Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kali27

wczesna ciąża -dolegliwości

Polecane posty

Dzięki dziewczyny, oby było tak jak mówicie! Kiniu ładnie dałaś córci na imię. Kurde u nas tak do końca to wybrać nie możemy, sporo imion chodzi po głowie, ale nic tak nie urzekło nas na 100%. karola ja podobno mam poczuć dopiero koło 20 tygodnia ze względu na to łozysko, które się przyczepiło nie z tyłu a z przodu macicy i mała będzie kopała w łozysko i dlatego nie będę czuć. Wiem, że potem mogę mieć tego dosyc, ale dopiero wtedy stanie się to takie realne. U nas trochę się pogmatwało, męza wysłali z pracy na urlop...bezpłatny...na 3 miesiące! tragedia jakaś z tą pracą w tej naszej Pl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola2812
Część dziewczyny-niestety mi się tym razem nie udało,wczoraj się dowiedziałam,że moje malenstwo się nie rozwinęło i jest tylko pusty pecherzyk ciazowy,Teraz czekam do piatku na samooczyszczenie albo potem lyzeczkowanie.Nawet nie wiecie jak mi teraz jest ciężko,ale maz mnie pociesza,że nie to to będzie następne,ale i tak to boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola2812
Część dziewczyny-niestety mi się tym razem nie udało,wczoraj się dowiedziałam,że moje malenstwo się nie rozwinęło i jest tylko pusty pecherzyk ciazowy,Teraz czekam do piatku na samooczyszczenie albo potem lyzeczkowanie.Nawet nie wiecie jak mi teraz jest ciężko,ale maz mnie pociesza,że nie to to będzie następne,ale i tak to boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola strasznie mi przykro, przeszła identycznie to samo i wiesz co Ci poradze? nie czekaj na samooczyszczenie, ja tak zrobiłam i potem miałam masę problemów, z wysoką gorączką trafiłam spowrotem do szpitala- zapalenie ropne macicy dostałam. nie jest to miłe przezycie, ale czas leczy rany. Tulę Cię mocno. Może masz nadcisnienie? Ciężko powiedzieć, dlaczego tak się dzieje, wynik badania histopatologicznego byc może coś Ci powie. U nas był stan zapalny mocny, ale nie wiadomo czy to spowodowało brak rozwoju, raczej nie. Przyczyną raczej były geny- w badaniu tym napisali, że nie roziwnęły się naczynia krwionośne, więc nie miało jakby z czego powstać serduszko. 3maj się dzielnie, niech mąż będzie przy Tobie, mi to bardzo pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola2812
Dzięki Aisha-czy dobrze rozumiem,że mialas taka sama sytuację?a jaki czas odczekaliscie na ponowną próbę?bo boję się że znowu się powtórzy to samo-zupełnie tego nie rozumiem ponieważ ja już mam córkę 10 letnią.Czy istnieje ryzyko ponownego poronienia przy następnej ciąży?bo bardzo chcemy mieć jeszcze jedno dzieciątko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola2812-bardzo mi przykro ja wiem co czujesz również bo przeżyłam to dwa razy ciąża zatrzymywała się w 6tydniu serduszko wcale nie zaczynało bić w obu przypadkach leżałam w szpitalu czyścili mi macicę więc aisha ma rację nie czekaj na samooczyszczenie zgłoś się na zabieg jest bezbolesny,psychicznie fakt boli ale trzeba jakoś żyć z tą stratą i walczyć o kolejne dziecko ja walczyłam i mam córeczkę popatrz na aisha jaka jest dzielna nie poddaje się i tak trzymać!!powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola2812
Kinia,jestem umowiona na wizytę na piątek-zobaczę co mi powie lekarz.słyszałam,że po zabiegu ciężko zachodzi się ponownie w ciążę.mam 31 lat-może to już nie mój czas na kolejne dziecko?już sama nie wiem!u mnie zaczęło się w 8 tygodniu,bo w niedzielę zaczynał się 8 tydzień.to boli,bo w ciążę zaszlam bardzo szybko bo po 2 próbie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola to nie prawda ze sie nie zachodzi potem w ciaze, albo trudno. Chyba ze zrobia Ci spustoszenie w macicy, jakies zrosty itd, więc postaraj się (chyba najwczesniej mozna po 3 miesiacach od poornienia) o dzidzie po tym czasie, a jak nie bedzie wychodzić to zrób sobie histeroskopię, żeby sprawdzic jak się ma macica. Będzie dobrze! Ryzyko kolejnego poronienia oczywiscie istnieje, ale nie jest duże. Organizm musiał się "pomylić" i przyjął wadliwy zarodek, jakby to zle nie brzmialo, niestety....Tak się zdarza, ale zobacz, ja jestem już w 17 tygodniu. Poronilam w styczniu 2012, a w sierpniu 2012 juz bylam ponownie w ciązy:)) I w między czasie wlasnie mialam histeroskopię robioną, ona pomogła mi na pewno, bo miałam polipy w macicy, ale u mnie to inaczej, bo mam endometriozę i w ogóle nie naturalnie zachodziłam w ciąże, długa historia. U Ciebie wszystko będzie w porządku, na pewno. Musisz być dobrej myśli i się nie poddawać- to podstawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jakie za pozno na dziecko! kochana! Moja znajoma ma rowno 40 lat i w tym roku urodzila sliczna, zdrowa coreczke! Poza tym, skoro szybko zaszlas, bo juz po drugiej probie, to tylko się cieszyc:) bedzie latwo z kolejnym razem! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach kochana i nie chcę Cię straszyć, ale to "samooczyszczanie" jest dużo gorsze od łyżeczkowania....ja np. miałam straszne bóle, jak porodowe i dosłownie urodziłam kawał mięsa wielkości prawie pięści. Jak to zobaczyłam, wpadłam w jeszcze większy szok. Na to oczyszczanie czekałam tydzień, zaczęło się niewinnie- trochę krwi, potem skurcze, na prawdę coraz silniejsze. To było straszne:( A moja ciąża była mniejsza od Twojej. Niby każda ma inaczej, ale jednak 8 tydzień to nie 4, czy 3 gdzie prawie nie ma tkanek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola2812
Dzięki Aisha za słowa otuchy.No ja od niedzieli tylko bardzo słabo krwawie,można powiedzieć że nawet plamie-nie jest to żywa krew tylko takie jakieś bardzo ciemno brązowe plamy.Jutro mam wizytę-oczywiście już u innego lekarza i zobaczę co mi powie.W razie czegoddostalam skierowanie do szpitala na zabieg,ale kazal poczekac do czwartku,piatku.Już mi teraz coraz lepiej-myślę,że będę próbować jeszcze raz,tylko to oczekiwanie na zgodę lekarza będzie trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To daj koniecznie znac jak poszlo u tego drugiego lekarza. Czekam na wiesci. 3maj sie dzielnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mapeffka
Cześć Dziewczyny :) my już jesteśmy po kolejnym badaniu, maleństwo czuje się świetnie, chociaż odwróciło się do nas pupą :) ma już 7 cm :) ja czuje się coraz gorzej, ból brzucha coraz bardziej mi dolega i zaczeły sie wymioty od tygodnia, niewiem dlaczego tak późno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola2812
Aisha-bylam wczoraj na wizycie-lekarz powiedział,że wszystko ładnie wygląda-pecherzyk odkleil się i kazal czekac do wtorku,wszystko sie wyjasni przez te 3 dni.potem mam zgłosić się na izbe przyjec tam zrobią mi kontrolne usg i zadecydują co dalej.dość długo rozmawialam z tym lekarzem i dokladnie wszystko wyjaśnił,co i jak bedzie wyglądać,czego mam się spodziewać-tak naprawdę jeszcze to najgorsze się nie stalo.Mówił,że mam bardzo duze szanse na kolejną ciążę bez komplikacji.Okazało się jeszcze, że mam nadzerke i choć lekarz powiedział że to nie ma nic wspólnego z tym co teraz przechodzę ale ja już sama nie wiem.nie znam się na wynikach ale myślę że nie oklamalby mnie,bo podobno mam super wyniki i cytologia nawet przy nadzerce jest ok.cieszę się,że jest tu ktoś, kto mnie rozumie i pocieszy.dziekuje ci kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola2812
Mapeffka-gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola2812
No i po wszystkim-wczoraj ok.16 stalo się.Cierpialam całe popołudnie,wieczór i noc nie przespana.teraz skurcze i krwawienia ustępują powoli.Ale to ogromne przeżycie,nie życzę tego nikomu.Szczerze mówiąc myślałam,że to stanie się spokojniej i lżej,a tu jakby kran odkrecony a przed tym parę sporych kawałków tak jakby mięsa."przepraszam za szczerosc,ale tak mi lżej jak z wami kochane porozmawiam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma za co karola! Wiem co przezylas....wazne, ze juz po wszystkim. To teraz odczekasz troszke i do dziela. No mysle,zeskoro lekarz powoli wszystko wytlumaczyl to jest godny zaufania. Nadzerka raczej nie ma nic wspolnego, tez ja mialam i jestem w 18 tyg. Teraz bedzie juz tylko lepiej....Skurcze bolesne nie? Mnie akurat dopadlo jak szlam do pracy- tragedia... Mapeffka to gratuluje! Super ze wszystko gra! wiesz z tymi wymiotami to indywidualnie. ja nie mialam wcale s moja kolezanka przez cala ciaze!moja tesciowa tak samo! Moja mama za to- nic, zero wymiotow, siostrze zdarzylo suie raz na cala ciaze jak nie zjadla na czas, wiec tak to wyglada, nie ma reguly. Ja sie troche stresuje bo od wczoraj mam lekkie, ale dzis po przebudzeniu tez, bole jak na @, a nie bylo ich juz dlugi czas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola2812
Aisha,boli niemiłosiernie,teraz to trochę mniej,ale w nocy to myślałam,że zemdleje z bólu.od razu przypomnial mi się poród.Tylko nie wiem,czy te bole to coś normalnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To normalne, niestety....tylko ja i tak trafiłam do szpitala po tym....moja gin mnie wysłała. Wytrzymaj jeszcze trochę. To będzie schodzić kawałkami i dlatego się powtarza. Ja po pierwszym razie miałam dość....potem już byłam na stole, więc miałam spokój. Wiesz macica skurczami wypycha te kawałki mięsa, jak dziecko przy porodzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola2812
Kochana,te kawałki tzw.mięso już zeszły a było tego trochę,schodzilo co jakiś czas i wtedy też bolało,ale od rana mam mniejsze krwawienia i ból przychodzi co jakiś czas trzyma i po chwili puszcza .teraz to wygląda tak jak @ pierwszego dnia ale ból o wiele większy.zresztą to już sama nie wiem,bo ja do tej pory uzywalam tylko tamponow,może to przez to tak się stalo.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola2812
A jak dlugo te skurcze mogą potrwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kloniusia
witam 15 listopada miałam niby okres czyli mało obfity za dwa tygodnie to samo czyli 29 listopada. i od wczoraj mam lekkie upławy różowe tak jakby z krwią. czy może to być ciąża ? któraś z was słyszała lub miała takie dolegliwości na początku ciąży??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosiach ktore imie? ;) bo ja juz sama nie wiem na prawde. Karola nie sadze zeby przez tampony sie cos innego dzialo. Nie wiem ie to moze trwac, moze macica musi tak sie skurczac, zeby sie upewnic, ze wszystko juz wyszlo? Kiedy wizyta u gin? Wez mu powiedz o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kloniusia zrob test albo udaj sie do ginekologa, bedziesz miec pewnosc, moze to tylko jakies zaburzenia hormonalne, albo jakas inna ginekologiczna przyczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola2812
Wizytę mam jutro,ale nie wiem czy dam radę-przechodzę drugi poród tylko że dłuższy.Może to ma tak być,właśnie wzięłam ketonal,bo zwariuje,a jeszcze do tego musze być w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola migiem do domu! co Ty tam robisz?! Zaraz kopa w tyłek dostaniesz!!!! To poronienie, a nie katar!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola2812
Aisha,zgadza się,tylko że ja jestem niania i do tego mam umowę,a na zwolnienie mogę isc dopiero za miesiąc bo musi minąć 90 dni,a mi brakuje..Widzisz,moje życie zwariowalo do końca,Pociesza mnie fakt,że moja corka jest już taka duza i bardzo mi pomaga w domu,bo maz pracuje do bardzo późna.Mam tylko nadzieję,że wytrzymam i wszystko już niedługo potrwa.No i że doczekam się jeszcze jednej zdrowej dzidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola2812
A no i Tobie bardzo,ale to bardzo dziekuje-dzięki temu jest mi lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisha Natalia :) U nas miała być Jagódka,potem Alicja a w końcu wyszła Zuzia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×