żeby spalić to 40 kcal czyli 40.000 calorii- chyba dobrze to rozumuję- tak? bo 1 kcal(kilokaloria)= 1000 (calorii) a mój rowerek właśnie też podaje w kaloriach a nie tak jak na produktach żywnościowych w kcal- normalnie zawsze myślałam że jak coś zjadłam to sobie mówiłam a zaraż to spalę np na steperku- no ale dzisiaj się przyjżałam , a to trzeba jeszcze przeliczać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sądze, szczerze mówiąc, dlatego że to byłoby niewykonalne. W każdym przeliczniku kalorii na ćwiczenia masz mniej więcej tyle samo co napisała Mysia. To byłoby okropne, jeśli jednego racucha musiałabyś spalać 125 godz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Satia przecież maszyna ma na liczniku cal a pożywienie kcal, a 1 kcal=1000 cal- no to jak to wytłumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia_89
Agutex, spalilam 560 kcal. Gdyby bylo tak jak Ty mowisz to odchudzanie byloby chyba niemozliwe... Na wiekszosci produktow rowniez sa dane wyrazane w kcal. Na moim rowerku pisze calories/ kalorien a kcal to skrot. Tak wiec np - zjadlam dzisiaj ok 1300 kcal i jadac na rowerku przez niecale 2 godziny spalilam prawie polowe energii ktora dostarczylam organizmowi przez caly dzien. Agutex, zreszta pomysl logicznie, nasze odchudzanie polega na tym ze dostarczamy organizmowi mniej energii niz zuzywamy. Srednio, zaleznie od trybu zycia powinnysmy dostarczac tak ok 2000 - 2500 kcal dziennie. Jak przechodzisz na diete to dostarczasz ok 1000 - 1500 kcal dziennie wiec nawet do 1000 dziennie mniej. Do tego cwiczysz i ruszasz sie wiec jak przez caly dzien przy roznych czynnosciach i cwiczeniach spalisz ta energie to dalsza jest pobierana ze zgromadzonego tluszczyku. Jednak podczas cwiczen tluszczyk zaczyna byc spalany dopiero po ok 40 minutach cwiczenia. Tak wiec jesli serwujecie sobie porzadny wysilek to najlepiej rozlozyc sobie sily tak zeby cwiczyc conajmniej godzine, wtedy efekty beda lepsze. Zeby pozbyc sie 1 kilograma trzeba spalic 7000 kalorii. Tak wiec jesli dziennie spalasz np 1000 kalorii wiecej niz dostarczasz organizmowi to przez tydzien schudniesz 1 kilogram bo 7 dni x 1000 kcal= 7000 kcal = 1 kg. Oczywiscie trzeba brac pod uwage rowniez wahania wagi ale jej spadek powinien byc mniej wiecej taki. Mam nadzieje ze wszystko dobrze i ładnie wytlumaczylam i ze zrozumialas i przyda Ci sie cos z tego co napisalam:) Buziak dla Ciebie👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________________________
Gość margit84
PALANCIE ODCHRZAń SIę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit84
sorry dziewczyny za tą odzywkę, ale wkurzają mnie ludzie, którzy pchają sie tam gdzie ich nie potrzeba mysia_89 uświadomiłaś mi pytaniem o" moją wagę terażniejszą i wcześniejszą,bo przecież tak długo tu jestem" że jestem totalnym nieudacznikiem i zawracam wam tylko głowę moją osobą, jestem tu już od 7 miesięcy, a moja waga się nie zmieniła, ani nie przytyłam ani nie schudłam, poprostu nic się nie dzieje potrafię się tylko użalać nad sobą i wmawiać że dzisiaj nie poćwiczę bo jestem zmęczona, bo jestem chora, bo coś tam i ciagle objadac sie "bo przecież to spalę", a potem i tak nic z tym nie robię jestem beznadziejna, przez tak długi czas mogłam tyle zrzucić kilogramów a nie zrobilam nic, jestem nadal tak samo tłusta jak wcześniej i nadal mam do zrzucenia ponad 30 kg i pewnei tak bedzie do końca mojego zycia, bo zawsze znaje sobie wymówkę ja was przepraszam za wasz zmarnowany czas na czytanie moich wypocin, które i tak do niczego nie doprowadziły, jesteście kochane i dzięki wam wiele razy podnosiłam się z dołków i dzięki wam nie przytyłam wiecej, ale przez swoją głupotę i lenistwo nie zrobiłam by dojść do wymarzonej wagi co z tego że dzisiaj wkurzyłam sie na siebie z powodu tego wszystkiego i ćwiczyłam ok. godziny, skoro jutro, pojutrze, za miesiąc mogę stwierdzić że mi się nie chce, bądz wymysleć jakąś inną bajeczkę dla siebie samej, ja potrafię sie tylko okłamywać to jak bardzo jest mi źle nie potrafię wyrazić słowami, tym bardziej ze zawiodłam was i siebię także poraz kolejny to wszystko nie ma sensu, nie bedę wam juz zawracać głowy anised jesteś ładną i zgrabną dziewczyną, na tą sylwetkę ciężko pracowałaś, zazdroszczę ci tego uporu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARGIT - jestem tu o tak nieludzkiej porze (jeszcze się nie położyłam) ze względu na Ciebie 🌻 Pamiętaj skarbie, że każdy ma chwile słabości, czasami potwornie ciężko jest coś ze sobą zrobić. Ja też raczej nie schudłam od początku moich wpisów tutaj na forum. Najpierw chudłam, potem przytyłam, w rezultacie nic się nie zmieniło :-( Mam jednak nadzieję, że się zmieni i Ty też zacznij tak myśleć. jestem pewna, że przyjdzie taki czas, że po prostu weżmiesz się za siebie na poważnie. Ja też tak mam, że czasami chodzę i marudzę, że jestem gruba i brzydka i w ogóle nic nie warta, w takiej chwili ćwiczenia, to byłaby ostatnia rzecz o której pomyślałabym. Na szczęście dół kiedyś mija :-) Nawet nie próbuj nas opuszczać, bo będę musiała odejść razem z Tobą (jeśli chodzi o ilość straconych kilogramów), a tego nie chcę, więc nie rób mi tego. Myślę, że dziewczyny też tego nie chcą. Oprócz tego ile kg tracimy, czy też nie, lubię czytać, tak po prostu, co tam u Was słychać. Zawsze możesz się wygadać pisząc maila asiulkapyk@o2.pl, może coś Ci doradzę, albo tu na forum. Pamiętaj, że tutaj rozmawiamy o wszystkim i Twój dobry nastrój jest dla nas ważny, więc najpierw się uśmiechnij :-) i pomyśl, że gdzieś tam we Wrocławiu jest ktoś, kto o Tobie myśli :-) ....i da Ci kopa jeśli jeszcze raz napiszesz coś tak paskudnego. Mam nadzieję, że już jest lepiej :-) 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wchodze tu z samego rana i co widze??? wielki dół margit. skarbie przykro mi ze tak sie czujesz.:( ja cie rozumiem bo wiem ze jak człowiek zle sie czuje psychicznie to przechodzi mu ochota na wszystko. Masz ochote tylko lezec i zeby nikt sie do Ciebie nie odzywał. pamietaj----rozmowa dobra na wszystko!!! sama sie o tym przekonałam!!! a to forum nie jest tylko o odchudzaniu!!!!! przeciez mozemy tu gadac dosłownie o wszystkim!!!!!!:) wiec jesli zle sie czujesz i chciałabys sie wygadac my zawsze słuzymy radą. Sama mam ostatnio problemy bo mam sytuacje kryzysową w rodzinie. mam doła i uwazam ze wszystkio jest do dupy:-O cały week przeryczałam zamknięta w swoim pokoju, tylko dzięki mojemu Miśkowi wierze ze moze jeszcze wszystko sie ulozy. Wspiera mnie niesamowicie i jestem mu za to strasznie wdzieczna. Wiem jednak ze samo to nie poprawi tej całej głupiej sytuacji:( wiem ze nie zdołam poprawic całego swiata i pomóc wszystkim.............dlatego czuje sie bezsilna:( nie wiem kiedy to sie wszystko rozwiąże........moze nigdy.........a moze jutro...........Bóg raczy to wiedziec:( do tego czasu to ja chyba zwariuję:-O zycie jakos tak dziwnie sie układa. Jedno sie naprawi, drugie spierdoli:( ale tak to juz chyba musi byc. jedno jest pewne...wiem ze doł nie moze trwac wiecznie. Kiedys minie. Ale do tej pory strace wiele nerwów. Eh...takie zycie. Nikt nie powiedział ze bedzie pieknie:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobietki:) mialo mnie tu nie byc ale wracam z kilku powodow- stesknilam sie za wami, widze ze nie tylko ja mialam zamiar opuscic forum-Margit za chwilke kilka slow do Ciebie slonko, no i najwazniejszy powod dlaczego tu jestem- Yasmin Ty wiesz dlaczego wiec specjalnie for you:) Margit przeciez ten topik nie sluzy tylko do odnotowywania swoich osiagniec w odchudzaniu...glownie chodzi o to aby sie wzajemnie wspierac po to tak naprawde tu jestemy,a Ty jestes taka kochana ciepla i sympatyczna osoba ze bez ciebie i Twojego optymizmu bedzie tu smutno,nie daj sie dlugo prosic i nie odchodz od nas, raz jest lepiej raz gorzej z tym calym odchudzaniem, mnie ostatnio tez nie idzie rewelacyjnie ale trudno, przyjda lepsze czasy;)wiec glowka do gory jesli masz jakis problem wal smialo chetnie pomozmy:)buziaki wielkie:*:*:* mimo swoich wlasnych problemow nie umiem przejsc obojetnie kiedy ktos tu potrzebuje pomocy wiec wybaczcie niedotrzymania slowa z mojej strony, mam nadzieje ze mnie tu spowrotem przyjmiecie?? BUZIAKI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margit- nikt tu nie jest po to aby ścigać sę - kto zgubi więcej tylko po to żeby sobie wzajemnie pomagać- i nikomu nie przeszkadza tak jak piszesz \"twoje wypociny\"- jesteśmy tu razem i będziemy się zawsze wspierać i nieważne czy chodzi o dietę czy o inne problemy- możesz pisać o wszystkim a ja zaqwsze ci pomogę i nigdy twoje problemy nie będą dla mnie nieważne- ale wręcz przeciwnie twoje problemy są moimi problemami i zawsze jeśli będę tylko mogła i potrafiła je rozwiązać zawsze służę pomocą- a jeśli chodzi o odchudzanie napewno ci się uda- więc główka do góry a zobaczysz że osiagniesz sukces- buziaczki dla ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️Wam:) margit:) nie depresuj się:) my jestesmy tutaj po to, żeby się wspierać! i nawzajem motywować:) pisz o wszystkim, co Cię boli:) a my postaramy się Ci pomóc i wspierać na tyle, ile będziemy mogły:) usiądź na spokojnie, przemyśl wszystko...zważ sie, zmierz, wszystkie wyniki spisz na kartę i do dzieła!!!!!!!! troche to potrwa ale na pewno Ci się uda!! :) wierzę w Ciebie:) poczytaj posty kapki:) dziewczyna schudła chyba ze 40 kg! udało się jej!!!! zawzięła się i się udało:) gimnastykuj się, spaceruj jak masz czas:) zobaczysz jak waga zacznie spadać w dół, to dostaniesz takiego kopa, że hej:) gotuj sobie na obiad warzywka na parze:) ja namówiłam mame na takie gotowanie i teraz tylko takie warzywka jemy :) ona poleciła ten sposób swojej koleżance z pracy, bo babka miała wysoki cholesterol, no i schudła juz 7 kg:) dasz radę kochana!!!!!! ja od siebie jeszcze dodam, ze jedząc jakies posiłki nie popijaj ich żadnym płynem! pij albo przed posiłkiem albo długo po posiłku! bo wtedy sie wszystko lepiej trawi:) pamiętam, jak pisałaś że od dziecka była taka troche okrąglejsza:) to u Ciebie rodzinne???? czy po prostu zawsze lubiłas sobie sporo zjeść??? może masz jakieś problemy zdrowotne? bierzesz jakieś leki??? masz w domciu sokowirówkę???? margit:) dziękuję za miłe słowa:) i trzymam za Ciebie mocno kciuki:) 👄 jest tutaj jakiś moderator??????? haloooo???? mozna prosić o wykasowanie tych głupich postów z linkami do stoolejarzy??????? prostactwa nie brakuje wrrr 😠 pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to za dół w ogóle? Margit, ja mam dokładnie tak samo... Jestem tu chyba od czerwca, i ostatnio zupłenie przypadkiem schudłam 2 kg, nie przez własną silną wolę, po prostu miałam mniej czasu. Teraz spróbuję tego nie stracić. Na każdego przychodzi czas :) Aniseed, nie mogę obejrzeć Twoich zdjęć, bo nie ładuje mi się poczta... Może wkrótce :) Trzymajcie się cieeepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia_89
Dzien dobry... Widze ze na forum az zawrzalo....Wszystkie dziewczynki maja racje... Margit - zostajesz tutaj z nami!!! Nie ma innej opcji! Z odchudzaniem to jest tak ze jesli nie przyjdzie pora na Ciebie to nie zmobilizujesz sie na tyle zeby schudnac... Jestem pewna ze Twoja pora niedlugo nadejdzie, ze powiesz calemu swiatu dosc i pokazesz wszystkim ze da sie... ZE TY POTRAFISZ... A my wszystkie wierzymy w Ciebie i trzymamy kciuki zeby Ci sie udalo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia_89
Na mnie przyszla pora jak stanelam u lekarza na wadze... To byl przelom.. Na forum jestem moze od miesiaca a na diecie od poltorej. Schudlam 7 kilo jak wiadomo. Ale najpierw musialam dostac zajebistego kopa, nawet sobie nie wyobrazasz jaka wsciekla i wpieniona bylam na caly swiat jak wyszlam z tego gabinetu lekarskiego..... Cierpliwosci Kochana 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kompletnie Zdołowana
Hej Dziewczynki 🌼 Widzę, że orientujecie się w tym wszystkim i macie spore doświadczenie. Ja też chciałabym schudnąć, wiele razy próbowałam i nic. Może coś robie źle. Może za mało sie ruszam, ale sama już nie wiem. Mam załamke jak cholera. Wszystkim się udaje tylko nie mi. Już sama nie wiem co mam myśleć.Mogłybyście mi polecić jakieś ćwiczenia i powiedziec co powinnam robić żeby trwale i zdrowo zrzucić zbędne kilogramy :(? I mam jeszcze takie pytanko (wiem, że głupie ale jestem ciekawa) jesli zjadlam dzisiaj jogurt naturalny bez cukru, łyżkę otrębów, kromeczke ciemnego chleba, jedną chohelkę rosołu, jabłko, mandarynke, jogurt jogobella light i łyżke miodu to czy to jest dużo? Dziewczyny ratunku ja powoli wariuje ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia_89
Zdolowana, wejdz sobie na poprzednia strone i przeczytaj co napisalam o kaloriach i o dziennym zapotrzebowaniu na energie. Pamietaj, nie sugeruj sie iloscia jedzenia. Masz byc przez dzien po prostu najedzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×