GUARDIAN - klub miłośniczek zdrowego odchudzania!

mam zarąbanie w pracy bo kompy wysiadły i mamy tyły teraz:( ale do was wopadłam chocoaż na chwilkę żeby zobaczyć jak sobie radzicie do grzeczna jestem:D możesz zmówić sobie na poste restante i odbierzesz bezpośrednio na poczcie a nie w domu:D buziaczki dziewczyny pogadamy jak będę w domku

łaaaaaaa ale jestem padnietaaaaaaa ledwo się do domu dowlokłam-Wy też tak odczuwacie ta wiosne!? koncze narazie, troszkę odpoczne ale oczywiscie potem wpadne! buziaki acha, Babciu - dzięki za wiadomości - bede szukać! buzka

Melduję się po tygodniowej nieobecności :) U mnie już pomalutku drgnęło czyli pirewszy kilogram mniej . HURA! Niestety dzieciątko mi się pochorowało i dlatego tak żadko tu zaglądałam. A linijeczkę zaraz poprawię. Buziaki

No to zobaczymy jak to teraz wygląda ;)

Czesc Wam! wczoraj już nie dałam rady wpaść ponownie-ale dzis melduję się na posterunku! zważyłam się z rana, no ale waga jak stała tak stoi!-hmmm chyba wieczorem bede się wazyc zeby chumoru sobie nie psuc z rana hehehe no to co!trzymajcie sie dziewczynki:) do wieczora!!!miłęgo dnia

dziewczyny Milka moje gratulacje!:D FitStyl wytrzymaj jeszcze trochę:) nie może być żebyć nic nie schudła - to się w końcu musi ruszyć:D zacznij pozytywnie myśleć:D myśl o sobie że jesteś szczuplutka i organizm się przestawi wyczytałam gdzieś że organizm potrzebuje ok. dwóch miesięcy na przestawienie się na inny tryb i dlatego szybkie diety zawsze będą się kończyć efektem jo-jo:( lepiej wolniej ale skutecznie i na stałe:) ja już wiele razy przerabiałam diety cud po których szybko schudłam ale jeszcze szybciej przybrałam na wadze:P i dlatego babcia ma rację cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość! Pa na razie postaram się wpaść później choć wczoraj mi się to nie udało:( trochę pracy miałam

hej! witam po długiej nieobecności! nic nie schudłam, ale też i nie przytyłam - czasem myślę, że osiągnęłam wagę idealną dla siebie i organizm już po prostu niżej nie zjedzie. wydaje mi się, że póki co guardian najbardziej wpłynął na moją skórę, która jakby się poprawiła, ale być może to autosugestia. w sumie jestem sama sobie winna - za mało piję i jem za dużo słodyczy, ale to moje dwie słabości od zawsze. chyba przeprowadzę krótką głodówkę, to pomaga mi w utrzymaniu prawidłowych nawyków przynajmniej przez jakiś czas. poza tym wiosna, dobrze byłoby się oczyścić. to tyle gwoli luźnych dywagacji ;) pozdrawiam Was wszystkie :)

Juleczko - dziękuję za wsparcie...zastanawiam sie..co może być przyczyna tego że moja waga stoi,naprawde połaczyłam Visa z dietą 1000kcal i co?!tylko1kg w dół odkad jestem na 1000kcal nie wiem co jest grane?:( Witaj Off.ca-widzisz fajnie Ci ze nie przytyłaś mimo że jesz słodycze!ja je odstawiłam totalnie a efekty...nie specjalnie spektakularne :/ pozdrawiam Was...trzymajcie kciuki za powodzenie i u mnie :)

Witam wszystkie viskujące :) ja od wczoraj grzeszę, no wczoraj to wogóle przegiełam, bo w południe zjadłam jogurt, szklanka mleka i pół paczki płatków Fitnes, normalnie je pożarłam, potem był obiad tzn. zupka warzywna, potem jogurt plaster sera wędzonego , a na to wszystko 2 ciastka :( normalnie szok, wieczorem ból brzucha niesamowity, a na zakończenie dnia dostałam @ i do dziś czuję się jakbym miała ze 3 kilo więcej, dziś w południe troszkę się pilnowałam, zjadłam tylko suróweczki, ale na obiad zjadłam knorr ser w ziołach, teraz oczywiscie żałuje chwil słabości FitStyl, głowa do góry, jeśli stosujesz 1000 kalorii + vis, to waga ruszy na dobre, tylko organizm oczyści się z tych wszystkich złogów i pójdzie szybko, a powiedz, czy często chodzisz do toalety (bo ja bardzo rzadko i dlatego u mnie też zawsze wolno kilogramy schodzą) pozdrawiam serdecznie i czekam na porządny opieprz od Was za moje grzeszki ;)

Lenka...a ten jogurt to mały czy duzy zjadasz?!...moim zdaniem to te ciasta najbardziej tu nabruździły - a reszta...to jeśli tylko takie masz grzeszki raz na czas to chyba nie jest żle...nie wiem jakie zjadasz jogurty ale sama policz kalorie...ale chyba nei ma tragedii ;)! wiesz ja strasznie zadko chodze do toalety...a vis powinien teoretycznie to wyregulowac -no ale nie bardzo... czy mogłabyś powiedzieć jak Ty na codzien sie odzywiasz?!co zjadasz?! (i jeśli inne dziewczatka maja ochote to chetnie posłucham wskazowek bo juz zaczynam wątpic:( ) całuje!!!

FitStyl, słuchaj ja wczoraj tak brzydko pojadłam, ale tak naprawdę odkąd jem Viska to staram sie mądrze odżywiać, w normalne dni jem przykładowo : jogurt naturalny 200 g Zott , do tego 3 łyżki otrąb granulowanych ze śliwkami, potem jakieś jabłko lub inny owoc, w południe jakaś ryba np. tuńczyk w sosie własnym lub jajko gotowane, następnie obiad (taki zwykły typu mięso+surówka+ziemniaki- bez sosu, czasami nie jem ziemniaków, tylko mięso i surówkę, innym razem zupa) potem już na wieczór tylko vis, różnie u mnie z tym jedzeniem, generalnie jem wszystko prócz białego pieczywa i słodyczy i staram sie w 1000 kalorii zmieścić, choć nie raz nie znam wartości wsztstkich produktów i licze \"na oko\", a co do toalety, to ja naprawdę mam ogromniaste problemy od zawsze, visek za bardzo nie pomaga, choć powinien, całuski, troszkę chaotycznie napisałam, jakby co, pytaj, ps. ile masz lat FitStyl?, wydaje mi się, ze jesteś raczej młodą osobą, a w rodzinie np. mama też mają kłopoty z wagą?

Hej guardianeczki ależ ja mam ostatnio mało cxasu na poczytanie waszych wypowiedzi:( czytam je tylko pobieżnie WYBACZCIE MI! nadrobię to jak będzie wolne od pracy wreszcie:D:D Pozdrawiam was gorąco i życzę spadku wagi Nie objadać mi się teraz:P postaram się wpaść jutro na dłużej Pa

hej laski ;) lenka, no to przegięłaś z tymi ciastkami! - witaj w klubie, ja wczoraj też pochłonęłam pół paczki! Ciebie przynajmniej tłumaczy @, mnie zwykłe łakomstwo. za to dzisiaj dietka, od rana jogurt i wafle ryżowe. na unormowanie przemiany materii polecam mix, który sama wymyśliłam i stosuję i działa. musicie wiedzieć, że swego czasu byłam uzależniona od senesu - nie wyobrażałam sobie dnia bez szklanki herbatki senesowej, co - jak się pewnie spodziewacie - rozleniwiło moją przemianę. w każdym razie odstawiłam to i stosuję od wielkiego dzwonu, jak przegnę z objadaniem się (np. w święta). a na codzień polecam: rano jogurt z łyżką czubatą otrąb + łyżeczka siemienia lnianego + łyżka płatków owsianych i łyżka rodzynek. to tak na rozbudzenie. w ciągu dnia jedno jabłko (konieczne minimum) i wieczorem 5-7 śliwek suszonych i kilka daktyli i wszystko hula - polecam. pozdrówki :)

hejhej:) Alez jestem zabiegana, co najgorsze ciągle głodna, ale wcinam płatki owsiane z rodzynkami i popkorn, swietnie zapychaja a nie sa zbyt kaloryczne. Tak tak, popcorn nie jest kaloryczny jeśli jest na malutkiej ilości tłuszczu i minimum soli, a najlepiej bez.;) z toaleta tez nie mam problemów:) ale waga stoi , bo wieczorem poprostu zapominam o vv jem go tylko rano:) jednak po swietach mam zamiar się pilnowax, żeby go jesc o przyzwoitej porze:) pozdrawiam, gratuluje :) a i ja tez bede mieć 30 latek w tym roku za sobą. Łał jakja to robie jestem coraz piekniejsza :) papa

Czesc Wam! dzięki za zwierzenia z jedzenia(ależ rym:)) lenka...mam 24 lata mniej niż niektóre z Was to fakt...ale czy to cos zmienia?!(wrecz powinno mi być łątwiej z walka o kg) w rodzinie nie ma nikt takich problemow jak ja... no nic...nie pisze wiecej bo muszem leciec. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i jeszcze raz dzieki!!!

czesc...kurcze spieszyłam sie troche piszac poprzednia wiadomosc...jesli troche nie miło zabrzmiało to soróweczka!! pozdrawiam Was cieplutko!!!!

Hej Drogie Panie a co tu takie pustynie?? szykujemy święta z takim zapałem?? to dobrze :) Te dni sa najpiękniejsze w roku :) i jak dobrze że zaczynaja się już jutro :) Pozdrawiam :)

Czesc Wam! pozdrawiam cieplutko i bardzooooooo serdecznie!!!

witam serdecznie :D:D:D troszkę zabiegana, ale zagklądam do Was, szkoda, ze pustki :( ale rozumiem, że kazdy sprząta, krząta sie i przygotowuje do świąt, będę miała przymusową przerwę podczas świąt od viska, bo mam jeszcze ze dwie porcje, a dopiero teraz zamawiam, więc dostanę dopiero po świętach, szkoda, ale to moja wina, bo jakoś zlekałam z zamówieniem, a teraz mam dno paczki :P pozdrawiam Mariolka, to rówieśniczki jesteśmy :) FitStyl, jak tam samopoczucie? mam nadzieję, ze troszkę lepiej :D

Czesc Wam! znikam do porządków i pieczenia, ale składam Wam serdecznie życzenia!!!:) Lenka - dziekuję bardzo...u mnie o wiele lepiej! macie w tym duuuuzy udział-dziękuję raz jeszcze!!!całuski!!!!

Witam kochane babeczki:D dobrze że humorki wam dopisują:D a jak mają nie dopisywać skoro takie dni nadchodzą Pozdrówka dla wszystkich i buziaki:D

witam;) tylko sie melduję w ten szczególny dzień i gnam bo do wieczora jeszcze troche pracy. Pozdrawiam:)

Witajcie moje kochane GUARDIANKI ......WROCIŁAM!!!!!!!!!! ach nareszcie podłączyli mi neta na nowym domku.mam nadzieję,że pamiętacie mnie jeszcze.mam masę zaległości od jutra czytam i nadrabiam.guardianek spisuje się na medal ubranka coraz lużniejsze i samopoczucie fajowe.całuję goraco do jutra papapappapa

Pozdrawiam Was Serdecznie I Świątecznie! Wszystkiego Wszystkiego co najlepsze, Zdrowych, Spokojnych, Wesołych, Rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy, Jak Najwięcej Tych Słonecznych Chwil, I Radości w Serduszku... Każdego Dnia!!!

Witam was kochane guardianeczki wpadłam się przywitać w ten przepiękny słoneczny dzień a teraz biegnę do zajęć bo mam ich dziś sporo Pa ps Natalia oczywiście że cię pamiętamy :D fajnie że znów z nami jesteś i że visek się spisuje i jesteś coraz szczuplejsza:) Moje gratulacje

Witam serdecznie, robię właśnie malutką przerwę od prac domowych i popijam kawkę :) chciałabym życzyć Wam udanych Świąt, wypoczynku i umiaru w jedzonku oczywiście, choć dziś szykujac rozmaite pyszności co chwilę coś próbuje, dosmakowuje itp, obiecałam sobie, że do wieczorka prócz viska nic nie ruszę , dziś zostałam mile zaskoczona , otóż w czwartek późnym wieczorem zamówiłam sobie vis, przesyłki spodziewałam sie po świętach, a tu dzisiaj Pan listonosz z paczuszką do drzwi zapukał, ale radość, bo miałam tylko na dzisiaj visek i pewnie przez święta ciezko by było, a tak nowa dostawa :D Ważylam się rano, jest około 0,5 kilograma mniej, ale stopki nie zmieniam, bo pewnie i tak to nadrobię przez święta, ale obiecuję sobie, że po świętach porządnie się będę pilnować i zero grzeszków, pozdrawiam

Smacznego jajka, Beczącego baranka, ładnej pogody w Święta Wielkanocy oraz mokrego dyngusa życzę wan kochane dziewczyki z całego serca :)

Witam serdecznie i cieplutko.NIe zaglądałam tu ostatnio bo nie miałam chwilki. Ale dziś chciałabym złożyć wszyskim Wam życzenia Świąteczne wesołego Alleluja! Zdrowia , szczęścia, humoru dobrego, a przy tym wszystkim stołu bogatego, mokrego dyngusa smacznego jajka i niech te Święta będą jak bajka.

Witam świątecznie, zaraz będziemy szykować się do Kościoła, potem śniadanko, wypiję przed śniadankiem viska, co by do brzusia za duzo się nie pomieściło, po śniadaniu jadę do rodzinki, więc zajrzę wieczorkiem :) pozdrawiam i udanego świętowania, a jutro wody wiader wody lania :D nastrój u mnie prawdziwie świąteczny i radosny, założyłam słuchawki na uszy i leci muzyczka - moja ulubiona czyli polskie nieco starsze mieszanki rockowe typu Perfect, Lady Pank itp