Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Fryzellko :) Ty potrafisz człowiekowi od rana smaka narobić... jak nie babka, to kartacze... oj Tobie dobrze :) u mnie lodówka pusta, mąż wrócił wczoraj b. późno z pracy juz go nie chciałam gonić na zakupy, jajka są :) na szczęście dla mojej tuszy... apetyt mi minął, może nie będę wielorybem ;) angelo, ucz się ucz! 🌼 dziś Łucji i Lucjana, zatem sto lat dla Lucyjki :D 🌻 Sabcial, zdrowiej słonko! napisz dokładniej co Ci dolega, bym mogła doradzić czym to zwalczać... misiaczkowa, a jak Wasze zdrowie? czym się kurujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryzella- dziekuję za zdjęcia ślicznej Jagudki:-) Swoje zdjęcia wyślę jak tylko przyniosę jakąś płytkę do pracy:-) Postaram się jeszcze w tym roku:-) Angela- witaj i odzywaj się do nas! W takim razie i ja się dołączę do życzeń dla Lucyjki- spełnienia marzeń! Szczególnie tego malutkiego, kochanego...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Dziekuje Wam Kochane za zyczenia ;) U nas na Polnocy dzisiaj swieto Sw. Lucji. Dziewczynki tradycyjnie przebieraja sie w biale suknie, jedna dostaje na glowe korone ze swiecami i spiewaja kolendy i piosenki. http://www.ekort.no/create.php?card_id=1640 http://www.ekort.no/create.php?card_id=1639 Kiedys byly prawdziwe swieczki na koronie. Ale to niebezpieczne no i tragicznie ciezko usunac wosk z wlosow! http://www.festmagasinet.no/varesider/198/1091-800.htm http://www.hareskovskole.dk/AJ/Luciaoptoget%20(1).JPG A do tego \"lucyjkowe\" drozdzowki ;) http://www.hafstad.vgs.no/skulenytt/luciadag_p%C3%A5_hafstad.htm Milego dnia! Dzisiaj dostepne sa korony elektryczne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucyjka- fajna tradycja, nie słyszałam o tym wczesniej:-)Dobrze że nam o tym napisałaś i to z obrazkami:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucyjko wszystkiego najlepszego 🌼🌼🌼 Własnie gotujemy ostatnie kartacze ale są ogromne,mozecie juz przychodzic jeszcze boczek z cebulką na okrase i juz zrobione.Pycha :D Zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) angela-nareszcie się do nas odzywasz!!!Nie za rzdko się tu pojawiasz?? Bo mi się wydaje że tak. Fryzelko-jak ja Ci zazdroszczę czasu, chęci i pomysłów na gotowanie! Ja lubię to robić tylko i wyłącznie jak mam dużo czasu, nikt mnie nie goni, nic poza zajmowaniem się domem nie muszę robić. Niestety to się zdarza mniej więcej raz na miesiąc:( A co to są te kartcze? Bo pierwszy raz słyszę taką nazwę... sabcial-wracaj do zdrówka! Podobno można rutinoscorbin. A jak masz kaszel to mi gin mówił, żeby pić 2 litry herbaty z sokiem malinowym dziennie, to pomoże. Nie wiem czy aż tyle wypijałam, pewnie nie, ale na prawdę po dwóch dniach pomogło. Oczywiście wizyty w wc stają się baaardzo częste;) Lucyjko-no to iode mnie wszystkiego naj! A ta tradycja-bardzo ciekawa! Dzięki za oświecenie w tej sprawie (oczywiście świecami z korony:) ) Ja lecę do nauki-jutro koło z niemca, a ten język tak ciężko mi wchodzi, że szok:( Senna do tego jestem potwornie i najchętniej bym się walnęła do łóżka, ale niestety-nie ma tak dobrze. Trzymajcie się ciepło i zdrowo, bo zima chyba w końcu zaczęła się do nas wybierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kartacze Nazywane też cepelinami. Oryginalna potrawa litewska, znana doskonale w okolicach Puńska i Sejn, ale nie tylko. Przygotowuje się ją z ziemniaków, mięsa, cebulki, przypraw. Kartacze to obrazowo mówiąc – duże owalne pyzy ziemniaczane z nadzieniem mięsnym. Przepis: Świeże mięso wieprzowe - najlepiej karkówkę lub łopatkę - obmyć i podgotować do średniej miękkości, dodając listek laurowy i pieprz naturalny. Wywar mięsny pozostawić do gotowania kartaczy, a mięso zemleć wraz z cebulą i ząbkiem czosnku. Póżniej wymieszać i dodać przyprawy do smaku. Tak przygotowany farsz podsmażyć na patelni przez około 10 minut. Ziemniaki obrać, umyć i potarkować. Następnie masę ziemniaczaną wycisnąć, a wytrącony krochmal dodać do ciasta. Masę trzeba sparzyć wodą lub wywarem mięsnym - aby nie była zanadto twarda. Z wymieszanego, elastycznego ciasta formować placki i zawijać w nie kule z przygotowanego mięsnego farszu. Wrzucać do wrzącej wody (wywaru). Czas gotowania kartaczy zależy od ich wielkości oraz od tego czy do ciasta dodaje się mąki i gotowanych ziemniaków. Takie z zupełnie surowego ciasta i dość sporej wielkości gotują się około 2 godzin. Danie podaje się z zasmażką (podsmażona cebulka i boczek). w Raciborzu babcia koleżanki robiła coś podobnego, tylko z farszem jak na ruskie pierogi i nazywała to \"szwabskie pierogi\" też pyszne :p te znasz? z Raciborza do Katowic niedleko... może kuchnia podobna :) a kartacze... mniam :) tak tu o jedzeniu... a mój obiad gdzie? przyjedze, tylko kiedy... mąż wracając nabędzie jakiegoś "gotowca"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość planowanie
hejka ja tez sie teraz staram mysle ze tobie i mnie sie uda pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość planowanie
ja tez jestem w trakcie starania myśle ze tobie i mi sie uda pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tego języka nie da się nauczyć😭 najwyżej nie zaliczę teraz tylko za tydzień, mam już dość i powoli trafia mnie szlag gruby misiu-dzięki za obszerną relację, jednego tylko nie rozumiem; jak już zetrę te ziemnaki to do jakiego ciasta mam dodać ten krochmal (to jest ta woda z ziemniaków, tak?)? Przepraszam, za głupie pytania... U nas babcia robi kluski z nadzieniem mięsnym, może to coś podobnego... A ja znam jeszcze normalne pierogi ruskie, ewentualnie z mięsem, albo kapustą i grzybkami, albo owocami...mnaaaaam. Idę już od tego biurka, bo niemiecki mnie drażni coraz bardziej... Zjadłabym pizze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniolku, wkleiłam, co znalazłam w necie... sama nie robiłam, za to moja mama tak :) poczekamy, aż Fryzellka skoryguje przepis ;) moim zdaniem ta \"woda\" z ziemniaków musi się odstać i do ciasta dodaje się samo gęste, ale pewności nie mam... jak kupimy maszynę do tarcia będę eksperymentować :D ja po niemiecku potrafię powiedzieć tylko \"proszę mi pokazać czerwony długopis\" i \"grzeczne dzieci już śpią\" :D choć kilka razy byłam na koloniach w enerdówku, a przez dwa lata chodziłam na kurs... wiem też jak jest pies i kot - korepetycji nie udzielam! ucz się sama :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruby Misiu- nie bądź taka, daj się namówić na korepetycje dla koleżanek z topiku:-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elloo :) Widzę, że wesoło u nas :D Mam zawaloną krtań, mogę mówić tylko szeptem....nie mogę wydobyć z siebie głosu. Najlepiej było rano jak dzwoniłam do męża, myślał, że to jakiś kawał mu robię albo, że coś się popsuło w tel bo głosu nie słychać, zresetował sówj telefon, zadzwionił do mnie, rozłączył się kilka razy...buehehhee, szkoda że śmiać się nie mogę ;) Fajny ten przepisik :) Fryzelka została naczelnym kuchcikiem \"zimowych\" ;) hihhi Tooo miłego dnia :D A co do niemieckiego to ja uczyłam się go w sumie 6 lat, umiem powiedzieć jak się nazywają poszczególne potrawy i \"komm na hause kinder machen\" ;) buehehhee :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa- do lekarza! Znowu cię coś paskudnego dopadło... Widzę że jakby ta nas zebrac to bysmy pogadały po niemiecku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Oj misiaczkowa leczyc sie musisz bo nawet mąz cie nie pozanał to musisz miec zaatakowaną krtan,zdrowiej szybciutko :D Jesli chodzi o kartacze to my robimy w ten sposób: Potrzeba nam duzo ziemniaków w zaleznosci ile chcesz kartaczy zrobic a ze to pracochłonne to lepiej zrobic duzo . Przygotowujemy ok 4 kilo ziemniaków,połowe z nich gotujemy w mundurkach a pozostałą czesc trzemy najlepiej w maszynie ,bo szybciej.Ugotowane ziemniaki obieramy ze skórki i trzemy na tarce do warzyw lub przez praske aby było dobrze przetarte. Z tych pierwszych odciskamy sok czyli krochamal , i dodajemy dwa jajka ,make ziemniaczana ,sól .Wszystko wymieszac i dodac ziemniaki w mundurkach oraz krochmal i to jest ciasto ziemniaczane. Teraz farsz: mieso mielone doprawiamy pieprzem ,czosnkiem,przyprawą do grilla ,troche chili, majerankiem,bułki tartej i troszke proszku do pieczenia. Z ciasta formujemy placek i wkładamy farsz i formujemy owalne duze kartacze i gotujemy w osolonym wrzątku.Podajemy je z cebulą i boczkiem wczesniej przysmazonym.Smacznego Gruby misiu twój przepis tez jest super ale ja podałam jak moja mama to robi.W koncu jestem naczelnu kuczcik hi hi ih a to dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa, duzo witaminki C i A! A na chrypke i strate glosu bardzo polecam ziolowe tabletki do ssania isla (z porostow islandzkich). Naprawde pomagaja. Na krtan najlepszy Bioparox (niestety to antybityk, ale moze mozna go brac w ciazy? Bo jest w spray\'u). A ja dzisiaj \"nie do zycia\". Mdli mnie od rana, chodze spiaca i polprzytomna. Praca mi nie idzie totalnie. A wieczorej jedziemy na koncert kolend do kosciola. Nie wiem jak dam rade :( Fryzelko, przepis bardzo fajny. Moja babcia robila cos w tym stylu, tylko, ze mniejsze i okragle: pyzy z miesem (ale wlasnie z surowych tartych ziemniakow) :D mniam mniam mniam... nie jadlam od lat, niestety :( papapa 👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Sorrki posłałam wam zdjęcia które Kocica już wysłała. Też się rozchorowałam po ostatnim spacerku. Dodatkowo Jagoda ma uczulenie na mleko i szczepienie przełożone na poniedziałek a wczorajsz badanie bioderek wykryło jakąś nieprawidłowość w lewym bioderku. lekarz stwierdził, że to może być dziedziczne bo ja też miałam z tym problem i chodziłam nawet w tej poduszce utwardzanej. Fryzelko ale ty mi robisz ochotę na te twoje pychotki a ja chwilowo mogę tylko bułkę z margaryną i chudą szynką. Gruby misiu co z tą twoją teściową z skąd ona takire wiadomości posiada była u lekarza :( Lucyjko słuchaj męża i korzystj ile się da a i wszystkiego naj naj najlepszego. Poczwarko ja chcę zdjęcia bardzo bardzo! Reniu co do niemieckiego to masz całkowitą rację ,pracowałam tam przez jakiś czas i tylko pare wyrazów umiem. Dużo zdrówka wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagulko, moja teściowa ma 80 lat i \"umiera\" dwa razy do roku... zwłaszcza wiosną i jesienią... cóż w jej przypadku sprawdza się powiedzenie \"starość nie radość\" jest schorowana, ale też to taki typ człowieka, skłonna do przesady malkontentka... teraz była niedawno w szpitalu i pewnie gdyby było źle nie wypuściliby jej tak szybko... zdrowiej szybciutko :) 🌻 tego samego życze misiaczkowej i sabcial ❤️ Fryzellko? co dziś szef kuchni poleca? :D Wojtuś nauczył się wspinać na stolik... czy ma ktoś dodatkową parę rąk i oczu na zbyciu? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guten abend, meinen Freundin;) (czy jakoś tak...) Dostałam 5:) Powód: nie trzeba było nic tłumaczyć na niemieki-tylko wpisać końcówki, antonimy itp...myślę, że nie było osoby która oblała. Lubię wykładowców którzy nie robią problemów:D Uuufff, dziś już tylko zajęcia nie wymagające zbyt intensywnego myślenia, potem spokojny, leniwy wieczór i jutro weekend!!! (=spanie) Fryzelko-a co serwujesz z potraw bezmięsnych-znasz coś ciekawego? Pochwal się, bo my co piątek tradycyjnie: ryba w panierce i frytki. Dobre, ale zaczyna się nam powoli przejadać. misiaczkowa-biedactwo! Tylko uważaj z lekami. Dzwoniłaś do gina? Lucyjko-te mdłości brzmią zachęcająco...a 200 strona już za pasem... Zmykam dziewczyny, nie wiem czy będę miała wieczorem siły żeby tu zajrzeć, więc na wszelki wypadek życzę spokojnej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :D Na jutro proponuje placki cukiniowe są pyszne. Cukinie kroi sie na plastry ok 1cm i wymujemy pestki.Obtaczamy w jajku i bułce tartej i troszke pieprzu.Smazymy najpierw jedną strone pózniej przekładamy na drugą i kładziemy plaster cebulki i pomidora oraz sera zółtego zamykamy pokrywe patelni az ser sie rozpusci.Jak sie wszystko pieknie usmazy przekładamy na talerze i posypujemu curry .To jest pyszne ale niewiem czy teraz dostaniemy cukinie.Dobre jest tez spagetti z sosem pomidorowymi z serem zółtym,oraz nalesniki z kapusta i grzybami pychotki. Jesli bedzie trzeba to jeszcze jakis przepisik dołacze. Lucyjka jaktam te mdłosci? Misiaczkowa jak sie czujesz? Reniol jak tam twój brzuszek rosnie? Gruby misiu a dzis smazyłam na złoto wczorajsze kartacze tez dobre :D Twoja tesciówka lubi zebyscie sie nią interesowali ,chce abyscie poswiecali jej wiecej czasu ale nie rozumie ze wy go za duzo nie macie albo lubi kogos denerwowac. Jagulko jeszcze troszke i tez bedziesz mogła jesc pychotki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można dostać cukinie :) my dosyć często kupujemy, lubimy faszerowaną albo jako dodatek do mięs, albo do leczo! z prostych a smacznych dań \"piątkowych\" polecam też tuńczyka z puszki do makaronu :) z dodatkiem skórki cytryny, startego zółtego sera i jak kto lubi z oliwkami :) mniam... podejrzewam, że odsmażone kartacze są jeszcze pyszniejsze a z cukini (lub dyni) moja mama robi też takie placki: cukinię/cynię ściera na grubej tarce, potetem dodaje jak do ziemniaczanych: jajko/a w zależności od ilości cukini, mąkę i robi dość gęse ciasto, smaży na rozgrzanym tłuszczu... są pyszne i bardzo delikatne w smaku :) można je podać nawet na deser z dodatkiem konfitury albo nawet tylko posypane cukrem pudrem! smacznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mniam mniam! Fryzello, ty masz cala skarbnice przepisow na pysznosci! Gruby Misiu, placki z cukini brzmia bardzo zachecajaco. Reniol, no gratulieren! (czy jak to tam jest po szwabsku!?, akurat ja z jego jezyka prawie nic nicht fersztejn ;) Co tam u Misiaczkowej i Sabcialka?? Mdlosci przeszly... No nie.... zadne tam ciazowe.... Dopiero 12 dc. I caly czas sie waham co z tym duphastonem. Zaczac jutro czy czekac na owu. Ale nie wiem kiedy owu przyjdzie dokladnie... hm.... jakos nie widze plodnego sluzu, a tempki nie mam co mierzyc, bo moj termometr glupi. Mierze 3 razy pod rzad i za kazdym razem inaczej, a rozpietosc o 6 kresek 😡. A tu juz 190 strona??? Ja wnosze petycje z terminem zafasolkowania o przedluzenie do 300 strony! Za to koncert koledowy byl bardzo fajny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeee no, wobec takiej zachęty melduję sie na kawce i jedzonku:-) Tylko ostrzegam że jestem głodna:-) Tak się jakoś zapracowałam od rana:-) Fryzella- tez lubie smażoną cukinię... i chyba sobie dzisiaj kupie. Zjem ją sama bo mój mąż nie lubi:-) Gruby misiu- te placki też muszą być pyszne. Muszę zrobić niedługo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jednak strajk...:( Fryzelko-wyobraź sobie , że ja nigdy nie jadłam cukini. wstyd, trzeba to nadrobić. A te przepisy...mmm, bajka! Zrobiłam pierniczki!!!Jestem z siebie dumna, choć wyszło tego tyle, że chyba całemu miastu rozdamy;) A nogi od stania przy ladzie bolą koszmarnie, nic już dziś nie zrobię (poza pracą i spotkaniem klasowym nr 2) misiaczkowa-jak się czujesz? Leżakujesz pewnie? sabcial-a Ty? angela-odezwij się! Zmykam, nie mam na nic siły:( Miłego wieczoru!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruch tu dzisiaj... jak w hipermarkecie przed świętami! moja maszyna do obierania kartofelków zamówiona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa... aż tak zajęta prasowaniem, że na WŁASNY topik zajrzeć nie możesz! oj Ty brzydka! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Przyszlam wam tu ponarzekac z rana... Ale mam urlop do kitu! 😡. Uszkodzilam wczoraj samochod przy parkowaniu. 😭! Przy cofaniu... Moja wlasna nieuwaga... Cholerka, ale zla jestem, bo naprawa bedzie kosztowna. Maz sie chyba bardzije przejal niz sie chce przyznac, bo az mu przeszla ochota na staranka :P Wstrzymalam sie jednak z tym duphastonem... Czekam na owu. Nic nie czuje w tym cyklu, ani jajnikow, ani sluzu za bardzo... A w drugi dzien swiat mamy gosci... ze 20 osob bedzie... A u nas w porywach jest miejsca dla 10... :classic_cool: Dzisiaj obiad z tesciowka. Jakos nie mam ochoty. Bedziemy rozgrzebywac sprawe stluczki :( 😡 Dobra, ide juz, a wam zycze bardzo milej i udanej soboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×