??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

Halinko, zadziwiasz mnie:D

pozycz troche tej energii, bo u mnie dzis bedzie ciezko

Nastka, trzymamy kciuki:D

Witajcie,trochę się nie odzywałam,miałam zapełnione te dni doszczętnie:) Widzę,że ciekawe rzeczy mnie ominęły:wymiana fotek:( A ja też jestem blondynką i mam proste włosy jak drut,porażka tak jak halinka cały dzień w wakach,a i tak i tak sa proste:) Black pewnie,że jestem wybuchowa i nie taka spokojna;)A jak z mamutem wrociliście do siebie?Ja mam może ze dwa zdjęcia z moim Ł.ale wiecie ktoś mi kiedyś powiedział,żeby nie brać zdjęcia od chłopaka bo wtedy jest ak,że po jakimś czasie mamy go tylko na tym zdjęciu:(ja wcześniej brałam i faktycznie mam ich tylko na zdjęciu więc od Ł.powiedziałam,że nie wezmę i już... Ange nie zostawiaj nas,jestesmy z Tobą Samiec współczuję wizyty o dentysty i tzrymam kciuki,żebys ją przetrwał:) Natia pozdrawiam gorąco Tęsknię,Nawojka trzymajcie się Ja wtorek spędziłam z kumpelą,fajnie było,pogoda dopisała... A w środę doszło do wyjazdu..i wiecie co było nawet całkiem dorzecznie,jakby fajnie...teraz palę się ze wstydu za moje gadania i cyrki i normalnie chowam się w mysiej dziurze...jest mi cholernie głupio za moje występy przed Ł.wczoraj go przeprosiłam za wszystko i powiedziałam,że się myliłam...myślę,że podszedł do tego z humorem bo powiedział,że fajnie się denerwuje a on mnie i tak kocha ale woli,żebym się mniej denerwowała..oczywiście postanowiłam być chodzącym aniołem z aureolą nad głową..ciekawe jak dlugo mi się uda:Dale powiem szczerze po raz którys tam jest mi głupio...oby czas szybko mijał i żeby już to nie było takie świeże,bo narazie mam ochotę się zaszyć w mysiej norze ze wstydu.. Od dziś zaczynam naukę i to ostrą czas się wziąść za siebie bo na początku czerwca będę miałą egzamin z tego angielskiego i wypadałoby go zdać..więc zaczynam realizację planu miesięcznego... U mnie piękna pogoda,ale chyba dzisiaj nadmiernie z niej nie skorzystam...bo mam parę korepetycji no i naukę swoją... Pozdrawiam serdecznie i bedę doczytywała posty z mojej nieobecności...

Aaa, witam dziewczyno:-D ..... no przynajmniej jedna z nas spedziła przemiło weekend.. wstydz sie, wstydz;):P nie taki diabeł straszny... i mam nadzieje, ze to tylko poczatek zmian w waszych relacjach.. teraz pora to powtorzyc w gronie rodzinnym:D taak, ja chyba wrociłam do Mamuta, ale nie wiem co dalej( ach ta moja macica, chyba dostanie wscieklizny:P ) jego ignorancja WSZYSTKIEGO jest przybijajaca, nigdy kogos takiego nie znałam.. nie wiem co sie robi z takim fantem... nie wiem czy on tak zawsze, wszedzie i ze wszystkimi czy tylko ze mna:o .. w ten sposob to TO długo nie potrwa... czy ja jestem jakas masochistka czy jak... chyba normalne, ze jak z kims jestes, oczekujesz zainteresowania... siedzilismy nad Odra ( \"i dobrze nam sie wiodło\" - nie, nie... to nie ta piosenka;) ) rownie dobrze mogłabym wskocczyc do tej rzeki i miałby to gdzies..... Agus, dawaj to zdjecie:D czekamy:) a z tymi zdjeciami, to jakies pokrecone... ja nie mam ani jednego zdjecia z Mamutem i tez sie to nie lepi jakos:o jakkolwiek...

Black wlaśnie przesłałam zdjęcie:)Mam nadzieje,że dojdzie:)Teraz znima na 2 godziny mam korepetycje

Witajcie ludziska... Troszkę mnie nie było... zaglądam na forum i ... - tyle tu stronek nasmarowaliście:). Supcio... Jutro z przyjemnością przeczytam... Acha... Mój weekendeczek poprostu cud-miód. Wróciłem odmieniony, nie ma to jak obcowanie z przyrodą... Trzymacie sie ciepło... Aniołki+Anioł :) Pozdrówka

Witajcie kochani! :) Samczyk, no współczuję Ci bardzo :( ale jestem pewna, że byłeś dzielny, dla Ciebie. Powiem Wam, że ja jestem z tych, co to ich boli bardziej niż innych i u dentysty zawsze, oprócz znieczulenia i znieczulenia znieczulenia, mam też znieczulacz psychiczny. A znieczulacz psychiczny to jest chusteczka higieniczna, którą podczas zabiegu ściskam na maxa. Już po całej imprezie chusteczka jest cienka jak zapałeczka ;) Natia, jak poszło? Ange, co tam u Ciebie, jak się czujesz, odezwij się! Aaa, cieszę się, że jednak wszystko jest ok. Powiem Ci, że reaguję podobnie - też się wścieknę, nagdaczę, a później mi głupio ;) Blekuś, po Twoim pytaniu, czy mój mąż zawsze taki był, zaczęłam się nad tym głębiej zastanawiać. Zawsze był trudny, to taki typ depresyjny. U niego emocje skaczą góra, dół, góra, dół i tak na okrągło. Nawet teraz, w tej sytuacji potrafi normalnie się odezwać, spokojnie, nawet nieraz się uśmiechnie, ale za moment potrafi być chamski, wulgarny. Wczoraj mi powiedział, że ma mnie w d... a przed chwilą przyszedł ze sklepu i oznajmił mi, że przyniósł cieplutkie bułki i jakbym miała ochotę, to żebym sobie wzięła. A recepta na szczęśliwy związek? Nie wiem, czy taka istnieje, ale jeśli, to ja jej nie znam :( Wiesz co, szkoda Cię dla tego Mamuta. Ja wczoraj byłam u rodziców i uzgodniliśmy, że na jakiś czas przeniosę się do nich, dopóki nie kupię mieszkania. Za szczęśliwa nie jestem, ale to jest najrozsądniejsze wyjście. Jak mam płacić za wynajem, to lepiej coś odłożyć, bo pieniądze będą mi potrzebne. Ominęła mnie dyskusja o znakach zodiaku, więc uzupełniam: ja jestem lew (lipcowy) z ascendentem w wadze (nie pamiętam już, co to jest ten ascendent; moja teściowa kiedyś bardzo interesowała się astrologią i od niej to wiem). Też bym Wam chciała wysłać swoją fotkę, ale nie wiem, jak zeskanować zdjęcia do komputera; no taka jestem ofiarka, no ;) Muszę złapać jakiegoś jelenia, żeby mi to zrobił, to wtedy Wam wyślę.

zaraz umrę z niewyspania :-o Blekuś, musisz się do mnie odezwać jeszcze raz, bo znowu mi gdzieś wcięło ten numer :D Samiec-Szczerbiec, jak tam? :P

Agus ładna blondyneczka z Ciebie... wysłałam Ci zdjecie... nie przestrasz sie swirow;) jakie my tu mamy ładne dziewczynki:) A wiecie co taka naszła mnie refleksja... bo całkiem inaczej was sobie wyobrazałam( to moze nie jest dziwne) ale w ogole po was nie domysliłabym sie tych emocji o ktorych piszecie.... Halinka mi wyglada na twarda babeczke, Aaa tez - a zawsze wyobrazałm sobie Ciebie jaka taka delikatniutka dziewczynke;), a Natia, ktora ustawia P.i zalatwia za niego wszystko (jak sie wziełas za to jego wojsko to myslałam, ze cała armie polska porozstawiasz po katach) ma taka niewinna buzie:D ktorzy by sie domyslił, ze tam w srodku mały generał drzemie:p oj Samiec i Ziko ja bym sie na waszym miejscu zastanowiła;) tyle ładnych kobiet pod reka, niektore juz samotne:P Łabedzica powinna byc zazdrosna:P nie wie na co Ci pozwala Ziko fajnie, ze odpoczełes:) - nalzeało Ci sie jak nic... a pogode jakas miałes? bo u mnie padało do wtorku.... co za chamstwo przystajesz na foto wymiane? bo na samca to pewno nie mamy co liczyc, Łabedzica by z niego sushi przyzadziła jak nic:p a jak tam dentysta? zyjesz? Nawojka zdjecie mozesz zeskanowac albo jakies z apartu cyfrowego.. w pracy nie masz jakiego Łosia ze skanerem.... co do meza to Ci wspołczuje wiem ajk takie hustawki wykanczaja.... moj był robił tak samo, dokładnie.... to nie do wytrzymania na dłuzsza meta... trzeba sie oszczedzac troche;) nie lubie takich nierownych ludzi..... najgorsze sa wspomnienia szczegolnie te dobre, bo strasznie ciezko sie w tym wszystkim połapac i poukładac to sobie w jakas logiczna całosc.... kobiety zawsze maja nadzieje, ze cos sie zmieni na lepsze i chwytaja sie tego mocno... za mocno... chaotycznie pisze, ale mam nadzieje, ze rozumiecie o co mi chodzi Halinko, jak tam Tobie ida te wizualizacje? ja teraz czytam sobie ksiazke ewy foley \"zakochaj sie w zyciu\" i własnie czegos takiego było mi trzeba.. to jak balsam dla mojej pooranej duszy i w koncu naprawde weszłam w alfa, ale u mnie alfa sa jeszcze ulotne, musze uwazac, zeby sie nie zastanawiac... liczyc tez nie moge, bo mi sie wtedy logika włacza na całego a miałam sie zapytac, ostatnio jak byłam w tej histerii, wizualizowałs cos na moj temat? bo jakos mi przeszło... nie wiem czy to twoja zasługa czy poprostu sama zmeczyłam sie swoja nerwica;) Natia jak koło? buzki

Natia wysłałam:Dczekam na twoje zdjęcie:D Black aż się wierzyć nie chce,zupełnie inaczej sobie Ciebie wyobrażałam,nie wiem czemu cały czas wydawało mi sie,że jesteś brunetką...a tu delikatna śliczna blondyneczka,pełna energii..kurcze wiesz od Ciebie normalnie biła radość...nie znam mamuta,ale wydaje mi sie,że on Ciebie z tego nie wydobywa...kurcze ma taką iskierkę przy sobie. Powoli uchodzi ze mnie wstyd jakiego sobie narobiłam tym gadaniem...ale dalej mam ochotę się w mysiej dziurze zaszyć:D Samiec jak tam dentysta? Nawojka,Tęsknię,Ziko

A ja to co. Czy ja się muszę dopominać?

Halinka już wysłałam:D Ale frajda:D Natia Twoje zdjęcie jeszcze do mnie nie doszło:(ale na pewno dojdzie:)

Natia juz pisze narazie nie doszło.

Zaraz sprawdze,narazie nie ma.

mej dej, nic nie mam

Halinka wysyłam raz jeszcze,nie wiemc zemu nie doszło,ale nati zdjęcie też do mnie nie doszło:(

Ja idę szlafenkować

Natenko, co ja bym dała zeby tak młodo wygladac.... jeszcze bedziesz za to Bozi dziekowac:D wspomnisz moje słowa:P teraz to widze, ze to mężczyzna... a włoski ma takie jak mulatek:) i ten namietny pocałunek:p i wy macie jakies problemy??!! nie wierze!!!! tak nie wyglada para z problemami:D Agus... urocza blondyneczko, zazdroszcze Ci grzywki, sa strasznie fajne a ja w grzywce wygladam jak... ach nie powiem co:o: ... no tak ja + były to był gajzer, jego siły nie bylismy w stanie poskromic... i chyba dlatego wszystko szlag trafił;) szkoda, bo łotr jeden był inteligentny jak sam szatan:D a tak serio . .. nie dałam rady wytrzymac jego duzych i małych kłamstewek... a co mnie jakis facet bedzie robił w balona:P A Mamut jak to Mamut spali sie na meczu.. potem nie ma siły na mnie... chyba jestem jego wampirem energetycznym:p, bo zawsze jak wychodze od niego to mam wrazenie, ze on ledwo na nogach stoi, chyba go drazni moja zywotnosc... A Halus cos ma z Penelope Cruze nie sadzicie?? moze porzuc to prawo..:P wroze kariere u Almodovara;):D hihi tym blackiem wszystkich wywiodłam w pole:p ....., ale niech was to nie zwiedzie :P black cashmere to poprostu perfumy, ktore pokochałam.... pachna jak kadzidła w starych sredniowiecznych klasztorach albo kosciołach... no tak teraz to zrobiłam im reklame .... zapach starego klasztoru w sam raz dla młodej dzieczyny:p;)

Aniołki czasem maja to do siebie, ze sa wyjatkowo diabelskie... Blond włoski zaden problem, potrzebna jest tylko dobra odzywka;) Ja ostatnio niczym nie farbuje, nie chce mi sie:p pozniej meczyc z odrostami:o zreszta lato za niedługo beda sie nam rozjasniac..Nastka a Ty szatynka... teraz modne sa brazawe włoski...:) bo my z Aga to chyba poszłysmy w odstawke.. wszyscy zachwycaja sie ciemnowłosymi... Mamutowi podobaja sie wszystkie brunetki i szatynki z panna cichopek na czele nawet Taniec z gwiazdami chetnie ogladał, juz ja dobrze wiem dlaczego:O jeszcze raz mi to zaspiewa to dostanie miedzy oczy

Blekuś, kochana Ty, nawet nie wiesz, jak mi poprawiłaś humor tą Penelopą :D aa-aaa wybacz Ty mi, ja dziś już nie mam siły, ale jutro się Ci przyślę :D a ja tam zazdroszczę blondynkom, bo taki ciepły miodowy kolorek bym chciała mieć ;) ładniutkaś, aa-aaa :) Blekuś, szklanka przygotowana? :D ja dziś się nie bawię w elfy, bo zaraz zasnę :D

Tesknie, co słychac, tak ciezko wzdychasz..... Do nas przyszedł polecony z roznymi papierami potrzebnymi do sprawy i w tym miedzy innym akt rozwodowy mojej kuzynki z grudnia 2005... kurcza zawsze miałm ich za udane malzenstwo a tu taka kicha:( dlaczego zdrowy, normalny zwiazek jest takim rzadkim zjawiskiem?:O smutno mi sie zrobiło... 20 lat małzenstwa, 3 dzieci i co? klops... :( ja bym chyba tego nie przezyła:( smutno mi, nie mam obok siebie zadnych normalnych zwiazkow... nie znam pary o ktorej mogłabym powiedziec ja tez tak chce..... .....SO, WHERE IST THE GUIDING LIGHT??????????

po szklanke zaraz biegne, teraz czytam ta technike co by niczego nie pokrecic :D Buziole i zaraz ide spaciu.... na wszelki wypadek kolorowych ps. Tesknie , nie masz ochoty na foto wymiane? dziewczynki sa u nas urokliwe:D jakby chłopcy wiedzieli.... zazaz by sie tu zleciały wszystkie meskie kafeteryjne sepy :P

Nastka z opalaniem..hmm ciezko..... po ilus tam dłuugich seansach pod słonkiem opale sie wszedzie (najlepiej na brzuchu) z wyjatkiem twarzy wspomagam sie samoopalaczem, chwilka i juz jest kolrorek no i nie szkodzi tak jak słonko, ktore wprawdzie ubostwiam najlepiej w połaczeniu z zielona trawka i woda, ale musze uwazac pierwsze opalanko bezpieczniej mi przeprowadzic na solarium... bo inaczej raczek murowany:o

No zreperował mi się net,bo cos strajkowac mu się zachciało:) Udało się doszło...Natia nie bede oryginalna...jak Ty młodziutko wyglądasz...taka delikatniutka twarzyczka...ale to bardzo dobrze,kiedyś będziesz się z tego bardzo, bardzo cieszyć:Da na tym zdjęciu z Piotrkiem to bije od was taka radość:D Powiem wam,że do tej pory to same Aniołki za tym ekranem siedzą;):Dz wyglądu:Pbo z charakteru...;);)żartuję oczywiście:D Jakoś mi się wogóle spać nie chce:D

ja uzywałam samoopalacza sopot z ziaji, fajnie sie smaruje i ladny ma kolorek, ale............ własnie ten zapach.... starych skarpet albo chlorowanej wody jak na moj nos:o ostatnio kolezanka sie chwaliła sapoopalaczem z perfecty karmel sie nazywa czy jakos tak.. twierdzi, ze ładnie sie smaruje, ładny ma kolor i pachnie... jak wachałam to faktycznie karmel, ale jak na skorze to pojecia nie mam.. tez chce go przetestowac, ale najpierw musze skonczyc ziaje:o na twarz mam rozswietlajacy podkład koloryzujacy z avonu, fajny jest,choc o avonie to nie mam najlepszego zdania... Buzka, ja juz udaje sie do łozka, jeszcze tylko poł szklanki wody;) Karaluchy pod poduchy!!!!!!!!!!

a samiec to chyba nie może otrząsnąc się po tej wizycie u dentysty bo coś nic nie napisał do tej pory...;):D

Fajnych snów zyczę udającym się na spoczynek:Black i Halince:Dja sobie posiedzę jeszcze:)

cały czas zpominam napisac,że coś nam Ginka zaprzestała pisać...ciekawe co u niej słychać..