Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

helloooooooooooooo:D Wróciłam :) A to oznacza, że muszę przygotować jeszcze tylko prezentację na jutro (pewnie znów w nocy) i kilka pomniejszyh zadań, m. in na łacinę, a potem...........................USG!!!!!!!!!!!Już nie mogę się doczekać!!!Hurra!!! Lekcja pokazowa poszła dobrze, derektorka powiedziała, że większość na plus, i to najważniejsze....zwłaszcza patrząc na ilość pracy którą włożyłam w przygotowanie tych zajęć (mówiąc w skrócie...malutko...) Także myślę, że było dobrze:) teraz szybko coś na następne zajęcia, wracam sobie wieczorkieim i czekam niecierpliwie do czwartku-wiem, wiem, zleci szybciutko....ale mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze:) Lucyjko-a może to proroczy sen...kto wie, mi zanim zaszłam 2 razy się śniło że jestem w ciąży:) I jakoś zawsze i we śnie i na jawie sobie myślę, że to bedzie chłopczyk...ale zobaczymy:) Fryzelko-pisz jak tam ta okropna mandaryna (oczywiście nie piosenkarka;) ) Mam nadzieję, że już lepiej:) misiaczkowa-co ty do tego tosta dałaś???Biedactwo...nie daj się!!! A co u reszty koleżanek???Piszcie dziewczyny. Pozdrawiam i miłego popołudnia dla wszystkich🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc kochane, wpadłam na chwilę sie przywitać, bo Hubert już się budzi i pewnie zaraz będzie chciał cyca :P Kurczę, ciekawe co z Jagulką. Może juz urodziła? Buziaki 👄, ledwo nadrobiłam zaległości w czytaniu i już musze lecieć. Przesyłam fluidkiiiiiii 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocico ...jaki malutki jest sliczny!!!!!!!!!! Qurcze jaki malutki, tak słodki!!!! Przeslij go do mnie ;) Adres podam na maila ;) Cudeńko!!! A napisz coś więcej o porodzie...czy bardzo bolało i w ogóle jak było, czy był maż?? Ciekawa jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Kocico jak mozesz przeslij mi zdjęcie maluszka.Bardzo chcem Hubercika zobaczyć :D Ciekawe jak Jagulka? Dzisiaj mam jakies doła ,boje się jutra,ale jakos to będzie. Dziekuje ze jestescie ze mną :D Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocico dzidziuś przewspaniały :) ale masz fajniutko, już masz go przy sobie:) Ja spuchłam jak balon buuuu jakaś spiąca chodze od kilku dni i nic mi się nie chce:) milej nocki wszystkim życze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryzelko wszystko będzie ok jutro!!! Musi być!! Precz z mandarynką!!! Poczwarko, to chyba niezbyt dobrze, że spuchałaś :o Dziewczyny naczytałam się na jesiennych o koalce i zaczynam sobie wkręcać i bać się, że..... tfuuuuuuuuuuuuuuu Ale skoro lekarz dwukrotnie podczas usg powiedził, że niunia zdrowa i że nie ma wad rozwojowych to nie powiinam się mmartiwc?? Czy tylko ja jestem taka dziwna? nikt się tym nie matwi....dołek mam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa! natentychmiast ;) przywoływam Cię do porządku! nie myśleć i nie pisać bzdur!!! a Jagulka milczy... i nie wiemy co u Niej 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze Ci napiszę, że gdy byłam w pierwszej ciąży mieliśmy na studiach mnóstwo zajęć dotyczących dziecięcego porażenia mózgowego... wiedzę na ten temat miałam dosyć szeroką... dużo czasu musialo upłynąć, abym przestała się doszukiwać w Zośce objawów :o robimy badania, dbamy o siebie i dzieci... wszystkiego nie jesteśmy w stanie przewidzieć, ale martwienie się \"na zapas\" nikomu i niczemu nie służy! dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki:) Zrobiłam prezentację....średnia, ale już na prawdę mam dość na dziś, jak będzie tak będzie. Kocica-czeeeeeść:) Napisz jak wam idzie:) Ja dziś nie mogłam się najeść, dopiero jutro może zrobię jakieś zakupy, więc mąż zamówił mi pizze:D:D:D Aaaaaaaaaale się objadłam....;) Ufff.... Fryzelko, wszystko będzie dobrtze!!!Przecież skoto leczysz się, to musi być ok:) Idę spać, tyłek mnie już boli od siedzenia przed komputerem....a jutro.......mogę sie WYSPAć!!!!:D:D:D Hurra!!! No to idę czym prędzej walnać się do wyra;) Do jutra kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wooow same szczęśliwe kobiety na naszym topiku-mogą się wysypiać do woli.....;) No to pierwsza:) Zjadłam normalne śniadanie, nie biegając z kanapką w buzi między łazienką a sypialnią, wypiłam normalną kawę a nie jakieś instant-świństwo, teraz sobie spokojnie sprawdzę prezentację i pojadę na zajęcia:) Dzień generalnie zapowiada się miło i sympatycznie. Jutro, mam nadzieję, wielki dzień przepisania się do II tabelki:D Jak tam jagulka???Bardzo jestem ciekawa.... trallalla, mam dziś dobry humorek:) Dobra, zmykam, pozdrawiam wszystkie starające się, wszystkie zaciążone i wszystkie rozdwojone🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej hej Mój skarbik zasnął i mam troszkę czasu. Później Wam wyslę zdjęcia Huberta na maila. Co do relacji z porodu...: W piątek (13.10) jakby nigdy nic położylismy się spać. Nic nie przeczuwałam. O 3 w nocy obudził mnia ból jak na @ tylko silniejszy. Poczułam tez w środku takie dziwne drapnięcie. Chwilę leżałam, bóle były regularne. Poszłam do drugiego pokoju, żeby nie budzić męża, myslałam że mi przejdzie. O 6 bóle były tak silne, że obudziłam męża, żeby spakował dla siebie plecak do szpitala. Wzięłam długi prysznic i o pojechaliśmy do szpitala. Leżałam na tylnej kanapie w samochodzie, bo tak strasznie mnie bolało. O 7 rano byliśmy na izbie przyjęć. Po zbadaniu mnie przez położną okazało się, że mam 8 cm rozwarcia!!!! Była w szoku, mówiła że przyjechałam jakbym dokładnie wiedziała kiedy. Jakbym nie rodziła pierwszy raz. Gdy dojechaliśmy windą na porodówkę okazało się, że rozwarcie jest już pełne czyli 10cm. Zaczął się poród. Nawet nie zdążyłam się przebrać w szpitalną koszulę, nie zrobili mi lewatywy. Bolało strasznie, gdyby nie mój mąż nie dałabym rady. Bardzo mnie wspierał, zwilżał usta, ciągle do mnie mówił . O 8:40 Hubciu był już na świecie. Jak go poczułam przytulającego się do mojego brzucha gotowa byłam przejść przez to jeszcze raz. Potem niestety okazało się, że nie urodziłam całego łożyska i musieli mnie łyżeczkować . Ale wszystko da się przeżyć dla takiego małego człowieczka W szpitalu buło naprawdę dobrze. Wszyscy byli bardzo mili. Porodówka nowiutka, prysznic z hydromasażem. Łóżko, na którym mogłam odpocząć po porodzie aż nabiorę sił. Później przewieźli mnie na położnictwo. Położne były bardzo miłe, sale 2-osobowe. Ogólne wrażenia z pobytu w szpitalu mam (o dziwo!!!) bardzo dobre. A o bólu praktycznie już zapomniałam. Dzisiaj nie czuję w ogóle żebym rodziła. Czuję się świetnie, oprócz ciągłego niewyspania :) Ale takie są uroki macierzyństwa ❤️ Później napiszę jak nam idzie, muszę zrobić obiad póki mały śpi. FLUIDKIIIIIIIIIIII 🌼 🌼🌼 🌼🌼 🌼🌼 🌼🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyjka
Kocico, sliczne masz malenstwo! ❤️ Ciekawe co u Jagulki. CHyba faktycznie juz z malenstwem, bo cos sie nie odzywa. Ja dzisiaj bylam na pogrzebie. Nie byla to dla mnie bliska osoba, ale i tak wszyscy plakalismy w kosciele. Smutno ... :( Teraz sie mialam zabrac za robote, ale jakos nie moge. Glowa boli i ciezko zebrac mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🖐️ Jestem juz po wizycie u gina ,niestety z mandaryny zrobiła sie pomarancza.Rosnie szybko musze zrobic 2 szczepionki przeciwko żółtaczce,a potem operacja.Jestem przerazona i smutna.Jeszcze nigdy nie miałam operacji ,sama niewiem jaki wybrac szpital: prywatny czy panstwowy.Jak myslicie? Jestem zmuszona do zawieszenia staranek.Płakac mi sie chce 😭julk_a........Sylwia......31......Szczecin...........................6/7.08 Asik25........Joanna......26.......DolnyŚląsk............14...........09.11 reniol............Renia.....22...... Katowice.................................. angela32........Pati.......32.......DŚ.....................staranka zawieszone tuptim..........gosia......32......Wroc.............staranka zawieszone Eva_B..........Angela.....23......\'Staffs............staranka od lipca \'07 Fryzella26....Donata.....26......Białystok........staranka zawieszone z przyczyn zdrowotnych Lucyjka........Kasia........29......K-ce....................5...........28.10 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....35.................ok.10.11 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........37...........4 Listopad poczwarka....Marcia...27.......centrum.......34............1 Grudzień misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............26................29.01.07 Juskach .......Justyna.....25......Centrum....????................?????????? sabcial..........Sabina......32......Śląsk.........7 ..............ok. 21 maj gruby miś......Katarzyna..32.....Pruszków....7................20-26 maj Tabelka III NICK.......IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......WAGA.........PŁEĆ.....DATA kocica_26...Jola.......26........Piła........3200...........HUBERCIK..1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryzelko, strasznie mi przykro, ale i tak myślę, że wszystko będzie dobrze, bo musi być i koniec!!!Trudno, skoro innego wyjścia nie ma, to trzeba to świństwo tak usunąć i mieć już z nim spokój. Wiem, że łatwo mówic, ale postaraj się tak bardzo nie bać operacji!!! Najprawdopodobniej nie będą Cię usypiać całkiem, tylko dadzą znieczulenie miejscowe, zrobią zabiej i będzie dobrze. Wiesz co było przyczyną nieudanych starań, po operacji dojdziesz do siebie i rozpoczniecie z nową siłą i optymizmem, mówięc Ci!!! ❤️🌼 dla Ciebie, na prawdę uwierz że będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam, postaram się szybko nadrobić czytanie. Powrót był dopiero wczoraj więc dopiero wczoraj wzięłam pierwszą połówke bromergonu. Więc w tym cyklu na pewno sie nie uda bo jakoś teraz mam płodne dni. Pobyt się przedłużył bo jak jechaliśmy tam to mieliśmy stłuczke, niegroźną, nic nam się nie stało, ale autko trzeba było robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyjka
Fryzello, tak mi przykro. Co za wstretna pomarancza! Przesylam fluidki pozytywne, zeby wszystko ladnie sie udalo podczas zabiegu! ❤️ I wracaj do nas szybciutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryzelko- kurcze, strasznie mi przykro, byłam pewna że po lekach będziesz miała spokój a tu taka nieprzyjemna niespodzianka:-( Trzymam kciuki żebyś jak najszybciej miała już to wszystko za sobą. Jagula- już chyba jesteś Mamusią!!! Nie mogę się ciebie doczekac na forum!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyjka
Ueeee, no, a ja dzisiaj nakrecona. Skupic sie nie moge. Hormony mi wala czy co? Za 3 dni @. Wiecie co, to forum jest bardzo fajne, ale ja sie uzalezniam! I sie za mocno nakrecam na ciaze. Jeszcze dostalam list wczoraj od kolezanki, a ona mi pisze, ze ma przeczucie, ze nasza wyczekiwana coreczka juz w drodze... :( A maz mi wypalil ni z gruszki ni z pietruszki, ze mu sie imie Cecylia podoba... Maaatko!! Cesia?!? Znacie jakies fajne?? A malpiszon pewnie przyjdzie w weekend i wszystko popsuje 😭 Zaczynam sobie w mawiac, ze wcale nie chce byc w ciazy, po co mi teraz dziecko, w pracy mam urwanie glowy, nie wyrabiam z czasem, z dzieckiem nie dam rady, no i po co mi to dziecko???!!!!! Hyyyyy....? Moze mi sie "odkreci"????? Sorki, ze wam tu tak pisze bez skladu! 🌼 pozdrowionka dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucyjka- owszem- forum uzaleznia:-) A co do chcenia być w ciąży to może dzięki twojemu nowemu nastawieniu łatwiej zajdziesz, a wtedy na pewno uznasz to za największe szczęście pod słońcem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eloo :) nie było mnie wczoraj bo byłam na uczelni..a dziś to mam taki nastrój że szkoda gadać :o Nasze autko też trzeba było naprawiać i papa 200 zł :o Jesuu czemu to wszytsko tyle kosztuje :o Fryzelko no strasznie mi przykro, qurcze wstrętny mięśniak , a na czym ta operacja ma polegać? Wyłyżeczkują go?? Sorki, że tak pytam. Ciekawe jak tam reniol??? Pewnie wszytsko ok i zaraz przylezie i wpisze się do II :D No jagulka to już na 100 % urodziła, tyle dni nie zagląda, miała to rozwarcie, pewnie teraz ma maluszke w ramionach...łaaaał :D Ide spać ..... Później przyleze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryzellko 🌻 ja też mam nadzieję, że Ci to łatwo i szybko wytną i po sprawie... choć rozumiem Twoje obawy... jesteśmy z Tobą :) i będziemy Cię wspierać, na naszym topiku jest tyle pozytywnej energii, że musi być dobrze! Sabcial się dawno nie odzywała... co u Was Sabinko??? Reniolku, co nowego? piszcie, piszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No racja nie było Sabcialka :) Reniol noooooo..... czemu nic nie piszesz...dziś byłas u gina i co?? Który to już tydzień?? Napisz co powiedział i jak tam się miewa Twoja Fasoleczka :D Kocico...dzieki za zdjęcia..malutki Hubercik jest po prostu sliczny, cudowny i aż mąż się mój zachwycił i masz od niego komplement, ze ładnie wyglądałaś tuż po porodzie :D A ta porodówka...marzenie..łaał...jeszzcze nie widziałam tej na której będę rodziła, ale ta Twoja to normalnie szczęka opada :D Ucałuj ode mnie synka..👄 a dla mamy 🌼 Babcia jest ewidentnie obrażona...a ja to w d..... mam :) Zadzwoniłam, żeby ją zaprosić na swoje urodziny w niedzielę i usłyszłam w telefonie: nie licz na mnie, jak ci zależy na ilości osób to na mnie nie licz :o I bądź tu mądry człowieku :o Gadałam z mamą, powiedziała, że może zbierała sobie od dawna argumenty i wystarczyła pierda i się obraziła......Powiedziała też, żebym się nie przejmowała, bo a my to co? Nam może dogryzać, prawić morały a jej nie wolno? Wiadomo, że jest mi przykro, że tak mnie własna babcia traktuje, moze czasem puściły mi nerwy, ale jak miałam się nie zdenerwować, jak mi po raz kolejny przyniosła swoje stare rzeczy, żebym tylko brzuch zasłoniła albo jak mi zakomunikowała, że ona sobie będzie do nas przychodziła na górę kiedy chce i że pukac nie ma zamiaru....wiem, że to starsza osoba, ale ona ma taki charakte, musi dominować, jej słowo jest najważniejsze, zawsze ma rację...dobra nie przynudzam :o Dzwoniłam do szkoły rodzenia, zajęcia będą raz w tygodniu, po 18, obecnośc meża obowiązkowa, w przyszły czw mamy zajęcia wykładowe a potem będą ćwiczenia...już się nie mogę doczekać tego co powiedzą, ciekawe co będziemy robić??? Wciągam te leki na skurcze, dygocze od nich jak galareta, ale jakoś daje radę, ja je biorę to mam tylko 5-6 skurczy dziennie a nie 15 :o Cholercia zapomniałam o licytacji kocyka , pewnie mnie przelicytowali o złotówkę i straciłam fajną okazję....qurfaaa nooo....lece sprawdzić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ SŁONECZKA :D wlajzłam tylko na chwilkę bo zaraz muszę się zbierać do pracy ;) a o 14 zajęcia na uczelni :D:D:D nooo ciekawe czy wieczorem też będę taka happy :P dziś ta nieszczęsna chemia :O i ciężka fizjologia, a babka z fizjologii zapowiedziała, że będzie pytać [przestraszony-tu powinien być] nooo ja się bardzo namiętnie uczyłam :) na prawdę :) ale najpierw z książki do fizjologii z 1956 roku... więc najpierw musiałam przetłumaczyć sobie z archaizmów na nasze, potem zrozumieć, a na końcu zapamiętać ... bo ja nie umiem kuć na pamięć jesli nie rozumiem 😭 no, a potem moja ulubiona ksiegarnia przysłała mi najnowsze wydanie tejże książki :D no i musiałam przyzwyczaić się do języka współczesnego... a tam nazwy poszczególnych etapów potencjału czynnościowego komórki nerwowej inne( bo właśnie takie zjawisko próbowałam opanować) 😭 no to teraz operuję dwiema nazwami na wszelki wypadek ;) bo ale pewnie jesli mnie babka zapyta to mnie strach sparaliżuje i dostanę jakąś marną 3 😭 bo ledwie coś wydukam... no to se popisałam :P muszę lecieć moje miłe bo jeszcze chcę odkurzyć bo dziś Justyśka przyjeżdża, a moje kłaki wszędzie leżą i prezentują się w całej okazałości na mojej kremowej podłodze Misiaczkowa ❤️ sorki, że wczoraj nie zadzwoniłam... :O postaram sie dziś, obiecuję 🌻 Kocico 👄 ja też chcę zdjęcia pplisssss Reniolku pisz co z fasoleczką :) Frzyzelko tak mi przykro ❤️👄 ja miałam usuwane operacyjnie torbiele z jajników w wieku 18 lat... da sie przeżyć, a przecież teraz medycyna poszła tak do przodu, że na bank zrobią Ci to w znieczuleniu zewnątrzoponowym... malutkie cięcie na trzy - cztery szwy i usuną... zapewne i w szpitalu nie bedziesz dłużej niż trzy dni... będzie dobrze... zobaczysz... nie ma innej opcji... całuję Cię mocno 👄 lece moje miłe :D ucałujcie te narodzone i nienarodzone dzieciątka swe od cioci Angeli👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Dzisiaj pierwsza!:-) Kocica- ja też chcę zdjęcia! Buziaki dla Hubercika!:-) Angela- połamania długopisa i poplątania języka na uczelni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm, teraz się dopatrzyłam że Angela pisała już dzisiaj a nie wczoraj... no co jescze nawet nie zaczęłam swojej kawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dzien doberek Teraz jestem zaganiana,szukam dobrego gina zeby mi to świństwo wyciął.Najgorsze jest to ze mogą mi usunąć lewy jajnik,dobrze ze jest jeszcze prawy.Wczoraj dostałam sms od mojej siostry która jest ode mnie młodsz 9 lat ,napisała mi ze jesli nie bede mogła miec dzieci to ona mi urodzi ,niezle ma dopiero 17 lat a tak napisała ,zatkało mnie ,byłam w szoku .Jaka ona jest kochana wie ze to jest moje marzenie . Wczoraj miałam pierwszą szczepionke przeciwko zółtaczce.Musze pobiegac po róznych gin zeby okreslili co dalej,bo jeszcze nic n iewiem. Kocico dziękuje bardzo za zdjęcia ,Hubercik jest cudowny,sliczny.Ucałuj go ode mnie i dla ciebie ❤️ Angelo dziekuje za te słowa otuchy od razu mi lepiej ,wierze ze wszystko bedzie dobrze.Tobie zycze połamanie \"pióra\",zeby wszystko sie udało ale napewno bedzie dobrze jestes bardzo mądrą dziewczynką ❤️ Misiaczkowa ja tez mieszkałam z babcią i to 5 ,5 roku wiem co to znaczy.Musisz niestety ją ilac bo inaczej zwariujesz.Rób swoje,a ona jak chce napewno pózniej jej to minie,ale na starośc ludzie robią sie gorsi,czepiają wszystkiego.Z tymi dzwiami u nas było podobnie nawetr w nocy jak spalismi chodziła po pokoju,musiała wszystko zobaczyc.Zrobilismy zamki i niestety zamykalismy sie , i to ją nauczyło pukania.Mogłam bym opowiadac bardzo dłudo ale nie chcem zanudzac.Pamiętaj ze z babciami jest czasami cięzko ale grunt to nie przejmowac sie .Bądz po porostu sobą i dbaj o siebie i o Lidke ❤️ Asik jak tam na weselu było? Jak sie czujesz przy braniu tego leku? Gruby misiu jak tam u ciebie ,wszyscy zdrowi ?mam nadzieje ze sie dobrze czujesz ❤️ Lucyjko jak sie trzymasz ,dzieki za słowa otuchy ❤️ Jestescie cudowne[ kwiatek]🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryzella- na weselichu było super! Dużo fajnych ludzi, pyszne jedzonko, wytańcowałam się aż miałam zakwasy:-) Tabletki biorę dopiero od dwóch dni na wieczór połóweczkę i nie odczuwam żadnych dolegliwości. No chyba że takie wrażenie w nosie jakbym potrzebowała krople do nosa żeby mi odpuchło i lżej było oddychać. Czytałam że i taki objaw może być, choć trochę dziwny, ale mało uciążliwy w sumie. Mogło być gorzej. Szkoda że ten mięśniak musiał się pojawić, taki stres... za to póxniej już będzie dobrze!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyjka
Czesc Dziewczynki! Fryzelko, daj znac jak znajdziesz dobrego gina. A ten, u ktorego bylas pierwszy raz z mandaryna, to nie robi takich zabiegow? Angela, trzymam kciukasy, pracusiu, napewno zablysniesz! 🌼 Misiaczkowa, olej babcie. Wiem, ze przykro, ale jak taka uparta, to nie przetlumaczysz. Dbaj o siebie i nie denerwuj sie! A przy okazji wszystkiego naj naj najlepszego z okazji urodzinek!!!! ❤️ (gdybym tu nie dotarla na formu do niedzieli),. hehehehe Wiecie co, naprawde tym razem mam nadzieje, ze nie jestem w ciazy. Wczoraj sie "ocknelam", ze bralam tyle lekow ostatnio, ze szok. Sprawdzilam ulotki :( A na wszystkich pisze, zeby nie brac w ciazy. :( NAwet taki glupi clotrimazol i flukonazol na grzyba (tak mnie swedzialo, ze wzielam jedna kuracje :( ) Cyce jakies wrazliwe mam w tym cyklu. Nawet nie bola za bardzo, ale jakies dziwne, ze warcze do meza "precz z lapami". 😡 Czekam na @...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie. Czy ja moge poprosic o zdjęcie Hubercika!?!??! Proszę:)!!! Własnie nie moge sie oderwać od rafaello, chyba zjem wszystkie. Fryzellko> czas tak szybko leci że zaraz będziesz po wszystkim, zdrowiutka i zaczniesz nowe starania:) udane- zobaczysz:) Misiaczkowa> nie denerwuj się babcią, pamiętaj że babcie są tylko dwie a czasem tylko jedna, to starsza kobietka także musisz przymknąć oczy na jej postępowanie, szkoda tracić nerwy, szczególnie w twoim stanie:) Jeśli chodzi o szkołę rodzenia to my właśnie zakończyliśmy, głuwnie to nauczyłam się oddychać przeponowo a topodobno się przydaje- no zobaczymy czy nie zapomnę:) ale mąż będzie przypominał:) angela-33> wierzę że dasz sobie rade na tej chemi i fizjologii:):):) Asik25> jak widać nie każdy musi się zle czuć po tabletkach, napewno już tak zostanie, żadnych dolegliwości- zobaczysz:) Lucyjko> czekamy z tobą , ale raczej na brak @:):):) Byłam wczoraj na wizycie i dostałam skierowanie do szpitala, ale tylko tak na zapas, mam wsluchiwać sie codziennie czy dzidizus sie rusza i jak cos mnie zaniepokoi to do szpitala od razu, to ze względu na to łożysko starzejące się, wg. USG jest to już 37 tydzień ciąży, a wg wyliczeń 35, także najbliższy miesiąc to miesiąc niepewności. Chyba powinnam w takim razie spakować do końca torbę bo nigdynic nie wiadomo. No i troche prasowania mi zostało, myślę że dziś dokończe:) Lekarz zakazał mi używanie soli- całkowicie- ze względu na to że mam opuchnięte nogi, buuu, ale słodyczy nie zabraniał na szczęście bo bym nie wytrzymała:):):) milego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×