Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

jagoqa teraz jak czytam swoj wpis o kotach to tez chce mi sie smiac,ale rano bylam wsciekla.Nawet je ulaskawilam(koty)i dam im kolacje -wszak na milosc nie ma rady(Kocia milosc oczywiscie) Biala Twoja corcia mlekopij-moja rowniez.Czasem to az jestem zla ,bo mam wrazenie jakbym miala noworodka w domu,a najgorsze w tym jest to,ze ona je pije zimne prosto z lodowki!J nie pomaga straszenie wrzodami zoladka .Oj jakie te dzieci sa nie raz uparte! A \"legendy\"wieniawskiego op.17 nigdzie nie moge wytropic-ale nie poddaje sie.O nie!

No właśnie - moja też pije zamrożone. A najśmieszniejsze, że jak była mała to ja jej dawałam mleko w brązowej butelce bo piwie bo jak zobaczyła coś białego to nie otworzyłą ust i koniec. Od kiedy test uchate (UHT) pije je litrami.

Witajcie wieczorkiem Jestem tak umęczona jak nie przymierzajac Skorpionka koty po marcowaniu ;-) Wykorzystalam piekna pogode i umylam pozostale okna w ilosci sztuk 4 Sa to wielkie weneckie okniska poniewaz mieszkam w starym zabytkowym budynku. Naskakalam sie przy nich jak małpiszon na gałęzi. Ale warto bylo bo nareszcie widze ludzi na ulicy. Oczywiscie popralam firany i zaslony bo jakze bylo zostawic zakurzone przy czystych oknach .Oczywiscie jak wyschly to wrocily na swoje miejsce . Moja corka dziwnym trafem miala dzis bardzo duzo nauki wiec cale to sprzatanie odbylo sie bez jej udzialu. Ubawilam sie setnie czytajac o tych Twoich Skorpionku zakochanych kotach i pomysle meza na wyploszenie ich. Naszla mnie taka o to refleksja...ze faceci sa wygodni i nieskomplikowani.Zamiast wyjsc ze sciera jakas to kartofelki lub jak kto woli poznanskie pyry do wyploszu uzywa. Ty Skorpionku masz mocne nerwy bo ja za te kartofelki to bym swojemu mezowi na tym plocie spac kazala. :-D

Oj Dziewczyny przestańcie. Ja przy Was czuję się jak ostatni leń. Mam takie szczęście, że jak tylko umyję okna to pada potem cały tydzień. A nie chciałabym Wam psuć pogody. A mnie bardzo ciekawi czy kartofelki zostały wszystkie pozbierane ???

O przypomiało mi się. Byłam z na spacerze z moim Ropuszkiem (no tak skąd ja to znam, moja córka też zawsze ma baaaaaardzo dużo nauki) i widziałam kwitnące przebiśniegi. Cudo !

Kropka uglaskal mnie tym,ze poszedl rano pozbierac te ziemniaki.To Ty dzis dzielnie walczylas na polu walki z nieporzadkiem -ja tez lubie jak dom jest taki czysty i pachnacy.Zreszta ja jestem\"zapachowiec\"U mnie w domu zawsze musi pachniec jakis olejek aromatyczny albo swieczka zapachowa.Dlatego pewnie tak lubie konwalie i fiolki bo maja taki cudny zapach o i frezje,roze nooo wszystko co ladnie pachnie. no ja babeczki z wielkim niepokojem udaje sie do malzenskiej loznicy ,moj niepokuj oczywiscie wiaze sie z obawa,ze nasze nabuzowane hormonami koty zechca wywrzaskiwac swe erotyczne doznania i plemienne bojki!Pragne tylko ciszy i spokoju!Dobranoc

Skorpionku - może nie będzie tak żle. Ja drące sie koty traktuję woreczkami napełnionymi zimną wodą. Pomaga. No dobra ja uciekam bo jutro znowu będą oczy na zapałki. Życzę Wam spokojnej nocy i kolorowych snów. Pa

Cześć Dziewczyny!!! ....Podziwiam Was za cierpliwość, co do mojego \"nicka\",do trzech razy sztuka,mam nadzieje że więcej się nie powtórzy. ...Skorpionku zapewniam Cię że to nie ćwiczenia,to wynika z tego że niestety taki ze mnie patałach jest. ...Bardzo przepraszam i dobrej nocy życzę,dziś więcej nie jestem w stanie napisać. Pa

Hej babeczki! No dzis noc byla cicha i spokojna-koty ze swoimi problemami i swoja miloscia przeniosly sie chyba na inne terytorium.Uffff Dzis z niepokojem czekam na godzine 18 ;wtedy juz bede znala wyniki badan taty . Milego dnia Wam zycze i \"mysli lekkich jak motyle i usmiechu w glebi duszy na przekor pokreconemu swiatu...\"

Witam Was Kochane wiosennie choć pochmurno Humorek dopisuje bo się wyspałam. Właśnie piję poranną kawkę i myślę o niebieskich migałach. Dobrze tak czasami się umysłowo polenić dla odprężenia. Skorpionku - trzymaj sie, na pewno wszystko będzie dobrze.Ja wiem, że to czekanie człowieka dobija ale myśl pozytywnie-warto. Re-nia - a co Ty nas tak zaniebijesz? Mam nadzieję, ze masz poważne powody. Gyby nie kilka Średniaczek nasza Kawiarenka dawno świeciła by pustkami. Popraw się. Pozdrawiam wszystkich którzy tu jeszcze zajrzą, obowiązki wzywają. W miarę możliwości będę do Was zaglądać. Na dobry dzień parę

Cześć dziewczyny. Jak zwykle pocieszyłyście mnie. To prawda, że dostajemy od zycia i dobre i złe chwile, w jakims celu, a naszym zadaniem jest wyciągnąć naukę z tych wszystkich chwil. Ale to trudne. Skorpion, przeczytałam że Twój syn choruje na astme, mój starszy też. Od kilku lat, to astam alergiczna, a uczulonu jest na wszystko oprócz jedzenia. Według lekarzy nabawił się tej alergii a po roku juz astmy w najgorszym okresie, gdy miał 19 lat. Dzieci i osoby ok 40-50-tki maja szanse na wyleczenie, on nie. Miłego dnia, odezwe sie poźniej, wczoraj miałam malowanie ścian, dziś i kładzenie paneli na podłodze. Od jutra musze zabrać się za sprzątanie i uładzenie domu. Pa

Witajcie kochane Babeczki !!! ..Wdowciu droga masz rację że Was zaniedbuję,ale cały czas o Was myślę. Nie wyobrażam sobie kilku dni bez komputera -coś mi ostatnio odmawia posłuszeństwa. Teraz idę zrobić mamie śniadanie,no i sobie oczywiście kawkę. Dziś jestem cały dzień w domu więc nadrobię wczorajszy dzień. Aha, mój stary \"nick\"już jest w porządku, poprosiłam Redakcję Kafateri o pomoc, nie musiałam czekać na ich odpowiedż bo jakaś życzliwa duszyczka powiedziała mi co mam z tym fantem zrobić. ....To na razie,miłego dnia - pozytywnego myślenia

Re-ni - Kochana, jesteś. Tak się cieszę bo ja bardzo lubię Twój pierwszy nick. A !!! przypomniało mi się. Dzwonił mąż, ja w tym czasie pisałam z Wami więc odruchowo do słuchawki : słucham biała wdowa. A mąż: biała CO ?????? Ale mi nagadał. W końcu zrozumiał, że nie mam zamiaru zmieniać bo Dziewczyny się przyzwyczaiły. Przesądny czy co ????

Kala - ja zawsze myślałam, że astma to choroba którą się łapie w dzieciństwie. A mój ojciec zachorował w wieku 65 lat. Ale to chyba wynik kilku zapaleń płuc. U mnie przecież nikt nie pali więc skąd ??? I teraz się zastanawiam czy mi też to grozi. Mamy tak zatrute powietrze, że wcale bym się nie zdziwiła.

Re ni, fajnie że jesteś. Biała wdowa, super wyszło z tym telefonem od męża, ale musiał byc zaskoczony. Zanieszczyczone środowisko ma ogromny wpływ na nasze zdrowie, to fakt, ale nie martw się na zapas czy zachorujesz czy nie. Na razie znikam, zamykam ten pokój - jedyny nie zalany i nie potrzebujący remontu i idę sprzątać kuchnię.

Kala - ja Cię proszę. Ty tak nie forsuj swojej ręki bo możesz mieć kłopoty. A domownikom się nic nie stanie jak raz święta będą trochę inne. Mam rację ? A jeżeli już sprzątasz to ostrożnie powtarzam. Pa na razie ja też muszę uciekać.

Wdowciu dopiero teraz się doczytałam że lubisz Kabaret Ani Mru-Mru, a wiesz że są z tego miasta co ja ?Kilka razy byłam na ich występie,ciężko się dostać ale warto,na sali atmosfera się tak udziela że nawet jeśli nic nie mówią to ludzie płaczą ze śmiechu i trzymają się za brzuchy. ...Skorpionku a to ci heca z tymi kotami,u mnie w tym roku spokój,gdzieś ich wywiało,no i dobrze.Nie mam nic przeciwko kotom,chociaz zdecydowanie jestem miłośnikiem psów,kotów po prostu się boję.Mieszkam w bloku na parterze,jak tylko otworzyć balkon wchodzą do domu i nie można ich wypędzić. ...Kalusia - Wdowcia ma rację,muuusisz oszczędzać tą rękę Na razie zmykam, Pa

Dziewczyny jesli dobiegnie Waszych uszu jek ulgi-to wiedzcie,ze to ja.Tato nie ma nowotworu zlosliwego tylko postac lagodna dajaca sie kontrolowac farmakologicznie.Teraz ide wybeczec sie ze szczescia ale wroce

No widzisz Skorpionku - mówiłam. Tylko pozytywnie myśleć trzeba. Na razie. Umówiłam się z fryzjerką ale wrócę wieczorem.

widze ze skorpionek jak co rano dzien dobry nam mowi,,,,,,,,kala oszczedzaj sie dziewczyno,wykorzystaj troche rodzinke.............biala wdowciu,,,,,ale maz musial miec minke po tym telefonie.....skorpionku tez sie ciesze razem ztoba zwynikow taty.....no skorpion z tymi pozadkami to z moja szwagierka bys sie nadala,ona ciagle albo w ogrodku albo wielkie sprzatanie robi,u mnie najwazniejsze kurze i odkurzony dywan,reszta pozniej...........kropeczko odwalilas tez kawal dobrej roboty ztymi oknami.........moje dzieciaki tez pija mleko prosto z lodowki,wszystkie ,maz tez,czasem o 22 odpalam bryke i gnam po mleko,dobrze jest gdy maz idzie po zakupy,zawsze bierze cala zgrzewke

Skorpionku - bardzo się cieszę że tak się skończyło, a Ty wypłacz się ile chcesz, napewno Ci ulży. Nerwy puszczają i dlatego człowiek tak reaguje,długo czekaliście na wiadomośc, no ale dobrze że nie ma tego najgorszego co każdy się dziś obawia.

Hej,Hej jest tu ktoś ??? ....no tak, jak ja się pojawię o tej porze to przeważnie wszyskie znikają,nie wiem czy to przypadek,czy zbieg okolicznośc, w każdym razie nie powód do radości. ...No cóż to ja też sobie idę - pa,pa,pa,pa.

A co tu tak pusto ? Już nawet Buber nas nie odwiedza. Skorpionek odreagowuje stresy, a pozostałe. Kala sprząta. Jagqda cieszy się życiem rodzinnym. A gdzie Kropeczka ? Rutkowski patrol - podglądasz nas. To pomachaj chociaż, że żyjesz. Re-ni też zniknęła.

A Re-ni jestes jeszcze. To dobrze, bo trzeba już zamykać naszą Kawiarenkę.Dziewczyny poznikały. Ja też uciekam. Idę na nocny spacerek i spać. Miłych snów życzę.Pa

Jestem, jestem nie zniknęłam,też się zastanawiam co się z Kropcia dzieje,jakoś zapomniała o nas. ...Wdowciu a Ty juz po spacerku z pieskiem,czy przed,bo ja przed chwila wróciłam,10 st. ciepła u mnie i tak fajnie - wisennie.

Nie ja dopiero idę. U mnie też cieplutko ale deszcz pada. Ja już muszę zmykać bo rano zaśpię. Obiecuj,e, że w piątek dłużej posiedzę. Dobrej nocy i do jutra.

Witajcie sredniaczki.Juz wracam do Was w dawnej postaci bo ostatnio bylam lekko przyblokowana(nerwy z powodu oczekiwania na wynik taty).Dziekuje Wam bardzo,ze dzielicie moja radosc z powodu dobrego wyniku-to takie wzruszajace-nie znacie mnie przeciez a dobrze mi zyczycie.Za te dobre Wasze serduszka zycze Wam samych dobrych darow Losu i dobrych darow Serca! Od dzis znowu bede Was \"dreczyla \"swoimi opowiesciami,przypomnieniami,przemysleniami.Czasem robie to w oderwaniu od glownego tematu dyskusji-przepraszam Was za to.Ale mnie po prostu jak\"cos najdzie\"to musze pisac i juz>Zreszta z opowiadan mamy wynika,ze zawsze cos pisalam w notesikach,lapalam te swoje mysli i ubieralam w slowa.W szkole zawsze bylam redaktorem naczelnym redakcji szkolnej gazetki.I chyba z tego pisania nie wyroslam,czego dowod macie w naszej kawiarence. Wiecie co?Zalozylam sobie na tlenie konto e-mailowe na potrzeby naszej kawiarenki.Dlatego jezeli bedziecie mialy ochote napisac o jakichs bardziej prywatnych sprawach bo boicie sie,ze przeczyta to jakas zlosliwa pomaranczka to zapraszam. Nie zrozumcie tylko czasem,ze chce byc wscibska i namawiam Was do \"slownego ekshibicjonizmu\"\'ja umiem uszanowac cudza prywatnosc. Oto moj adres: wit-a_1@tlen.pl Milego dnia wszystkim!

Witaaaaaaaaaajcie Kochane Średniaczki Jestem trochę zasapana bo uciekł mi autobus, nie chciało mi się czekać na następny i leciałam do pracy pieszo. A to jednak spory kawałek. Pogoda bedzie ładna bo już słoneczko nieśmiało wychodzi zza chmur. Skorpionku - a pisz sobie do woli. Ja osobiście bardzo lubię Twoje wpisy. I sądzę, że pozostałe Dziewczyny też. Adres na Tlenie powiadasz. A wiesz, że to dobra myśł. Ja często mam ochotę, zeby się trochę pożalić, wygadać czy po prostu porozmawiać. Sama widziałaś, że za bardzo nie można bo zaraz się znajdzie jakaś pomarańcza. Muszę zapytać córci jak się tym posługiwać. Ona stale siedzi na tlenie więc niech przyuczy matkę staruszkę.

Cześć dziewczyny. To dobra mysl, pisanie na maila, podam swój adres arewa@o2.pl Chyba mam dość remontu, ale moja rodzinka stanęła na wysokości zadania. Mąż wziął urlop, syn po pracy wraca prościutko do domu i biorą się za robotę, sprzątaja az miło. Czasami chora raczka jest na rękę hi hi, ale męczy mnie ten rozgradiasz, lubie jak wszystko jest ułożone i na swoim miejscu. Miłego dnia.

...I ja sie męlduję,Witajcie Moje Drogie ....Nareszcie doczekaliśmy się wiosny,u mnie zapowiada się pięęęękny słoneczny dzień. ....Dziś wstałam wcześniej,byłam juz w sklepie,jakoś mnie nosi z samego rana. Nie mam konkretnych planów na dziś,ale zaraz coś wymyślę. ..Tymczasem bywajcie-idę zrobić sobie kawuśkę