Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Dzień dobry baaaardzooo :D Choć mała spała z nami, to przespała całą noc, wstatłam o 6 wypoczęta jak nigdy :D Aaaaa pomyliłam się. Ten kierunek to pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna :p Nawet nie wiem na co ide ;) Boo zdjęli to ze strony i myślałam, że to toto. A to co innego ;) Fryzllko jescze nie raz będziesz się martwić brakiem kopniaczków, ja wtedy jadłam coś słodkiegi i bujałam brzusiem, żeby się malutka obudziła :) Lecee bo jestem na dole i zaraz się mała obudzi, jedziemy na kontrolę do laryngologa. Miłego dnia :D 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wypieprzyliśmy gościa od łazienki. Mąż w pon. wyjeżdża więc facet chciał się z nim już dziś rozliczyć za to co zrobił do tej pory...no i delikatnie przegiął co ostatecznie przesądziło o wywaleniu go na pysk. Przyszedł do roboty 14 września, dziś mamy 19 październik, a on, przy swoim tempie robiłby jeszcze tydzień na pewno...przy na prawdę niedużej łazience. Hasła typu: \"tego się nie da\", \"o tego jeszcze nie robiłem\", \"to jest bardzo skomplikowane\" były na porządku dziennym po czym zawsze przychdoził mój mąż, i mu objaśniał, że się da, że to jest łatwe, że wystarczy zrobić tak, albo odwrócić tak...:o no i jakoś się jednak dało...Kilka płytek po nim mąż poprawiał, kilka rzeczy mu mierzył, bo facet sam nie umiał-noi słowem zgroza. Jak dziś przyszedł z wyceną tego co zrobił, to nam szczęki opadły. Specjalnie wczoraj dzwoniliśmy po znajomych którzy albo są świerzo po remontach albo sami sie tym zajmują i orientowaliśmy się w cenach. Koleś nam dziś pokazał swoje wyliczenie na 2 razy tyle! Bezczelny gnojek jeszcze się kłócił. Podal że za kafelki bierze 2 razy tyle ile normalnie biorą wszyscy (informacje od 4 fachowców i znajomych) 😡A że wcześniej wyżebrał od nas kasę, dziś dostał 100 na dowidzenia i poszedł w cholerę. Wrrrrrrrrr..............Jak słyszałam, jak mąż się z nim dochodził, to myślałam, że szlag mnie trafi. Także resztę łaizenki albo mój zrobi sam, albo jakoś po godzinach bdziemy kogoś łapać. Mała się rozpycha bardzo, jak leżę na plechach to kopie po żebrach:)Od wtorku zaczynam wielki pranie:) Ustalony termin tak, żeby jak najmniej myśleć o nieobecności męża. misiaczkowa-świetny pomysł! Teraz dużo osób zakłada przedszkola, więc na pewno znajdziesz robotę! gruby misiu-Twój pomysł też extra! Gdybyśmy mieli coś takiego w pobliżu pewnie też zastanawiałabym się czy nie posłać dziecka w takie miejsce:) Na pewno świoetnie sobie poradzisz, a potem obie z misiaczkową będziecie nas tu instruować co do opieki nad takimi szkrabami:) Fryzelko-cieszę się, że maleństwo dało o sobie znać! Mi też pomaga na pobudzenie Małej coś słodkeigo i siedzenie spokojnie przez jakiś czas. Ewentualnie ją delikatnie trącam jak już się bardzo martwię, to mi odpowie jakimś przeciągnięciem:) Idę sobie na razie, pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dzieki za slowa otuchy! Staram sie przetrwac ten pierwszy trudny okres. Misiaczkowa, wspolczuje choroby Lidki i twojej. To dopiero utrapienie. Moj maz wlasnie sie rozchorowal. Lezy z goraczka :( Fajnie wymyslilas z ta szkola! A czy zastanawiasz sie juz jakiego rodzaju prace chcialabys znalezc? Jakie macie plany z malzem? Fryzelko, mam nadzieje, ze na kontroli bedzie wszystko w porzadku i ze bedziesz miec syneczka, bo cos widze preferencje w tym kierunku ;) Gruby Misiu, chyle czola jeszcze nizej! Ty masz niespozyta energie!!! Gromadka swoich maluchow, a jeszcze myslisz o pracy z cudzymi! Jestes wspaniala i niesamowita! Poskarzylam sie na Linke mojej mamie i corcia wziela sobie to do serca. Ladnie jadla i spala w nocy. Za to od rana marudzi i nie chce dac sie namowic nawet na mala dzemke. Chyba szybko zrzuce kilogramy po ciazy - nie mam kiedy zjesc sniadania :O Reniu, na twoje pytania postaram sie odpowiedziec jak moge najobiektywniej, chociaz wez pod uwage, ze u mnie nastroje dolkowe... 1) Jak krocze? Czy bardzo boli? Możesz siadać? Korzysasz z kóka do siadania? Krocze mam opuchniete i obolale, siedziec sie da. Pierwsze dnie byly najgorsze. Teraz bardziej ciagna szwy. 2)Dlaczego Cię nie nacięli? Nie mają tam takich zwyczajów? Nie ma w zwyczaju. Tylko tna jesli zdecyduja, ze to konieczne. Nie wiem dlaczego mnie nie nacieli. 3) Czy trudno na poczatku karmić? Długa zajmuje Ci odpowiednie przystawianie? Mnie bylo trudno karmic. Mialam klopot z przystawianiem, dlatego pros jak najczescie o pomoc polozne. Nawet do kazdego przystawienia. Po tygodniu jest lepiej. 4) Czy bolą Cię piersi? Czy krwawią? CZy używasz silikonowych nakładek? Piersi bola. Jak pilnujesz dobrego przystawienia i wietrzenia i smarowania sutkow, to nie pekaja. 5) Czy laktator przydał się od razu? Jeszcze nie uzywalam. 6) No i jak to jest z tymi uczuciami w stosunku do dziecka? Faktycznie jak się pojawi, to od razu miłość jest tak oczywista? U mnie nie. Nie bylo euforii po porodzie. Nawet jak mi polozyli ja na brzuchu. Moj maz za to od razu sie zakochal, mial lzy w oczach. U mnie przywiazanie pojawia sie powolutku z dnia na dzien. Oczywiscie martwie sie i trosze o nia. I jest slodka. Ale mam tez mysli typu: po co mi to bylo?! 7) Aha, no i jak sobie radzisz z pielęgnacją? CZy na początku bałaś się Linkę wziąć na ręce, przebierać itp? Czy już teraz widzisz postęp? Nadal jestem niezgrabna i powolna. Cwicze czybsze zmienianie pieluch, bo Linka tego nie lubi i ryczy. Dojdziesz do wprawy Reniu. Trzeba tylko byc trosze zdecydowanym w ruchach, choc delikatnym. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa zapomniałaś o moim Bartusiu ale wybaczam Ci ;) Lucyjko myśli po co mi to było miałam przez pierwsze 2 miesiące - niestety, teraz natomiast nie wyobrażam sobie życia bez Bartusia. Córcia jest z nami juz 8 lat i nie pamiętam jak to było wiem, że byłam młodsza i inaczej na to patrzałam. Z Bartusiem jest troszkę ciężej jest bardziej wymagający ale taka miłość która się rodziła to przez pierwszy miesiąc niż przyzwyczailiśmy się do siebie, teraz kocham go tak mocno jak i moją córcię. Reniu ja kiedys wywaliłam ekipę od montażu okien - mój tato jak widział mnie w akcji to zwątpił a ja po tym wzięłam pędzel i wymalowałam sama pokój w 2 godziny - musiałam wyładować złość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucyjko droga-bardzo serdecznie dziękuję za odpowiedź na moje pytania!❤️ Mimo wszystko mnie pocieszyłaś. Teraz moim największym zmartwieniem jest to, że nie wiem gdzie będę rodzić, to takie głupie uczucie-niepewność i strach. No i ta lazienka tak nam została rozbabrana-niby jest już woda, więc na upartego wanienkę będzie można wstawić, ale wszystko rozgrzebane, więc nie jest zbyt ładnie ani nawet czysto (stara posadzka, nieotynkowane cegły przy wannie itp:( ) Ale-jakoś to będzie. Mam nadzieję, że Ania poczeka do terminu, że zdążę wszystko kupić i przygotować no i że mąż będzie z nami. Ciągłe latanie-mąż ma na głowie 1000 spraw, czasami się zastanawiam czy ma czas na przeżywanie tej ciąży...musi myślec o wszystkim. Ja teraz boję się za dużo robić w domu, żeby szyjka nie ruszyła...eh...zaczynam łapać dołek. Chciałabym mieć już Anię w rękach...całą i zdrową... Uciekam, bo wpadnę do tego dołka po same uszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj 11 dc więc byłam na usg. 3 pęcherzyki w prawym jajniku i 2 ale mniejsze w lewym. Te z prawego są już prawie gotowe, mam się zgłosić do gin w niedzielę o 11,00 i od razu prawdopodobnie zrobi mi zastrzyk. Byłam w szoku, bo nie dość że zaproponowała że przyjdzie otworzyć gabinet specjalnie dla mnie w niedzielę to wzięła tylko 50 zł i powiedziała że w niedzielę i poniedziałek będzie już bez płacenia. I nadal była bardzo miła, ucieszyła się jak mnie zobaczyła i mówiła że myślała o mnie. Miłe:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniol- uszka do góry, chociaż domyślam się jak musi być ci ciężko. Ale to już ostatnie tygodnie i będziesz miała Anię:-) Fryzella- ty chyba byłaś dzisiaj na wizycie? Czekamy na relację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asik, super! że i podgląd w niedzielę i nie stracisz fortuny! i na zachętę jeszcze Ci napiszę, że jakby teraz się Wam udało, to Wasze dziecko urodziłoby się w środku lata i jeśli byłby to chłopczyk, to miałabym dla Niego piękne latowe ubranka! :) zaglądałam do marcówek, ale fryzellka tam też nic nie pisze... misiaczkowa, teraz na temat \"spanie\" musisz być ABSOLUTNIE PEWNA że chcesz zmian, a wtedy polecam książkę \"Każde dziecko może nauczyć się spać\" Anette Kast-Zahn, wysłałabym Ci mój egzemplarz, ale niestety do mnie nie wrócił, po tym jak wypożyczyłam go innym niewyspanym rodzicom ;) metoda mniej drastyczna niż w najpopularniejszej instrukcji do dzieci... ale skuteczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asik, super! że i podgląd w niedzielę i nie stracisz fortuny! i na zachętę jeszcze Ci napiszę, że jakby teraz się Wam udało, to Wasze dziecko urodziłoby się w środku lata i jeśli byłby to chłopczyk, to miałabym dla Niego piękne latowe ubranka! :) zaglądałam do marcówek, ale fryzellka tam też nic nie pisze... misiaczkowa, teraz na temat \"spanie\" musisz być ABSOLUTNIE PEWNA że chcesz zmian, a wtedy polecam książkę \"Każde dziecko może nauczyć się spać\" Anette Kast-Zahn, wysłałabym Ci mój egzemplarz, ale niestety do mnie nie wrócił, po tym jak wypożyczyłam go innym niewyspanym rodzicom ;) metoda mniej drastyczna niż w najpopularniejszej instrukcji do dzieci... ale skuteczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asik, super! że i podgląd w niedzielę i nie stracisz fortuny! i na zachętę jeszcze Ci napiszę, że jakby teraz się Wam udało, to Wasze dziecko urodziłoby się w środku lata i jeśli byłby to chłopczyk, to miałabym dla Niego piękne latowe ubranka! :) zaglądałam do marcówek, ale fryzellka tam też nic nie pisze... misiaczkowa, teraz na temat \"spanie\" musisz być ABSOLUTNIE PEWNA że chcesz zmian, a wtedy polecam książkę \"Każde dziecko może nauczyć się spać\" Anette Kast-Zahn, wysłałabym Ci mój egzemplarz, ale niestety do mnie nie wrócił, po tym jak wypożyczyłam go innym niewyspanym rodzicom ;) metoda mniej drastyczna niż w najpopularniejszej instrukcji do dzieci... ale skuteczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asik, super! że i podgląd w niedzielę i nie stracisz fortuny! i na zachętę jeszcze Ci napiszę, że jakby teraz się Wam udało, to Wasze dziecko urodziłoby się w środku lata i jeśli byłby to chłopczyk, to miałabym dla Niego piękne latowe ubranka! :) zaglądałam do marcówek, ale fryzellka tam też nic nie pisze... misiaczkowa, teraz na temat \"spanie\" musisz być ABSOLUTNIE PEWNA że chcesz zmian, a wtedy polecam książkę \"Każde dziecko może nauczyć się spać\" Anette Kast-Zahn, wysłałabym Ci mój egzemplarz, ale niestety do mnie nie wrócił, po tym jak wypożyczyłam go innym niewyspanym rodzicom ;) metoda mniej drastyczna niż w najpopularniejszej instrukcji do dzieci... ale skuteczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dopiero wrócilismy ,bylismy u mamy na obiedzie :D no i troche sie przedłuzyło hihi hi Na wizycie dowiedzielismy sie ze z dzidzią wszystko dobrze,bawiła sie swoimi nózkami.Ma 17 cm i 300 g i bedzie dziewczynka Maja ❤️ 31 pazdziernika idziemy na badanie szczególowe połowkowe i nagrywamy płytke ,lekarz mówił ze to badanie trwa godzine i robi je dobry specjalista ale niestety to badanie jest drogie bo niby od razu prenatalne robią no i zapisałam sie.Jestesmy bardzo szczeliwi.Gin mówił ze na tak wczesną ciąze to i tak szybko czuje kopnięcia dzisiaj mnie tez pokopała i nawet moja siostra to czuła chyba w brzuszku juz ćwiczy aerobic.Ma to po mamie :D Dobrej nocki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo!!! Reniu - no i dobrze, że się go pozbyliście:o Co za facet. Nasza firma też daje ciała i nie remontuje, ciągle tylko, że za tydzień, za tydzień. Szlag człowieka trafia. Na dodatek, Radek miał jechać na misję a tu się okazuje, że w tym roku ani w następnym nasza jednostka nie wystawia :( Nie wiem co my teraz zrobimy...kolejne 2 lata to perspektywa mieszkania u rodziców. Chyba, że znajdę pracę, mala do żłobka i coś wynajmiemy :( Gruby misiu, dzięki wielkie, zdobyłam na allegro, za jedna 15 zl koszt przesyłki. Na razie bejbe śpi u nas i nie ma bata, nie da się ululać w łóżeczku :( Lucylko, zobaczysz będzie coraz lepiej :) Frzellko, oczuekuję zdjęć, albo fragmenciuku filmu :) Cieszę się, że tak radujesz się ciążą :) Bije od ciebie taka radość, że czuć na odległość :) Jutro jadę na warsztaty organizowane prze ekomamę, będziemy się plątać, motać i pstrykać foty :D Już się nie mogę doczekać :) A w końcu wylądowałam na starych śmieciach i zawożę papiery do Zielonej Góry. Dziś jak kumpela pojechała do pierwotnie ustalonej szkoły prywatnej, okazało, że kierunek który wczoraj istniał, dziś już przestał :o Za to będziemy mogły sobie na jakąś imprezkę wyskoczyć, czy na piwko i nadrobić czas lenistwa imprezowego na pierwszych studiach :) Ale się cieszę na tę podyplomkówkę :D Dobra spadywuję :) Paaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z kawka i Linka przy cycu. Fryzelko, wiec jednak dziewuszka? Gratuluje!!! 👄 Asik, dobrze, ze trafilas na uczynna gine! Trzymam kciuki za pecherzyki! Reniol, spokojnie, na remoncie swiat nie stoi. Ale dobrze, ze juz skonczyliscie z tym facetem! Trzymaj sie dzielnie!!! 👄 Gruby Misiu i inne mamy poradzcie! Probuje przestawic Linke na nocne spanie. Ale mam problem z karmieniem. Wczoraj Linka nie chciala spac do poludnia, za to padla juz o 21. Nie dalo sie jej dobudzic do pelnego karmienia. Obudzila sie potem ok. 23 i zatankowala do pelna. Spala do 2.30, ale mnie w tym czasie malo cycki nie pekly. :O Wiec ja mniej spalam niz ona. Robia mi sie zastoje w nocy. Po 2.30 ja karmilam co ok. 2,5 godz. Na spiaco. Ladnie je i ulozona na boczku sama zasypia po chwili. Fajnie, bo odpada kolysanie i usypianie. Ale samo karmienie zabiera ok. 30-40 min. wiec snu jest mniej. Co z tym zrobic? Jakby ja nauczyc spac 4-5 godzin w srodku nocy? No i co z przepelnionymi piersiami??? Co ja robie zleeeeee????? 😭 Aha, w dzien ona je co 3 godz. , wieczorem co 2. I dlaczego moje dziecko nienawidzi rozbierania i mycia???? :( Drze sie koszmarnie. Czy to w wanience czy myta myjka. Nie cierpi byc odkryta. Ktorys typ wg Tracy Hogg tak ma... chyba Wrazliwiec? Ale dlaczego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucyjko... nie mam rady :o czas! noworodek dopiero się musi przystosować, a na to potrzeba czasu, zobaczysz, minie pierwszy miesiąc jej życia i wszystko się zacznie układać, jedyne, co w tej chwili mogę podpowiedzieć, to próbuj zdrzemnąć się w ciągu dnia! macieńtas też się wydzierał jak opętany, gdy się go przebierało i kąpało, dopóki nie nabrał troszkę ciała ;) w kąpieli trochę pomagało, gdy woda była cieplejsza, a do wanienki wkładałam go owiniętego w pieluszkę tetrową :) fryzellko 🌻 cieszę się z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryzella- cieszę się że wieści są dobre i gratuluje dziewczynki! Mnie też się podoba imię Maja:-) No i tak jak myślałam. Do wczoraj trzymałam się dzielnie, starałam się nie myśleć o swoich sprawach ciążowych i nawet nieźle mi szło. Do czasu usg. Po usg znowu schizuję, że pewnie znowu się nie uda, bo jakby się miało udać to i wcześniej by się udało, a z drugiej strony pewnie będą pięcioraczki bo teraz dochodzi jeszcze ten zastrzyk... Oj głupia, głupia... Ale będę dalej nad sobą pracowała, nad \"niemyśleniem\" ale myślę że po jutrzejszym usg i zastrzyku wszystkie postanowienia wezmą znowu w łeb, będę się martwiła pięcioraczkami i w rezultacie nie będzie ani jednego... Buziaki dla wszystkich! Lucyjka- nie mam doświadczenia ale intuicyjnie myślę że wszystko ułoży czas. Niech minie ten pierwszy miesiąc. I powtarzaj sobie że z każdym dniem będzie lepiej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu kochany! ❤️ Nawet nie wiesz jak mnie podrzymujesz na duchu! :) Tez zauwazylam, ze woda musi byc troche cieplejsza dla Linki, bo nawet zimne chusteczki do pupy sa wrogiem numer jeden ;) Wczoraj jej glowe mylismy - tata ja trzymal opatulona w recznik, a ja odprawialam chrzest z mydla i wody ;) Wyprobuje twoj sposob z pieluszka do wanienki. Czekam w takim razie, az nabierze wiecej cialka ... na cialku ;) Na buziuli juz sie zaokraglila - napisalam, ze wyglada jak myszka - teraz myszka zmienila sie w chomika z podwojna broda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Mąż poożył trochę fugi...i zrobił to szybciej niż facet z dwa razy większą powierzchnią...:o Jakoś sobie musimy z tym poradzić. na 15 jedziemy na ślub znajomych no i chyba ja jako jedyna będę w sztruksach, niedopiętym płaszczu i wiązanych, rozdeptanuch półbutach...bo w nic innego moje spuchnięte stopy nie wchodzą:( Wstyd😭 No nie mam nic innego, a na miesiąc przecież nie będę kupować...buuu....... Asiku-ta Twoja lekarka jest super! Przy takim pozytywnym podejściu na pewno się Wam uda! Aż się miło robi, że są jeszcze tacy lekarze! Fryzelko-gratulacje z okazji córeczki! Już niedługo usg połówkowe-super! Ciesz się kopniaczkami, ciesz, a jak potem fajnie widać jak coś się przesuwa w brzuszku:D misiaczkowa-te ekipy są koszmarne! Życzę Wam, żeby udało się jak najszybciej przenieść na swoje! Dużo trzeba Wam jeszcze cierpliwości, ale będzie dobrze! No i powrót na studia! Nie sądziłam, że to powiem, ale im dłużej siedzę w domu, tym bardziej tęsknię za wypadami na uczelnię. Załatwię indywidualny tok, więc to będzie, mam nadzieję, miła rozrywka podjechać czasami i coś zaliczyć...albo tylko tak mi się wydaje...w każdym razie jakaś odmiana:) Lucyjko-z tego co piszesz widać, ze tak strasznie źle to nie jest! Linka umie jeść, Ty umiesz ją przystawiać...wiem, nic jeszcze nie wiem na ten temat, ale trzymam za Ciebie kciuki! Za miesiąc z hakiem będziesz sobie przypominać jak to było, żeby mnie pocieszać:) Myślę, że to tak jest na początku, znajoma miała dokładnie tak jak Ty z karmieniem, ale potem ładnie się unormowało. Z każdym dniem będzie lepiej! A jeszcze mam pytanie: bolą Cię brodawki? Jesteś \"poobgryzana\"? Czy używasz nakładek? AHa, mamusie, czy warto kupić Tracy Hogg? Pozdrawiam serdecznie, lecę robić kawę, bo zaraz zacznie mnie boleć głowa, a dziś jeszcze dużo zamieszania przed nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik - rozumiem twoj nastroj. Wpasujecie sie w ten najlepszy pecherzyk i nie bedziesz miec piecioraczkow ;) Trzymam kciuki bardzo bardzo mocno!!! Fryzelko, Majeczka, to fajniutkie imie! Naughty, a czy wy juz sie zastanawiacie nad imieniem? Reniol, kiedy masz kolejna kontrole ciazowa? To juz koncoweczka u ciebie!¨ Linnea :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e93441ad1129c927.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e1f9bf0767127152.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucyjka- a podeślesz nam fotki Linki? Bardzo prosimy:-) Reniol- ja też byłam w szoku że tacy ludzcy lekarze jeszcze istnieją:-) Aż mi trochę głupio było że wzięła ode mnie tak mało, bo w sumie mniej niż bym zapłaciła za 1 usg gdziekolwiek indziej, a ona zrobi mi jeszcze w niedziele i poniedziałek i sama zrobi zastrzyk żebym nie musiała szukać gabinetu zabiegowego żeby zrobić prywatnie zastrzyk. Ale sobie pomyślałam że w sumie jakby chciała to mogła podać wyższą cenę i też bym się zgodziła. Przecież nie będę jej wciskać więcej niż mówi, na pewno do biednych nie należy. Poza tym odbije sobie na kolejnych wizytach bo w ten sposób przekonuje mnie żebym została jej pacjentką na stałe, co nie? Cieszę się że do niej trafiłam, ale ucieszę się jeszcze bardziej jak będzie efekt:-) W miarę możliwości pojedynczy, max. podwójny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucyjka- nie zdążyłam wysłać prośby a ty ją już usłyszałaś:-) Linnea jest boska! Naprawdę śliczne dzieciątko:-) Pogłaskaj ją od cioci Asik po główce:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Doberek :) Reniol bardzo dobrze ze sie pozbyliscie tego \"fachowca\" od siedmiu bolesci , co za facet?! Jakas ofiara losu albo poprostu len ! Szkoda ze wam na poczatku , zanim zaczal nie powiedzial \" tego nie potrafie zrobic , tu nie wiem jak to dopasowac , tego sie nie da zrobic , to mi bedzie musial Pan wymierzyc i zamontowac\" !! Zaoszczedzilibyscie maaaase nerwow i pieniedzy !Wrrr , no co za facet ! Asiku , ja mam wielka nadzieje ze wszystko pojdzie po waszej mysli :) No i po mysli Grubego Misia :) Byla by wtedy rownowaga na topiku :) Trzymam mocno kciuki !! Fryzelko gratuluje ! No to beda na zimowych dwie marcowe panienki :)Sliczne imie wybralas dla malej , tez marzylam o takim imieniu dla coreczki , ale 3 lata temu moja kuzynka urodzila corcie i takie imie jej wybrali , wiec ja juz nie chce jej kopiowac i musialam cos innego wymyslic:)Z mezem mielismy imie dla chlopaka - Aleksander ( Olek , Olo , Aleks ) wiec maz wzial sobie to do glowy i mowi do malej Olcia , a ja znam tyle Oli ze nie chche zeby moja corcia miala tak na imie , ja chce Zuzanne :) Bo Zuzia mi sie kojarzy z taka slodka dziweczynka , z taka mala ksiezniczka :) I mamy maly problem , ja latwo nie ustapie i on tez nie , obiecuje mi ze bedzie miala Zuzia na drugie imie haha! ja sie nie dam :) JAkie jest wasze zdanie o tych dwoch imionach ? Moze macie jeszcze jakies propozycje ? Bede wdzieczna za podpowiedzi bo moze znajdziemy jakis kompromis z mezulkiem:) Lucyjko napewno z czasem wszytsko sie unormuje z czasem , wiem ze dla mnie teraz to o czym piszesz to jakas abstrakcja jest , pewnie za jakis czas bede pisala do was z prosba o rady w tej sprawie :) I szczerze powiem ze nie moge sie juz doczekac ! Niemniej jednak mam nadzieje ze juz niedlugo bedziesz mogla sie pochwalic ze malutka przesypia noce i obydwie jestescie wyspane i radosne caale dnie :) Misiaczkowo zycze Ci zeby w waszym domkiem wszystko sie szybciutko ulozylo , zeby los wam zeslal wygrana w totka i zebyscie szybciutko sie wprowadzili do swojego pieknego domku :) Gruby misiu jestes autorytetem na tym topiku , super ze zawsze mozna liczyc na Ciebie :) Angelo ten topik bez Ciebie nie byl by taki sam , mam nadzieje ze zawsze znajdziesz czas pomiedzy praca a nauka zeby tutaj napisac . Sabcial 🌼 :) Zmykam do kuchni przygotowac obiadek , zebym pozniej miala spokoj i czas na drzemke popoludniowa i leniuchowanie :) Buziaczki !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanim ja sie wyzbieralam z napisaniem posta , wy juz pol strony zapisalyscie ! Nastepnym razem sie bardziej postaram :) Lucyjko sliczna ta Twoja coreczka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naughty- podobają mi się oba imiona, ale faktycznie Ola jest bardzo popularna:-) Gruby Misiu- to prawda- to że Cię tutaj mamy to prawdziwy skarb!:-) Zmykam po zakupki, Mężuś odsypia nocną zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniu, nie uzywam nakladek. Brodawki potrzebuja z tydzien na zahartowanie. Pekla mi jedna na poczatku, ale po 3 dniach sie zagoila. Smaruje bepanthenem mascia i swoim mlekiem i to pomaga. Jak Linka zle zlapie, to jej przerywam i przystawiam jeszcze raz. Na pocztku mnie frustrowalo nas to, ale nie ma co poswiecac brodawki. Z reszta dobrze przystawione dziecko naprawde lepiej ssie. Tracy Hogg mam w pdf. Moge ci wyslas na maila (tego ze nicka?) jesli chcesz. Warto zajrzec do tej ksiazki, zeby sie pocieszyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczątka :) Lucyjko Linka cudna :D i pomyśleć, ze takie cudo \"wychodzi\" sobie z drugiego człowieka i od razu takim cudem jest! ❤️ to jest właśnie ten cud narodzin :D wczoraj byłam na super babskiej imprezie :D urodzinowej :D dla dwóch koleżanek i mnie :D bo my wszystkie trzy z października :D było 12 bab i bawiłyśmy sie do 3 nad ranem potem padłyśmy jak kawki i wróciłam dziś o 9.00 skacowana, niewyspana i z brudnymi zębami :P ale za to z pięknym prezentem w postaci super seksownej koszulki + gatki do nocnych igraszek z mężusiem :D jak to orzekły dziewczyny... jeśli mnie zobaczą chodzącą szpagatem znaczy mężuś w domu właśnie przebywa :P i do tego potrzebny był właśnie taki gadżet...(miałyśmy już wtedy nieźle w czubie :P ) potem pojechałam do biura na spotkanie z dyrektorka bo uruchamiamy nowe szkolenia (nie wiem kiedy ja będę spać :P ) i dziś powtórka w sensie łażenia po sklepach we trzy :) a towarzystwo miałyśmy doborowe bo dwóch znajomych gejów :D uwielbiam takich ludzi :) niby faceci... a podyskutowaliśmy co powinniśmy sobie ostrzyknąć, aby pozbyć sie zmarszczek, a gdzie strzelić pernamentny... i w jakim kroju portek nasze tyłki wyglądają najlepiej :D tego mi było trzeba :D a że chłopcy są stylistami i projektantami ubiorów skórzanych, wiec dyskusja była energiczna... sami fachowcy... pokrewnych dziedzin ;) ale mam też problem... :O @ spóźnia mi sie tydzień... nie nie! dla pewności i na stanowcze polecenie Misiaczkowej- mojego dobrego duszka, zrobiłam wczoraj test przed imprezą i wyszedł negatywny... baaardzo bym sie zdziwiła gdyby było inaczej... chyba uwierzyłabym w możliwość zapylania ludzi.. ;) dziś zaczynam delikatnie brudzić! WRESZCIE! brzuch ciągnie jak diabli... czy ta luteina mogła mi rozregulować cykl??? chce zaraz iść pod gorący prysznic bo mi chyba brzuch rozerwie... ciąża jest wykluczona bo kiedy miałam owu mężuś był w szpitalu.. a i po ... do igraszek głowy nie mieliśmy... wiec tego jestem pewna.. dlatego tak sobie poszalałam... oczywiście gdybym miała cień niepewności to bym sie tak nie zachowywała...balanga + alkohol..:O ale szlak mnie trafia bo mam dość tego brzucha wiem, ze nie jesteście mi w stanie nic doradzić na odległość.. ale tak chciałam sie wyżalić...:( to tyle... jeden dzień zabawy... ale czas wracać na ziemię... jutro pierwszy dzien pracy w nowej szkole ;) ale potrzebne jest od czasu do czasu takie oderwanie sie od rzeczywistości... dodaje energii... polecam :) buziole ❤️ spadam pod prysznic i na Nianie i Kryminalnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela- cieszę się że jesteś:-) To prawda, czasami trzeba odreagować w ten sposób żeby zachować równowagę psychiczną:-) Odrobina szaleństwa w dobrym towarzystwie zawsze dobrze na mnie wpływa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja krótko LINKA piękknnaaaaaaa :) Angela fajnie, że jesteś i zazdroszczę takiej imprezki i facetów gejów jako kumpli bo ja nie poznałam nigdy kogoś takiego a bardzo bym chciała - nie wiem dlaczego ale jakoś tak - jestem bardzo tolerancyjna i może dlatego chciałabym się przekonać jacy oni są :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę spać😭 Głowa mnie bolała pół dnia, więc spałam po południu i wieczorem no i teraz od 24-nie ma mowy:( Cholera, co tu robić? Dobrze, że jest nasz topik i tyle nowych wieści od Was:) Lucyjko-Linka jest ŚLICZNA! Ucałuj od reniola też:) Dzięki za odpowiedzi, z pytaniami polecam się na przyszłość;) A książeczkę, jeśli to nie problem, możesz mi przesłać na maila? Dzięki:) Kolejną wizytę mam 30 października-jakieś badania ginekologiczne, wywiad z anestezjologiem, ustalenie terminu usg:) Fryzelko-nasza znajoma ostatnio urodziła dziewczynkę i dała jej Majka:) Bardzo fajne imię, można ładnie zdrabniać-super! Naughty-ja bym chyba też wybrała Zuzanna, bo potem może być i Zuzia i Zuza, na każdy wiek pasuje. Ola też, ale \"Ol\" (?) jest więcej. A może przyjdzie Wam do głowy jakaś trzecia opcja? Angela-zazdroszczę imprezy! Dawno na takiej nie byłam, a chetnie bym się w babskim gronie wygadała, napiła i ogólnie wyszalala;) Niezły prezencik:P Nie doradzę Ci niestety, a może to wpływ imprezki? Powodzenia w nowej pracy! Znaleźliśmy fachowca do skończenia łazienki!!!:D I to znajomego, już u nas robił, starszy facet, ale bardzo dokładny, uczciwy i zna się na rzeczy:) Kamień spadł mi z serca, ma przyjść we wtorek i pewno do czwartku, najwyżej piątku skończy:D Świat jest piękny! Ok, idę sobie, może teraz uda się nam zasnąć...chociaż przewracanie się z boku na bok bez pobudki jest prawie niemożliwe. Dziwnie tak czuć jak w środku Ktoś się turla jak ja się obracam;) Do napisania o normalniejszej porze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×