IKEA-CO O NIEJ SĄDZICIE??CO POLECACIE A CO ODRADZACIE???

A ja nie przepadam za Ikea. Powiem tak - można tam co prawda znaleźć ciekawe i tanie dodatki czy gadżety, ale meblom mówię stanowcze nie. Dlaczego? Ponieważ dla mnie ważna jest jakość - a niestety jeśli chodzi o Ikeę to kwestia dyskusyjna... Ubolewam, że w Polsce mało powszechne są meble Bukowe, bo uchodzą za drogie - a to mit ;) Ostatnio widziałam na esmebel.com śliczne meble bukowe w takiej cenie, że aż trudno uwierzyć.

A ile ci płacą za wypisywanie tych pierdołek?

umeblować od A do Z i jak się w miarę dba o te rzeczy, to można się nimi cieszyć długimi latami. Jestem na TAK.

Kocyki ,poduchy posciel-super kubki wazoniki drobne polki-super lampki-super meble -roznie niektore sie trzymaja mam najtansza serie aneboda w domu a niektore trzba caly czas podkrecac ogolnie jestem zadowolona cena = jakosci i tyle.

Myślę, że znajdziesz tutaj też coś dla swojego domu, nawet dużo taniej :) http://www.elektronarzedzia.ive.pl/index.php/id_51.html

Ja mam w kuchni serię Udden, w łazience serię Lillangen, narożnik Tylosand, baterie kuchenną i łazienkową i wszystko bardzo fajne! O dodatkach nie piszę, ale również mam ich mnóstwo.

polecam: http://meble-forum.na.allegro.pl/ piękne, stylowe i jak na meble z drzewa mahoniowego naprawdę tanie!

Co do mebli..... kupiłam regał BESTA. Świetny. Złożony w 5 minut, stabilny. Porównuje z meblami z Biedronki (producent: Wójcik.pl). To jak dzień do nocy. IKEA góra. Pościel i wszystko z tkanin - super. /może niektóe koce typu polarowego są cienkie, ale za 10zł nic innego nie można oczekiwać). Wazoniki, kubeczki - ok. Mydelniczki, uchwyty na papier toaletowy - eria Lillholmen - super. Talerze maja troche dziwaczne kształty - są zbyt płaskie, takie nijakie.

Ja mam cały dom umeblowany z ikei i wszystkie gadżety do kuchni. Szczerze mogę polecić. Meble, serię MALM do salonu i stól w kuchni mam juz 4 lata i wygladają jak nowe. Przy tym urządziłam, cały dom niewielkim kosztem a zarazem z klasą i nowocześnie. Łazienkowe meble też świetnie radzą sobie z wilgocią. Kupowane w Ikea Wrocław:)

ja się przymierzam do szafy,ale hmm nie wiem już sama co do biedronki to mam z niej 2 komody i regał,jestem bardzo zadowolona,znacznie tańsze niż z np.jyska a jakość znacznie lepsza,bo kiedyś miałam szafę z jyska i niestety po 2 latach poszła na śmietnik :P

ja bym jednak odradzała lampy jako oświetlenie całego pokoju,może się sprawdzają przy oświetleniu punktowym miałam dwa kinkiety i lampę wiszącą-ciemno było ( w sumie mąż miał,bo to był najbardziej jego pokój),później kupiłam do 'swojego' pokoju żyrandol,bardzo mi się podobał,chyba na siedem żarówek (takich malutkich) -nie pomyślałam,że 70 wat,to za mało na oświetlenie dość dużego i wysokiego pokoju (właściwie to myślałam,że wymienię żarówki na mocniejsze,ale to nie takie proste jak przy klasycznych żarówkach,w tym żyrandolu mogło być max.70 wat :o (a tak strrrasznie mi się podobał,do komletu była też lama stojąca,ale na szczęście nie kupiłam,teraz mam na suficie gołą żarówkę 150 wat i czekam,az trafię na żyrandol,który tak samo mnie zachwyci :-) ) łóżko-antresola-podwójne -mało stabilne,trzeszczy,trzęsie się,pod nim syn ma przytwierdzony spory blat,zamontowane światło itp.-oszczędność miejsca i dużo miejsca do pracy,ale gdyby miał mniejszy pokój to łóżko by ten pokój całkowicie przytłoczyło-na zdjęciach wygląda całkiem ładnie,w praktyce niekoniecznie (starszy syn łóżka-antresoli się już pozbył,śpi prawie na podłodze w tej skrzyni (od łóżka) z materacem fotel-ten który "maltretują" pokazowo w gablocie-siedziałam na nim z nogami podkurczonymi,tak że przeciążałam trochę na jedną stronę i on się wykrzywił (a ja ważę 43kg,więc raczej powinien trzymać pion) oprócz tego mam sporo mebli i drobiazgów z IKEI i dają radę ;-) (aha-sofa nierozkładana,nieduża taki prosty kształt -nie pamietam w tej chwili nazwy-kupiłam do niej zapasowy pokrowiec,ale zanim zdążyłam go zmienić to kot w poręczach na ręce wygniótł dołki,dość znaczne-lubi tam spać,jakoś powoli je wygniatał,bo zauważyłąm,jak już były spore :-)-ale ta sofa nie była droga

Ikea ma swoje zalety, m.in. ceny i to, że łatwo jest dobrać elementy, choćby kierując się katalogami (nie tylko orygianlnymi z IKEI;). Jeśli natomiast liczysz na oryginalne wnętrze i wyższą jakość to warto się zastanowić nad innymi meblami, może czymś skrojonym "na miarę". Ogólnie ikea prezentuje jednak fajny poziom, ciekawe nowe projekty każdego roku i przystępne ceny, więc ogólnie na plus. --------------------- Projektujemy i dekorujemy wnętrza, www.balinska-wnetrza.pl

a czy ktoś ma termos z Ikea, chodzi o taki zielony w paski. Bo jak kupię kolejny przeciekający bubel to chyba się potnę... Przecież nie będę latać po sklepach z baniakiem wody żeby sprawdzić czy jest szczelny...

Meble do przedpokoju PAX - KIEPSKIE- brak forniru, jego role pelni jakoś okleina typu naklejka. łatwo o zadrawpania, rysy. Płyty wyginają się. Wyglad ok, jakość - bardzo kiepska. Meble do kuchni FAKTRUM -KIEPSKIE podejrzewam, że w Szwecji mają równiusie ściany, przewody, rury sa ukryte w ścianie - skorupy szafek i blaty sa projektowane bez tej wąskiej przestrzeni z tyłu !!!! Nieźle się z mężem gimnastykowaliśmy aby dopasoawć szafki. Fofa BEDDINGE- rozwaliła się po 1 roku( nie od "gimnastykowania" :P ) Szlag trafiła ramę, materace zdeformowały się Fotel PELLO - zdeformował się dośc szybko - siedzisko się wgłebiło przez co mateac po tyłkiem zrobił się za krótki Szafki BESTa - lipa! Półki wyginają się od ksiazek. Pomimo tych "drobiazgów" - uwielbiam chodzić po sklepie, szukac inspiracji z katalogów, kupować duperele:D

bład - nie BESTA tylko reagały BILLY ( lipne)

ja wiecej polecam niz odradzam, ale ostrzegam przed powieszchniami (blatami) ze szkla hartowanego z ikei, poniewaz czesto jest to szklo nieoczyszczone i dochodzi do jego "wybuchow", tzn. tafla szkla kruszy sie na setki drobnych kawalkow pozostawiajac sama rame, a to co lezalo na takim stole/biurku/stoliku laduje na podlodze i moze ulec zniszczeniu (np. elektronika, ceramika, szklo). ponadto w czasie "wybuchu" odlamki czesto strzelaja na pewna odleglosc (nawet do kilku metrow) i moga skaleczyc. problem nie dotyczy wylacznie blatow szklanych z ikei, ale rowniez innych budzetowych producentow, oferujacych podobne produkty w niskiej cenie. w interncie jest mnostwo zdjec przedstawiajacych sceny zastane po "takim zajsciu". ogolnie poza kilkoma zastrzerzeniami (dotyczacymi m.in. jakosci wspomnianego szkla, czy jakosci srob i mocowan) oceniam ikee bardzo wysoko, glownie za wspanialy design w niewygorowanej cenie. jestem architektem. w branzy od ponad 13 lat i chetnie wykorzystuje w swojej pracy produkty z oferty ikea, a nawet posiadam sporo we wlasnym domu. pozdrawiam!

regały BESTA są ok, świetne, cudne i inne od tandetnego billego. Termos zielony ma wkład stalowy, wiec jest ok. zwróć uwage, czy ma korek wewnętrzny do wkrcenia (nie tylko przykrywke).

mam regały billy,zawalony książkami od podłogi po sufit (3m) nic się nie wygina,po paru latach dokupiliśmy nastawki,żeby właśnie był do sufitu-u mnie się sprawdza

trzymam w nich książki i nic i się nie wygina! Mam trzy, wszystkie zastawione książkami, w tym również ciężkimi słownikami, encyklopediami, albumami itp. nie wyginają się. Jedyne zastrzeżenie jakie mam, to zbyt płytki półki, nie da się ustawić książek w dwóch rzędach :D Więc muszę kupić kolejny!

a poza tym z ikea jestem raczej zadowolona. Mam jeszcze sofę beddinge. Przez 5 lat służy dobrze, przez 2 służyła jako nasze przedmałżeńskie łóżko i była dość intensywnie eksploatowana :D teraz już typowo jako sofa, tylko jeden minus - nie ma teraz fajnych kolorów pokryć, a po 5 latach przydałoby się wymienić. Mam też łóżko, ale nie pamiętam jaki model, na razie sprawuje się dobrze, no i ma 4 dość pojemne szuflady pod spodem, co jest dużym plusem w małym mieszkaniu.

Ja osobiście jestem zwolenniczką mebli drewnianych. Sprawdzają się moim zdaniem dużo bardziej niż sklejka bo są trwałe. Poza tym zwykle są uniwersalne - mozna zmieniać wystrój bez konieczności wymiany wszystkich mebli, można je przemalować. Mnie się bardzo podobają np. meble z esmebel.com - są ładne i trwałe.

Co sądzicie o szafach PAX? Właśnie jestem na etapie wymiany mebli w moim pokoju, bardzo podoba mi się opcja ikeowa, gdzie mogę sobie sama wszystko dopasować, całe wnętrze szafy. Podobają mi się bardzo drzwi przesuwane LYNGDAL. Czytam jednak tyle skrajnych opinii, że sama nie wiem, czy warto kupować właśnie w IKEA. Chociaż z drugiej strony...stare meble w pokoju mam już jakieś 15 lat, a wciaż wyglądają bardzo dobrze (tylko okrutnie niemodnie), może ja nie "niszczę" mebli? Może szafa z IKEA wytrzyma mój sposób eksploatacji...? ;)

Uwielbiam IKEĘ za prostotę, funkcjonalność i cenę. Mały pokój mam w serii Leksvik, nie dzieje się z tymi meblami nic, także polecam.

A mnie zachwycają meble kuchenne .Mają świetne rozwiązania ,dobre zawiasy ,prowadnice ,kosze ,blaty ,wykończenia .

Mamy w domu szafe PAX ta najwieksza (3 m szeroka, dwa cos w gore i chyba 66 gleboka). Jestesm zadowolona bardzo, wszystko sobie w srodku sama ulozylam, mam miejsce na scierki, posciel, reczniki no i ubrania. Zamontowalismy jeszcz systemy oswietleniowe z ikei, tez extra sprawa. Minusy ktore zauwazylam to to ze cholernie ciezko zlozyc ta szafe, tzn sam system jest super przemyslany, jednak szafe powinni skladac dwaj mezczyzni a nie mezczyzna i slaba kobieta:D bo zanim zamontowalismy drzwi myslalam ze wszystkie szklane elementy pojda w cholere:D poza tym drzwi przesuwne ( w moim wypadku tylko jedne) dziwnie przeskakuja, tzn przy przesuwaniu slychac taki stukot, ale mozna sie przyzwczaic. Poza tym jestem zadowolona bo wiem ze jak cos mi sie znudzi, kupie inne elementy i wszystko w szafie pozmieniam:)

Zacznijmy od tego, że uwielbiam Skandynawię, wiec i o Ikei nie mogę mieć złego zdania. Podoba mi sie surowa prostota, zestawienia kolorystyczne, geometryczne, nowoczesne tkaniny. Nie podobaja mi sie te robione na rustykalne meble- z takimi sękami, cienka deseczka sosnowa -najtańsze, miękkie drewno. To juz wolę białe, przynajmniej nie udaja niczego i nie dominują we wnętrzu (no bo szczerze- kto lubi szafy?) . Kupiłam sobie 3 dębowe półki kilka lat temu. Polakierowałam, wziełam jeden z wsporników do nich (dodam-ten droższy) narysowałam ołowkiem na drewnie gdzie należy wywiercic otwory. Sasiad wiercił, na szczęście w porę się połapał, ze kazdy wsporniczek jest "troszkę" inny i wzór z jednego nie pasuje. Kurcze, ile to zabawy było :( facet pewnie załował, ze sie zgodził pomóc. Ale wygląda fajnie :) Dodam, ze pochodzę z czegos a'la zagłębie stolarskie- duzo małych zakładów, wiec miejscowi kupują od producentów (cena dużo niższa niż w Ikei, do ktorej 100 km) . Absolutnie wszystkie wygladaja identycznie- mebloscianka to mebloscianka- solidny dębowy pażdzież, wytłaczany we wzorki na całą długosć sciany, do tego fantazyjna i wzorzysta kanapa. Salon gotowy. W porównaniu z tym Ikea to powiew lekkosci i świeżosci

ruda, czyżbyś była z Kalwarii Zebrzydowskiej? ;) Ja właśnie co do szafy to myślę, żeby zapłącić też za montaż. Jam singielka jest, sama nie dam rady, kolegów odpowiednio robotnych nie posiadam, tata schorowany...cóż, trza będzie dopłacić i niech ikeowcw zmontują. Z łóżkiem chyba zresztą zrobię to samo.

Do Kalwarii mam kilka km, ale już czuję duchową więż :)

Ja z Krakowa, ale od razu mi się skojarzyło, a i meble z Kalwarii znam dobrze, bo moja rodzicielka cały dom ma umeblowany w opisanym przez Ciebie stylu :P ;)

Zdecydowanie polecam Ikea, ich meble sprzedawane są na całym świecie i sprawdzają się znakomicie! Jedynym problemem jest to, że Ikea nie prowadzi sprzedaży wysyłkowej ale ten problem rozwiązuje taki sklep internetowy jak http://www.taniutko.pl gdzie jest prawie cały asortyment z ikea, a i cena wysyłki jest niewysoka :)