Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

yasmin :) a dziękuję, dziękuje, na pewno dam znać, czy mi smakowały :) zeby tylko były. J akiedys kupowałam ruskie - takie sobie były i z kapusta - te znowu były obrzydliwie kwaśne :( ja to Cię tam lubie, zreszta ja lubie wszystkie majowe Byczki :) jestem koziorożcem i mi się super gada z Bykami, moje najlepsze kumpele do Byczki :D poza tym podziwiam Cię, za cierpliwosć, bo potrafisz kilkanaście razy odpowiadać na te same pytania i sie nie denerwujesz, ze pisałaś o tym wcześniej. To nie jest jedyny topik na którym się wpisuje...ale jedyny, na którym nikt się nie złości o kolejny raz zadawane to samo pytanie, na które odpowiedź i tak była strone wcześniej :) pozdrawiam papapa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oponka precz
Hej Dziewczyny, ja tez dodam - Yasmin, nie masz sie co tym wpisem przejmowac!! Ktos mial po prostu zly dzien i wyzyl sie w naszym topiku... troche bez sensu, ale nic na to nie poradzimy! Koniec tematu! Jestes fajna i tyle!!! :D :D Co do orbiterka - tez bym sobie kupila taki sprzecik :( no ale na razie moge zapomniec :( jestem obecnie na etapie szukania pracy, wiec krucho z kasa... ale za to mam skakanke ;) hehehe! :D i jeszcze cos: ja tez ostatnio kupilam pierogi!! Znalazlam w pewnym sklepie w poblizu (a mieszkam za granica, wiec to niezly wyczyn :D ) Zla_dzieffczyno!! Nie zalamuj sie i nie poddawaj!! Nie bede ukrywac - przed Toba jeszcze dluga droga! No ale przeciez nie jestes sama!! :) My przechodzimy to samo - kazda z nas ma podobny cel - i dzieki temu damy rade - bo mozemy sie cieszyc osiagami innych i motywowac sie nawzajem do wytrwalosci i dalszej pracy!! :) Nie poddawaj sie! :) My jestesmy z Toba!! :D co do znakow zodiaku - ja koziorozcem nie jestem... ale to mnie chyba nie wyklucza z tego topiku ... ;) hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afra
Cześć wam. Szukałam dziś jakiś stronek z o tabletkach na odchudzanie i znalazłam to forum i bardzo sie z tego ciesze. Mam 25 lat 160 cm i 64 kg, i wyglądam okropnie. Brzuch mam jak w ciąży a na udach i pupie okropny celullit. zawsze byłam troszke przy kości ale nie aż tak. Dwa lata temu rzuciłam palenie i przytyłam po tym okropnie. teraz nie pracuję kończe pisąc prace mgr i dużo czasu spędzam w domu co wiąże się z ciągłym podjadaniem. mam tak wielki apetyt że sama czasem jestem w szoku że potrafie tak dużo zjeść. najgorsze jest to że 20 min po solidnym dwu daniowym obiedzie ja jestem już głodna i ide coś przekąśić. nie daję sobie rady z moim apetytem. Kupiłam sobie osttnio rowerek stacjonarny żeby troszke chociaz się poruszać aże spędzam dużo czasu przed telewizorem to stwierdziłam że to będzie najlepszy wybór. ale ćwiczenie nie pomoże jeśli dalej będę miała taki apetyt, moz ktoś mi doradzi co mam zrobić bo ja juz nie mam pomysłów i wszystkie próby odchudzania są na marne. mam jeszcze jedno pytanie czy ktoś mi może powiedzieć w jakim tempie najlepiej jeździć na rowerku żeby nie zrobić sobie wielkich mięśni tylko chudnąć? dzięki Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oponka precz
Czesc Afra, fajnie, ze jestes :D Ach te prace mgr :( ja tez przytylam podczas pisania :( ale nie dlatego, ze mialam jakis wilczy apetyt (chociaz przygotowywanie jedzenia i szamanie bylo czesta wymowka przed zabraniem sie do pisania) - moj problem to byly raczej slodycze... no ale to juz niewazne. Jak mozesz opanowac apetyt? pij duzo wody... i jezeli to nie pomoze i nadal bedziesz chciala przekaszac, to przekaszaj raczej warzywka - marchewke, ogorka, cykorie... albo jakies nie za slodkie owoce - tylko tych tez nie za duzo - bo to czasami zdradliwe... co do jazdy na rowerku - tu Ci niczego nie doradze. Dziewczyny na pewno beda cos wiecej na ten temat wiedzialy, wiec na pewno Ci cos doradza :D aha... a co do tabletek na odchudzanie - ja w takie rzeczy nie wierze... po co sie dodatkowo faszerowac jakimis tabletkami? lepiej sie troche poruszac (po sporcie apetyt tez jest mniejszy!!!) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki a co tu dzis tak pusto?? ja się dzis opieprzam na maksa, mój M utkwił w pracy, siedzę od rana sama:( tak juz bym chciała pójsc na urlop, wprost nie moge sie doczekac tego naszego wyjazdu. Zamierzam zaszalec, pięknie sie opalić i w ogóle wrócic odmieniona;-) Ach.....bede sie czuła jak bysmy byli na miesiącu miodowym...hehehe....:) mam nadzieje ze ten wyjazd wyjdzie nam tylko na dobre. Zainstalowałam sobie ten programik Dr. Dietman. Nawet ciekawy musze przyznac. Po wstępnej analizie wyszło ze powinnam spozywac dziennie 2100 kcal- przy niezbyt intensywnym trybie zycia jaki teraz prowadze. Ale......zamierzam to zmienic i wlasnie za chwile odpalam sobie cwiczonka...hm.....ciekawe czy dostane niezle po dupie..czy zmęcze sie po kilku wymachach nogami albo przy brzuszkach...hehe..mam nadzieje ze nie:-D No to zmykam trochę sie poruszac. A potem........czeka na mnie zimne pivko w lodówce:-D Ale grzeszę prawda?? :-D Całuski dla was piękności!!!!! 🖐️ 🌼 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no juz jestem spowrotem:) uf......no niezle sie spociłam:) włączyłam sobie brzuszki z TamiLee Web i poradziłam sobie super. Ale.......juz trochę gorzej poszło z jej drugim programem na mięsnie pośladków. :-) 32 minutowy program ale w takim tempie ze szok:) odpusciłam sobie większy kawałek;-) jutro kolejne podejscie:) no ale na szczescie jeszcze w nienajgorszej jestem kondycji;) kurde jak patrze na tą babke......TamiLee.......az mnie skręca z zazdrosci :-D jest taka wysportowana, ma piękne ciało:) brzuszek ma tak pięknie wyrzeźbiony. Babka z taką kondycją, az miło się patrzy:) no i ...działa motywująco, nie powiem:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natusia*20*
czesc Dziewczynki :):) Co tam u Was dzis slychowac ?? ja wlasnie przed chwila z pracy wrocilam i mam dosc , nogi mi do pupy wchodza , od 6 rano do 20 siedzialam w sklepie :(:( nic mi sie juz nie chce , ale mam nadzieje ze jeszcze znajde sile na jakies cwiczonka :) A jak wam zelcial dzionek ?? mam nadzieje ze napewno lepiej niz mi :):) Jutro tez do pracy ale mam nadzieje ze az tak dlugo jak dzis :):) pozdrawiam Was piękne :):) pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oponka precz
a ja sie dzis czuje niezbyt fajnie - jakas taka jestem nie do zycia... :( i w dodatku mam zakwasy :( aj nic - spadam, nie bede tu narzekac. Trzymajcie sie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superblume
witajcie Kochani, stesknilam sie. Pamieta mnie ktos jeszcze?? Czytam Was regularnie, ale sie nie wpisuje bo nie mam czym sie chwalic :( Jestescie takie dzielne, trzymam kciuki, a Wy za mnie prosze, to moze wezme sie wkoncu za siebie ;) Yasmin, badz ktoras z Was, nie chce wnerwiac (bo nie mam za bardzo czasu przegladac ostatnich 20 stron), ale jaka to byl adres z tym Dr.Dietman, bo juz od jakiegos czasu zabieralam sie pytac, ale jakos tego nie mialam kiedy. Z gory dziekuje i serdecznie Was wszystkie pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naatalia
cześć jestem nową czytelniczką waszego forum i musze przyznać że bardzo mi sie ono podoba! bardzo dużo sie dowiedziałam.. ja mam 166cm wzrostu i ok 55 kg wagi,nie czuje sie gruba ale chciałabym troche rzeczy w sobie pozmieniać jak np to żeby trochę umięsnić sobie brzuszek żeby sie stał taki jak u tych lasek w słonecznym patrolu,pozatem chciałabym wyrzezbić sobie całe ciało. kiedyś ćwiczyłam i nawet dobrze mi to szło ale tak jakoś wyszło że przestałam i teraz troche trudno mi rozpocząc na nowo,znowu wpaść w twn rytm,ale uwarzam żę zawsze najgorsze są początki. niejestem gruba ,nosze 36rozmiar ale troche na to pracowałam...kiedyś nosiłam42 niestety..a to dlatego że si zaczęłam obrzerać słodkościami,to była masakra,tyle ich pożerałam i z dnia nadzień tłuszczyk narastał...! kturegoś dnia powiedziałam totalnie mam tego dość,chociaż nie powiem żeby było mi z tym łatwo bo też bardzo często rezygnowałam z diety.ale gdy stanęłam przed lustrem w bieliznie i zobaczyłam swoją figure to sie popłakałam.wstydziłam sie tego,nie chciałam wychodzić w stroju kompielowym bo sie zle czułam..OKROPNOŚĆ! więc postanowiłam sobie że musze to jakoś zmienić..oj było drastycznie..odmówiłam sobie wszystkiego typu słodyczy(które kiedyś tak lubiłam),zaczęłam jadać mnóstwowarzyw i owoców i dlatego uwarzam że od owoców nie da się przytyć(sprawdziłam na sobie)jadłam wszystkie z wyjątkiem bananów..zawsze gdy miałam coś grosza to leciałam po jabłka..teraz gdy jest ciepło to też sie nimi zajadam ale także i śliwkami,czereśniami,wiśniami..poprostu wszystkim.. słodycze zamieniłam na owoce które też są przecież bardzo smaczne..a napewno zdrowsze..uwielbiam je jeść i nigdy nie przestane! pije też dużo wody..od razu po przebydzeniu wypijam 3 szklanki przegotowanej zimnej wody,pije też dużo ziołowych herbatek(oczywiście bez cukru). postawiłam na zdrową żywność:kasze,brązowy ryż,chleb razowy,płatki owsiane..często też jadam suszone owoce takie jak morele czy śliwki.także zaczęłam jadać słonecznik i pestki dyni..przez co pozbywam sie problemu z cerą i włosami.nie jem wcale mało bo lubie jeść ale wiem co moge a czego nie.najgorszy był początek ale wytrwałam i teraz mnie nic nie łamie,bo jak widze do czego sama doszłam to jestem pełna podziwu..teraz uwielbiam sie pokazywać w stroju kompielowym,czego tak nie lubiłam..!! brakuje mi tylko tych ćwiczeń bo chcę wyrzezbić sobie ładnie ciało,nie jak jakaś kulturystka!co to to nie! tylko popracować nad tym żeby brzuch stał sie twardy i nogi wymodelowane,uwarzam że trzeba tylko samo zaparcia,więc od dzisiaj znowu zaczynam ćwiczyć..już nawet sobie godzinke treningu zrobiłam i jestem zadowolona bo wiem że to dopiero początek.podziwiam was dziewczyny i ciesze sie że też dbacie o siebie.lubie czytać takie stronki bo mogżna sie trochę podowiadywać i samej tez dać swoją rade.. ttrzymam za was kciuki a wy trzymajcie za mnie..narazie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oponka precz
ja tez Wam cos powiem - dzis mam juz lepszy nastroj... :) co do mojej diety - niestety nie moge skontrolowac swojej wagi, ale czuje sie lzejsza... :D nie musi to oznaczac, ze juz cos schudlam, ale przez to, ze sie pilnuje, porcje sa mniejsze i nie jem slodyczy, nie jestem taka "opchana" i "ciezka" :D do tego troche wiecej sie ruszam i mysle, ze juz niedlugo (ale powolutku - nic na sile! :D ) bede mogla obserwowac pierwsze efekty! :D :D Pozdrawiam Was wszystkie!! P.S. Mam jeszcze pytanko: juz wiem jakie cwiczenia sa dobre, na zlikwidowanie waleczkow tluszczu - dzieki za wskazowke! :) A jak pozbyc sie tzw. "podglowkow" na udach? Znacie jakies skuteczne cwiczenie, ktore zlikwiduje te obrzydliwe zwaly tluszczu?? Bede wdzieczna za podpowiedzi... :) :) Z gory dziekuje! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki!!1 ja wlasnie wypiłam sobie gorące kakao bo u nas w Sz-nie zimno a na dodatek leje jak z cebra:( Podaje stronke z Dr. Dietmanem: www.jedzdobrze.pl a na uda wydaje mi sie ze swietne będą cwiczenia te co TamiiLee Web prezentuje w programie JA CHCĘ MIEC TAKIE POŚLADKI Nie wiem czy jest cos takiego na uda ale jak wypróbowałam te na pupę to dzis czuje napięcie w mięśniach ud i na posladkach. a tak w ogóle to pamietacie ten słynny MOST o którym wam pisałam?? cwiczycie go jeszcze? to jest naprawde jedyne cwiczenie które podczas wykonywania napina.......WSZYSTKIE MIĘŚNIE!!!!! przypomne jego wykonywanie: kładziemy sie na brzuchu, opieramy sie na łokciach, rece powinny przyjąć kąt prosty, i podnosimy sie do góry. Ciężar ciała opieramy na palcach u stóp i na zgiętych w łokciach rękach. Nie wypinamy zanadto pupy. Wytrzymujemy w takiej pozycji ok 10 sekund. Opadamy.......odliczamy do 5 i znowu się podnosimy. To cwiczenie świetnie kształtuje posladki i całe nogi a juz naprawde rewelacyjnie wpływa na naszą talię!! a co to oznacza? ze łatwo mozna pozbyc sie upartej \"oponki\" ;-) Jesli któras z was nie próbowała.....to polecam!!! moja mama jak zaczeła cwiczyc to w domu i przeszła na lekką dietkę....schudła w tydzien chyba z 4 kg. Najlepiej wykonywac to cwiczenie rano i wieczorem. A jesli tylko wieczorem sie cwiczy to powinno sie zwiększyc liczbe powtórzen. Ja dzis wypróbuję :) A jesli komus naprawde zalezy na udach to ja nie polecam nigdy innych cwiczen tylko te z 8 min abs. Są najbardziej efektywne moim zdaniem. Robi sie je w szybkim tempie i bez pauz a to jest wazne. ja podczas mojego odchudzania oparłam sie tylko na tych cwiczeniach...no i na TamiLee Web i prosze jak sie udało:) Ściągnełam sobie tez cwiczenia z pilatesu na uda ale tamte to niezle dają w kosc. Ktos kto jeszcze nie cwiczył moze tego nie przezyc...hehehehehe.....:-D ale z dnia na dzien po regularnych cwiczeniach bedzie tylko łatwiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oponka precz
hej yasmin, dzieki za wskazowki... :) a cwiczenie MOST -> typowa siatkarska rozgrzewka :D Dzieki za przypomnienie tego dajacego w kosc cwiczonka - dzis zastosuje :) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natusia*20*
Oj dziewczyny jaka ja dzis jestem "nie do życia" , z pracy wrocilam o 13 i jakos mi sie nic nie chce :(:(, polozylam sie gdzies o 14 spac i wstalam o 17. musze odespac troche tych nieprzepsanych dni . Nie chce mi sie nawet cwiczyc dzis :(:( i to jest najgorsze , jakos moze mnie zmobilizujecie prosze !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki,widze ze sie pieknie staracie-cwiczycie zdrowo sie odzywiacie a ja ostatnio obijam sie i jem niekoniecznie zdrowo...ale dzis podjelam decyzje i to decyzje ostateczna poniewaz juz nie moge na siebie patrzec w lustrze!!musze schudnac chocby nie wiem co...chce znow wbic sie w rozm ubran 38-40 a nie tak jak teraz 42-44:(dobrze ze jestem wysoka(172cm)to jeszcze nie wyglada az tak tragicznie aczkolwiek dobrze tez nie;/...Yasmin wiem ze juz tysiac razy pisalas o tym w jaki sposob sie odzywiac ale bylabym wdzieczna gdybys raz jescze napisala mi mala sciagawke zywieniowa tzn co jesc w jakich ilosciach itp:)...ehh jakiegos dola zalapalam..:(buziaki dziewczyneczki pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tydzień
4 kg hahahah dobre :) to bzdura :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARYSIA22
czesc dziewczyny po pierwsze chcialam napisac jak bardzo Cie podziwiam Yasmin ja cwicze od miesiaca bardzo intensywnie na silowni jezdze na rowerze i jestem na diecie 1000-1400kcal w sumie zdrowo sie po prostu odzywiam mam nadzieje ze nie zabraknie mi tylko zapalu prosze powiedzcie ze jezeli bede tak dalej sie starala to niedlugo zobacze efekty bo jak narazie jestem zalamana po tych wszystkich dietach cud po ktorych mialam natychmiastowy efekt jojo ale mam dzis straszne wyzuty sumienia bo o 18 zjadalm duzo ciasta drozdzowego ale od tyg nie jadlam nic slodkiego nie moglam sie powstrzymac i wrocialm przed chwila z roweru musialam troche spalic tej kolacji:D WIEC CHYBA BEDZIE DOBRZE PRAWDA? NIE PRZYTYJE??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit84
marysiu nic ci nie bedzie zobaczysz chwila zapomnienia się każdemu należy:) ja niestety tą chwilę zapomnienia mam już od dłuższego czasu i wściekam się na siebie że tak się obrzeram ale ja cały czas chodzę głodna od miesiąca nie brałam tabletek anty i teraz nie mogę sie odpedzić od jedzenia a poza tym powinnam dostać okres już 4 dni temu i przez to jestem taka opuchnięta i pewnie głodna nigdy wcześniej nie miałam takiej potrzeby by dostać okres a teraz marzę o tym by już przyszedł by teraźniejszy stan zeszedł ze mnie co ja mam zrobić już nie mogę wytrzymać nawet ćwiczyć nie mam siły bo jestem taka ciężka i opuchnięta nienawidzę tego ggggggggrrrrrrrrrrryyyyyyyyyyyyyyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oponka precz
Hej Dziewczyny, ale dzis dzien!! Duzo sie dzialo... :D co do mojego postanowienia: dzis sie troche zapomnialam - ale jak czytalam Wasze wpisy, to dzis kazda sie troche zapominala... ;) moze cos jest w powietrzu - hehehe :D jak wygladalo u mnie to zapomnienie? Troche za duzo zjadlam wieczorkiem (tak ok. 17), ale potem troche pocwiczylam, wiec mam nadzieje, ze choc troche tego zarelka spalilam... :) teraz juz jestem od 4 godzin bez jedzenia... spac pojde za ok. godzine, wiec juz chyba nic nie zostalo, co by sie moglo przeksztalcac w tluszczyk... (mam nadzieje) margit84 - ja mialam podobnie po tym jak przestalam brac tabletki... troche to trwalo, az sie wszystko uregulowalo, dlatego musisz byc silna i walczyc z glodem... a jak juz nie mozesz wytrzymac, to podjadaj marchewki (po tym sie ma sliczna cere! :) A zamiast cwiczyc jakos wyczynowo, idz chociaz na spacer (wtedy sie nie chce jesc) i tez sie spala kalorie... :) Trzymam kciuki! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit84
dzięki oponka podniosłaś mnie na duchu pozdrawiam cię serdecznie👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oponka precz
ciesze sie!! :D po to tu jestem ;) :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afra
Hej. Moje postanowienie odchudzania tez dzisiaj jakoś nie dzialało i zjadłam az trzy kawałki strucli z makiem, ale była taka pyszna. Ehhh.... pojezdziłam półn godz na rowerku to może chodz troszke tego spaliłam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Witajcie Kochane! Muszę coś napisać, bo o mnie zapomnicie, a tego bym nie chciała :-) Czytam Was regularnie, ale ponieważ nie specjalnie mam się czym pochwalić, to nic nie piszę. Odpuściłam ćwiczenia, ostatnio tylko 40 min jeżdziłam na orbitreku. Nie mam za bardzo siły. Na razie pracuję, nie jest żle. Mam dziwną kierowniczkę, jej obecność mnie trochę paraliżuje. Ona strasznie wszystko kontroluje, a ja przez to czuję się czasami jak idiotka! Muszę się jej nauczyć, albo zrezygnuję/no chyba, że ona mnie zwolni, bo straszne rotecje są, trochę to podejrzane jest/. Przede wszystkim powinnam nabrać dystansu, ja strasznie się wszystkim przejmuję, analizuję, przez to czasami wysiadam psychicznie. Dieta niestety też poszła w zapomnienie, ciągłe wyjścia, pizza, lody. Waga na szczęście stoi w miejscu, bo po takiej rozpuście to wszystko jest możliwe. Trzymam za Was kciuki, witam nowe koleżanki i życzę Wam powodzenia 🌻 Jak sobie wszystko poukładam, wracam do ćwiczeń. Pa, pa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczynki - juz kiedys do Was zagladałam wiec znam wasze historki i zalozycielki topiku i musze Wam powiedziec ze jestem dumna z Was i naprawde pelna podziwu - mam 21 lat i w sumie od kiedy pamietam zawsze walcze z waga :/ mam 167 cm wzrostu i waze 67 kg ... ostatnio zdałam sobie sprawe ze to juz przesada - ze dziewczyna w moim wieku powinna byc szczupla zadbana a przynajmniej powinna podobac sie choc troche sobie - a ja swojego odbicia nie moge zniesc :/ musze cos z tym zrobic - wiem ze teraz gdy jestem w domu gdy mam wakacje to ciezko jest bo obiadki domowe i ciasta babci czesto sa duzą pokusa :( latwiej bylo mi zrzucac wage w akademiku kiedy sama sobie gotowalam i kiedy nie chcialam to tego nie robilam a tu trudno odmowic chocby i z grzecznosci kiedy ktos stoi pol dnia w kuchni przy gotowaniu i chcialby zeby kazdemu smakowalo. mam nadzieje ze choc troszke mnie rozumiecie ... Dlatego postanowilam cos ze soba zrobic - nie gwaltownie bo ja zawsze schudne ( nawet nie szybko) ale potem i tak waga wraca ... chcialabym w koncu schudnac i choc przez pol roku miec stala wage :)) mam nadzieje ze mi sie uda. Ostatnio sie troszke zapuscilam ale nie jest ze mna tak zle - gdy sie zmotywuje potrafie bez wiekszej trudnosci jedną Abs 8 min cwiczyc po drugiej - takze w lutym robilam nawet serie cwiczen skladajaca sie z tych 5 filmikow ... Musze tylko sie zmotywowac .Jak narazie wiecej ruchu - rowerek i mniej slodyczy - moze mniejszymi krokami sie uda:))) pozdrawiam - Aska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos kto napisał wyzej ze 4 kg w tydzien na minus to bzdura. Sorki za komentarz ale ktos kto to napisał sam jest wielką chodzącą bzdurą!! :-D oczywiscie ze to mozliwe!! fakt ze to trochę za duzo.......bo zeby zdrowo schudnąć to tak mniej wiecej 1 kg na tydzien, no góra 2 ale zeby schudnąć 4 kg to jest to mozliwe:) moja mama bardzo szybko tyje....ale tez bardzo szybko te kg gubi, jak się zaprze to nie ma bata;-) tak wlasnie schudła np. w sanatorium no i w domu potem jak po powrocie przybrała na wadze to tez schudła bardzo szybko...wlasnie cwicząc ten most i inne lekkie cwiczonka:) kuleczko postaram Ci sie cos naskrobac o tym odzywianiu, zdaje sie ze na którejs stronie podawałam jak powinno sie odzywiac w czasie diety, co jesc a czego unikac.....postaram sie to odnaleźć specjalnie for you:-) no i poszperam jeszcze na necie. Słuchaj nie wymagaj od siebie Bóg wie czego, nie zagładzaj sie, gotuj sobie często zupy, są sycące i nie tuczą- oczywiscie te bez smietany. Jedz ryz, kasze gryczaną ciemną i jasną, ziemniaki tez Ci krzywdy nie zrobią:) od czasu do czasu, wcinaj mięsko gotowane, gotuj sobie brokuły, kalafiorka (bez bułki tartej). na sniadanko ugotuj sobie jaja na twardo i zrób sobie egzotyczne kanapeczki;-) na pewno takie lubisz.Wszyscy lubią. :-) Mówie Ci skarbie, wystarczy ze zmniejszysz porcje zywieniowe i nie bedziesz sie wieczorem objadała.......i bedziesz cwiczyc- schudniesz na pewno!!! tylko wara od słodkosci:-) jesli naprawde nie chce Ci sie cwiczyc- wybierz sie na spacer wieczorny, albo na rowerek. Postaram sie jeszcze odezwac wieczorkiem, jakby co to wal na gadu;-) Asia----gratuluję pracy!!! a mozesz sie chociaz pochwalic na jakim stanowisku, co robisz ciekawego?? ;-) nie przejmuj sie, w kazdej pracy znajdzie sie ktos \"dziwny\" \"paralizujący\" i w ogóle:) Zawsze tak jest. ja sie tylko ciesze ze w mojej firmie dyro jest baaardzo w porządku. To naprawde fajny facet:) Pamietaj ze od razu nie bedą od Ciebie wymagac nie wiadomo czego. sama jeszcze do tej pory większosci rzeczy sie ucze bo teraz głównie pracuje na grafice komputerowej a.......nie jestem informatykiem;-) wiec duzo rzeczy musze szybko przyswajac w wolnej chwili.No i .......musze liczyc raczej tylko na siebie.....wiadomo jak jest w pracy.....kazdy by kazdego zjadł o lepsze stanowisko albo o podwyzke albo kogos wygryzł najlepiej. Ale co tam...ja tam przestałam brac do bani:-D Życze Ci wszystkiego dobrego w nowej pracy. I dam Ci cenną rade-----w pracy przyjazni nie ma! tak tak...to prawda......uwazaj, bądz miła i symaptyczna, usmiechnięta ale...zachowaj dystans. To Ci wyjdzie tylko na zdrowie:-D Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marysia 22- zapomnij o dietach cud, MŻ i ruch to najlepsze na co mozesz sie zdecydowac:-) czy skutkuje?? daje 100% gwarancji:-) witamy na forum :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margit:) Ja jak mam dostac okres to mój facet co miesiąc wyprowadza się z domu:-D nie moze mnie zniesc bo mam ochote rzucac talerzami, nic mi nie pasuje, wszystko mnie boli, a najbardziej to głowa, wtedy to juz on ma przechlapane, o wszystko go obwiniam i tylko chodze i krzycze po domu:-D no i rycze zupełnie bez powodu;) pozdrówka dla Ciebie, główeczka do góry, słyszałam ze delikatne cwiczenia rozciągające zmniejszają dolegliwosci związane z okresem:) moze spróbujesz? buziak dla Ciebie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Yasminko sloneczko ty moje :)jestes kochana-dzieki za te wszystkie rady na pewno sie dostosuje:D jak tam dziewczynki dieta idzie??u mnie ok-rano przed wyjsciem do pracy zjadlam serek wiejski w pracy wiedzialam ze bedzie najgorzej...wiec zaopatrzylam sie w pieczywo chrupkie wasa zjadlam kilka kromeczek pilam duuuzo wody mineralnej niegazowanej wiec jakos sie tym wszystkim zapchalam;),teraz zjadlam obiadek-kasze gryczana z lyzka sosiku do spaghetti i zrobilam sobie salate z jogurtem naturalnym i to juz wszystko na dzis jestem obzarta jakims dziwnym trafe, a w sumie niewiele dzis zjadlam:),wieczorem wypije jeszcze herbatke slim figura na spalanie:)no i oczywiscie za jakies 2 godzinki wskakuje na orbitreka:D,dzis mam wyjatkowo dobry humorek:Dmam nadzieje ze wytrwam:)trzymajcie za mnie kciuki i ja za was tez bede:) buziaczki kobietki zmykam odpoczac troche a potem ostre cwiczonka!!:Dpapatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit84
dziekuję Yasmin napewno coś spróbuję bo ciężko mi wytrzymać jestem taka opuchnieta czuję się jak bym miała nie długo eksplodować... straszne:( przed okresem to ludzie schodzą mi z drogi bo wiedzą że może być ze mną nieprzyjemnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×