Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość re ni

Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Polecane posty

Dzien dobry wszystkim. Malisanko witaj ! :) -faktycznie uchyl rabka tajemnicy za co tak trzymalysmy kciuki albo napisz chociaz ,czy Ci sie wszystko udalo tak jak tego pragnelas! :) Li-la kciuki juz trzymam .....Ty sama juz wiesz,ze musisz byc silna dla Niego i siebie....trzeba wierzyc ,ze bedzie dobrze........ja WIERZE! Re-ni ja tez sie boje burzy-moze ona i piekna ..... i uwodzi feeeria blyskow ale dla mnie ,to potezny nieokielznany zywiol....a jeszcze jak jest w nocy ,to najchetniej bym sie przykryla poduszka i nic nie widziala ani nic nie slyszala.. Toogra a jak Twoje nogi i serce?widac jakas poprawde po tych lekach?Dajesz jakos rade? Asiu....Ty do kiedy masz konkretnie tych gosci?Pewnie to juz pomalenku troszke dla Ciebie meczace.......i jeszcze ta pogodaaaaa Pedze na kawe-pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🖐️ Zapowiada się kolejny upalny dzień, chociaż w tej chwili wieje delikatny chłodny wietrzyk. Trzymam kciuki i ruszam do roboty. Miłego dnia Wszystkim. Na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM MIŁEGO DZIONKA:classic_cool::classic_cool::classic_cool: Ja jak zwykle najpierw kawka, bo na razie to niezbyt nadaję się do życia.Słoneczko już świeci ale moze nie będzie aż tak upalnie. Na razie - pa,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich i pozdrawiam:):):) przepraszam ,że wczoraj się nie odezwałam moje oczy odmówiły mi posłuszeństwa-łzawiły i światłowstrętu dostałam.Pojechałam zmienić klimat do Włoch,było sympatycznie:);lodów najadłam się za wszystkie czasy,,,,dzięki za trzymanie kciuków:) Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich,szybciutko sie odmeldowuje i upszejmie donosze ze gdybym przez kilka dni nie zagladala to nie znaczy ze o was nie mysle ,przyjechal maz na kilka dni wiec same rozumiecie ,musze go troszke dopiescic .przywiozl tego wielkiego szczupaka ktorego zlowil,,,dobry,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malisańciu - dobrze że mialaś możliwość wyjazdu przynajmniej na kilka dni, zawsze to jakaś atrakcja, a to ze wszędzie dobrze gdzie nas nie ma to już inna sprawa. Skorpioś - bardzo boję się burzy, najbardziej dla mnie jest grozna w nocy.Wczoraj na moje szczęście tez przeszła bokiem, ale wygladało to strasznie. Bielunia - dzięki dobra kobieto ze chciałaś dotrzymać mi towarzystwa, wiem że w razie potrzeby mogę na Ciebie liczyć Li-la - moze wszystko będzie dobrze, trzymaj się, też trzymam kciuki by się powiodło. NIKA -co słychać ?, jak tam Twoje i nasze maleństwo. Czy radzicie sobie jakoś bez Erlenda ?, a może wrócił już ? Pozdrawiam - Asię Jagqdusię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ pozdrawiam sympatyczne koleżanki, troche upal zelżał....na szczęście....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LI-la ja tez trzymam kciuki,witaj Melisanko,zwiedzalas?,co tam we wloszech,ale to nie one sa twoim marzeniem o ile dobrze sobie przypominam,ja goyowalam obiad dla mm,teraz smarze rybki,wieczorkiem robimy grila,bo mm ma imieninki,,,,,,,,,,,,,,,burzy tez sie boje ,zwlaszcza jak jestem sama z dziecmi,,,,,,,,,,,super opisujecie o swoich pupilach,ja mam pieska a wzasadze psa(owczarek kundlandzki)(duzy kundel)przesympatyczny i nieznosny,mieszka na podworku,i moje ulubione akwarium,300 litrow,to wieksze musialam wynies(500 l)bo pokoj maly na 2 akwaria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich pozdrawiam,,,powoli wykopałam sie znad papierow:)ale sobote i tak jak w banku mam w pracy brrrr.Skorpionik te nowe tabletki narazie nic nie pomogly ,ale pewnie za krotko je biore.Teraz wyzebralam u lekarza skierowania do chirurga naczyniowego mam wizyte 10 lipca ,,moze tam coś wrescie załatwie.Pozdrawiam wszystkich,,,,,RENIU,Biała,Skorpionik,Jagoda,Lila,Malisancia,Buberberek,Asia .......i cała Rutkowsky,,,,,,,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się wieczorkiem, zaraz przyjedzie syn więc trzeba szykować jakieś jedzonko. Jagqdusia - fajnie że mąż przyjechał, imprezka wskazana, tym bardziej że to jego imieniny. Więc miłej zabawy bawcie się dobrze. Toogra - współczuję, szkoda że w sobotę nie będziesz mogła odpocząć, czy u Ciebie można przynajmniej wolny dzień za to odebrać ?, bo też różnie z tym bywa. Bielusia - Ty żyjesz ?, bo coś się żle czułaś. Buber - pozdrówka dla Ciebie. MIŁEGO WIECZORU:classic_cool::classic_cool::classic_cool::classic_cool::classic_cool::classic_cool::classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Li-lciu - wiem że masz ważniejsze sprawy na głowie,ale jak tam po konsultacji, co powiedzieli lekarze, napewno jest szansa - prawda ?. Jak znajdziesz chwilkę to daj znać. Pozdrawiam i wytrwałości Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani - ja cierpię za niewinność. Nawet z pracy uciekłam wcześniej. Boli mnie całe ciało a najbardziej żołądek. Źle to matka natura wymyśliła. Jutro będzie lepiej... Biedna Li-la się nie odzywa... Jagdusia - ale masz szczęście. Ciesz się mężem i mu dogadzaj.... Ja za tydzień będę skakać koło swojego. Trzymajcie się Kochani, odezwę się jutro bo dzisiaj nie jestem sobą. Pozdrawiam wszyskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani witajcie. Wybaczcie, że się nie odzywam ale ostatnio żle się czułam. Na szczęście już mi minęły wszystkie dolegliwości. Ewunia zaczyna pokazywać charakterek i zaczyna grynasić jak jej się coś nie spodoba ale rośnie i robi się coraz ładniejsza i silniejsza. Jak tylko mąż wróci to ją zabieramy do domu. Co do Erlenda - jak się pewnie domyślacie nie ma go w kraju. Dopadły nas inne kłopoty. Pełno papierów, załatwiania. Erlend wprawdzie pisał, że my nie mamy rodziny i to jest prawda w moim wypadku. Bo on wychowywał się bez ojca. Po prostu ojciec zostawił matkę z małym dzieckiem..... a tydzień temu zmarł i zostawił testament. Nie zobaczył swojej wnuczki ale wiedział, że ja ma. Biedny Erlend..... On ma dzisiaj imieniny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczornie:):):) Jak sympatycznie połazić jest po swojej miejscowości:)Nasz kraj jednak jest najpiękniejszy:) Jeszcze za bardzo nie jestem w temacie ,,,,nadrobie,,,Stęskniliście się choć troszeczke za mną? Jagqda Włochy jak Włochy mają swój urok,ale masz racje moje marzenie jest inne-cóż,,,, pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć NIKA - cieszę się że z Toba i Ewunią wszystko dobrze. Niedługo wróci do domu, napewno doczekać sie juz nie mozesz.Wyobrażam sobie jak czule z wielka miłością będziecie ją pielęgnować, rozpieszczać - niczego jej nie zabraknie. ERLENDOWI przekaż życzenia imieninowe ode mnie jeśli masz kontakt - zdrowia przede wszystkim i pomyślności w załatwianiu spraw rodzinnych. Malisańciu - no pewnie żeśmy tęskniły, ja cały czas myślałam o tobie, a nawet się martwiłam. Bielunia - teraz przypomniałam sobie co Ci dolega biedactwo, nie ma nawet na to żadnego pocieszenia. Może buziaczki przynajmniej ???👄👄👄👄👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór Wszystkim miłym Paniom! Byliśmy na 2 konsultacjach rano o 8 i na drugiej o 17. Profesor po zapoznaniu się z badaniami stwierdził, że nie widzi konieczności operacji, ale żeby to jeszcze potwierdzić trzeba zrobić dodatkowe badania tomgraficzne . Mąż zrobi je w przyszłym tygodniu. Może skończy się to tylko chemioterapią. Jeszcze raz dziękuję za słowa otuchy . Dziś są imieniny mojego męża ,więc po powrocie do domu zrobiliśmy sobie małą kolacyjkę bo w związku z sytuacją nie zapraszaliśmy gości. Jutro jadę z mężem w okolice Zielonej Góry jako zapasowy kierowca i towarzysz podróży bo jest mocno zestresowany. Biała,Re-ni Skorpionku,Asia,jagqda,Toogra,Malisanka,Nika z Ewunią pozdrawiam i dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wam.:) Oj ale nasze panie maja Piotrow i Pawlow za mezow :) ( tak ma na imie i moj syn:) )wiec choc i ch nie znam,to jednak zycze samych dobrych darow Losu i dobrych darow Serca!:) Malisanko-czy tesknilismy...pewnie...jakos tak dziwnie jest,ze chociaz to wirtual i tak naprawde nie widzialysmyy sie nigdy ,to na swoj sposob zzylysmy sie ze soba...i brakowalo wpisu malisanka i jej łapki z pozdrowieniem :)i jej kilku slow Toogra o bardzo dobrze ze masz wizyte u chirurga naczyniowego....bo to nalezy dokladnie zdiagnozowac i leczyc,az dziwne,ze u Was sa do niego takie male kolejki.U nas trzeba czekac po 2 lub 3 miesiace Li -la a Tobie zycze mnostwa sily i nadziei i szerokiej drogi dzisiaj.....wszak wybieracie sie w podroz..na szczescie dzisiaj jest chlodno wiec i podroz bedzie przyjemniejsza! Nika ciesze sie,ze Twoje przypadlosci minely,musisz byc przeciez teraz na \"pelnych obrotach\"a co do Ewuni-sama zobaczysz -zreszta juz widzisz:) ;) ile w takiej malenkiej istotce sily,uporu i hmm wladczosci nawet....maluszki potrafia tak podporzadkowac sobie rodzicow ze uuuuuuuuuuuuuu (wiem cos o tym z autopsji:) ) A o Erlenda nie martw sie tak serduszko...jest mezczyzna..da rade ....ma Ciebie i Ewunie ..to dla niego teraz opoka i ostoja!!! Biala wspolczuje Ci...kurcze nooo to niesprawiedliwe,ze my =-kobiety musimy co miesiac oddawac hold naturze(!)i to taki boooleeesnyyyyyy Re-ni a jak tak mama?Goscisz ja jeszcze?Pozwala na zlapanie oddechu? Jagodka to Ty masz wieeelkie akwarium,moje ma tylko 80 litrow a w nim sa rybki welonki -takie fajne ,maja na glowie jakby takie pecherzyki z powietrzem (takie kapturki)i sa tez sumiki szkliste,glonojady,wesole kiryski.....wszyscy rybkipodziwiaja ale do dbania o akwarium kto jest?mama!!!!!!!!:) ;) Po powitaniu wszystkich Skorpion udaje sie majestatycznym krokiem na kawe...albo nieee....majestat do mnie nie pasuje....mykam po prostu na kawe i juz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani 🖐️. O dzisiaj to ja jestem inny człowiek. Nic mnie nie boli, żołądek się uspokoił i mogę spokojnie wypić poranną kawę. U mnie dzisiaj listopadowa pogoda, zimno, deszczowo i ponuro bleeeee. Ciekawe kto będzie chodził z Ropuszkiem, bo jak mnie doświaczenie nie myli to córcia się nie ruszy.... Wczoraj była na konsultacji u promotora i wróciła wściekła bo dołożył jej do napisania parę rozdziałów. Jest jego ulubioną studentką i ona to niestety odczuwa na każdym kroku. W związku z powyższym nie wyrobi się z obroną na lipiec i wszysko wskazuje, że dopiero we wrześniu. A do tej pory to ja chyba zwariuję......To jest prywatna szkoła i niesamowicie \" doją\" finansowo studentów a raczej ich rodziców, ale za to wszyscy absolwenci jej kierunku maja zapewnioną pracę. Więc chyba warto wytrzymać. Li-la skarbie ja też Ci życzę udanej podróży. Skorpionku - ja też uważam, że majestat Tobie nie przystoi, jakoś kojarzysz mi się z rozbrykaną osobą, żywą, uśmiechniętą, życzliwą a nie powolną i sunącą dostojnie. Muszę już uciekać, mam duzo pracy. Miłego dnia. PS. Ja barzo lubię imię Piotr ale.... moja siostra zawsze mi mówiła \"PIotr i Ewa są moje i ani się waż nazwać tak swoje dziecko- masz cały kalendarz\". Więc ja 3 lata później wybrałam Pawła i Magdalenę. Ale jak poszłam do USC to zamieniłam i jest Jagoda Estera. A mówimy na nią Jagienka a jak mnie zdenerwuje to Borówa. Pa na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biala z ta Borowa to suuper..:) ;)..wiesz?juz od dluzszego czasu mam wrazenie ,ze jestes mi taka\"blizniacza\" w \"wariactwach\" bo ja tez czasem wymyslam takie smiesznostki z imionami jak jest zla....:) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze mi się coś. Jak się urodziła córcia to mój bratanek miał 5 lat i za nic nie mógł zapamiętać jej imienia. I któregoś dnia przybiega do mnie (wieszałam pieluchy na ogrozie) i woła : ciocia !!! Wiśnia ... e nie, Truskawka ..... e nie, a już wiem MALINA się obudziła !!!!!! Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm imiona....tak mi sie przypomnialo wlasnie...maz bardzo pragnol syna.....imie bylo juz wybrane-Piotr...zawsze mialam slabosc do tego imienia a poza tym ,ja kocham piosenki Piotrusia Szczepanikaaa......przy nich sie pierwszy raz calowalam:) ;)..wiec gdy slysze \"Kormorany\"to ummm ale mi sie robi wspominkowo....;) urodzila sie corcia.Maz stanol na wysokosci niespodzianki i gdy mu pokazano mala blondasice to zwariowal na amen i zadecydowal -bedzie Aśka bo z hebrajskiego oznacza to \"Bog jest łaskaw\"i zostala Joanna .....troszke ja zlosci to imie bo nie raz zartuje ...no taaak przedstawiajac sie na dysce powiem Joanna.....a facet do mnie powie ...jo Antek!!!!Coscie narobililiiii.......:) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w deszczowy i zimny dzionek:) Gdzie to słoneczko?Ja pomyślałam sobie ,że nawet nie zauwazycie ,że mnie nie ma.Sympatycznie jest usłyszeć takie słowa:) Nawet wirtualnie o mnie się martwiłyście :):):) za co b. dziękuje Nika 2 całuski dla malutkiej:):),,,,dobrze że już czujecie się lepiej:) Li-la trzymaj sie kobietko wszystko się ułoży szczęśliwie:):) Toogra ,,,,jak Twoje samopoczucie? uśmiechnij się:):) Skorpionku,,,,, Re-ni,,,,,,,:):):):)🌼🌼🌼 Mój ogródeczek jest taki hmm hmm hmm :):):)posiedziałabym sobie w nim a tu ooooo leje deszcz normalka ja mam wolne,ehh pozdrawiam wszystkich:):)🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na temat imion to ja bym mogła napisać druga epopeję ( pierwsza to Ropuszek). Jak się urodził mój bratanek to brat był w wojsku i nie chcieli mu cholery dać przepustki. Zjechała się cała rodzina i zaczęli debatować... a może Sebastian (brrr), a może Patryk (brrrr), a tak i siak. Brat dał bratowej wolną rękę (to chyba wygodniactwo). Bratowa coraz bardziej skołowana tymi naradami. Jak ja sie w końcu nie wkurzę i mówię: \" A może Belzebub albo Boruta ?? Co to już nie ma normalnych imion jak Jacek albo Marek?? No i mamy Marka. A jak bratawa chodziła w ciąży z drugim dzieckiem to Marek mówił, że mama nosi jego Kasię. I urodziła się 25 listopada czyli na Katarzyny właśnie..... A nasza trójka - my mamy imiona rzadko spotykane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malisanka - witaj 🖐️ Dziewczyny ja mam robote a się obijam, ale już się poprawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jeszcze jedno. Ja nigdy nie lubiłam imienia Jan i co poznałam chłopaka to był Janek . Zenerwowałam się kiedys i mówię do mamy: wiesz co, chyba tym babom kalenarza a raczej wyobraźni zabrakło. Żeby chociaż jakiś Stanisław albo Krzysztof. No i opatrzność mnie wysłuchała bo mąż Krzyś. A jak mąż siostry był w wojsku i był podporucznikiem to jej syn, Piotruś, mówił do niego " POBOGuŚNIK".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ! a co to? nikogo nie ma? deszcz pada zimno i hmm nieciekawie,,, gdzieś bym jeszcze pojechała mam kilka dni wolnego :):)tylko pogoda nie dopisuje! a Wy co porabiacie? ja dalej się obijam:):):) ale za to będe juz potem cały czas pracować eh eh:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wszystko jasne.Moj junior dostał sie do szacownego b. dobrego liceum im. Mickiewicza:).Pośmiałem sie z niego ze dostał sie do dobrego towarzystwa, bo grono absolwentów jest niezłe.....że wymienię poetów :Mirona Bialoszewskiego, Jana Lechonia, a z innych zawodów to Kobuszewski, Zawadzka...:) Wysoko postawil sobie poprzeczkę. A moze to i dobrze......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczornie a co takie pustki? pewnie wszyscy mecz oglądają:)pogoda u mnie nie dopisuje,cały dzień pada ,pada,pada,zimno zimno ,,,,słoneczko pojawi sie jak ja do pracki sie wybiore ,ale mam pecha,,,, wszyscy smiali się z mojego zimna we Włoszech im gorąco a ja -mi jest dopiero ciepło nie gorąco:) ehhh,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×