Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panterka45

czy kobieta na wózku inwalidzkim ma szanse na prawdziwa miłość

Polecane posty

Gość bariera
panterko, gratuluję przełamania bariery nieśmiałości, długo walczyłaś z sobą ale wreszcie odważyłaś się i ... napisałaś, teraz będzie już z górki a nie pod górę i na dodatek po schodach, temat topiku jest piękny i jak widać zainteresował wielu forumowiczów, podtrzymuj go i siebie "przy życiu" kolejnymi wpisami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterka45
OH OH !!!!! te schody to cała przyczyna mojej samotnosci cieżko jest po nich wyjść do ludzi, a raczej zejść.Muszę przyznac , że w gronie ludzi sprawnych dobrze sie czuje - nawet bardzo dobrze Nigdy nie spotkałam sie w moim życiu z niechecią, odrzuceniem osób zdrowych.Czytam Wasze wypowiedzi i nadzieja w sercu mym sie budzi - nadzieja na miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterka45
Przeprosiny przyjete - ja nie jeste z Tych co sie gniewaja.Nie lubie słowa kaleka Pozdrawiam Cie Paszteciku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bariera
pasztecie, szanowny i chyba wcale nie taki znowu wredny, za jakiego chciałbyś uchodzić, pokonałeś barierę dla wielu niepokonalną, przyznałeś się do błędu i przeprosiłeś, będą z ciebie ludzie, a może już są (?), zaimponowałeś mi, poszłabym z tobą konie kraść... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś taka bylejaka
Panterko. Tak się składa,że mam sąsiada na wózku.Żyje na wózku już 10 lat.To młody człowiek przed 30-stką.Prawda jest taka,że to,że jest na wózku to wielkie szczęście,bo nie miał szans na przeżycie tego co go spotkało.Ale do rzeczy.Dopiero teraz kiedy on jest na wózku zauważyłam jak wiele osób jest na wózkach.Oni organizuja sobie u niego jakieś takie zloty/domek jednorodzinny z dużym ogrodem/.W lecie nieraz do póznej nocy słychać śpiewy,śmiechy,zabawę.Organizują też wyścigi na wózkach i chyba ta impreza jest już ogólnopolska,a może nawet o większym zasięgu,bo w lecie przyjeżdza tu kilkuset zawodników nawet z ościennych państw.Wtedy obserwuję właśnie pary. Pary osób na wózkach jak też osób na wózkach ze sprawnymi fizycznie.Ta impreza ma tak dużo sympatyków .Ludzie dopingują jak nigdzie indziej,bo naprawdę serce rośnie jak widzi się ten wysiłek,to samozaparcie,to coś więcej niż wyścig,to jest wielkie.Pytasz czy masz szansę na miłość/Odpowiadam ,że tak ale trzeba wyjechać do ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko od Ciebie zależy co Cię spotka w życiu. Średnia krajowa - jeśli masz pokochać i masz być kochana - nie przeszkodzi temu nic. To od ciebie będzie natomiast zależało, czy nie odrzucisz tej miłości - naprawdę warto zaryzykować. p.s. - nie teoretyzuję - to fakty, ale o pewnych rzeczach wolałbym nie wypowiadać się publicznie. Pozdrawiam i życzę tej wielkiej jedynej miłości....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterka45
Dziekuje Wam wszystkim za zainteresowanie, miłe słowa, pocieszenie, danie nadziei. Dziekuje za to,że wogule zdecydowaliscie sie odpowiedziec na mój temat DZIEKUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bariera
wiedźminie, przekrocz barierę, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):) w życiu już tyle barier przekroczyłem, nie wiem co masz na myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat cieszy..
sie powodzeniem, bo jest oryginalny:) no i jest to madre pytanie:) a wiekszosc tu na cafe to oklepane tematy:O Panterko! wlasnie o to chodzi bys zaczela otwierac sie na ludzi, rozmawiac:) moze wlasnie internet, cafe Ci w tym pomoze, w przelamywaniu barier;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w jakim miescie mieszkasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bariera
wiedźmin, mój nik nie jest przypadkowy, mam nieodparte wrażenie, że panterka ma przed sobą (za) wiele barier do pokonania a podany przez nią temat jest tak naprawdę zakamuflowanym głosem ludzkiej/kobiecej rozpaczy (?), jej potrzeba pomocy w przekraczaniu barier, jeżeli masz życiowe doświadczenie w "tym temacie" (wybacz nowomowę), to nie bądź centusiem i podziel sie nim, dla dobra panterki i nas chyba (?) też, pozdrawiam, nie serdecznie, bo w przypadku mężczyzn, byłoby to cokolwiek nieobyczajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe wiem czym się podzielić. Najważniejsze wiecie - człowiek jest człowiekiem niezależnie od stopnia \"sprawności\" - pytanie powinno więc brzmieć: czy każda kobieta ma szansę na prawdziwą miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam znajoma , ktora tez jest na wozku, ale wlasnie mowi mi, ze coraz bardziej chce zerwac z facetem, ktory jest \"bez wozka\", gdyz jego nadopiekunczosc coraz bardziej ja denerwuje. Tak jak widze, to ona ma takie same problemy jak inne kobiety. Faceci sa rozni i spotkac takiego na swoja miare nie jest wcale latwiej kobietom \"sprawnym fizycznie\". Poza tym wiesz, mam inna znajoma, ktora ma przypadlosc taka, ze nie utrzymuje moczu i musi uzywac pieluch na okraglo, w nocy jak i w dzien. Ona mowi, ze wolalaby byc na wozku, bo wtedy facet widzi, niepelnosprawnosc i nie trzeba sie tlumaczyc, a jej przypadlosc jest niewidoczna i boi sie zwiazku, bo nie wie w jakim momencie powiedziec, ze jest niepelnosprawna. I ostatecznie jest sama. Ja mysle, ze kazda kobieta \"dojrzewa\" do stalego zwiazku, wtedy zaczyna sie zastanawiac, gdzie moglaby takiego mezczyzne swego zycia spotkac i dziala! Jest taki topik \"single zacznijcie wychodzic z domu\" i ja mysle, ze on dokladnie Ciebie dotyczy, bo jestes singlem i siedzisz w domu! Odwagi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekundnik
niezbyt rozumiem o jakich barierach mówicie, bo jeżeli o tych, o których myślę, to mam złe wspomnienia, mialem wujka (od strony żony) chorego na bergera, ucięli mu nogi ale dzielnie to znosił, podczas niezobowiązującej rozmowy wyszło na jaw, że ten prawie pięćdziesięcioletni mężczyzna, ciężko pracujący całe życie, wtedy już inwalida pierwszej grupy, nigdy nie widział morza, poraziło mnie to, pomyślałem sobie, jak to możliwe, że człowiek przeżywszy tyle lat może umrzeć nie widząc morza, ale nikogo to nie obchodziło, zrobiliśmy ściepkę na benzynę, wózek załadowałem na dach malucha i pojechaliśmy prawie 800 km na północ, wytoczyłem go na wydmy i poszedłem spać, nieważne jak tam długo był, czy się kąpał czy kimał, itd., ważne, że widział, dlatego wydaje mi się, że wasza dyskusja o potrzebie miłości wydaje mi się cokolwiek trywialna, w sytuacji, kiedy elementarne potrzeby tych ludzi pozostają niezaspokojone, dziękuję za temat i możliwość wypowiedzenia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polarna
my kobiety zawsze mamy takie problemy, bo najpierw nie mamy mezczyzny, a potem... dopiero sie zaczyna, a czy to naprwade ON, a czy aby to prawdziwa milosc, a czy On mnie kocha naprawde... A na powaznie, to radze Ci poznac jak najwiecej ludzi, "pozwol" sobie na przygode, na niezobowiazujace flirty... meczyzni boja sie, gdy traktujemy ich jako potencjalnych partnerow na cale zycie po miesiecznej znajomosci. Twoje pytanie, czy masz szanse spotkac jest naturalnie bezsensowne, bo sama wiesz, ze masz, mysle, ze raczej pytasz... jak masz sie do tego zabrac, gdyz nie masz doswiadczenia i zwalasz wine na wozek, jako glowna przeszkode. Pewnie, ze to jest utrudnienie, jak kazda "ulomnosc", ale nie zamykaj problemu tylko do tego. Raczej radzilabym Tobie walczyc z niesmialoscia, bo jak widze, to jest dla Ciebie najwazniejszy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sekundnik, troche nie jestes w temacie, my tu mowimy o MILOSCI... takiej zwyklej, wiesz, spotkania czlowieka, ktory bedzie patrzyl w oczy i trzymal za reke... i czy zabierze nas nad morze czy do parku, to nie jest temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekundnik
ultro, przeczytałem cały topik, nie roszczę sobie praw do znawstwa zagadnienia, ale daruj sobie, jeżeli dziewczyna ma problemy ze schodami, to ty wyskakujesz z miłościa, kiedy prozaiczne potrzeby codziennego dnia leżą odłogiem, czy akurat brak realizacji tych przyziemnych potrzeb nie jest prozaicznym powodem niewiary panterki w szansę na prawdziwą miłość? tym razem, jako kobietę, pozwalam sobie pozdrowić serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pion
sekundnik, filozofujesz, brak ci uczuć wyższych, czy kiedykolwiek w swoim zasadniczym życiu potrafiłeś się do kogoś przytulić ?, znana ci jest, jakże ludzka, potrzeba miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bariera
panterka, jak kania dżdżu, potrzebuje miłości a nie kłótni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisz na berdyczów
gdzie się podział e-mail panterki?, był a teraz go nie ma, czy ktoś go zapisał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donosiciel
haha, jestem chomikiem i nie musisz pisać na berdyczów: gosia45@o2.pl , ale czy masz dobre zamiary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filar
donosiciel, jesteś łachem, jeżeli panterka wykasowała adres to zapewne miała ku temu ważne powody, uszanowałbyś to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterka45
Witam Wszystkich !!! przepraszam ze tak rzdko odpisuje ale powoli schodzi mi na zwykłych codziennych pracach i puzno siadam przed komputer.Ciesze sie że o wszystkim mówicie bo nie tylo o miłość mi chodzi choc ona jest najwarzniejsza.Prawde bariera powiedziała potrzebna mi pomoc w pokonywaniu barier ( wszystkich barier) a mam ich sporo i jesli ma ktos doswiadczenie,pomysł na pokonywanie ich to niech podzieli sie zemną ja chetnie i zówagą bede czytac .Jesli ktos chce pisac na moją poczte to prosze chetnie odpisze mój adres gosia45@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominiś
panterka45 - to do ciebie wiesz myślę, że wózek nie jest barierą dla uczuć. Widzisz, znam ludzi nie do końca sprawnych i są szczęśliwi. A fakt, że być może nie spotkałaś swojej połówki nie tkwi w wózku. Tyle kobiet bez wózka też nie znalazło partnerów życiowych i mężczyzn też jest wielu samotnych. Co do słów Paszteta... znam brzydkich, którzy mają wspaniałe, ładne żony ale są po prostu z klasą i kulturą, czego tobie życzę. I myślę, że wówczas nie będziesz musiał niczego zazdrościć. Myślę "partnerko45" że może zbyt się zamykasz??? Chętnie z tobą pogadam dominiś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominiś
panterka45 - to do ciebie wiesz myślę, że wózek nie jest barierą dla uczuć. Widzisz, znam ludzi nie do końca sprawnych i są szczęśliwi. A fakt, że być może nie spotkałaś swojej połówki nie tkwi w wózku. Tyle kobiet bez wózka też nie znalazło partnerów życiowych i mężczyzn też jest wielu samotnych. Co do słów Paszteta... znam brzydkich, którzy mają wspaniałe, ładne żony ale są po prostu z klasą i kulturą, czego tobie życzę. I myślę, że wówczas nie będziesz musiał niczego zazdrościć. Myślę "patnerko45" że może zbyt się zamykasz??? Chętnie z tobą pogadam dominiś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominiś
panterka45 - to do ciebie wiesz myślę, że wózek nie jest barierą dla uczuć. Widzisz, znam ludzi nie do końca sprawnych i są szczęśliwi. A fakt, że być może nie spotkałaś swojej połówki nie tkwi w wózku. Tyle kobiet bez wózka też nie znalazło partnerów życiowych i mężczyzn też jest wielu samotnych. Co do słów Paszteta... znam brzydkich, którzy mają wspaniałe, ładne żony ale są po prostu z klasą i kulturą, czego tobie życzę. I myślę, że wówczas nie będziesz musiał niczego zazdrościć. Myślę "patnerko45" że może zbyt się zamykasz??? Chętnie z tobą pogadam dominiś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polarna
dominis, ja juz za pierwszym razem zrozumialam o co ci chodzi-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterka45
dominiś,ja mysle ze wózek jest barierą dla uczuc nie dużą ale jest. A moze mojej połowy nie - mam na mysli tą drugą połowe (*_*)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×